Zdjęcie w tle
mkbiega

mkbiega

Osobistość
  • 251wpisy
  • 572komentarzy
24 783,14 + 12,33 = 24 795,47

Drogi pamietniczku,

Bardzo mi się nie chciało ostatnio, ale w końcu pobiegałem. Zakwasy były bo slipach w poniedziałek, że się sam zdziwiłem.

Dzisiaj nieco zwawsza rozgrzewka 1.5km a potem 3x3km:

1 w tempie między 4.20-4.40

2 w tempie 3.55 - 4.15

  1. W tempie między 4.20-4.40

A to na 400m przerwie między odcinkami.

I porządne schłodzenie do domu.

Fajnie to weszło, lżej niż ostatnio chyba.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
f70511ef-a192-4a8c-b994-4d8123977d8d

Zaloguj się aby komentować

24 532,50 + 7,42 = 24 539,92

Taki jakiś nie wiem trening dzisiaj. Wczoraj miałem sobie zrobić wybieganie, ale ostatecznie zabrakło mi czasu na to. Więc stałem rano i się zastanawiałem, czy klepać bazę (ale czasu dużo i tak nie miałem) czy może siłę, czy może jakiś akcent. I wyszedł mi misz-masz w sumie. Z rozciąganiem po drodze, bo mnie coś dupa ciągnęła.

Także po 3km truptania, zrobiłem sobie trochę siły (3x skip A I C po ok. 100m), potem dwie przebiezki po nie wiem do końca ile, a później na trasie miałem 3 podbiegi, to zrobiłem je nieco mocniej. Przerwa raz w truchcie, raz w marszu, jak mi się chciało.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

Zaloguj się aby komentować

24 217,72 + 1,87 + 4,98 + 1,85 = 24 226,42

Rozgrzewka, Parkrun i schłodzenie.

Ale chłodzenie miałem cały czas w sumie, bo wszystko zrobione dzisiaj w deszczu.

Po parkrunie trochę mnie ciągnęło lewe udo - jeszcze się noga jednak nie zregenerowała po sobotnim biegansku. Mimo to ciesze się, że w średniej pogodzie 20minut i tak połamane. Chociaż na 3km musiałem nieco odetchnąć, bo dostałem zadyszki xD

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
d1f8a7cb-9a2b-4efe-b9ef-9b42ff003746
HollyMolly

Nieźle zasuwasz.

Twój wpis przelał czarę goryczy, że wszyscy piszą o jakichś parkrunach, a ja nawet nie wiem co to jest. No więc właśnie nadrobiłem braki wiedzy i zamierzam u siebie wystartować. Oczywiście w pierwszym wolnym terminie.

Pewnie nikogo to, ale nie spodziewałeś się walorów edukacyjnych tego wpisu, co?

pluszowy_zergling

@HollyMolly Powodzenia \o/ !

Moim zdaniem warto.

Raz, że poznasz okoliczną społeczność biegaczy,

Dwa, że z grupką jakoś tak fajniej się "goni króliczka". Osobiście sam się nigdy do takiego tempa jak na parkrunie nie jestem w stanie zmusić ^_^

HollyMolly

@pluszowy_zergling Dzięki, zamelduję jak mi debiut wyszedł.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
23 995,82 + 15,32 = 24 011,14

Miało być spokojne bieganko po lesie. Ale mi majty wywróciło na lewą stronę w pewnym momencie xD jestem gdzieś w środku lasu, 7km w nogach. Słyszę coś w stylu "ramhmhmhm rambmhbm" (nie bardzo umiem w onomatopeje xD). Słuchałem muzyki z telefonu więc myślałem że mam omamy. Ale biegnę dalej a tu głosy się nasilają. Cotusie.jpg. telefon wyciszyłem. Zwolniłem do świńskiego truchtu. Świece latarka po lesie, widzę dwa długie od jakiegoś zwierzaka. Kadruje. A, dobra, jeleń. Truptam powoli dalej, widzę ich coraz więcej. Zatrzymałem się. Coś mnie pokusiło żeby się odwrócić w lewą stronę. 5m max ode mnie jeleń z wielkim porożem. O kurna xD gapimy się w siebie i się nie ruszamy przez dobre parę sekund. Wyciągam telefon żeby zrobić fotę, ale zaczął się oddalać. Nie wiem czy to rykowisko czy nie, ale skoro nic nie widziałem, to trochę zmieniłem trasę xD

