#historiapolski

5
108
Jeszcze jeden wpis o Wałęsie, bo bardzo ładny:

Ze szkolnego punktu widzenia Wałęsa był nieukiem: zawodówka, brak elementarnej wiedzy, nawet gdy rządził państwem, czytał tylko kolorowe czasopisma. Erudycję posiadł w stopniu, jakiego wymagały krzyżówki, które pasjami rozwiązywał. Zarazem był Wałęsa wielkim politycznym talentem. Skomplikowane równania polityczne, w których krzyżowały się liczne niewiadome, od nastrojów tłumu po intencje przeciwnika, rozwiązywał bezbłędnie, w intuicyjny sposób. Często nie potrafił dowieść własnych intuicji, wtedy wymuszał swoją wolę i okazywało się, że miał rację.

Kiedyś w trakcie internowania liderzy KOR zrobili test – wzięli wszystkie większe spory, jakie toczyła „Solidarność” przez 16 miesięcy, i postanowili sprawdzić, którzy politycy mieli najczęściej rację. To, że wygrał Wałęsa, było oczywiste. Ciekawe było co innego – okazało się, że Wałęsa nie pomylił się ani razu. Nawet Jarosław Kaczyński, już po konflikcie z Wałęsą, oddawał mu wielkość: „W latach 1988–1990 miewał chwile iluminacji politycznej, prawie geniusz”.

Wałęsa był wodzem nie dlatego, że ruch „Solidarność” potrzebował lidera robotnika, ale ponieważ miał do polityki szósty zmysł. Swoje intuicje uzasadniał bełkotliwie, jego zdolność mówienia nie nadążała za sprawnością myślenia, jednak do 1989 roku nie było to problemem. Kto chciał, ten Wałęsę rozumiał. Dopiero potem jego przeciwnicy z inteligencką wyższością będą się ironicznie dopytywać, o co mu chodzi, co będzie Wałęsę doprowadzać do pasji.

Z książki Krasowski - Po południu

#historia #historiapolski #polityka
0b2ae8ad-1262-4395-926d-0d96bd4f5ea6
dziedzicpruski

@smierdakow Ludzie wstydzą się przyznać, że popierali prostego czlowieka bez talentów, więc dorabiają mu szósty zmysł polityczny.

Prawda jest taka, że Wałęsa był sprytnym lawirantem, który miał niejasne kontakty z SB.

Pomimo wiedzy o tym, Jarosław Kaczyński wystawił go na Prezydenta RP i doprowadził do wygranej. Jarosław lubi ludzi, na których ma haki. Dzięki wygranej Wałęsy czyli "słupa" Jarosława, obaj biliźniacy dogonili pociąg zwany Polityką, który to pociąg wcześniej odjechał bez nich. Później Wałęsa wyrwał się spod kurateli Kaczyńskich, ale na pewno nie sam. Pojawiła sie grupa wpływów, która go "wykradła" dla siebie.

Teraz fakt mariażu politycznego Wałęsy z Kaczyńskimi jest wypierany i przemilczany.

Jest to wstydliwa karta naszej historii, od ktorej zaczęło się psucie polskiej polityki, po obaleniu komuny. Mogło być inaczej, a jest jak jest. To co oglądamy teraz jest konsekwencją tamtych wydarzeń.

Gdyby nie parcie Jarosława do władzy, wiedzielibyśmy, że Wałęsa był jednym z przywódców strajków na Wybrzeżu. A o braciach Kaczyńskich wiedzieliby tylko ci co ich znali. No i ci co zapamiętali obsadę pewnego zabawnego filmu.

Niestety wszyscy znamy dokonania obu braci, a szczególnie Jarosława. Jego odpały łamią kolejne nieprzekraczalne granice w postępie geometrycznym.

To tak w dużym uproszczeniu.

Zaloguj się aby komentować

Nawet uważnie obserwując politykę, na bieżąco niewiele z niej rozumiemy.
W naszej pamięci pozostaje diagnoza sformułowana na bieżąco, gdy wydarzenia właśnie się toczyły. Kłopot w tym, że kiedy trwa polityczna walka, nigdy nie wiemy, jak jest naprawdę. Znamy tylko relacje obu stron.

Największą mistyfikacją jest seria opowieści o Lechu Wałęsie. Jego prezydentura została zapamiętana jako wielka klęska. Kolejne czarne legendy zbudowały obraz polityka, który zupełnie się pogubił. Otoczony podejrzanymi ludźmi, uwikłany w nieczyste układy, zamiast liderem rodzącej się demokracji stał się dla niej największym zagrożeniem. Tymczasem kiedy pochylimy się nad tamtą epoką, zobaczymy, że mimo licznych wad był Wałęsa najbardziej wartościowym ogniwem polskiej polityki. Jako jedyny próbował zapanować na rzeczywistością i jako jedyny dostrzegł realne słabości polskiej demokracji. To brzmi jak paradoks, ale najbardziej wnikliwe tezy metapolityczne sformułował nie Kaczyński, nie Geremek, nie Michnik, nie politologowie i publicyści, lecz prosty elektryk.

#historia #historiapolski #polityka
dbc857b8-ae46-412f-99cc-0fbd744cb46d
VonTrupka

Czy wrzucając to, jesteś zwolennikiem prezydentury Wałęsy?

jimmy_gonzale

Wałęsa wartościowym ogniwem ;)

Chyba kablem.

jajkosadzone

Lechu byl idealnym liderem dla solidarnosci- swoj chlop( nie jakis tam inteligencik z uniwersytetu), robotnik, troche doswiadczenia kierowniczego mial, do tego niezbyt majetny i ojciec gromadki dzieci i jedno- co by o nim nie mowic to byl charyzmatycznym przywodca i potrafil pociagnac za soba tlumy.

Po upadku PRL chlop tak sie w sobie zakochal( ze sam tymi recami obalil komunizm), uwierzyl ze jest nieomylny i krystaliczny, ze az stal sie smieszny.

Tak samo ta wspolpraca z sb- moim zdaniem mogl wybrac mniejsze zlo-przyznac sie, ukorzyc i po prostu zrobic z siebie ofiare, ale wolal brnac w przegrana sprawe.

A dlaczego solidaruchy straxily szybko wladze?

Duzo latwiej jest powiedziec, ze to i to jest zle niz zaproponowac skuteczne rozwiazanie problemu.

Tak samo duzo latwiej jest cos zniszczyc niz zbudowac cos nowego:)

Do tego wojenki na gorze, chroniczny brak kasy, wolnosc to wiecej obowiazkow i odpowiedzialnosci, itede.

Zaloguj się aby komentować

14 Punktów Wilsona
Dokładnie 106 lat temu, 8 stycznia 1918 roku prezydent USA Thomas Woodrow Wilson ogłosił w orędziu do Kongresu program pokojowy zwany później "14 punktami Wilsona". Punkt 13 tego orędzia mówił o państwie polskim (XIII. Powinno powstać niepodległe państwo polskie, które powinno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność bezsprzecznie polską, które powinno mieć zapewniony swobodny i bezpieczny dostęp do morza, a którego niepodległość polityczna i gospodarcza oraz integralność terytorialna powinny być zagwarantowane układem międzynarodowym.)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czternaście_punktów_Wilsona
https://wwi.lib.byu.edu/index.php/President_Wilson%27s_Fourteen_Points

#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #rewolucja1917 #ciekawostkihistoryczne #historiapolski

Dlaczego właśnie w tym czasie i po co został ten program ogłoszony? Co oznaczał on dla Polaków w tym momencie? Postaram się to przedstawić na podstawie wydanej w 1919 roku książki JUDAH L. MAGNES "RUSSIA and GERMANY
at Brest-Litovsk A Documentary History of the Peace Negotiations"

***************************************************
W sierpniu 1914 roku wybucha I wojna światowa. Po jednej stronie walczą kraje określane jako Ententa (Serbia, Rosja, Francja, Belgia, Wielka Brytania, Japonia, a później inne kraje m.in. Włochy, Rumunia itd.) a z drugiej strony Państwa Centralne (Austro-Węgry, Niemcy, Turcja, Bułgaria).

06.04.1917 USA wypowiadają wojnę Niemcom i staja po stronie Ententy (7 grudnia 1917 roku USA wypowiedzą wojnę Austro-Węgrom, ale nigdy nie wypowiedzą wojny Turcji czy Bułgarii). Siły zbrojne USA liczą w tym czasie tylko 130 tyś wojska zawodowego i są wielkością na poziomie armii serbskiej (przed wojną) czy bułgarskiej - tyle że są słabiej wyszkolone i bez doświadczenia bojowego w nowoczesnej wojnie. 

07.11.1917 W Rosji obalony zostaje Rząd Tymczasowy Aleksandra Kierenskiego i władzę przejmują bolszewicy, których podstawowym punktem programu jest zawarcie pokoju bez aneksji i odszkodowań.

20.11.1917 Pełniący obowiązki ministra wojny Komisarz Mikołaj Krylenko przesyła do Naczelnego Dowódcy Armii Rosyjskiej Mikołaja Duchonin żądanie natychmiastowego rozpoczęcia rozmów z Niemcami w sprawie zawieszenia broni. Duchonin nie wykonuje polecenia i zostaje odwołany ze stanowiska, a po kilku dniach brutalnie zamordowany. Nowym Naczelnym Dowódcą Armii Rosyjskiej zostaje Komisarz Mikołaj Krylenko. Te wydarzenia wywołują zdecydowaną reakcję Rządów i Ambasady Brytyjskiej i Francuskiej, które odpowiadają we wspólnej Nocie: m.in. "Jeżeli do tego dojdzie...Nie mamy zamiaru uznawania takiego Rządu.". Ambasador Amerykański wysyła osobną note w której "wyraża swoje zaniepokojenie decyzją bolszewików" 

26.11.1917 roku rozpoczynają się pierwsze rozmowy rosyjsko-niemieckie w sprawie zawieszenia broni.

15.12.1917 Rosja Bolszewicka podpisuje zawieszenie broni z Państwami Centralnymi (zwanymi również Quadruple Alliance/Czwórprzymierze). Wszelkie walki na froncie wschodnim, rumuńskim i kaukaskim ustają.

22.12.1917 Rosja Bolszewicka i Państwa Centralne rozpoczynają negocjacje pokojowe w Brześciu Litewskim nad Bugiem. Przewodniczący delegacji rosyjskiej Adolf Abramowicz Joffe ogłasza 6 punktów które będą podstawą do negocjacji ze strony Rosji.
https://soviethistory.msu.edu/1917-2/treaty-of-brest-litovsk/treaty-of-brest-litovsk-texts/ioffes-six-points/

27.12.1917 Trocki (nie ma go jeszcze w tym czasie w Brześciu) poinformował Centralny Komitet Wykonawczy Sowietów, że oficjalnie zapyta mocarstwa Ententy, czy zamierzają poprzeć rosyjskie lub niemieckie propozycje pokojowe, czy też zaproponują jakieś alternatywne warunki. Gdyby alianci Ententy odmówili przystąpienia do negocjacji w ciągu dziesięciu dni, Rosja byłaby zmuszona zawrzeć odrębny pokój. Później okres odpowiedzi zostanie przedłużony do 9-tego stycznia 1918 roku

28.12.1917 odpowiedź Francji: M. Pichon, w swoim pierwszym przemówieniu jako minister spraw zagranicznych, powiedział we francuskim parlamencie:
Niemcy próbują wciągnąć nas w swoje maksymalistyczne negocjacje. Po cierpieniach, jakich doświadczyliśmy, nie możemy zaakceptować pokoju opartego na status quo. W porozumieniu z naszymi sojusznikami jesteśmy gotowi przedyskutować bezpośrednie propozycje dotyczące pokoju, ale nie natychmiast.
Rosja może zawrzeć odrębny pokój z naszymi wrogami lub nie. W obu przypadkach wojna będzie dla nas trwała. Sojusznik nas zawiódł. ... Ale z drugiego końca świata przybył kolejny Sojusznik. ...
Tajne traktaty opublikowane przez bolszewików! nie skompromitowały Francji. . . .
Wszyscy alianci za pośrednictwem swoich przedstawicieli złożyli w Piotrogrodzie tę samą deklarację, że w dniu, w którym w Rosji powstanie regularnie ukonstytuowany rząd oparty na woli narodowej, będziemy gotowi zbadać za jego pomocą nasze cele wojenne oraz warunki sprawiedliwego i trwałego pokoju. Przedstawiciele aliantów nie są w stanie uznać rządu, który zawarł zawieszenie broni bez konsultacji z aliantami, rozpoczął negocjacje w sprawie natychmiastowego pokoju, wzywając wszystkie walczące strony do natychmiastowej odpowiedzi, czy akceptują te negocjacje, i zagroził unieważnieniem wszystkich powstałych zagranicznych zobowiązań finansowych przez poprzednie rządy.

