#konstruktorelektrykamator #elektryka #elektronika
Dobra, niedziela więc czas na małą aktualizację, Opornik będzie miał co czytać.
Zaczynamy od oscylogramów.
Częstotliwość 110kHz, prąd w obwodzie pierwotnym 110App, cewka Rogowskiego z obciążeniem w postaci sondy oscyloskopu 1MΩ daje napięcie ok 560mVpp i przesunięcie wykresu o ok 1us (1/9 okresu czyli ok 40 stopni)
Po dołożeniu rezystora 1Ω napięcie spada do ok 330mVpp jednocześnie przesunięcie wykresu to ok 0,2us czyli tylko ok 8 stopni.
Co jest dziwne w obu przypadkach gdyż teoria mówi że powinno to być 90 stopni. Nawet z obciążeniem 1MΩ prądy bardzo małe, a przesunięcia 90 stopni ani widu, ani słychu.
Tu przypomina się dowcip:
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. W tym pomieszczeniu łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.
Obawy @osn_jallr że cewka może łapać zakłócenia z cewki generatora są łatwe do zbadania i zdementowania. Kolejne dwa zdjęcia to pokazują. Jedno z cewką założoną na przewód i obciążona rezystorem 100mΩ, a drugie z cewką obok przewodu, 3cm obok pozycji z przewodem wewnątrz. Jak widać żółte wykresy są totalnie inne. Manipulowanie cewką w każdej z trzech osi nie zmienia wykresu, czyli pole generowane przez cewkę wzbudnika nie tworzy zakłóceń.
Pewnej odpowiedzi dlaczego sygnał zmienia kąt przesunięcia po obciążeniu wciąż nie ma. Jedną z możliwości jest prawo Lenza, bo w obciążonej cewce płynie prąd, więc wytwarza własne przeciwstawne pole magnetyczne które powinno być w fazie z prądem mierzonym.
Temat będzie kontynuowany. Lecz pewnie już z mniejszą intensywnością. Dlaczego?
Bo okazało się że projekt do którego to miało iść będzie musiał przejść solidną rewizję, i prawdopodobnie nie będę potrzebował pomiaru dużych prądów. Jeśli już to tylko badawczo. Tu znów ma zastosowanie powyższy dowcip.
Projekt jest przerzucany na boczny tor, ale zostaje w pamięci. Odkopię go jak będę budował generator Marxa, ale taki Jop twoju mać, z 10-12 stopni, być może dwu kolumnowy. Zamiast rezystorów dławiki, no i najważniejsze czyli iskiernik sterowany. Więc to ja będę decydował kiedy będzie impuls. Wyczekujcie wpisów, "
za rok, może dwa..."
https://www.youtube.com/watch?v=N1lYKj1qKB8
I jeszcze takie dwa wątki poboczne.
Skąd wziąć rezystor regulowany małych wartości i małych rozmiarów?
A np z ołówka. 10Ω
Miałem zgłoszenie do piekarni że krajalnica raz działa, raz nie, czasami buczy.
Szybkie pomiary ciągłości przewodu zasilającego pokazały jej brak. Pomiar pojemności od strony wtyczki wykazał bardzo małą wartość (kilkanaście pF) czyli uszkodzony przewód przy wtyczce. I to jak ładnie, obie żyły na raz, ale zwarcia nie robiło.