#edukacja

3
275
Gadają teraz o tych lekturach do szkoły, co powinno być, a co nie, a ja przyznam się bez bicia, że jedyną lekturą, którą w życiu przeczytałem to była Dżuma. Przeczytałem ją z dwóch powodów. Pierwszy był taki, że zaciekawiło mnie streszczenie, a drugi - musiałem to znać na maturę z języka polskiego. Wszystkie inne lektury znałem wyłącznie z opracowań lub z adaptacji filmowych. Nie wiem jak było u Was, ale u mnie, tak szczerze, to praktycznie nikt tych lektur nie czytał. Paru kujonów jedynie. Nikomu się nie chciało. Jedyne co czytałem za gówniarza od deski do deski to były Giganty.

#edukacja #gownowpis
25d2cc38-0a3e-4cfe-9f92-203d6247acbf

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#edukacja #dukaj
To co odpierdala Nowacka z zadaniami domowymi to już ja skreśla jako ministra edukacji, ale za wyrzucenie Dukaja z listy lektur to należy jej się spluniecie w pysk



#polityka


Zaloguj się aby komentować

#heheszki #edukacja #excel
dc177e0d-dfae-4bf1-b0b9-4ed00bde5d00
Half_NEET_Half_Amazing

@A_a

kopiować też trzeba umieć

maximilianan

@A_a no i klasa, jak za dobry pieniądz to super opcja. Robisz proste makro i elo

jestem_na_dworzu

@A_a wolę to niż „normalną” robotę xD zresztą, to ma tylko takie obowiązki? Zawsze jest jakaś odmiana.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj wrzuciłem posta o wpływie #edukacja / #szkola na decyzje wyborcze, więc dzisiaj pociągnę temat edukacji - a mam dla was coś czego tutaj jeszcze nie widziałem: edukacja domowa.

TLDR:
syn zrobił trzecią klasę w tym roku szkolnym w domu.

Full story:

Jak to się stało?
================
Zmieniłem młodemu szkołę na taką bliżej domu i w zasadzie od początku zaczęły się dziwne jazdy w kierunku dzieciaka, młody nie wiedział o co chodzi, historie nauczycielki nie kleiły się kupy. Zaczęliśmy z żoną podrzucać młodemu dyktafon tak żeby móc zweryfikować co tam właściwie się dzieje no i niestety nie było zbyt wesoło. Po konsultacji z psychologiem dziecięcym padła decyzja że nie można tego tak zostawić, szybkie poszukiwanie szkoły (no ale nigdzie nie ma miejsc w połowie września), padło na domowi.edu.pl. Rachu ciachu, bumszakalaka i bez pojęcia o tym wylądowaliśmy z dzieciakiem w domu.

Jak to działa?
================
Na wstępie zaznaczę, że to działa u mnie, z moim dzieciakiem. Nie wiem jak to zadziała gdzie indziej, u kogoś innego, u innego dzieciaka.
Po pierwsze edukacja wczesnoszkolna czyli matma, polski, przyroda. Od domowych dostaliśmy podręczniki oraz portal webowy z zadankami, kupiliśmy dodatkowo karty pracy do 3 klasy "trzeciaki". Codziennie młody dostawał kilka kart pracy do zrobienia, kilka stron z podręcznika. W portalu webowym zadanka już są podzielone na dnie i tygodnie, więc tutaj dogadaliśmy się że może np w poniedziałek odwalić cały tydzień i mieć to z bani. W razie problemów po prostu przychodzi do mnie, pyta, gadamy sobie o rzeczach, tłumaczę mu rzeczy, opowiadam, oglądamy w wolnej chwili jakiś popularnonaukowy filmik na YT. Dorzucałem mu też od czasu do czasu jakąś książkę do przeczytania, egzamin konkursowy z kangura itd.

Po drugie angielski. Stwierdziliśmy z żoną, że sami nie damy rady. Młody poszedł do szkółki 2x w tygodniu, szkółka Eureko w Krakowie. Zajęcia nastawione na gadanie, więc młody zrobił wyczuwalny progres, nie boi się mówić, naprawdę fajnie to zaczęło wyglądać. Dodatkowo na switchu gierki po angielsku, jak mu się spodoba jakaś piosenka w radiu po angielsku to siadamy i sprawdzamy tekst, więc dużo takich organicznych aktywności.