05.01.1918 odpowiedź Wielkiej Brytanii: Pan Lloyd George, brytyjski premier, przedstawiając przywódcom brytyjskiej Partii Pracy „charakter i cel naszych celów wojennych i warunków pokojowych”, powiedział o Rosji: "Polityka rosyjska od czasów rewolucji przeszła tak szybko przez tyle faz, że trudno mówić, jaka będzie sytuacja, gdy zaczną się dyskusje na temat ostatecznych warunków pokoju w Europie. . . .Obecni władcy Rosji są teraz zaangażowani bez porozumienia z krajami, które Rosja wciągnęła do wojny, w osobne negocjacje ze wspólnym wrogiem."

08.01.1918 Prezydent Wilson w odpowiedzi na "6 punktów Joffego" i zapytanie Trockiego przedstawia swoje 14 punktów programu pokojowego. W swoim orędziu mówi on także:

Przedstawiciele rosyjscy przedstawili nie tylko doskonale określone zasady, na jakich byliby skłonni zawrzeć pokój, ale także równie określony program konkretnego zastosowania tych zasad. Przedstawiciele mocarstw centralnych ze swej strony przedstawili zarys porozumienia, które, choć znacznie mniej określone, wydaje się podatne na dowolną interpretację, dopóki nie zostanie dodany ich szczegółowy program interpretacji. Program ten nie przewidywał żadnych ustępstw ani wobec suwerenności Rosji, ani wobec preferencji ludności, której losami się zajmował, ale jednym słowem oznaczał, że Państwa Centralne miały zachować każdą stopę terytorium okupowanego przez ich siły zbrojne - każda prowincja, każde miasto, każdy kawałek ziemi - jako stały dodatek do ich terytoriów i ich potęgi.(...)
Przedstawiciele rosyjscy nalegali, bardzo słusznie, bardzo mądrze i w prawdziwym duchu nowoczesnej demokracji, aby konferencje, które odbywają z mężami stanu Państw Centralnych, odbywały się przy otwartych drzwiach, a nie zamkniętymi i cały świat zgodnie z życzeniem był publicznością. Kogo jednak słuchaliśmy ze strony Państw Centralnych? Tych, którzy głoszą ducha i intencje rezolucji niemieckiego Reichstagu z 9 lipca 1917, ducha i intencje liberalnych przywódców i partii w Niemczech lub do tych, którzy opierają się i sprzeciwiają się temu duchowi i intencjom i nalegają na podbój i podporządkowanie? A może w rzeczywistości słuchamy obu, niepogodzonych, w otwartej i beznadziejnej sprzeczności? To są bardzo poważne i fundamentalne pytania. Od odpowiedzi na nie zależy pokój na świecie. 

*********************************************************
Podsumowując:
14 punktów Wilsona zostało ogłoszonych w odpowiedzi na toczące się w tym czasie rokowania pokojowe pomiędzy Rosja Bolszewicką i Państwami Centralnymi a w szczególności na "6 punktów Joffego" przedstawionych w Brześciu nad Bugiem. Zostały one tam zignorowane zarówno przez Rosje Bolszewicką jak również Państwa Centralne.

Co to oznaczało w tym czasie dla Polski i Polaków? 
Nic. 
Podobnie jak nic nie znaczyły deklaracje Rosji Bolszewickiej "o samostanowieniu" narodów nad którymi nie mieli kontroli. 
Po prostu kolejna kartka papieru podpisanego przez przywódcę państwa na innym kontynencie, które to państwo miało w tym czasie w Europie tylko 5 dywizji piechoty (po 9 miesiącach prowadzenia wojny!!!). Dla porównania walczące na "uchodźstwie" wojsko belgijskie czy serbskie miało po 6 dywizji, a armia bułgarska dywizji 12-cie. Niemcy tylko na froncie zachodnim 140 dywizji plus dodatkowe 80 na froncie wschodnim.
Całe ziemie Polski, były w tym momencie wcielone (Wielkopolska, Galicja) lub okupowane (Królestwo Polskie) przez Cesarstwa Niemieckie i Austro-Węgierskie i to one decydowały: czy i w jakiej formie Polska może po wojnie powstać.

Sytuacja zmieni się całkowicie dopiero 5 października 1918 roku, kiedy to nowy rząd Niemiec kanclerza Maksymiliana Badeńskiego za pośrednictwem Szwajcarii zwrócił się do prezydenta Wilsona z notą o rozpoczęcie rokowań w sprawie zawarcia rozejmu w oparciu o 14 punktów Wilsona. Austro Węgry zwróciły się w tym samym czasie do Wilsona z taką sama notą za pośrednictwem Holandii. Ale wtedy USA maja już 39 dywizji (wciąż mniej niż Włochy) w Europie. 
Dwa dni później (7 października 1918) Rada Regencyjna w Warszawie (Aleksander Kakowski, Józef Ostrowski, Zdzisław Lubomirski - marionetkowa władza, marionetkowego państwa) ogłasza Odezwę do Narodu Polskiego: "Wielka godzina na którą cały naród polski czekał z upragnieniem już wybiła...".
Niektórzy w Polsce chcą obchodzić święto Niepodległość Polski w związku z ta datą. Warto wiedzieć co oznacza ta data w szerszym, międzynarodowym kontekście (propozycja zawieszenia broni w oparciu o 14 punktów wysunięta przez Niemcy i Austro-Węgry)? 
A co oznacza data 11 listopada (formalne zawieszenie broni w Compiègne w oparciu o 14 punktów Wilsona)? 
Jest jeszcze jedna data 28 czerwca 1919 roku - data podpisania Traktatu Wersalskiego, tez w oparciu o 14 Punktów Wilsona.
c54f1440-82e8-4e53-9bb6-25eddd912086
Augustyn_Benc-Walski

Dodać należy że ten swobodny dostęp do morza oznaczał raczej rozwiązanie jak stało się w wypadku Czechosłowacji - która miała własne nabrzeże w Hamburgu, albo handel przez Wisłę.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dokładnie 43 lata temu 19.08.1980 nieopodal stacji Otłoczyn (kujawsko-pomorskie) doszło do największego w dziejach polskiego, powojennego kolejnictwa wypadku, w którym pociąg towarowy zderzył się czołowo z pociągiem osobowym. W wyniku wypadku zginęło 67, natomiast rannych zostało 64 osoby. Nieopodal stacji znajduje się pomnik upamiętniający to zdarzenie.
#historiapolski #ciekawostkihistoryczne #polska
89a82cab-1dcf-48cf-b73f-3f7f8dc87c6d
1b6b31b5-c3fc-4709-9769-5719d882031f
2251c129-f078-4ba5-92ab-fd8bd9d7dfa3
82c3b7da-2e23-43a9-9a30-92b801dc3b08
aac19fc7-1d8b-416d-9c8e-70a2432ac88b
maximilianan

Warto wspomnieć, że siła zderzenia była na tyle duża, że jeden wagon po prostu przestał istnieć. Do tego stopnia, że ratownicy zauważyli to dopiero jak po przeliczeniu wagonów jednego brakowało.

ElBudinio

@Tytanowy-Owsik dobrze że zlikwidowano linie. Teraz wypadków nie będzie. XD

Kotuduchawinny

Przecież ta linia istnieje nadal i jest wykorzystywana przez pociągi pasażerskie i towarowe.

ElBudinio

@Kotuduchawinny w sumie miał być żart bardziej niż fakt, ale dzięki za sprostowanie.

blessmaster

Odwiedziłem miejsce katastrofy przy okazji wizyty w Toruniu.

Będąc tam na miejscu i znając tę straszną historię miałem silne przeczucie, że nie chcę tu przebywać i szybko wróciłem do auta. Bardzo dziwny był ten niepokój.

hellgihad

@blessmaster Trzeba by Wiedzmina posłać panie wójcie

Zaloguj się aby komentować

Bronisław Świeykowski "Z dni grozy w Gorlicach od 25 IX 1914 do 2 V 1915"
#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #historiapolski
Nadszedł Dzień Bożego Narodzenia 1914 roku — mroźny ale pogodny — wielu mieszkańców, którzy przed pierwszą inwazyą nie ulękli się „Mochów" — obecnie widząc przygotowujące się od rana do wyjazdu Władze, w ciągu dnia ulotniło się z miasta. Wieczorem miały wyjechać Władze. 
Przy pożegnaniu w mem biurze — był obecnym i ówczesny Komendant Etapowy — który na zapytanie moje wystosowane urzędowo „czy mam zarządzić ewakuacyę miasta, gdyż może grozi nam niebezpieczeństwo linii bojowej" — odrzekł ze śmiechem: 
„aber was? es ist absolut ausgeschlossenl" 
Więc uspokojony poszedłem spać. — Władze wyjechały na Zachód, a gdy z rana 27/XII zjawiłem się o 1/2 7. w biurze — dowiedziałem się, że i c. i k. Komenda Etapowa przed świtem jeszcze miasto opuściła. Ulice znów puste, żołnierza ani na pokaz nigdzie -- a więc znowu to samo, co było 15/11 — Oczekiwanie wejścia wojsk rosyjskich do miasta!!...
27/XII. 1914 Bitwa w Siarach, Sękowej, Dominikowicach; szrapnele popołudniu wpadają do miasta na ul. Cmentarną i Stróżowską, nim jeszcze wojska rosyjskie wkroczyły na terytoryum miasta. o godz. 4. popołudniu wjazd licznych oddziałów kawaleryi rosyjskiej — strzały na ulicach i w Rynku. Czerkiesi i Kozacy rozpoczęli rabowanie po domach prywatnych, wydzierając nie tylko żywność i gdzieniegdzie przygotowane na święta przysmaki, ale ponadto i odzież i wszystkie drogocenniejsze przedmioty. 
(...)
5/I. Znowu strzelanina cały dzień z małemi tylko przerwami, spalenie całej dzielnicy miejskiej „na Magdalenie" przez wojska nasze celem otwarcia widoku na pozycye rosyjskie, podobnież postąpiono i z drugą dzielnicą miejską: „Pocieszką".
(...)
14/I. Pierwszy granat uderza w fasadę kościoła parafialnego wybijając w ciosach ogromna dziurę; — jak później się dowiedziałem, armia nasza przez kogoś ze swej służby wywiadowczej fałszywie poinformowana, jakoby na wieży kościelnej był ustawiony rosyjski karabin maszynowy, skierowała pociski na kościół; zaznaczyć tu muszę, że przez cały czas inwazyj klucze od kościoła i wieży nie były ani razu w rękach rosyjskich, że wieża była zawsze zamkniętą, a nawet ze strony rosyjskiej nie wyszła nigdy propozycya, by im wieżę otworzyć; o ustawieniu zatem tamże karabinu maszynowego nie mogło być najmniejszej mowy. 
Tymczasem coraz liczniejsze pociski wymierzano na kościół; już w dniu 14 stycznia oprócz tego, który uderzył w fasadę padło pięć innych w pobliżu kościoła; gdyż dwa w ogród dworski tuż niedaleko mego mieszkania, dwa na plac kościelny a jeden obok dworskich gumien. Następnego dnia t. j. 15 stycznia padł granat w ulicę Podkościelną zabijając w mieszkaniu troje i raniąc jedynaścioro ludzi. Prawdziwego zniszczenia w kościele dokonano dopiero 16 . stycznia o godz. 3. popołudniu; licznemi granatami rozburzono część wieży kościelnej i rozbito nawę główną i nawę boczną z prawej strony, tak że właściwie z dniem tym, kościół budowany kosztem pól miliona Koron od r. 1874, — gdyż dawny kościół uległ zniszczeniu wskutek pożaru prawie całego miasta — do r. 1895. przestał istnieć. Tegoż samego dnia zburzono granatami plebanię i część magistratu, rzucono bombę z aeroplanu na miasto, burząc starodawną świątynię aryańską przemienioną na lamus dworski. 
Poniżej karta pocztowa wydana w Wiedniu w 1916 roku pokazująca zniszczony kościół w Gorlicach.
Artyleria austro-węgierska zburzyła kościół w Gorlicach (czyli na terenie ówczesnej Austrii) a potem wydawano kartki "sugerujące" że to zrobili rosjanie. Niestety to nie był pojedynczy przypadek w tamtej wojnie.
de4beca7-2dbe-43b2-8bf5-f6c3de8c6305
3f60b451-8b41-4fa1-98c3-a0999b3c920e