Zdjęcie oczywiście tak wyraźne jak i ja w tamtej chwili.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
da9ba0e6-fd4a-4cfb-b3e8-7edee40dfd85
Trypsyna

@mkbiega chłop co biega w horrorze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

mkbiega

@Trypsyna chłop do lasu pobiegać miał, a na survival trafił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

23 360,91 + 61,71 = 23 422,62

Przegiolem co?

Pierwszy ultra bez specjalnych przygotowań za mną. I generalnie uważam start za całkiem udany. 3 UltraLos miałbyc pod aura ulewnego deszczu toteż zapakowałem swój plecak w spodnie i kurtkę przeciwdeszczowa. Złapała mnie mżawka jakieś 3 razy na dosłownie kilka minut. Nie było gorąco, więc pogoda ogólnie dopisała. Poza kilkoma potężnymi zrywami wiatru.

Zapakowałem sobie 5 żeli, 1 kanapkę z czekoladą i 2 batony. No i cały bukłak wody.

Ustawiłem zegarek na tempo 6.00 -6.10 co by nie przesadzić za bardzo z tempem. Ale trasa miała rózne uroki więc i zegarek darł się na mnie co chwilę. Plan był też taki, żeby co godzinę wcinać jeden żel i mniej więcej tego się trzymałem.

Pierwszy punkt z jedzeniem po 16km. Zjadłem kilka ciastek, napiłem się coli i izotonika, wziąłem na drogę ser i kabanosy i jazda. Do tego momentu biegło się spokojnie, kilka górek pod które sobie podchodziłem co by się nie przemęczać.

Kolejny punkt na 31km. Wciąż czułem się dobrze, zjadłem zupę, trochę koli, dotankowalem buklak z wodą i pobiegłem dalej.

A to co się potem działo, to zezłomowalo mi nogi totalnie. Następne 10km to był istny armageddon. Podejścia takie, że mimo powolnego chodu, zegarek pokazuje wysiłek odczuwalny na poziomie tempa 3.50. Zesllizgnalem się nie raz, zgubiłem się 3 razy. No dramat. Od 42-43 km męczyłem bieganie, bo teren też nie był łatwy. I tak w zasadzie do 50km gdzie był ostatni punkt.

Znowu, popiłem, pojadlem, bukłak tym razem z izotonikiem i lecimy do końca. Przebieganie wałem, podejścia i zejścia w gęstych gałęziach, było momentami mega ciężko. Jak zostały 4km do końca, to sobie uświadomiłem, że tak, ja to skończę. No i zakończyłem.

Planowałem bieg ukonczyc w 8h, wyszło 6h55min. Trasa zezłomowala mi nogi, ale ja też zezlomowalem tę trasę. I jestem z siebie zadowolony.

W open 9/29 świrów które zdecydowały się na ten dystans.

Schudłem 4kg I spaliłem 5500kcal.

Czy warto bylo? Nie wiem xD

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
3966c110-955e-41c6-9bf6-7cff743489af
2969fb8f-fff5-4597-aefd-aa447bae4257
20af258f-caf8-4a5f-b4b6-e33d046f0ea5
4ac62413-0c2d-4b9b-af61-b9581e912dcc
c59614ab-6be0-4f4d-b9bd-7e55b24e9f4a
Sorokawojcie.ch

Super! Zazdroszczę wytrwałości :)

Zioman

Totalny wyczyn, gratulacje!

Aya

@mkbiega szacun!