Po trzecie sport (Włefem to bym tego nie nazwał). Bywaliśmy regularnie na basenie z młodym, więc dosyć oczywistym pomysłem było dorzucenie profesjonalniejszych zajęć na basenie 2x w tygodniu. Do tego w weekendy śmigamy na ściankę wspinaczkową.

Po czwarte hobby. Podstawa programowa jest żałosna i jeśli dzieciak jest chociaż trochę ambitny, potrzebuje dodatkowej stymulacji. Młody jest mega zajarany w stronę medycyny i nadal w to idzie (to już kilka lat), więc przerabia sobie anatomię, popularnonaukowe książki o chorobach, epidemiach, broni biologicznej, sporo popularnonaukowych zajawek z youtuba. Do tego wjechał good doctor i dr house, więc od czasu do czasu siadamy i szukamy info w necie o tym czym faktycznie są choroby o których oni mówią, jak działają leki które podają etc. Znowu organiczne, małe rzeczy. Bez żadnej spiny siada sam z siebie z książką do scratcha i po prostu dłubie nad jakimś projektem, bo akurat ma na to ochotę.

Na początku kwietnia zadzwonili do mnie że trzeba się ustawić na egzaminy klasyfikujące i kiedy moglibyśmy się stawić. Odpowiedziałem że w sumie możemy od ręki więc od połowy kwietnia młody ma wakacje

Jak to wyszło?
===============
Po pierwsze, to jest przerażające że młody robi podręczniki, zadanka w necie, karty pracy (czyli de facto 3x to samo) i zajmuje mu to dziennie mniej niż godzinę. A żeby było śmieszniej na klasyfikacji babeczka stwierdziła że mega inteligentny, mega oczytany, mega świadomy świata dzieciak. Przytoczyła nawet że jak go o coś zapytała i on nie wiedział to bez pierdolenia powiedział "nie wiem, ale weź mi powiedz, bo w sumie jestem ciekaw" - chodzi o to że on nawet egzamin wykorzystuje jako okazję do dowiedzenia się czegoś nowego XD

Po drugie, zajebiście mi się podoba że młody gada po angielsku. W szkółce nie piłują dzieciaków o gramatykę, dzieciak ma po prostu zacząć gadać, zacząć zbierać słowa, ma nie bać się używać języka. I na świadectwie młody dostał 3 xD babeczka mi potem mówi "zajebiście gada, w ogóle się nie boi, nie wstydzi się, no i w ogóle mega fajnie, ale pytam go o present past perfect simple i on nie wie o co go pytam, to przecież nie mogę mu dać więcej niż 3". No cóż - typowa polska szkoła jest typowa xD

Po trzecie, młody po tym roku szkolnym pływa 4 stylami, na eleganckości w tempie porównywalnym do mojego, na ściance robi piątki. No nie powiem - całkiem nieźle.

Podsumowując - nadal jest ciekawy świata, nadal chce się uczyc, sprawia mu to przyjemność, jest wygadanym dzieciakiem, zdecydowanie pewniejszym siebie i tego co wie. Aktualnie wymyślił że chce zacząć chodzić na siłownię + chciałby kupić sobie mikroskop i próbki różnych komórek, narządów żeby się z tego uczyć.
Oceniam że wyszło to naprawdę fajnie, chociaż dostrzegam że było łatwiej w 3 klasie niż będzie w 4. Z jednej strony chcielibyśmy oddać go do szkoły, z drugiej strony nie chcemy go oddać byle gdzie, więc jeszcze nie wiemy co dalej. Zobaczymy co czas przyniesie
mroczny_pies userbar
emdet

@mroczny_pies rozmawialiśscie z młodym na ten temat i był chętny? Były jakieś obawy odnośnie tego jak to będzie funkcjonować? Braliście pod uwagę że tego np. nie dźwignie organizacyjnie? Czy po prostu zwiewaliście z konwencjonalnej szkoły i trochę na yolo zobaczymy co będzie wskoczyliście w tę domową?

ismenka

Przeczytałam wsio i wielki szacun dla Was jako rodziców za trzymanie ręki na pulsie, ogarnięcie i wsparcie edukacji młodego.