Zaloguj się aby komentować

W samym tylko roku 1920 rosjanie mogli dopuścić się nawet kilkunastu tysięcy gwałtów na Polkach.Raport Naczelnego Dowództwa WP wspominał: „Gwałcenie kobiet chrześcijańskich było na porządku dziennym. Bolszewicy uważali to za zaszczyt względem miejscowej ludności, powtarzając, że wytwarzają nową, wyzwoloną rasę”.
#rosja #ukraina #wojna #zbrodnierosyjskie #zbrodniewojenne #historia #historiapolski
649c6a7a-2f5d-40bd-8e60-f56a133b790c
BattlemoveR

Jebane mongoloidy nic a nic się nie zmieniły. Ciekawostka, to grupa edukacyjna Wyższej Szkoły Prawa w Czelabińsku. Te dwa włochate klony w mundurkach są podejrzewani o zabójstwo innego ucznia. Zwróccie uwagę na piękne, słowiańskie rysy uczniów w tej klasie. Rosja jest w kompletnej dupie, chlanie wódy, przedwczesne zgony, lecąca w dół dzietność, covid a teraz jeszcze Specjalna Operacja Eksterminacyjna własnego narodu powoduje, że muszą ciągnąć imigrantów gdzie się da i skąd się da. Efekty już widać. Za 20-30 lat Rosja stanie się w pełni azjatyckim krajem, a armija fiederacyji rassyjskiej w pełni mongolską hordą.

228cc84d-1bed-40b2-91ba-2eaa4077a07c
dsol17

@BattlemoveR Ech nie przesadzaj aż tak. Właśnie dlatego na froncie ukaińskim walczą właśnie mieszkańcy AZJATYCKICH republik federacji...

Kismeth

Efekty na wschodzie Polski widzimy do dzisiaj. Tzw. Polska C - mentalne kacapy i rekordowe poparcie dla PiS i konfederosji

BattlemoveR

@Kismeth Przed chwilą przeczytałem na GazWybie, że Braun chce wystawić Sykulskiego jako "jedynkę" w wyborach. Noszkurwajprdl... Nie wiem już czy śmiać się czy płakać.

Bobito

@BattlemoveR podaj link bo chce się pośmiać xd

JeremaWisniowiecki

@Curumoto podobnie było na Wołyniu co tylko pokazuje czym są wschodnie ludy.

TorrentFreak

@JeremaWisniowiecki Idź tam lepiej opierdalać gałę komisarzowi.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo MG zapowiada kolejne wznowienie. "Ostatnia z rodu" Pawła Jasienicy ukaże się 14 czerwca 2023 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 336 stron, z ceną detaliczną 54,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Przemijają Jagiellonowie na polskim tronie, umiera bezpotomnie ostatni męski potomek Zygmunta Starego i Bony – Zygmunt August. Przed szlachtą i magnaterią staje widmo bezkrólewia. Walezjusz decyduje się objąć polski tron, ale bardziej go kusi tron francuski. Przy drugim sejmie elekcyjnym w ciągu roku widać oznaki paniki. Na planie pojawia się książę Siedmiogrodu. To czas Anny, siostry Zygmunta Augusta, która przez ponad 50 lat swego życia stała w cieniu wielkich spraw królestwa.
Czy zdała egzamin z panowania? Czy starczyło jej sił i energii, by Rzeczpospolitą prowadzić w czas zawieruchy?
W książce Ostatnia z rodu przyglądamy się z bliska losom Anny Jagiellonki podpartym ogromną historyczną znajomością epoki Pawła Jasienicy. 
Dla każdego, kto choć odrobinę smakuje polską historię, zastanawia się, dlaczego losy potoczyły się tak, a nie inaczej - to doprawdy prawdziwa rozkosz – zagłębić się w owe dywagacje światłego i mądrego autora, wybitnego znawcy Polski Jagiellonów i popłynąć z nim w wartki nurt wydarzeń tamtych czasów oraz przyjrzeć się procesom, które doprowadziły Polskę do miejsca, gdzie dziś się znajduje. 
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki  #czytajzhejto  #wydawnictwomg #mg #jasienica  #paweljasienica #historia  #historiapolski #jagiellonowie
674cd5a0-9974-4675-9de2-20e89c031839
groovy

@Whoresbane Jasienica zawsze na propsie

Grewest

@groovy Pod warunkiem że czytając go wiesz że upraszczał niektóre kwestie.

Zaloguj się aby komentować

Maria Piłsudska – życiorys, co wiemy o pierwszej żonie Marszałka?
Dzisiaj opowiem wam historię Marii Piłsudskiej, pierwszej, trochę zapomnianej żonie marszałka Józefa Piłsudskiego, pierwszej damie II RP.
Poprzednie moje wpisy-biografie osób związanych z II RP dotyczyły:
Włodzimierza Zagórskiego – życiorys i jego tajemnicze zaginięcie
Romana Dmowskiego – życiorys – kim był guru ówczesnych nacjonalistów?
Józefa Piłsudskiego – uroczystości pogrzebowe Marszałka [cały życiorys być może wkrótce]
Wincentego Witosa – życiorys - były drwal trzykrotnie wybrany premierem II RP.
Ignacego Jana Paderewskiego – życiorys, od króla fortepianu do salonów politycznych
Maria Piłsudska urodziła się 1865 roku w Wilnie, wchodzącym wtedy w skład Imperium Rosyjskiego. Była córką Ludmiły z domu Chomicz i Konstantego Koplewskiego, który był lekarzem. Jej rodzina wywodziła się ze szlachty. Ukończyła Instytut Klasyczny, by potem rozpocząć studia medyczne w Sankt Petersburgu. Miała uczestniczyć z zaangażowaniem w życiu studenckim w ruchu społeczno-narodowym. Studia pozwalały jej tytułować się absolwentką czteroletniego tak zwanego 'kursu Bestużewa". Kurs ten trwał 4-lata, a sama instytucja szkolnictwa wyższego była największa i najbardziej znaną szkołą dla kobiet w Rosji. Przeszkodzenie pozwalało jej prowadzić pensję* bądź wykładać jako nauczyciel w szkole średniej dla kobiet. To drugie Maria uczyniła i pracowała w tym zawodzie.
Piłsudska szybko wyszła za mąż, za inżyniera Juszkiewicza*, któremu urodziła w 1889 roku córkę Wandę. Pierwsze małżeństwo krótko po tym się jednak rozpadło, a małżonkowie się rozwiedli. Maria była zaangażowana konspiracyjnie i mieszkając w Wilnie, prowadziła salon, będący miejscem konspiracyjnych spotkań. Następnie przeniosła się na obszar byłego Królestwa Polskiego, gdzie pracowała w organizacjach robotniczych, szerząc idee wyzwolenia społecznego i narodowego. Działała w Polskiej Partii Socjalistycznej i tam miała poznać Józefa Piłsudskiego, a ten w walce o jej względy miał pokonać Romana Dmowskiego. Piłsudski był dwa lata młodszy od Dmowskiego, w dodatku po powrocie z syberyjskiego zesłania z 1892 roku, miał podupaść na zdrowiu i nie mieć dwóch przednich zębów. To była najprawdopodobniej ich pierwsza walka, która zraziła ich do siebie aż do końca swoich dni. W lokalnym łódzkim PPS-ie była współodpowiedzialna za drukarnię. W tamtych czasach przypisano jej dwa pseudonimy: "Piękna Pani"; "Piękna Dama". Maria rzeczywiście miała być piękną kobietą, brylującą na salonach.
15 lipca 1899 roku zawarła ślub z Józefem Piłsudskim i tutaj natrafiamy na pewne nieścisłości – nie wiadomo czy to Maria przeszła na luteranizm, żeby moc ożenić się z Józefem, ze względu na brak możliwości religijnego rozwodu czy wraz z Marszałkiem się na to zdecydowali. Samo zamążpójście jest jednak faktem i doszło do niego w kościele w Paproci Dużej*. Po ślubie małżeństwo przeniosło się do Łodzi*. W tym czasie małżeństwo wspólnie redagowało czasopismo "Robotnik" i nocą 21/22 lutego 1900 policja wtargnęła do ich konspiracyjnego mieszkania, konfiskując większość najnowszego wtedy wydrukowanego "Robotnika". Piłsudska wraz z mężem została aresztowana i więziona w celi carskiej w Łodzi, gdzie została przeniesiona na prawie rok do 10. Pawilonu Cytadeli Warszawskiej*. Józef był więziony dłużej, najpierw symulował chorobę psychiczną, a potem został z tego powodu przeniesiony do szpitala więziennego św. Mikołaja Cudotwórcy w Petersburgu - skąd uciekł. Po odzyskaniu wolności Maria nadal działała w konspiracji. Uczestniczyła w nieudanej rewolucji robotniczej trwającej od 1905-1907 roku*. Po niej uciekała wraz z mężem do Lwowa, a następnie do Krakowa, gdzie osiadła. Pod koniec bądź w czasie rewolucji [w zależności od źródeł] Józef poznał swoją kochankę – Aleksandrę Szczerbińską, a Maria zaczęła schodzić na drugi plan. Aleksandra stała się rzeczywistą partnerką życiową Piłsudskiego. Maria Piłsudska jednak do końca swoich dni nie zgodziła się na rozwód, więc nowa para nie była w stanie tego obejść i zawrzeć ślubu.
W 1908 roku doszło do kolejnej tragedii w jej życiu – zmarła Wanda, córka Marii z poprzedniego małżeństwa, a jej chorobę i śmierć podobno miała okupić depresją i znacznym pogorszeniem zdrowia. Maria była nadal zapraszana na oficjalne uroczystości jako żona swojego męża, lecz odmawiała, bo wiedziała, że jej związek z Piłsudskim nie istnieje. Od 14 listopada 1918 roku była pierwszą Damą II RP, będąc tylko na papierze żoną naczelnika państwa. W 1918 roku Aleksandra Szerbińska urodziła marszałkowi nieślubną córkę – Wandę, a następnie, po dwóch latach drugą – Jadwigę. Maria Piłsudska zmarła 17 sierpnia 1921 roku, w wieku 56 lat, w szpitalu garnizonowym w Krakowie, a przyczyną jej zgonu był atak sercowy związany zapewne z wielomiesięczną walką z zapaleniem opłucnej* i pobytem w szpitalu. Wraz z jej wolą [chciała spocząć przy córce i matce] jej ciało przewieziono do Wilna. Pochowano ją na tamtejszym cmentarzu na Rossie. Józef Piłsudski w pogrzebie nie uczestniczył, a w zastępstwie wysłał brata – Jana.
*'pensja' – kiedyś tak nazywano prywatne szkoły, najczęściej z internatem i dla dziewcząt.
*'Juszkiewicz' – ciężko dotrzeć mi do jakiejkolwiek wzmianki o imieniu pierwszego męża Marii, tylko w jednym był nazwany Marianem, ale nie widząc potwierdzenia w innych źródłach, zdecydowałem się nie umieszczać tego w artykule.
*'Paproć Duża' – obecnie wieś położona jest w województwie podlaskim, w powiecie zambrowskim, w gminie Szumowo. Za czasów ślubu Piłsudskich wieś należała do gminy Jasienica, która przestała istnieć w 1954 roku.
*'małżeństwo przeniosło się do Łodzi" – a konkretniej na ulicę Wschodnią 19/4
*'X Pawilon Cytadeli Warszawskiej' – więzienie śledcze dla przeciwników caratu.
*'rewolucja robotnicza trwała od 1905-1907 roku' – wystąpienie przeciw caratowi, mające na celu walkę z uciemiężeniem narodu Polskiego. Głównymi postulatami była autonomia Królestwa Polskiego, sprzeciw poborowi polskich mężczyzn do armii rosyjskiej i posłania ich do walki z Japończykami, poprawa warunków pracy i godziwa pensja, 8-godzinny czas pracy, wprowadzenie języka polskiego do wykładów. Rewolucja została stłumiona, lecz wymagała ustępstw od caratu.
*'zapalenie opłucnej' – skupianie się zwiększonej ilości płynu w jamie opłucnej.
mój autorski tag: #historiasadboy
na fotografii: Maria Piłsudska [źródło]
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #historiapolski #kobiety #gruparatowaniapoziomu
3a727eab-2963-40ab-964f-0631aa053a96

