-
Rodzice robiący konkursowe prace za dzieci
-
Rodzice odbierający dzieciaki z przedszkola wcześnie
-
Organizacja urodzin (W prywatnym widziałem już animatorki, torty, imprezy tematyczne, piniaty, wyjścia do bajkolandów, w publicznym na szczęście tylko cukierki)
-
Brak możliwości picia wody ile dzieciaki chcą ( w prywatnym bidony i możliwość picia kiedy czują potrzebę, w publicznym kubeczek i tylko do posiłku)
-
Brak spacerów z dzieciakami ( w prywatnym przedszkolu mieli codziennie prawie niezależnie od pogody, w publicznym samopas na placu zabaw)
#dzieci #przedszkole #szkola #rodzicielstwo
Brak możliwości picia wody ile dzieciaki chcą
Ja pierdolę, prawie każdy dorosły człowiek pije za mało wody i wszędzie się o tym trąbi, to uczmy dzieci, że nie można pić kiedy się chce
@Fulleks Co jest złego w organizacji urodzin? Za wystawne i wywierają presję by inni rodzice ponosili takie wydatki? Ja bylem całe życie przekonany, że te wszystkie "bajkolandy" do tego właśnie służą aby organizować tam imprezy dzieciakom. Co jeszcze można robić z takim obiektem?
@Fulleks W sprawie szkół ? To ze szkoła wygląda tak samo od 40 lat. To że wprowadzili tablice multimedialną zamiast tablicy i librusa z dzienniczkiem online nic nie zmieniło. Nadal masz zeszyt do każdeg przedmiotu, plus podrecznik, plus zeszyt cwiczen. Brak szafek, brak prysznicow po w-f ktory jest jako pierwszy z lekcji, wiecej lekcji religii niz przedmiotow scislych. Te same znane problemy nierozwiazane od dziesiecioleci, te same lawki lamiace kregoslupy, te same "akcesoria edukacyjne" z PRL, ta sama mentalnosc nauczycieli. Moglbys znalezc kolesia w szkole zamrozonego w szkolnej piwnicy, rozmrozic go i nadal bedzie twierdzic ze jest w 1983.
Niewazne kto zaczal, macie podac sobie rece.
Zaloguj się aby komentować