W historii jednak zabrakło mi jednego - co pokazały nagrania z dyktafonów?

Neq

@mroczny_pies ja do dziś nie znam na pamięć czasów w ang., ale wiem kiedy jakiego użyć. Na pisemnej maturze miałem 100% na ustnej 95. A zaczęło się od oglądania cartoon network. Po angielsku.

Zaloguj się aby komentować

wombatDaiquiri

@maly_ludek_lego nauczyciel chce wystawiać oceny "bo komuś zależy" xD dobry wariat. Tak się składa, że chodziłem do mega patologicznej podstawówki już parę ładnych lat temu i im głębsza patola tym bardziej dzieci miały wyjebane na prace domowe, pomimo tego że były. Więc w sumie nie wiem co postulujesz.

Sahelantrop

@maly_ludek_lego A te biedne dzieci z pospólstwa mają rodziców, czy to same sierotki?

monke

@maly_ludek_lego dobry nauczyciel będzie w stanie nauczyć średnio ogarniające dziecko danego przedmiotu nawet bez prac domowych. Ale do tego potrzebni są dobrzy nauczyciele i odpowiednią ilość godzin porządnych przedmiotów (ktoś z was miał sensowne lekcje muzyki/plastyki/wiedzy o kulturze/religii it'd?). Gorzej ogarniające dziecko i tak będzie musiało kuć po szkole.

Zaloguj się aby komentować

Syn mi dzisiaj powiedział że inni kumple w klasie korzystają z chatGPT do odrabiania prac domowych i czy on też może skoro „wszyscy to robią”. Jak myślicie czy korzystanie przez dziecko z narzędzi AI do nauki jest na dłuższą metę pozytywne czy negatywne dla jego rozwoju ? Jak wy się na to zapatrujecie i czy sami swoje dzieci zachęcacie do korzystania czy też zniechęcacie a nawet zabraniacie?

#chatgpt #ai #edukacja #szkola #sztucznainteligencja
swrscyk

Ja ostatnio dziecku pokazałem przy okazji zamiany kilometrów na milimetry i tak dalej. Patrz tutaj wpisujesz co jest co, klikasz i Ci pokaże ile metrów to kilometr itd. A no i możesz zadać też konkretne pytanie na zasadzie zamień mi to w kilometrach na milimetry i patrz jak.. no i się pomylił xD No widzisz córka, fajne to jest ale jak widać też się musi nauczyć jeszcze wiele więc zapierniczaj do książek.

Jerema

Internetowi rodzice xD ufasz tym ludziom tu zebranym?

lipa13

@mati3654 Nie wypowiem się o dzieciach ale mogę powiedzieć jak to wygląda z mojej perspektywy. Pracuję w IT i korzystam z różnych rozwiązań AI praktycznie codziennie. Jeśli chodzi o odklepanie nudnych tasków czy wykorzystanie jako takie "szybsze google" to chaty są super - mega przyspiesza robotę. Ale to nie jest takie kolorowe.


Chaty zwyczajnie kłamią. I to kłamią w taki sposób który dla nas jest nieintuicyjny. Jeśli użytkownik nie ma własnego doświadczenia, wiedzy, zdolności do logicznego przeciwstawiania argumentów itp. to chat będzie po prostu wprowadzał w błąd.