Zaloguj się aby komentować

Jak Polacy zdobyli Moskwę i pokonali pod Kłuszynem armię rosyjsko-szwedzką w 1610 roku?
Dzisiaj nie będzie wpisu biograficznego [kolejny będzie o pewnej kobiecie z tego okresu i pojawi się w najbliższym czasie po tym artykule] postaci z II RP, bo chciałbym opisać w jaki sposób Polska, a konkretnej Stanisław Żółkiewski zdobył w 1610 roku Moskwę.
Historię rozpocznę od przestawienia sytuacji. W tych latach na tronie Polskim znajdował się Zygmunt III Waza*, który piastował urząd od 1587 roku. W Rosji panowała wielka smuta [w skrócie] – okres przejściowy pomiędzy zakończeniem panowania dynastii Rurykowiczów, od śmierci Fiodora I, syna Iwana IV Groźnego a rozpoczęciem rządzenia przez dynastię Romanowów, podczas którego narodem rządził chaos. Sytuację jaka powstała próbowali tak naprawdę wykorzystać wszyscy, od mocarstw, do ważnych person w Rosji, bądź takich, które do tego dopiero aspirowały. Następcą Fiodora I na tronie miał zostać przyrodni brat Fiodora – Dymitr, ponieważ małżeństwo tego pierwszego z Ireną Godunową pozostało bezdzietne. Dymitr został wysłany do Uglicza i tam umarł w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach - najprawdopodobniej został zamordowany, 15 maja 1591 roku. Fiodor umarł 17 stycznia 1598 roku i w taki sposób upadła dynastia Rurykowiczów. Nowym władcą został wybrany Borys Godunow, były doradca Iwana IV Groźnego. Na okres jego panowania doszło w Rosji do klęski głodu w latach 1601-1603, za co odpowiedzialna najprawdopodobniej była silna erupcja wulkanu Huaynaputina [Andy] w Peru, 19 lutego 1600 roku, której skutkiem było obniżenie temperatur i klęska nieurodzaju z tym związana. Skutki tej katastrofy najbardziej odczuli właśnie obywatele Rosji, tracąc w tym czasie 1/3 populacji swojego państwa. Oprócz tego za jego rządów zaczęło dochodzić do dymitriad* – od imienia Dymitra, przyrodniego brata Fiodora, czyli 'magicznie' odnalezionego byłego zmarłego tragicznie następcę. Wszystko oczywiście było mistyfikacją i ludzie podający się za cudownie ocalałego byli podstawionymi przez polskich magnatów osobami [oprócz Dymitra III Samozwańca].
W 1604 roku ujawnił się Dymitr Samozwaniec I, który według plotek – miał nazywać się Jurij Bogdanowicz Otrepiew i w przeszłości być byłym prawosławnym mnichem z Monasteru Czudowskiego w Moskwie. Inna plotka mówiła o tym, że był nieślubnym synem Stefana Batorego. Dymitr uzyskał poparcie Jerzego Mniszecha, wojewody sandomierskiego i części Magnatów. Przy ich wsparciu Dymitr po zabójstwie Borysa Godunowa w czerwcu 1605 roku przez bojarów objął tron carski. Carycą została – Maryna Mniszchówna*, córka wspomnianego wcześniej Jerzego. Panowanie Dymitra nie było długie – od 20 czerwca 1605 do maja 1606 roku. W maju 1606 roku doszło do buntu przeciwko niemu na którego czele stanął Wasyl IV Szujski, a ten zamordował Dymitra I Samozwańca i koronował się carem Rosji.
Kłopotem nowego cara był kolejny 'syn' Iwana IV Groźnego – Dymitr Samozwaniec II, a jego popularność wzrosła po śmierci pierwszego. Poparcia i 'rozpoznania', że jest tym, za kogo się podaje udzieliła mu była żona tego Dymitra I Samozwańca – Maryna Mniszchówna. W 1608 roku oblegał Moskwę, ale nie udało mu się jej podbić. W 1610 roku stracił kontrolę nad wojskiem i uciekł do Kaługi, gdzie został zamordowany.
Polska oficjalnie rozpoczęła wojnę z Rosją w 1609 roku, 29 września 1609 roku rozpoczęło się oblężenie Smoleńska, ale kluczowa bitwa dla losów tej operacji odbyła się pod Kłuszynem – 4 lipca 1610 roku, gdy wojska polskie pod dowództwem Stanisława Żółkiewskiego w liczbie około 7 tysięcy zbrojnych starły się z zmierzającymi na odsiedź smoleńska armią rosyjską w liczbie około 30 tysięcy wojsk, dowodzoną przez Dymitra Szujskiego, brata Wasyla, cara Rosji i wspartą przez posiłki szwedzkie w postaci 5 tysięcy zbrojnych, pod dowództwem Jakuba Pontussona De La Gardie. Połączone wojska rosyjsko-szwedzkie miały znaczną przewagę liczebną. Armia Żółkiewskiego zaskoczyła przeciwnika podchodząc pod ich obozy jak najpóźniej zauważonymi, a wcześniej dzieląc armię by uniknąć starcia z ufortyfikowanym wojskiem znajdującym się w obozie w okolicach Zajmiszcza Carowego. Podzielone oddziały pod tą miejscowością miały powstrzymywać wojska rosyjskie by nie zaatakowały tyłów reszty naszego wojska zmierzającego pod Kłuszyn. Żółkiewski mógł rozpocząć nocny atak, ale jego wojsko potrzebowało czasu na rozwinięcie szyków, czekano również na piechotę z działkami. Ze względu na opieszałość zaalarmowany przeciwnik pod Kłuszynem wyszedł ze swoich obozów, ale pole bitwy było korzystniejsze dla Polaków, niwelując przewagę liczebną [nie mogli rozwinąć pełni swoich oddziałów przez dwie rzeki, las i małą szerokość terenu]. Przygotowano się jednak przeciwko polskiej kawalerii, tworząc drewniane konstrukcje. Husaria jednak była w stanie ominąć przeszkody i rozbić szarżą oddziały piechoty i wspierających ich rajtarów. Żółkiewski po początkowych sukcesach zatrzymywał się i zdecydował się na opanowanie obozu szwedzkiego [ich piechota się wycofała]. Pierwsze podejście przełamało opór szwedzkich pikinierów, lecz potrzeba było drugiego, po którym wrodzy zaczęli się poddawać. Wasyl Szujski uciekł z pola bitwy widząc, że bitwa jest przegrana. Zrabowano cały rosyjski obóz i zagarnięto wiele kosztowności i sztandarów.
Skutkiem przegranej bitwy dla Rosjan było otwarcie dla Polaków drogi wprost na Moskwę. Wasyl IV Szujski został obalony i oddany wraz z bratem, dowódcą sił jako zakładnicy stronie Polskiej. Nowym carem miał zostać syn Zygmunta III Wazy, Władysław – który miał zmienić religię na prawosławie. Jednak król polski nie zgodził się na to, bo sam chciał zostać carem, a Żółkiewski umowę z bojarami miał wynegocjować sam. 9 października 1610 roku Żółłkiewski rozpoczął okupację Moskwy, która trwała do 7 listopada 1612 roku. W tym czasie po 20 miesiącach oblężenia, 13 czerwca 1611 roku padła twierdza smoleńska i miasto wróciło po 97 latach do granic naszego kraju. Od sierpnia 1611 roku miał miejsce bunt pospolitego ruszenia [dowodzonego przez Dymitra Pożarskiego], który spowodował oblężenie polskiej załogi w Moskwie, a powodem była niechęć bojarów do uznania naszego władcy jako ich cara, gdyż ten nie chciał się zgodzić na zmianę religii. Ta decyzja była brzemienna w skutkach, gdyż dzięki temu Rosjanie mieli teraz w ich mniemaniu wspólny cel – odbić Moskwę z rąk katolickiego uzurpatora. W mieście brakowało żywności, zalegano żołnierzom żołd, a także coraz bardziej przeszkadzała temperatura i rosyjski klimat. Na odsiecz wraz z armia jesienią ruszył hetman Jan Karol Chodkiewicz, jednakże został zatrzymany przez wroga w bliskiej odległości miasta i musiał się wycofać, ponosząc dotkliwe straty. 7 listopada 1612 roku polski garnizon moskiewski poddał się i tak zakończył się nasz czas panowania nad tym miastem.
*"Zygmunt III Waza" [ur. 20.6.1566- zm. 30.4.1632] – w skrócie: syn Jana III i Katarzyny Jagiellonki, król Polski [od 1587 roku], król Szwecji [1592-1599, władze odebrał mu szwedzki sejm], był katolikiem i to było nieakceptowalne dla protestanckiej Szwecji.
*"dymitriady" – zbrojne ustanowienie przez polskich magnatów na tronie rosyjskim 'cudownie' ocalałego Dymitra [a raczej Dymitrów, bo było ich dwóch, jeden po drugim, a trzeci nie był zależny od Polski], syna Iwana IV Groźnego, który najprawdopodobniej został zamordowany za młodu. Pierwszym takim "synem" był Dymitr Samozwaniec I, a kolejnym cudownie ocalałym Dymitr Samozwaniec II. Jego popularność wzrosła po śmierci Samozwańca I, a poparcia i 'rozpoznania', że jest tym, za kogo się podaje udzieliła mu była żona tego pierwszego – Maryna Mniszchówna. Był jeszcze Dymitr Samozwaniec III, który zdołał przekonać do siebie Kozaków i oblegać Psków, lecz umarł w 1612 roku w niewyjaśnionych okolicznościach, wiadomo tylko, że został pojmany i stracony.
*"Maryna Mniszchówna" – córka wojewody sandomierskiego Jerzego Mniszecha, caryca Rosji w 1606 roku po ślubie z Dymitrem I Samozwańcem. Zdołała zachować życie po zamachu stanu na Dymitra, a jej mąż został zamordowany. Od tego czasu do 1608 roku była w niewoli, ale na mocy rozejmu rosyjsko-polskiego odzyskała wolność. Następnie jej ojciec przekonał ją by uznała za męża Dymitra II Samozwańca, z którym żyła do 1610 roku, gdy ten stracił kontrolę nad wojskiem i uciekł do Kaługi, gdzie został zamordowany. Maryna związała się z przywódcą Kozaków nadwołżańskich – Iwanem Zaruckim i urodziła syna Dymitra II, Iwana. Michał I, nowy car Rosji, z dynastii Romanowów po czasie ujął całą trójkę. Zarucki został nabity na pal, 3-letni syn Iwan, pretendent do tronu, został powieszony, a Maryna uwięziona i w 1615 roku zabita.
mój autorski tag: #historiasadboy
na fotografii: Bitwa pod Kłuszynem, miedzioryt [źródło]
wojna polsko-rosyjska 1609-1618 [źródło]
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #historiapolski #gruparatowaniapoziomu #rosja
85bc6fe7-9d4e-4dcb-821b-98799842fe78
74aca3b6-755b-4484-b4e0-28ed38926a49
sadboy_seeker