Zaloguj się aby komentować

23 136,44 + 9,35 = 23 145,79

Pizgało wiatrem jak od dawna nie pamietam + deszcz do tego. Przemogłem niesprzyjającą aurę, ale naprawdę przez cały ten czas nie chciało mi się biegac- mogłem jednak zostac w domu. A tak nie dośc że nie wyspany dziś, to jeszcze to bieganie takie nie weszło mi wcale i nie smak pozostał.

W sobotę sobie odbije.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Aya

@mkbiega Też czasem odliczam do końca . Ale później jednak człowiek czuję się lepiej że ruszył i coś potuptał.

Zaloguj się aby komentować

23 034,90 + 10,03 = 23 044,93

Zrobiłem sobie spokojne truchtanko. Szkoda że wziąłem nie naładowana latarkę, ale że bezchmurne niebo, to i tak wpadłem w las, bo nie było zupełnie ciemno.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
52507b4e-eaae-4a97-bbf4-b9e65b7fe4a2
bacteria

@mkbiega świtnie utrzymane tempo a co do oświetlenia to mogę polecić lampkę której sam używam i jest jedna z najlepszych zakupow od lat


https://www.petzl.com/INT/en/Sport/Headlamps/DUO-S

70453063-2379-491f-998f-83ab639914e8

Zaloguj się aby komentować

22 760,49 + 24,09 = 22 784,58

Dzisiaj 2h trochę tempowego biegu. A mówię trochę, bo jeszcze po chorobie nogi ciężkie są i po postoju na siku czułem się jak po 37 km w kwietniowym maratonie - nogi jak z waty i nie chciały podawać. Tętno wskazuje za to na zwyczajny wysiłek, zresztą, poloweczka weszła w 1.43.11, czyli jakieś 40s wolniej niż oficjalna życiówka. A czuje się dobrze. Nóżki niedługo zaczną znowu podawać. I znowu będzie lepiej.

A tak w ogóle, u Was też wieje złem dzisiaj?

Idę teraz na obiadek i na ciacho

Słonecznej niedzieli!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
a4c052cb-abf8-49d6-ad0e-f9c4d268c3cf
pluszowy_zergling

Wieje jak szatan, były momenty na bulwarach, że miałem uczuć "ja tu na rowurku kręcę, a ten uparcie stoi w miejscu"

mkbiega

@pluszowy_zergling ja biegając to się do lasu chowałem, ale kiedyś trzeba wrócić na chodnik i po takim wietrznym liściu to się biegać odechciewa

Zaloguj się aby komentować

22 562,95 + 10,70 = 22 573,65

Stare trepy wyciągnięte, zrobione spokojne wybieganie z 3x100m zwawszego biegania. Fajnie.

I to coś z rogami mi dzisiaj długimi pomrugalo.

Fajnie.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
40d1a2d9-a8b1-40e1-9c21-4f70127b055b
scorp

@mkbiega FAJNIE

Trypsyna

@mkbiega Obrazek niczym z horroru xD

minaret

@Trypsyna nawet wiem z jakiego XD

bd01a6ba-d374-435f-9bed-5b09450be6c8
mkbiega

@Trypsyna @minaret faktycznie, tak wygląda xD

Mr.Mars

@mkbiega To jelonek. Kochany zwierzak. Pewnie teraz będzie twoim kibicem.

Zaloguj się aby komentować

22 414,46 + 11,80 = 22 426,26

Siemanko! W sumie pierwsze bieganie od dwóch tygodni, gdzie już czuję się dobrze. Teraz już wiem, że bieganie o 6 po lesie to jednak lepiej czołówkę wziąć. Wracamy do treningów!

