@DiscoKhan duży plus, szczególnie za wskazanie "propagandy pozytywnej" jako metody do zachęcania swoich własnych obywateli, ja szczerze mówiąc skupiłem się tylko na tym wycinku, który widzieliśmy u nas czyli nastawianie jednych na drugich w obrębie 1 społeczeństwa.
Imo "diverse identity" im się tam w Stanach wymknęło spod kontroli, bo po pierwszej fali wycia przez psycholewicę korporacje wskoczyły do tego pociągu szajbusów myśląc, że sobie to łatwo skapitalizują, a potem jak już napchają kieszenie kasą frajerów myślących, że korporacje na serio dają jebanie o ich urojenia, w pewnym momencie wyjdą po cichu, wszystko w białych rękawiczkach. A tu się okazało, że brzydko mówiąc taki chuj, bo im dalej w to szli, tym w głębszej dupie się znajdywali. Bo tak to już jest, że najgorsze co możesz zrobić, to wkręcić się w otoczenie dilerów, a potem obwieścić im wszystkim, że jesteś undercover copem rozpracowującym gangi narkotykowe. Innymi słowy coming out we wrogim środowisku. Więc w to brnęli dalej, i dalej i dalej ciągle i ciągle zgadzając się na kolejne obwieszczane debilizmy, no bo wiadomo, że w fabule kręcącej się wokół tematów kosmosu i wieloświatów największym problemem jest kurwa żynder i dajwersity i to, żeby połowa castu była czarna xD Stąd nagle ten spadek netflixa i przejedzenie się produkcjami największych studiów filmowych. Ja już na to zwracałem uwagę w Ghostbustersach z tymi pasztetami z 2016 roku. A teraz mają tam niezłego kaca, bo bardzo powoli zaczynają trzeźwieć z tego haju i zauważać jak bardzo to nie było warte niczego. Chyba najlepszym dowodem na to, że nie warto się do tych przesiąkniętych ideologią środowisk nawet zbliżać była cała akcja z Bud Lightem.
A jakby się u nas wybory potoczyły jakby Korwin nie odleciał? Szczerze? Boję się nawet o tym pomyśleć, bo jak sobie wyobrażę jakimś niesamowitym zrządzeniem losu mariaż Pisu i Konfy i to, że jeszcze udało im się przekabacić kilku posłów do tego, żeby mieć koalicję większościową bez ziobrystów to autentycznie człowieka zimny pot oblewa co by nam ci psychopaci zafundowali w 3. kadencji za państwo kościelne z mentalnością rodem ze średniowiecznego feudalizmu.