źródła:

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/03/30/najwiekszy-zabojca-w-historii-jego-ofiara-padly-setki-milionow-ludzi/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kl%C4%99ska_g%C5%82odu_w_Rosji_(1601%E2%80%931603)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dymitr_Iwanowicz_(1582%E2%80%931591)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Fiodor_I

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/wojny-polsko-moskiewskie;3997562.html

https://dzieje.pl/aktualnosci/7-listopada-1612-r-skapitulowala-polska-zaloga-na-kremlu

https://historia.org.pl/2021/08/27/dymitriady-i-wojna-polsko-rosyjska-1609-1618-czyli-jak-polacy-zdobyli-kreml/

https://histmag.org/Bitwa-pod-Kluszynem-4-lipca-1610-Wielki-triumf-polskiego-oreza-6835

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Zygmunt-III-Waza;4002613.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/miedzioryt;3940665.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Kluszyn;3923214.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Obl%C4%99%C5%BCenie_Smole%C5%84ska_(1609%E2%80%931611)

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Borys-Godunow;3879804.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Wasyl-IV-Szujski;3994256.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/dymitriady;3895371.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Dymitr-Samozwaniec-I;3895366.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Dymitr-Samozwaniec-II;3895367.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Mniszchowna-Maryna;3942390.html

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Mniszech-Jerzy;3942391.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dymitr_Samozwaniec_III

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dymitr_Samozwaniec_II

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dymitr_Samozwaniec_I

https://twojahistoria.pl/encyklopedia/dymitr-samozwaniec-ii-samozwanczy-car-rosji-1608-1610/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Maryna_Mniszch%C3%B3wna

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kl%C4%99ska_g%C5%82odu_w_Rosji_(1601%E2%80%931603)

jiim

@sadboy_seeker


zmierzającymi na odsiedź


:< odsiecz!

sadboy_seeker

@jiim dzięki za zwrócenie uwagi na błąd, poprawię się następnym razem, bo nie mogę już edytować postu

MrBean

Chyba nic tak ruskich nie boli jak to, że Polacy podbili Moskwę.

maximilianan

@MrBean w końcu do dzisiaj mają święto na cześć odzyskania Kremla od Polaków 400 lat temu xDD

w0008

@MrBean @maximilianan kek to ruski zaprosili naszego króla na tron i był on legalnym carem, nikt niczego nie podbijał, a święto kacapów dotyczy końca smuty a nie wypędzenia Polaków

Zaloguj się aby komentować

Życiorys Wincentego Witosa – były drwal trzykrotnie wybrany premierem II RP
Tak jak obiecałem, staram się przedstawiać kolejne postacie II RP i ich życiorysy, moje poprzednie wpisy-biografie dotyczyły:
Włodzimierza Zagórskiego – życiorys i jego tajemnicze zaginięcie
Romana Dmowskiego – życiorys – kim był guru ówczesnych nacjonalistów?
Józefa Piłsudskiego – uroczystości pogrzebowe Marszałka [cały życiorys być może wkrótce]
Wincenty Witos urodził się dnia 21 stycznia 1874 roku w miejscowości Dwudniak, która wchodziła w skład gminy Wierzchosławice. Był synem Wojciecha i Katarzyny z domu Sroków. Rodzina Witosa zajmowała się gospodarstwem rolnym i żyła skromnie, gdyż byli biedni. Rodzice przyszłego premiera Polski nie potrafili pisać, a do szkoły posłali go dopiero w wieku lat dziesięciu. Uczył się znakomicie, otrzymując nagrodę specjalną za postępy w nauce od inspektora z Tarnowa, który przybył na egzamin. Dalszą edukację umożliwiła sytuacja materialna rodziny. Witos jednak nie zamierzał przestać pogłębiać swojej wiedzy i sam starał się ją poszerzać. Wincenty Witos wraz z ojcem pracował przy karczowaniu lasu (jako drwal), koszeniu łąk i w żniwach. Te prace w tamtym okresie pozwoliły polepszyć sytuację pieniężną rodziny. W 1893 napisał swój pierwszy artykuł do "Przyjaciela Ludu". W latach 1885-87, służył w wojsku austriackim, gdyż został do niego powołany. Najpierw w 11. Kompanii 57 pułku Piechoty w Tarnowie, następnie w 2. pułku artylerii wałowej w Krakowie, a służbę dokończył jako zwykły kanonier [szeregowy, tylko w artylerii] we wsi Krzesławice. 9 Lutego 1888 roku po powrocie z wojska ożenił się z Katarzyną z domu Tracz, która rok później urodziła mu córkę o imieniu Julia. Katarzyna miała być kobietą rozsądną i pracowitą.
W 1908 roku Wincenty został wójtem gminy Wierzchosławice, prowadząc agitację polityczną już przed przymusowym wcieleniem do wojska. Rada gminy została obsadzona jego ludźmi po tych wyborach, a on sam był na tym stanowisku aż do 28 lipca 1931 roku. We wsi przez te lata zbudowano dom ludowy, młyn, drogi, szkołę, a także stale polepszano zdolności produkcyjne gleb rolnych. Od 1895 roku związany ze Stronnictwem Ludowym. Organizacja ta walczyła w tamtym czasie ze szlachtą i klerem, które w swoich rękach posiadały większość ziem. Byli również przeciwko biurokracji, która wspierała według nich interesy wielkiej własności, a nie była przychylna zwykłym ludziom – chłopom. W 1903 roku będąc popularnym wśród wiejskiej ludności i w uznaniu jego pracy na rzecz rozwoju PSL [Polskie Stronnictwo Ludowe] Witos został wybrany do Rady Naczelnej ugrupowania. W 1905 roku został wybrany z tego ugrupowania do Rady Powiatowej w Tarnowie. W wyborach do sejmu galicyjskiego, 25 lutego 1908 roku Wincenty Witos został wybrany posłem. W 1911 roku został posłem do austriackiej Rady Państwa [parlament]. W grudniu 1913 roku wyniku rozłamu [w skrócie] w galicyjskim PSL przez działaczy skupionych wokół tygodnika Piast oraz działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego – Zjednoczenie Niezawisłych Ludowców* powstało Polskie Stronnictwo Ludowe "Piast". Prezesem został Jakub Bojko. Witos był współzałożycielem, a potem w latach 1914-18 wiceprezesem, a w 1918-31 prezesem Zarządu Głównego.
Przed wybuchem I wojny światowej Witos zaczął jeździć po kraju, by zbierać fundusze na działalność partii i zdobywać poparcie ludności. Gdy wojna wybuchła, stopniowo odchodził od haseł pro austryjackich do niepodległościowych, chciał by Polska, jak najwięcej zyskała na tym konflikcie. W 1915 roku popierał Ententę* i wiązał z ich wygraną nadzieję na odzyskanie przez Polskę niepodległości. W latach 1917-1918 był członkiem Ligi Narodowej*. Akt 5 listopada* uznał za próbę ocieplenia wizerunku i działania symboliczne przez władze pruskie i austriacko-węgierskie. Domagał się stworzenia państwa polskiego z dostępem do morza. 28 października 1918 roku w Krakowie powstała Komisja Likwidacyjna, z udziałem Ignacego Daszyńskiego i Wincentego Witosa. Jej celem było uporządkowanie chaosu, jaki powstał do czasu wybrania polskich władz państwowych. 7 listopada 1918 roku powstał rząd Daszyńskiego, przy wsparciu działaczy PPS i PSL "Wyzwolenie", Witos nie wszedł do rządu, ze względu na brak odzwierciedlenia układu sił politycznych w nim. Odmówił też wejścia do rządu Jędrzeja Moraczewskiego, który był kontynuacją poprzedniej grupy rządzącej. 26 stycznia 1918 roku został wybrany na posła do Sejmu Ustawodawczego [a potem w sejmach kadencyjnych do 1933 roku], pełnił funkcję szefa koła parlamentarnego "Piast" [do 1931 roku z przerwą w 1928-29]. W parlamencie on i jego PSL "Piast" należał do partii centrowej i do 1926 roku odgrywał kluczową rolę w parlamencie, jak i poza nim w polityce.
Podczas wojny rosyjsko-polskiej, 24 lipca 1920 roku stanął na czele rządu Obrony Narodowej. Zamiarem jego rządu było dążenie do zakończenia wojny. Był również członkiem Rady Obrony Państwa. Traktat podpisano 18 marca 1921 roku, a politycy z różnych obozów uczestniczących w koalicji rządzącej po zwycięstwie Polski nad bolszewikami wrócili do dawnych sporów. 27 maja 1921 roku Witos złożył rezygnacje, a ona nie została przyjęta i jego rząd ostatecznie przetrwał do 13 września tego samego roku. W 1922 roku został odznaczony Orderem Orła Białego. Drugi rząd Witosa powstał 28 maja 1923 roku i był koalicją PSL "Piast", Związku Ludowo Narodowego [ZLN] i Polskiego Stronnictwa Chrześcijańskiej Demokracji [PSChD]. To połączenie przetrwało 6 miesięcy, a upadło przez wzmagające się napięcia społeczne napędzane przez Lewice, hiperinflacje i kłopoty gospodarcze. Trzeci rząd Wincentego Witosa powstał 10 maja 1926 roku i został obalony po czterech dniach przez przewrót majowy*, a konkretniej przez działania Józefa Piłsudskiego. Po tym wydarzeniu nie przyjęto jego rezygnacji z szefostwa w PSL "Piasta"
Po stracie władzy Witos i PSL "Piast" związało "Centrolew" razem z Polską Partią Socjalistyczną [PPS], Stronnictwem Chłopskim [Sch], PSL "Wyzwolenie" i Narodową Partią Robotniczą [NPR]. Celem sojuszu było przywrócenie rządów demokratycznych i walka z Józefem Piłsudskim i sanacją. Jednym z największych sukcesów Centrolewu było odwołanie rządu Kazimierza Świtalskiego. 14 września 1930 roku poszukując wsparcia społecznego, koalicja zdecydowała się na przygotowanie wieców poparcia i demonstracji w dwudziestu jeden miastach. Doszło do starć między protestującymi, a policja, było wielu rannych, a także doszło do śmierci u protestujących wskutek walk. 29 sierpnia 1930 roku prezydent Ignacy Mościcki rozwiązał parlament, a 9/10 września wyłapało przywódców Centrolewu, w tym Wincentego Witosa. Ten wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w listopadzie tego samego roku. Władze wytoczyły proces, nazywany brzeskim, oskarżyły o zamach stanu i skazały działaczy opozycyjnych na wyroki półtora roku, do trzech lat więzienia.
Wincenty Witos w celu uniknięcia wyroku [czekano, aż Sąd Najwyższy zatwierdzi wyrok] zdecydował się na emigrację [w latach 1933-39] do Czechosłowacji. Stamtąd starał się mieć wpływ na Stronnictwo Ludowe, inicjował różne pomysły współprac i strajków chłopskich, jednakże nie zezwalał na porozumienie się z komunistami. 17 lutego 1936 roku zainicjował wraz z Władysławem Sikorskim, Ignacym Janem Paderewskim, Józefem Hallerem polityczne porozumienie – nazywane Front Morges, od miejsca, w którym się spotkano [siedziba Paderewskiego Riond-Bosson znajdowała się w Morges]. Celem tego projektu było polityczne porozumienie działaczy partii centrowych. Front zauważał zagrożenie z Niemiec, dążył do zjednoczenia się ku wspólnemu dobru narodu polskiego, wzmożenia starań o polepszenie stosunków z Rumunią, Francją i Czechosłowacją. Postulował rozpisanie demokratycznych wyborów, amnestię polityczną dla wrogów Sanacji. Wszystkie te plany nie weszły w życie, gdyż Polska została zaatakowana przez Niemcy, a potem Rosję podczas II wojny światowej. Władysław Sikorski starał się wcielać te idee dopiero po uzyskaniu władzy na uchodźstwie, w latach 1939-43.
Po wkroczeniu do Czechosłowacji Niemiec, 31 marca 1939 roku Wincenty Witos wrócił do Polski. 3 kwietnia stawił się w prokuraturze w Krakowie, a następnie został uwięziony na trzy dni, ale wyrok został zawieszony na sześć miesięcy. 17 maja 1939 roku został ponownie wybrany szefem Stronnictwa Ludowego i następnie wykonał odezwę do narodu, w której wezwał do obrony kraju, w związku z nadchodzącą wojną. 31 sierpnia 1939 roku zmarła jego żona, Katarzyna, a dzień później zaczęła się II wojna światowa. 3 września Witos wyjechał do Lwowa. 16 września został aresztowany przez Niemców i więziony [w Rzeszowie, Tarnowie, Krakowie, Poczdamie i Berlinie] do 28 lutego 1941 roku, kiedy to pozwolono mu zamieszkać w Wierzchosławicach przy inwigilacji przez Gestapo. Nie zgadzał się na współpracę z hitlerowskimi Niemcami w celu utworzenia kolaboracyjnego rządu, jak i z radziecką Rosją, gdy w marcu 1945 roku został aresztowany przez NKWD* i przez 5 dni starano się go przekonać siłą do współpracy z Krajową Radą Narodową*. W czerwcu 1945 roku został powołany do tej Rady na funkcję wiceprezydenta, ale stanowiska nie przyjął. Od sierpnia 1945 roku był prezesem utworzonego wraz ze Stanisławem Mikołajczykiem Polskiego Stronnictwa Ludowego, jednak jego stan zdrowia był fatalny, już przed rozpoczęciem II wojny Witos odbywał kuracje w Truskawcu, a więzienie przez Niemców i Rosjan na pewno wpłynęło jeszcze bardziej negatywnie na jego zdrowie. Zmarł 31 października 1945 roku w Krakowie i został pochowany w Wierzchosławicach.
*"Polskie Stronnictwo Ludowe – Zjednoczenie Niezawisłych Ludowców" - ugrupowanie powstałe w 1912 roku, związane wcześniej z liberalną inteligencję PSL, przeciwnicy Jana Stapińskiego, ówczesnego prezesa, nie godzili się na kompromis z rządem austriackim i konserwatystami
*"Ententa" - sojusz Francji, Wielkiej Brytanii i Imperium Rosyjskiego.
*"Liga Narodowa" – tą samą, którą stworzył w 1893 roku m.in. Roman Dmowski, mającej na celu walkę o niepodległość Polski drogą demokratyczną, a nie za pomocą zrywów zbrojnych. Wincenty Witos podobno nie przyznawał się do przynależności do tego ugrupowania w późniejszych latach.
*"Akt 5 listopada" – w skrócie: obietnica powstania 'samodzielnego' Królestwa Polskiego przez Prusy i Austro-Węgry, połączonego z mocarstwami, bez określenia granic, 5 listopada 1916 roku po konferencji w Pszczynie.
*"Przewrót Majowy" – w skrócie: zbrojne wystąpienie przeciwko rządowi Witosa, a konkretniej demokracji parlamentarnej, mające na celu wprowadzenie autorytaryzmu i przejęcia władzy przez Józefa Piłsudskiego i sanację.
*"NKWD" – w skrócie: centralny organ bezpieczeństwa ZSRR do 1946 roku.
*"Krajowa Rada Narodowa" – w skrócie: samozwańczy organ państwowy stworzony przez polskich komunistów na zlecenie ZSRR podczas II wojny światowej.
mój autorski tag: #historiasadboy
na fotografii: Wincenty Witos, 1920 [źródło]
Wincenty Witos na fotografii portretowej [źródło]
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historiapolski #gruparatowaniapoziomu
161ba1b0-e73c-4f93-8124-75dae6610bf9
9441ef9d-3e27-405c-9fcd-1a090aecd370