Z drugiej strony, gdy już uda się serią pytań naprowadzić bota na stworzenie poprawnej odpowiedzi, ta wiedza jest bardzo ulotna. Nie wiem czy to tylko mój przypadek ale praktycznie wcale nie przyswajam wiedzy którą chat wypluje. Gdy muszę dojść do rozwiązania samemu, przekopując fora, dokumentacje, książki to zazwyczaj dużo się uczę i jestem w stanie rozwiązać w przyszłości podobny problem dużo szybciej. Gdy warstwę przeszukiwania źródeł zwalam na chata i jedynie analizuję wąski wycinek wyników, praktycznie nic nie zostaje mi w głowie. Dla pracodawcy może to i dobrze bo jestem bardziej wydajny, ale z punktu widzenia rozwoju osobistego to tragedia bo zamiast się rozwijać i uczyć (albo chociaż używać mózgu żeby się za szybko nie zestarzał) niemal bezmyślnie wykonuję zadania w jak najkrótszym czasie.


U mnie w pracy odradzam wszelkim stażystom korzystanie z tego typu narzędzi. Uważam, że największy wkład w rozwój mojej wiedzy miało żmudne ślęczenie nad różnymi problemami tak żeby po czasie dojść do rozwiązania. Ciężko stwierdzić jak by to wyglądało gdyby chat podał mi rozwiązanie na tacy, ale podejrzewamy, że potrafiłbym sporo mniej niż teraz.


I na koniec - nie jesteś w stanie zakazać dziecku korzystania z AI. Tego typu rozwiązania są wszędzie. Mnóstwo apek, stron internetowych, czaty wbudowane w wyszukiwarki, punkty obsługi klienta itd. Raczej skupilbym się na wytłumaczeniu zagrożeń z tym związanych. Pokusa do pójścia na skróty jest ogromna nawet dla dorosłego. Podejrzewam, że dzieciaki będą na każdym kroku wykorzystywać wszelakie AI bo to jest po prostu ułatwianie sobie życia.

Zaloguj się aby komentować

Może się komuś przydać.
149 darmowych kursów online z Uniwersytetu Harvarda.

Sztuka i projektowanie
Biznes
Informatyka
Edukacja i Nauczanie
Zdrowie i Medycyna
Humanistyka
Matematyka
Programowanie
Nauki społeczne i wiele innych.
#nauka #online #edukacja #zadarmo

https://pll.harvard.edu/catalog?price%5B1%5D=1&page=1
7e4d6c1d-9539-44a7-aa65-4c26aa77e71d
Vinzenty

@banita77 gdyby tylko ogarniali tam jak się projektuje stronę www pod mobile

3b7cf024-f24e-4a91-8b46-2c0e6039e841
Half_NEET_Half_Amazing

Kurde kiedyś dotrwałem do połowy jednego 😎

Budo

@banita77 super wpis, jest kilka bardzo ciekawych kursów, np. króciutki o negocjowaniu pensji, czy o odporności psychicznej.

Zaloguj się aby komentować

Kasie i Tomki, szukam kursu Excela. Napisałbym średniozaawansowanego, ale pewnie podstawowego. Wiem, że jak coś ma być dobre, to trzeba zapłacić i jestem na to gotowy, ale może jakieś organizacje non-profit. Rozważę wszystkie propozycje. Ważne, żeby oprócz czystej teorii były też ćwiczenia. Macie coś godnego polecenia?
#komputery #edukacja #excel
Olmec

@koszotorobur odebrałem Ci pioruny, muahahahaha!

0f24204b-da65-4ef9-9b87-8e414c4f3ecc
Jarem

@Olmec

Poleciłbym filmy na YT od jednego gościa, ale niestety jest problem wtedy z ćwiczeniami. A to jedyne miejsce z którego czerpie wiedzę o Excelu xD

plemnik_w_piwie

@Olmec a jaki masz cel? Jaka branża?

Zaloguj się aby komentować

Słyszeliście, że Polska zamierza wprowadzić obowiązkowe lekcje gotowania w szkołach średnich od przyszłego roku? Podobno ma to zwiększyć świadomość zdrowego żywienia i przeciwdziałać otyłości wśród młodzieży. Co myślicie o takim pomyśle? Czy to dobry kierunek, czy kolejna niepotrzebna reforma? #edukacja #zdroweodzywianie #NowaReforma #wiadomoscipolska

https://chatgpt.com/share/cef2d0dc-b502-473e-9401-bd20703772c2 ( ͡° ͜ʖ ͡°) no to sprawdzamy #heheszki
Petrolhead

Spoko pomysł, ale tylko jeśli będzie gdzie takie zajęcia prowadzić. Ja miałem zajęcia kulinarne w gimnazjum, to trzeba było wszystkie składniki i cały szpej ze sobą nosić, to już po paru razach każdy miał wyjebane. Nawet warunków sanitarnych na to za ba nie było

Veesper

Fajny pomysł pod warunkiem, że nauczyciel podejdzie do tego z głową i chęciami a nie na zasadzie - jak będziecie cicho to róbcie co chcecie.