Dzisiaj zrobiłem po raz pierwszy fitness test z Corosa - 5 minut rozgrzewki, 25 minut ciągłego biegu w zakresie 4.40-5.10, potem 3 minuty 4.15-4.40, 3 minuty 3.50-4.15 i kolejne 3 minuty 3.30-3.50 i schłodzenie 5min. Pierwsze 30 minut treningu robiłem po lesie, jak tylko wybiegłem z lasu do dostałem wiatrem w twarz - mój błąd że nie zmieniłem kierunku trasy, wymieklem od wiatru na ostatniej 3-minutowce. Coros ustalił mi maksymalne tętno na 196 i tempo progowe na 4.21. Myślę żeby robić sobie takie sprawdziany raz na 2 miesiące gdzieś, bo w sumie to pierwszy raz od kiedy mam zegarek, więc już dość długo :D

Nogi jak gąbeczki hehe

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
47414f70-6acb-4eac-8b5a-6b1d514466eb
mkbiega

Teraz sobie zerknąłem, running fitness spadł z 89.1 na 85.6 xD

Zaloguj się aby komentować

28 221,30 + 10,08 = 28 231,38

Cel wypełniony - kolega dowieziony w niecała godzinkę do mety na 10km tak jak zakładaliśmy. Miał kryzys na 6km ale humorek dopisywał, ostatni kilometr udało się trochę przyspieszyć a na stadionie weszła dobra dzida do przodu. Dla mnie weszła baza z akcentem na koniec. I czuje się całkiem dobrze. Profit x2

Wrzesień kończę z dużo słabszym wynikiem 133km. Ale zdrowie ważniejsze. W październiku będzie progres. Teraz czas na jakieś wybiegania, a potem znowu przyjdą wyzwania 💪

Powodzenia wszystkim!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
0eb00491-ce86-4711-b4eb-81861364cd91

Zaloguj się aby komentować

27 700,42 + 5,22 + 0,80 + 4,64 + 1,94 = 27 713,02

Siemka! Choroba mnie na trochę strawila, sam sobie też odwaliłem, no ale do rzeczy bo też nie zaglądałem tutaj.

W zeszłą sobotę 5 urodziny Parkrun Grudziądz! Było ponad 420 osób, bawiłem się świetnie, wystartowałem sobie gdzieś w tłumie bo chciałem pobiec spokojnie. No ale nie pyklo, jak wyprzedziłem kupę ludzi, to wszedłem na obroty. Ostatecznie, 5km w 20.18 więc dobrze jak na tamto samopoczucie.

W niedzielę choroba wróciła i trzyma w sumie do teraz. Coros na mnie krzyczy że mi sprawność bazowa spada i zaraz sobie ryj o podłogę rozwali, więc spokojne 5km sobie dzisiaj zrobiłem żeby zatoki nieco przeczyscic i trochę dupę już ruszyc. Jutro zawody na 10km, ale prowadzę kolegę na zbicie godziny, więc kolejna regeneracja trochę ruchu. Mam nadzieję, ze od środy będę mógł już wrócić do treningów.

Miłego weekendu

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
61776491-a2ab-49f1-810e-d06f297b19ec
Zioman

@mkbiega zdrówka życzę!

Zaloguj się aby komentować

26 580,38 + 9,01 + 10,78 + 14,02 = 26 614,19

Wpisy z całego tygodnia - nie chciało mi się nic wrzucać coś.

Wtorek - jeszcze bolały mnie nogi po polmaratonie, zrobiłem sobie tylko bazę + 2x220m podbiegu na sam koniec.

Czwartek - pracowanie nad tempem - 6x1km na 2 minuty przerwy. Tempa odcinków odpowiednio 3.54,3.51,3.44,3.41,3.52 i 3.52. Następnym razem chyba dołożę jeszcze 2odcinki, albo skroce nieco przerwy, bo chociaż było ciężko, to wciąż był zapas.

No i dzisiaj w zasadzie tak żeby dupę ruszyć, bo chyba choroba mnie dopada - tempo spacerowe żeby zostać poniżej 140uderzen na minutę, nogi ciężkie, gardło już piec zaczyna - chyba plan się rypnie na przyszły tydzień. Strasznie gorąco mi było dziś wieczorem. Zaraz idę w kime, to wypiorunuje wszystko z rana.