Zaloguj się aby komentować

Życiorys Romana Dmowskiego – kim był guru ówczesnych nacjonalistów?
W poprzednich wpisach omawiałem życiorys Włodzimierza Zagórskiego, jak i zacząłem poniekąd omawiać inne postacie II RP – Józefa Hallera [przy okazji pisania o Bitwie pod Rarańczą] i Józefa Piłsudskiego [o uroczystościach pogrzebowych], a że zainteresowanie moimi postami-biografiami jest największe, to przygotowałem artykuł o kolejnej postaci historycznej ważnej dla naszej historii z tego okresu.
Roman Stanisław Dmowski, urodzony dnia 9 sierpnia 1864 roku w Kamionku, był synem Walentego, robotnika brukarskiego, który po czasie stał się właścicielem własnej, małej firmy w tej branży i Józefy z domu Lenarskich, która wywodziła się z drobnej szlachty mazowieckiej, lecz straciła swój tytuł, ze względu na zajęcie się garbarstwem. W młodości Roman stworzył organizacje uczniowską "Strażnica", która wyrażała sprzeciw przeciwko rusyfikacji, poprzez tajne wykłady z języka polskiego, historii, geografii czy literatury polskiej. W 1886 roku zaczął studia na wydziale fizyczno-matematycznym na Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim [na sekcje przyrodniczą] i po czterech latach nauki otrzymał stopień "kandydata nauk przyrodniczych".
W 1888 roku dołączył do warszawskiego koła organizacji patriotycznej "Zet", która była młodzieżówką "Ligi Polskiej", do tej organizacji dołączył już jako pełnoprawny członek w grudniu 1889 roku. W kwietniu 1893 roku wraz z Zygmuntem Balickim, Teofilem Waligórskim, Karolem Raczkowskim i Janem Ludwikiem Popławskim przejął władze w organizacji i zmienił jej nazwę na Ligę Narodów, stając się jej szefem. Celem Ligi było dążenie do niepodległości, ale nie za pomocą zrywów zbrojnych. Następnie został zatrzymany i osadzony w areszcie za współorganizacje narodowej manifestacji w 100-letnią rocznice Konstytucji 3 Maja. Po pięciu miesiącach niewoli został zesłany na do Mitawy, gdzie zasądzono mu pięcioletni zakaz przebywania na terenie Królestwa Polskiego. Z Łotwy uciekł w lutym 1885 roku i osiadł we Lwowie, gdzie zajął się współtworzeniem Stronnictwa Narodowego-Demokratycznego. W 1901 wrócił do kraju i zamieszkał w Krakowie. Następnie wydał książkę – "Myśli Nowoczesnego Polaka", która według niego samego po latach, była 'wyznaniem wiary narodowej'. W 1905 roku zamieszkał w Warszawie.
W latach 1904-1906 sprzeciwiał się [w skrócie] pomysłom Józefa Piłsudskiego na wykorzystanie wojny rosyjsko-japońskiej do stworzenia oddziałów bojowych i i legionów polskich z dezerterujących żołnierzy polskich z armii rosyjskiej, w tym do powstania antyrosyjskiego. Piłsudski dążył do negocjacji z Japończykami, by legiony powstały na ich ziemi, a Dmowski był w opozycji do tego pomysłu i starał się przedstawić PPS* i samego Piłsudskiego stronie japońskiej jako postacie marginalne. Roman Dmowski uważał, że lepszym pomysłem będzie walka o autonomie Królestwa Polskiego, samorządu wiejskiego i miejskiego, a także spolszczenia szkół i urzędów. W 1904 roku odbyła się Konferencja Partii Opozycyjnych i Rewolucyjnych Rosji w Paryżu [z udziałem Ligi Narodowej i PPSu, bez Piłsudskiego], gdzie znaczną część obrad poświęcono sprawie polskiej. Ustalono na niej m.in. uchwałe o konieczności autonomii Księstwa Polskiego i potrzebie powołania zgromadzenia w Warszawie, którego zadaniem byłoby uchwalenie konstytucji. Dmowski wygrał więc bitwę z Piłsudskim.
W lutym 1907 roku Roman Dmowski został posłem do rosyjskiej Dumy Państwowej, najniższej parlamentu Imperium Rosyjskiego. Napisał też w tym czasie książkę "Niemcy, Rosja i kwestia Polska" w której sądził, że Prusy są największym zagrożeniem dla Polski, a dla Austrii i Rosji, kwestia polska jest problemem lokalnym. Niemcy według niego miały być przeciwne porozumieniu polsko-austriackiego, jak i dążyć do współpracy z Rosją przeciwko Polsce. Pogląd na Rosję natomiast miał taki, że umożliwia ona polityczne zjednoczenie narodu polskiego. Zaznaczył również, że "rozwiązanie kwestii polskiej leży w rękach Rosji". Twierdził też, że Polska musi wspierać działania francusko-rosyjskie przeciwko Niemcom i starał się przekonać Rosję, że Polska jest lojalna wobec Imperium. Rosjanie w zamian za znikome zwiększenie autonomii zażądali odłączenia od Królestwa Kongresowego Chełmszczyzny. Stąd też uchwały z Konferencji Patrii Opozycyjnej zderzyły się z rzeczywistością, plany i apele Dmowskiego pozostały bez odpowiedzi. W 1907 został wybrany posłem po raz drugi, ale w 1909 roku złożył mandat, zostając przegłosowany na posiedzeniu partii.
Prorosyjskie nastawienie Dmowskiego spowodowało, że Ligę Narodów opuściło 20% członków, a endecja straciła poparcie wśród młodych. Roman Dmowski nadal jednak starał się dążyć do pojednania z Rosją, był konsekwentny w realizacji tej strategii. Z czasem pomógł mu fakt, że w zaborze rosyjskim część społeczeństwa zwróciła się przeciwko Ukraińcom i Żydom. Stronnictwo Dmowskiego odnosiło sukcesy w zaborze pruskim, zakładając tam swoje struktury w 1909 roku w Poznaniu. W wyborach do kolejnej kadencji rosyjskiej Dumy Państwowej przegrał, nie zostając wybrany przez sprzeciw środowisk żydowskich, które głosowały przeciwko niemu na innego kandydata. W tym czasie Dmowski deklarował, że Żydzi szkodzą interesom Rosji i Polski.
Podczas I Wojny Światowej działał konsekwentnie na rzecz klęski Niemiec. Po zajęciu Warszawy przez nich, wyjechał do Petersburga, by tam uczestniczyć w komisji rosyjskiej mającej ustalić zasady przyszłej autonomii Królestwa Polskiego przy udziale Rosji. Odbywał też różne podróże, w 1916 roku podczas spotkania z ambasadorem rosyjskim w Paryżu złożył do jego rąk pismo, w którym wysunął niepodległość Polski, jako realny plan, a ten został negatywnie zaopiniowany przez Rosję. W podobnym tonie miał wypowiedzieć się sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej – Pietro Gasparri. W 1917 roku Polski Komitet Narodowy, którego był założycielem został uznany za oficjalne przedstawicielstwo przez zachodnie państwa. Z jego inicjatywy we Francji powstała Błękitna Armia. W sierpniu, do listopada 1918 roku przebywał w USA, gdzie rozmawiał z prezydentem Thomasem Woodrowem Wilsonem, przedstawiając mu oficjalny program odbudowy Polski.
Na początku 1919 roku został delegatem reprezentując Polskę na konferencji pokojowej w Paryżu. 29 stycznia tego samego roku wygłosił 5-godzinne przemówienie, podczas którego miał sam swobodnie mówić językiem francuskim i angielskim, gdyż nie ufał osobom tłumaczącym. Podczas całego przemówienia miał zachwycić umiejętnością improwizacji, znajomością tematu i logiką całej mowy. Działalność Dmowskiego na konferencji wraz z działaniami na terenie kraju [powstańczymi i wojennymi] była kluczowa przy kształtowaniu granic Polski. Stworzono "linię Dmowskiego"**, na której do Polski miał należeć Górny Śląsk, Pomorze Nadwiślańskie z Gdańskiem, Warmia i Mazury, Litwa, zachodnia i centralna Białoruś, Wołyń i Podole. Po przyjeździe Paderewskiego do Paryża Dmowski odszedł na drugi plan, działając w międzynarodowej Lidze Narodu. 28 czerwca 1919 Ignacy Jan Paderewski i Roman Dmowski podpisali traktat wersalski i Polska wróciła na mapę Europy. Dmowski podpisał również traktat pokojowym Ententy z Austrią w Saint-Germain.
W II RP jego pozycja znacznie osłabła, był posłem ustawodawczym w 1918 roku z ramienia Związku Ludowo-Narodowego. Tylko raz, przez 6 tygodni piastował stanowisko rządowe – jako minister spraw zagranicznych w rządzie Wincentego Witosa w 1923 roku. W czasie inwazji bolszewików był członkiem Rady Obrony Państwa, a około miesiąc przed Bitwą Warszawska wyjechał do Poznania, ze względu na przegrana z Piłsudskim. Dmowski chciał go odwołać i zastąpić generałem Józefem Dowborem Muścickim na stanowisku Naczelnego Wodza [a powodem według niego miały być błędy w prowadzeniu armii], ale Józef Piłsudski otrzymał wotum zaufania od reszty członków, a Roman Dmowski zrezygnował z członkostwa w radzie. Głosił idee asymilacji Ukraińców i Białorusinów. W 1922 roku kupił majątek w Chludowie, który musiał sprzedać w 1934 roku, ze względu na problemy finansowe. W grudniu 1926 roku w odpowiedzi na przewrót majowy założył Obóz Wielkiej Polski [miał na celu zjednoczenie środowisk katolickich i narodowych pod jednym sztandarem], który został zdelegalizowany w marcu 1933 roku. Mimo choroby starał się utrzymywać aktywność polityczną w ostatnich latach życia, miał dystansować się od kultu swojej osoby i krytykować idee wodzostwa. Nie chciał też, aby po śmierci zabalsamowano jego ciało, więc polecił najbliższemu otoczeniu aby na to się nie zgadzali. Po udarze mózgu zamieszkał w majątku dworskim Niklewiczów we wsi Drozdowie. Od 28 grudnia 1938 przechodził zapalenie płuc, po którym umarł 2 stycznia 1939 roku. Podczas pogrzebu na cmentarzu Bródnowskim [został pochowany w rodzinnym gronie] w Warszawie wzięło udział 100 tysięcy osób [według źródeł rządowych] do nawet 250 tysięcy osób [według organizatorów]. Pogrzeb nie miał charakteru państwowego, nie pojawił oficjalnie na nim żadnej polityk obozu rządzącego. Do końca swoich dni pozostał niekwestionowanym liderem i autorytetem środowiska narodowego.
*Polska Partia Socjalistyczna
**propozycja została odrzucona, a sam autor później się z niej wycofał podczas negocjacji kończących wojnę polsko-bolszewska
mój autorski tag - #historiasadboy
na fotografii: Roman Dmowski w kolorze [źródło]
Roman Dmowski w Chludowie [mieszkał w 1922-1934] [źródło]
#historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #historiapolski
fd91a57b-4395-4afb-9e3d-23d849448028
503c9e71-70ef-467c-8c73-e89f60144ef4
sadboy_seeker

