40 020,7 + 14,01 + 17,61 + 10,61 + 16,01 + 13,61 = 40 092,55
Miesiąc domykam z 420km na liczniku, na zakończenie wpadł elegancki bieg spokojny boży z przebieżkami.
Serce fajnie zagrało dziś. ᕦ(òóˇ)ᕤ
Wczoraj miałem mocną jednostkę: 3,2km BS + (6x 1,6km w progu na przerwie 1min w truchcie) + 4x(200/200) + 3,2km BS, z której udało mi się zrobić tylko pierwszą fazę BS i drugą w progu - wyszło tempo ~3:50/km na powtórzeniach. Dwusetek nie dałem rady zrobić z uwagi na dziwne spięcie w plecach, które towarzyszyło mi już na biegu w progu - od tygodnia trochę spięty w plecach jestem, tak jakbym krzywo spał czy coś nwm. Albo po prostu pesel robi swoje. Ale dzisiaj trening klasunia.
Poza tym tydzień wyglądał podobnie jak pozostałe, biegi spokojne z przebieżkami + wtorkowy akcent w postaci 6x(200/200+200/400+400/200), 200m po 36s, 400m po 77s
FAJNIE. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Wpis dodany za pomocą
https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie