Okazuje się, że indoktrynacja polegała na odczytaniu na początku roku szkolnego listu Ministra Edukacji
https://twitter.com/pikus_pol/status/1727641023990395335
#polityka #bekazlewactwa #heheszki #szkola
Nie wiem co w tym śmiesznego. Jeśli macie znajomego w budżetówce to podpytajcie co to znaczy nieformalne polecenie
@Kanciak co w tym smiesznego? To, że nie potrafi podać konkretnego przykładu, oprócz odczytania listu ministra. A wszystko opiera się na "czulismy", "myśleliśmy" itp. I sam w tym samym zdaniu przeznaje, że nic nie musiał. XD
@KasiaJ Za to miał kontrolę z kuratorium, obcinane finasnowanie, slowem- robienie pod górkę. Tak wygląda nieformalne polecenie w praktyce. I tak, masz rację-nic nie musiał.
@Kanciak przepraszam, ale czy ty jesteś dyrektorem? Bo on był i nic takiego nie powiedział. Powiedział za to, że indoktrynacją jest odczytanie listu ministra
A w jego wypowiedzi nie słyszałeś o wrzucaniu religi w środku zajęć?
Zachowujesz się jak redaktor, który podłapał tylko to, że był list od ministra ale co w tym liście było to już wywalone. Dodatkowo za czasów kiedy chodziłem do szkoły a było to odpowiednio dawno temu, nie przypominam sobie żadnego odczytywania listu od ministra.
@Kalafior nie, powiedział, że "czuliśmy"
Zajebisty dowód
To teraz wróć do wypowiedzi @Kanciak i przeczytaj jeszcze raz.
@Kalafior A teraz ty przeczytaj moją odpowiedz na wpis kanciak
Zaloguj się aby komentować