@Paciu06 Trochę zmieniłem ten fragment, mam nadzieję, że będzie Cię to satysfakcjonować: "W czasie inwazji bolszewików był członkiem Rady Obrony Państwa, a około miesiąc przed Bitwą Warszawska wyjechał do Poznania, ze względu na przegrana z Piłsudskim. Dmowski chciał go odwołać i zastąpić generałem Józefem Dowborem Muścickim na stanowisku Naczelnego Wodza [a powodem według niego miały być błędy w prowadzeniu armii], ale Józef Piłsudski otrzymał wotum zaufania od reszty członków, a Roman Dmowski zrezygnował z członkostwa w radzie."

Paciu06

@sadboy_seeker bardzo dziękuję! Możliwe, że jego sympatia do narodu rosyjskiego oraz osobista niechęć do marszałka mogła spowodować conajmniej inny przebieg tej potyczki. Ciekawe...

Macer

@Paciu06 bo rosja carska a bolszewia to dwie kompletnie rozne rzeczy. bolszewikami byli zydzi, polacy, gruzini itd., a rewolucje sponsorowali niemieccy i amerykanscy bankierzy. po to zeby potem robic interesy z komunistami.

i tak wyszlo ze zrobil cos waznego dla naszej niepodleglosci od wschodu – stworzyl Blekitna Armie ktora walczyla z czerwonymi.

co do koncepcji mial racje – lepiej bysmy wyszli bedac zjednoczeni pod caratem niz najpierw „niepodlegli” ale bez rozumu i pomyslu, a potem rozjechani przez niemcow i zsrr. byc moze IIwś w ogole by nie wybuchla.

Zaloguj się aby komentować

'Polskie' podboje kolonialne
5 marca 1562 roku w Rydze Gottard Kettler, książę Kurlandii i Semigalii złożył hołd lenny polskiemu królowi Zygmuntowi II Augustowi w Rydze*, a ten w zamian dał mu w posiadanie dziedziczne Kurlandię i Semigalię, ponadto uczynił go gubernatorem Inflant. W XVII w. ludność kurlandzka dążyła do kolonizacji ziem w Afryce i na Karaibach. W 1647 roku Jakub Kettler, wnuk Gottarda próbował nakłonić Władysława IV Wazę i następcę Jana Kazimierza do założenia kompanii handlowej działającej w Indiach i Afryce, co się nie udało.
Gambia
Plan Jakuba Kettlera dotyczył zwiększenia potencjału gospodarczego jego księstwa. Do tego potrzebował posterunku handlowego do czerpania bogactwa i korzystania z niewolniczej siły roboczej. 26 października 1651 roku ekspedycja Heinracha Focka, kupiła małą rzeczną wyspę na tych terenach, nazywaną 'Isla De Andrea', a obecnie Wyspa James. Fock zbudował też posterunek handlowy i nazwał fort – Jacob na cześć księcia Jakuba Kettlera. Na północnym brzegu rzeki powstał Ford Jillifree [obecnie Jurureh], wydzierżawiono również wyspę Banjol [obecne wyspę Świętej Marii] i wzniesiono fort Bayona. Kolonia Kurlandii i Semigalii eksportowała cukier, tytoń, kawę, bawełnę, imbir, indygo, rum, kakao, skorupy żółwi i tropikalne ptaki, a konkretniej ich pióra. W 1655 roku pod zarządem nowego gubernatora – Otto Stiela kurlandzcy osadnicy żyli w przyjaźni z tubylcami. Niewolników zyskiwali od kupców Diula** z głębi Afryki. Kettler traktował afrykańskich władców, gambijskich państewek jako równych sobie i wspierał ich w walce z Holendrami. Osady kurlandzkie również były narażone na ataki i w latach 1659-1660 były okupowane przez Holenderską Kompanię Wschodnioindyjską. Sam Jakub Kettler dostał się do niewoli podczas potopu szwedzkiego, co położyło kres kolonizacji tej części świata przez Kurlandię. Wyspę James przejęli Holendrzy, a mimo odzyskania przez Stiela władzy, kolonie przejęli natychmiast Anglicy.
Tobago
20 maja 1654 roku Willem Mollens dowódca statku [było na nim 80 osadników i 100 zołnierzy] 'Das Wappen der Herzogin von Kurland' dobił do brzegu Tobago i ogłosił nową kolonię o nazwie 'Nowa Kurlandia'. Była to pierwsza udana próba [po trzech nieudanych, zaczynając od 1637, 1639 i 1642 roku] kolonizacji przez obywateli tego księstwa. Założono fort o nazwie Jekabforts i dwie osady Jacobstadt i Casimishafen, na część Jana Kazimierza [by zyskać jego przychylność i protekcję dla dalszej kolonizacji]. Teren Kurlandii znajdował się na północno zachodnim brzegu wyspy i głównym celem była uprawa trzciny cukrowej przy 'wsparciu' niewolników z Afryki, natomiast w sąsiedztwie znajdowała się kolonia holenderska na południowo zachodnim brzegu. Kolonia tego państwa – Nieuw Vissingen, rozwijała się znacznie szybciej, przez co w 1659 roku Holendrzy zajęli posiadłości kurlandzkie. Na taki obrót spraw oprócz szybszego rozwoju, wpłynął również potop szwedzki [1655 – 1660, wojna polsko-szwedzka] i równolegle tocząca się wojna polsko-rosyjska [1654-1667]. Na mocy traktatu oliwskiego w 1660 roku Kurlandia odzyskała swoje ziemie na Tobago, ale już w 1666 roku opuściła wyspę. Później jeszcze trzykrotnie zajmowali te tereny: w 1668 roku, od lipca 1680, do marca 1683 i od czerwca 1686 do maja 1690 roku. Kurlandia do 1795 roku zgłaszała roszczenia do tej wyspy, aż została wchłonięta przez Rosję, na mocy III rozbioru Polski.
Mocarstwo kolonialne w II RP?
Liberia na początku XXw. była rajem dla zwolenników poprzedniego systemu opartego na kolonializmie, ze względu na system pracy oparty na zniewoleniu ludności tubylczej i handlu niewolnikami. Kraj ten przez swoją działalność miał zostać wyrzucony z Ligi Narodów. Wsparcia szukano w.. Polsce. 28 kwietnia 1934 roku zawarto porozumienie między Ligą Morską i Kolonialną a Liberią. Polska zyskała dzięki temu prawo dzierżawy 50 plantacji dla osadników, strefę wolnocłową i pozwolenie na prowadzenie poszukiwań genealogicznych i organizacji żeglugi przybrzeżnej. Żyło się również pogłoskami, o rzekomym wsparciu w postaci 100 tysięcy żołnierzy liberyjskich w razie wojny w Europie [czego nie można traktować poważnie]. Zdecydowano się również wysłać ekspedycję. 28 grudnia 1934 roku statkiem "Poznań" wyruszono do Liberii, gdzie wyprawa zakończyła się fiaskiem. Sprzedano co prawda towary i pozyskano kakao, orzeszki palmowe, jednak finansowo wyprawa wyszła na spory minus. Rejs był ostatnią polską próbą handlu w Afryce Zachodniej. W latach 30 XX w. starano się nawiązać rozmowy dotyczące Madagaskaru, Polacy mieli zakupić wyspę Ankezina od Francuzów, jednak wszelkie rozmowy zakończyły się wraz z wybuchem II Wojny Światowej.
*w zastępstwie króla został przyjęty przez Mikołaja Radziwiłła.
**grupa etniczna z ludów Malinke, zamieszkująca głównie Wybrzeże Kości Słoniowej i Burkina Faso.
Zapraszam do śledzenia mojego autorskiego tagu: #historiasadboy jak i do zapoznania się z całym wpisem i piorunowania by treść dotarła do szerszej grupy odbiorców. Dla osób używających przeglądarki Microsoft Edge – polecam zaznaczyć cały tekst i kliknąć prawym przyciskiem myszy, a następnie użyć funkcji "czytaj na głos zaznaczenie" by zapoznać się z moim wpisem przy pomocy lektora.
na fotografii: Jakub Kettler [źródło]
rozmieszenie fortów kurlandzkich w Gambii [źródło]
tablica pamiątkowa dla ku pamięci Kurlandczyków w Great Courland Bay w Tobago [zródło]
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historiapolski #gruparatowaniapoziomu
3c89d8ca-7512-47f8-8142-4978f0a41cf9
464db2c4-0f5f-495b-ae0b-0da8f542c7e2
1d8ed644-c1fb-4a9e-aabb-e0ee903c9dd6
sadboy_seeker