Dobrego tygodnia!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
11df7620-a1e1-4249-882a-6ad4bdeb3037

Zaloguj się aby komentować

25 687,32 + 0,90 + 21,28 + 2,30 = 25 711,80

Wróciłem niestety na tarczy! Czas o jakim totalnie nie myślałem - 1h50min z hakiem. 25 stopni na starcie i 71% wilgotności i na trasie wskoczyło 28 stopni.

Co mogę powiedzieć ? Hmm.. chyba zabrakło mi chłodnej głowy na pierwszych 3 kilometrach, bo ten etap później się odbił. Bo pobiegłem za szybko: 4.20, 4.32 i 4.09. Zwolniłem trochę i trzymałem się tych 4.35 żeby dać sobie odsapnac. Po wbiegu na wiadukt na 10km miałem wrażenie że jak się nie zatrzymam, to padnę. Odcięło mi paliwo bez żadnego ostrzeżenia - tętno najniższe co prawda nie było, bo kręciłem się koło 183, ale to wszystko było w planie. Nie wiem czego zabrakło i czemu tak się stało. No cóż - nie mój dzień, tak się zdarza po prostu. Po odcięciu paliwa męczarnie - średnio raz na kilometr musiałem się przejść. Koło 18 kilometra zaczęły mnie łapać skurcze w łydce. Wyjątkowe to były mistrzostwa, nie zapomnę ich chyba nigdy. Ale jak to na biegacza przystało, ostatnie 800m przyspieszałem bardzo wyraźnie i udało się tym razem wyprzedzić kilku zawodników.

Biorąc to jeszcze raz na chłodno - być może zabrakło siły biegowej, ale z pewnością chłodnej głowy. W takich warunkach lepiej sprawdziłby się negative split niź positive. Po półmaratonie pojechałem jeszcze pomoc ojcu przy wyrobie drewna - Coros rzecze że dziś wypaliłem 3600 kalorii xD teraz już nie tylko nogi mnie bolą xD

Obiektywnie patrząc - impreza zorganizowana na dobrym poziomie, trasa była taka akurat - nie było wielu wzniesień. To był pierwszy półmaraton grudziądzki, ale chyba zostanę z nim na dłużej. W przyszłym roku będę miał rachunki do wyrownania!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
dfdc98aa-f053-491f-b2cd-454812074c31
bcb160a2-02a0-4d78-8b74-bc929376a3bb
Kredafreda

Czemu pobiegleś niepełny dystans. Brakło Ci 90metrów

mkbiega

@Kredafreda chyba jestem na papatonowym odwyku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

25 453,38 + 3,26 = 25 456,64

Małe pobudzenie dzisiaj z dwiema przebiezkami. Patrol po osiedlu.

Pakiet startowy odebrany. Wodę pije litrami żeby jutro nie zabrakło :D

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
ee6bc4a8-3151-4edf-8033-21bdcdee3241
Mjelon

@mkbiega gdzie startujesz? Jakoś mi umknął twój parkrun z zeszłego tygodnia i dopiero go wychwyciłem. Pięknie rozpykałeś ten dystans, gratuluję czasu! Forma jest konkretna, jutro pewnie też jakaś życiówka wleci 💪

mkbiega

@Mjelon dzięki! Jutro Mistrzostwa Polski amatorów w półmaratonie w Grudziądzu. Zapowiadali 30 stopni na początku tygodnia. Teraz ma być max 27 - nigdy się nie ścigałem na takim dystansie w takiej temperaturze, więc będzie o co walczyć

ColonelSanders

Skoro takie czasy na 5, to ile spodziewasz w półmaratonie?