U mnie w szkole były takie zajęcia tzn. technika, szkoda tylko że dziewczyny miały właśnie "gotowanie" a chłopcy w tym czasie jakieś faktycznie techniczne rzeczy...a nasze gotowanie polegało na zrobieniu kanapek czy sałatek czyli wielkie G a nie gotowanie. W żaden sposób mnie to nie przygotowało do samodzielnego gotowania.


Jeśli będzie jakieś fajne zaplecze + chociaż elementy dietetyki to super. Patrząc po wielu rodzicach to nie ma co wymagać od nich, że przekażą dzieciom zdrowe nawyki żywieniowe skoro sami jedzą śmieci i mają nadwagę.


Jeśli dzięki takim zajęciom niektóre dzieci zastanowią się 2 razy zanim pójdą do KFC to i tak już będzie dobrze.

Odczuwam_Dysonans

@wiesiu3000 wiem że to nie na serio, ale szczerze mówiąc to to by nie było wcale złe. Szkoła uczy za mało praktycznych umiejętności.

Zaloguj się aby komentować

To jest dopiero mega udana zarzutka.
Kiedyś to było nie to co teras!

Poczytajcie komentarze. (nie zwracam za onkologa)

https://facebook.com/story.php?id=100063988546591&story_fbid=849102417232702

#szkola #edukacja #historia #ciekawostkihistoryczne #rakcontent #narzekaniestarcow #kiedystobylo
5c9f22f6-895e-4a8d-accb-d4f54291c545
HienaWGalopie

@Opornik Artykuł fajny. Tylko nie rozumiem na czym polega element zarzutkowy. Dałoby się pozdro dla niekumatych?

Zaloguj się aby komentować

Jakie lektury znikną z polskich szkół?

Specjalistki rekomendują żeby z listy lektur zniknęły 'W pustyni i w puszczy' Sienkiewicza, a 'Quo vadis' i 'Potop' zostały tylko we fragmentach. Jesteśmy za! Podobny los ma spotkać 'Odprawę Posłów Greckich'. Do tej listy dorzucilibyśmy jeszcze 'Chłopców z Placu Broni'. 18 maja obywatelskie wysłuchanie projektu.

Krótko mówiąc, wywalamy normalne książki, bo nie są tak "progresywne" i pokazują rasizm a wstawiamy jakieś gówna pokroju Lipjnskiej czy Tokarczuk
#literatura #edukacja
https://www.f5.pl/kultura-i-sztuka/jakie-lektury-znikna-z-polskich-szkol-co-jeszcze-powinno-zniknac-z-listy
sireplama

@Abcdef90 ależ ból dupy ci się ulał...

GordonLameman

i bardzo dobrze, że te głupkowate książki znikną.

po co ktokolwiek ma czytać quo vadis pod przymusem?


zamiast tego lekturami powinny być nowoczesne książki, które mają wartość poznawczą w dzisiejszym świecie. Od co zachęci do czytania.


a brednie o Lipińskiej to sobie odpuść, łgarzu.

w0jmar

@Abcdef90

Proponuje Ferdydurke - przywrócić.


Jest na czasie - z jego obserwacja ogólnego "upupienia" i słynne:


"Jak to zachwyca kiedy nie zachwyca"


Wspólczesne do bólu -

Patrząc na ogólną tendecje upupienia wszystkiego - czyli "wygładzania" oraz nakazem zachwytu np. nad różnorodniścią - która jest taka wartościowa i .... zachwyca.

Zaloguj się aby komentować