Zaloguj się aby komentować

Uroczystości pogrzebowe Józefa Piłsudskiego.
Stan zdrowia Piłsudskiego w 1934 roku nie był dobry, miał cierpieć na bezsenność, obrzęk nóg i częstsze stany podgorączkowe. Podczas uroczystości na Polu Mokotowskim w Warszawie w dniu niepodległości 11 listopada 1934 roku Marszałek Józef Piłsudski zasłabł, a oficjalna część wydarzeń skrócono. Do wiadomości publicznej ten fakt podano dopiero po zakończeniu obchodów. Po nowym roku jego stan się nie polepszał, pojawiły się bóle mięśni, wymioty i problemy z układem pokarmowym, a Piłsudski zdecydował się na medyczną głodówkę, która miała mu pomoc z dwoma ostatnimi dolegliwościami. Brak spożywania pokarmu pomógł co prawda chwilowo, lecz osłabił przywódcę, który aktywność ograniczył do minimum. 2 kwietnia 1934 roku spotkał się z Anthonym Edenem, [Ministrem bez teki, w rządzie Wielkiej Brytanii, odpowiedzialnym za kontakty z Ligą Narodów]. Według Edena podczas tej wizyty umysł Marszałka miał zawodzić, a sam Piłsudski był już bardzo chory. Najbliższe otoczenie przywódcy naszego państwa zdecydowało, że do Polski sprowadzi się holenderskiego lekarza, kardiologa – Karela Wenckebacha, by ten sprawdził stan jego zdrowia. Ten przybył 24 kwietnia 1934 roku. Po profesora trzeba było polecieć aż do Wiednia samolotem, a gdy to uczyniono Wenckebach, wraz z gronem polskich lekarzy stwierdził, że Piłsudskiemu zostało kilka tygodni życia, ze względu na chorobę nowotworową. 11 maja 1935 roku Marszałek doznał krwotoku żołądkowego, który osłabił serce, a dzień później zmarł, na raka wątroby [według innych źródeł: rak żołądka, z przerzutem do wątroby]. Z ciała wycięto mózg i serce. Ten pierwszy organ trafił do badań – czym zajęli się naukowcy [z Wilna], a serce, po uroczystościach pogrzebowych trafiło do Wilna, by mogło zostać pochowane wraz ze szczątkami jego matki, Marii Piłsudskiej.
Miejsce śmierci Marszałka – Belweder, a konkretnie salon pałacu belwederskiego zamieniono na kaplicę żałobną. Trumna z jego ciałem przez dwa dni, trzynastego i czternastego maja była wystawiona w tym gmachu. Zwłoki Piłsudskiego zostały ubrane w mundur, ze wstęgą orderu Virtuti Militari, nad głową wisiały trzy sztandary wojska polskiego, a w dłoniach znajdował się wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Przy urnie z sercem znalazły się trzy rzeczy: czapka maciejówka, buława marszałkowska i osobista szabla. U stóp miał umieszczone białe kwiaty, które zostały umieszczone tam przez prośbę córek, Wandy i Jadwigi. Trumna była wykonana ze srebra i dzień później została przeniesiona przez sześć koni, które ciągnęły lawetę do katedry św. Jana. 16 maja odbyła się tam msza pontyfikalna, a 17 maja msza żałobną, która prowadził kardynał Aleksander Kakowski. Tego samego dnia kondukt żałobny ruszył w kierunku Pól Mokotowskich, gdzie odbyła się defilada wojskowa, a trumna została przeciągnięta do lokomotywy i wysłana na uroczystości żałobne do Krakowa.
W tym mieście odbyły się uroczystości żałobne z udziałem rządu, na czele z Walerym Sławkiem i prezydentem, Ignacym Mościckim. 18 marca 1935 roku przybył pociąg żałobny z trumną, ta była przykryta purpurowym suknem z godłem państwowym, położono też szable i czapkę maciejówkę. Sarkofag na peronie otaczały wieńce zagranicznych delegacji, na miejscu znajdowali się m.in. Herman Göring [ówczesny przewodniczący Reichstagu i premier Prus, późniejszy zbrodniarz wojenny i jedna z głównych postaci III Rzeszy], czy Costantin Prezan [rumuński wojskowy i marszałek, dowódca wojsk rumuńskich w czasie I wojny]. Kolej musiała zajechać tak, aby platforma z trumną znalazła się naprzeciw podium z prezydentem, rodziną marszałka i innymi ważnymi osobami. Trumnę przeniesiono następnie z platformy na lawetę armatnią i uformowano pochód, który ruszył do Kościoła Mariackiego. Kondukt trafił do kościoła, a na przywitanie zabił dzwon Zygmunta, a następnie przemówił Ignacy Mościcki. Następnie wzniesiono sarkofag do wnętrza i ustawiono na podwyższeniu. Mszę przeprowadził abp Adam Sapieha. Później przeniesiono się na Wawel, gdzie złożono trumnę w krypcie św. Leonarda. Ponownie zabił dzwon Zygmunta, poszła salwa z 101 armat, a w kraju została ogłoszona żałoba narodowa. W całym kraju w uroczystościach uczestniczyły tysiące ludzi.
Adolf Hitler nie uczestniczył w uroczystościach żałobnych w Polsce. Wysłał telegram z kondolencjami do Prezydenta i Premiera Rzeczypospolitej Polskiej, a żonie, Aleksandrze wyrazy współczucia. Dyktator III Rzeszy przybył jednak na mszę świętą na cześć marszałka, która odbyła się w Niemczech, 18 maja 1935 roku. W katedrze św. Jadwigi w Berlinie ustawiono symboliczną trumnę marszałka, a w uroczystości wzięli udział czołowi przedstawiciele NSDAP i Wermachtu.
Po śmierci Marszałka [w skrócie] sanacja podzieliła się na trzy obozy: grupę zamkową, której najważniejszą postacią był prezydent Ignacy Mościcki, grupę Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych, na czele z Edwardem Rydzem Śmigłym i grupy pułkowników, na czele z premierem Walerym Sławkiem. Środowisko piłsudczyków podzieliło się i bez lidera, nie było w stanie współdziałać, wszystkie trzy stronnictwa chciały przejąć władzę i rządzić samodzielnie. Z walk najszybciej wycofał się Walery Sławek, który 27 listopada 1935 przestał pełnić funkcję premiera, a 30 października 1935 rozwiązał Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem, przez co utracił swoją pozycję. Słabość jednego była siłą drugiego i tak grupę pułkowników przejął Edward Rydz Śmigły, który szybko stał się drugą osobą w kraju i 11 Listopada 1936 roku został mianowany na Marszałka Polski. Prezydent Ignacy Mościcki musiał się z nim porozumieć i w taki sposób Polską rządziła czwórka: wspomniany Mościcki i Rydz, Eugeniusz Kwiatkowski, Józef Beck i premier Felicjan Sławoja-Składowski, który wypełniał ich wolę, będąc wspólnie wybranym szefem rządu.
Zapraszam do śledzenia mojego autorskiego tagu: #historiasadboy, jak i do zapoznania się z całym wpisem i piorunowania by treść dotarła do szerszej grupy odbiorców. Dla osób używających przeglądarki Microsoft Edge – polecam zaznaczyć cały tekst i kliknąć prawym przyciskiem myszy, a następnie użyć funkcji "czytaj na głos zaznaczenie" by zapoznać się z moim wpisem przy pomocy lektora.
na fotografii: Trumna z ciałem Marszałka na lawecie na Polu Mokotowskim w Warszawie: [źródło]
Uroczystości żałobne w Berlinie w katedrze św. Jadwigi [źródło]
Józef Piłsudski, fotografia z szabla [źródło]
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #historiapolski
1d06b8a9-c686-43b8-b161-d7ba99527c17
b4f9e4c0-0225-4cf9-8b1c-19eeaaacd7f6
ff5eb142-2a50-48fe-b0f7-d09cfe72fdd8
WolandWspanialy

@sadboy_seeker


Z ciała wycięto mózg i serce. Ten pierwszy organ trafił do badań – czym zajęli się naukowcy [z Wilna], a serce, po uroczystościach pogrzebowych trafiło do Wilna, by mogło zostać pochowane wraz ze szczątkami jego matki, Marii Piłsudskiej.


Widać patologiczna miłość do matki jest powszechna u naczelników

Arctowski

Nie powiem, na miejscu maszynisty pociłyby mi się ręce. Pogrzeb Piłsudskiego a on przejechał podium albo zahamował zbyt wcześnie i zatrzymał się przed nim. Sporo par oczu przez chwilę pewnie skupiało się na tym pociągu.

Zaloguj się aby komentować

Polacy kradną polski okręt - historia ORP Sępa
Dzisiaj chciałbym przedstawić losy drugiego polskiego okrętu typu Orzeł – ORP Sęp. Tak jak jego "starszy kolega" ORP Orzeł należał do Dywizjonu Okrętów Podwodnych RP. W danych technicznych stał na równi jak pierwszy okręt tej serii (miał takie samo uzbrojenie, wyporność itd. Budowę Sępa, tak samo jak Orła zlecono Holendrom. Okręt podwodny był budowany przez największy zakład stoczniowy w Rotterdamie – "Droogdok Maatschappij". Początkowo wszystko szło, jak powinno i budowa okrętu zmierzała ku końcowi. W lutym 1939 roku tempo budowy jednak znacznie spowolniło, a to wszystko przez ingerencję Niemiec w cały proces. III Rzesza dążyła do spowolnienia prac nad projektem lub całkowitego przerwania go, ze względu na ich obawy, że okręt mógłby zaszkodzić im na morzu. Polacy zdecydowali się więc na radykalny krok, porwanie ORP Sępa i przybycie nim do kraju. W kwietniu 1939 roku Sęp miał mieć próby głębokościowe, więc komandor porucznik i przewodniczący Komisji Odbioru okrętów Edward Szystowski wykorzystał sytuację i siłą zażądał od holenderskich marynarzy, którzy mieli przeprowadzić próby, by opuścili pokład, zagroził nawet użyciem broni. W taki sposób 16 kwietnia 1939 roku Polacy przejęli okręt i spróbowali przepłynąć nim do Oksywia, a następnie do portu w Gdyni. Czterdziestogodzinny rejs przy wsparciu ORP Burza [ta pomoc była niezbędna, bo w Sępie zabrakło paliwa, w dodatku trzeba było uzupełnić załogę i uzbrojenie z Burzy na Sępa] zakończył się sukcesem.
Dowódcą "ORP Sępa" był Władysław Salomon*, a jednostka uczestniczyła w obronie Wybrzeża podczas kampanii wrześniowej, przy okazji planu Worek [w skrócie: obrona przez użycie statków podwodnych w wojnie z Niemcami]. 2 Września 1939 roku okręt podwodny zaatakował niemiecki niszczyciel "Friedrich Ihn", jednak ten uniknął torpedy, a kontratak uszkodził polski okręt. Kolejnego dnia znowu został zaatakowany, tym razem przez niemiecki okręt podwodny U-14 cudem unikając zniszczenia przez to, że torpeda została zdetonowana zbyt wcześnie [wadliwie działający zapalnik magnetyczny], co lekko uszkodziło kadłub okrętu, kłopotem była też wyciekająca plamę ropy z uszkodzonego zbiornika paliwa, co okazało się jednak zbawienne, gdyż Niemcy sądzili, że zatopili Sępa. Czwartego września załoga ORP Sęp ze względu na brak odpowiedzi ze strony baz w Helu i Gdyni, zdecydowała się wycofać. Uszkodzenia były tak wielkie, że wymagały wizyty w warsztacie stoczniowym. Polska jednostka zdecydowała się ruszyć w kierunku wód szwedzkich, a tam została internowana. Po wojnie okręt wrócił do Polski i służył marynarce wojennej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej do 2 Września 1969 roku. Został zezłomowany w latach 1971-72.
*ten oficer jako jeden z niewielu, wrócił do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po internowaniu ze Szwecji i w latach 1948 – 49 był komendantem Portu Wojennego w Gdyni.
Jeżeli wpis Ci się spodobał to polecam go zapiorunować! Zachęca to do pracy nad kolejnymi historycznymi wpisami/artykułami.
#historia
#ciekawostkihistoryczne
#ciekawostki
#morze
#historiapolski
na fotografii: ORP Sęp w Szwecji, 1939 rok [źródło]
4f21f0e7-3ca4-43aa-a709-b1b5f78561e6