Zaloguj się aby komentować

Czesc,
Ma z Was ktos moze smart gniazdko Gosund SP111? Tak sie sklada, ze moje nie dziala od dluzszego czasu i postanowilem w koncu cos z tym zrobic. No i rozebralem.
No i cewka w gniezdzie L2 niestety sie przepalila. Cewka oczywiscie nie posiada zadnego oznaczenia, a chcialbym to sobie naprawic. Poratowalby ktos jaka cewke powinienem kupic? Bede wdzieczny!
Basement-Chad

Masz jakieś foto tej cewki?

mkbiega

@Basement-Chad mam

2af7cad5-2d8c-44f7-be45-fa3ff4191654
Basement-Chad

@mkbiega Skoro jest to taka cewka to zdecydowanie najprościej będzie po prostu ją rozwinąć, policzyć ile dokładnie było zwojów, kupić gdzieś na Allegro drut nawojowy o podobnej grubości i nawinąć ponownie. Na koniec zakładasz na wszystko kawałek osłonki termokurczliwej albo taśmę izolacyjną i violla.

Naprawienie takiej cewki jest dość proste, bo to zwykła cewka na prostym rdzeniu, bez żadnych odczepów, wielu uzwojeń przekładek izolacyjnych itp. Jej parametry w zasadzie zależą tylko od materiału rdzenia i ilości zwojów. Do ponownego nawinięcia możesz użyć nawet jakiegoś dowolnego drutu wygrzebanego z jakiegoś elektrozłomu, byle miał podobną grubość. Jak będzie za cienki to może się przegrzewać, a za gruby może się nie zmieścić. O ile tam nie ma tysiąca zwojów to naprawa zajmie Ci pół godziny. A raczej nie ma bo to pewnie cewka od przetwornicy impulsowej. Stawiam max kilkadziesiąt.

Zaloguj się aby komentować

25 258,77 + 13,89 = 25 272,66

Zaspałem przez budzik który nigdy nie zadzwonił. Miałem wstać o 5.20, budzę się 6.02. Już miałem zaplanowany trening, więc żeby go zrealizować w znacznej części, musiałem pominąć etap porannej dwójeczki. Los chciał że musiałem tylko przystanąć na siku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

12km biegu spokojnego + 10x100m w przerwie 100m (ostatecznie 7x ze względu na goniący czas) i chwilą schłodzenia. Tempo rytmowe ok. 4.00/km

Owsianka z malinami już za mną, można zacząć dzień! Miłego dnia!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
91662523-5376-4a06-a820-4a3d0095d94d
HerrJacuch

musiałem pominąć etap porannej dwójeczki

4e03b574-628a-4577-97ec-406d83b6f7d4

Zaloguj się aby komentować

25 034,01 + 13,01 = 25 047,02

Trochę żałuję że wczoraj nie pobiegałem sobie, bo fajna pogoda była, ale leń wszedł mocno. Dziś ostatni mocniejszy akcent przed poloweczka - 3x3km przerywane 400m truchtem. Teraz już tylko luźne bieganka z jakimś pobudzeniem na koniec.

Trochę wątpię w życiówkę w sobotę, bo ma być 30 stopni xD

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
ca9897d1-d7e4-4cfd-95d5-dd8b78341a8c

Zaloguj się aby komentować

24 771,85 + 1,45 + 5,01 + 1,93 = 24 780,24

Sobotni Parkrun zwieńczony niezła życióweczką: 19.32! Pogoda była dobra do bicia rekordu, ziomeczki też całkiem gnali a ja za nimi. Na między 3 a 4 km pojawiła się chwilą zwątpienia (nie wiem czemu tylko) i mimowolnie zwolniłem do tempa 4.15. Szybko się ogarnąłem, nieco straciłem ale trzymałem cały czas dystans. I to wszystko na czczo dzisiaj!

Nie wziąłem pasa, zegarek z tętnem zwariował I cały czas pokazywał za mało, a sam jestem ciekaw jak mi to poszło.

Miłego weekendu!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
b2e9e021-d397-40a2-b975-d8c434670e4a
duk

Komentarz usunięty

duk

@mkbiega ALE KOCUR!

Instruktor.Prowadzacy

@mkbiega rakieta! Jest moc! ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Zaloguj się aby komentować