Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

783
981 + 1 = 982

Tytuł: Terapeuci par
Autor: Marta Szarejko
Kategoria: literatura faktu
Ocena: 7/10

Wywiady z psychoterapeutami o problemach, z którymi zmagają się sypiące się związki. Zapamiętałem tematykę drugiego dziecka, par jednopłciowych, konfliktów generacyjnych w rodzinie. Cóż, warto było przeczytać, może gdybym wykonał to zadanie wcześniej, mój związek by się nie rozleciał.

#bookmeter #ksiazki
ee392b54-c912-4fe5-90b3-4889de97ac04
Paciu06

Co to "tematyka drugiego dziecka"?

Zaloguj się aby komentować

980 + 1 = 981

Tytuł: Bóg Imperator Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: science fiction
Ocena: 2/10

Serio to coś jest przez wielu uważane za równe albo nawet lepsze od pierwszej Diuny? Przecież tu nie ma nic i czytanie tego to jedna wielka męka. Mesjasz i Dzieci to przy tym arcydzieła. Nie ma praktycznie fabuły, potencjał bohaterów jest kompletnie zmarnowany, a te rzekome filozoficzne przemyślenia, którymi się podniecają ludzie w recenzjach, to wielce odkrywcze myśli typu władza religijna jest zła, ciągłe smęcenie głównego bohatera w kolejnych nudnych rozmowach jak to on musi robić to co robi, bo zobaczył swój Złoty szlak i jak ludzie go nie rozumieją, jak to mu źle być robalem bez penisa, a także krindżowe pierdolety o homoseksualizmie czy kobietach. xd 
Cała książka to w kółko Macieju robal, który gada i gada i gada o tym samym, ktoś mu przerywa mówiąc, że nic nie rozumie więc ten dalej gada i gada i gada. 
A szkoda, bo mogło być ciekawie. Głównym bohaterem jest Leto II, ten sam co w części 3., tylko 3500 tysiąca lat później, przemieniony już prawie całkiem w czerwia. Kontroluje cały zapas przyprawy po wyginięciu reszty czerwi, utrzymuje pokój w imperium poprzez ograniczenie rozwoju ludzkości i trzymanie jej w stagnacji, i prowadzi program eugeniczny używając do tego m.in. kolejnych gholi Duncana Idaho. 
I tak wiem, powieść jest wybitna, ja jestem głupi i nic nie zrozumiałem. xd
P.S.
Chciałem dodać przez stronę bookmetera to mi płakała że nie może dodać okładki.

#bookmeter #ksiazki
89f316aa-450f-4cb9-b221-ce2ca893ac1e
Mjelon

Uff czyli nie tylko ja tak miałem. Na tej części skończyła się moja przygoda z Arrakis. Szkoda, bo dwie pierwsze były spoko. Trzecią zmęczyłem, ale czwartą rzuciłem w pizdu po połowie.

Hilalum

@pierdonauta_kosmolony xddd

Adonix

@Hilalum zatrzymałem się na dzieciach diuny i chyba słusznie. Myślałem kupić je i dobrze, że tego nie zrobiłem.

Zaloguj się aby komentować

979 + 1 = 980

Tytuł: Dzieje
Autor: Herodot
Kategoria: historia
Wydawnictwo: Czytelnik
Liczba stron: 680
Ocena: 4/10

Prywatny licznik: 49/52 (35 książek / 14 komiksów)

Wymęczyła mnie ta pozycja

Herodot opowiada historię imperium Perskiego od Cyrusa po Kserksesa, ich podboje i późniejsze walki z Grecją (bitwy pod Maratonem i Termopilami, czy morską bitwą pod Salaminą). Herodot nie skupia się tylko na samej historii, bo dostajemy również opisy etnograficzne i geograficzne podbijanych terenów. Pisze w gawędziarskim stylu, pełnym anegdot, często zagnieżdżonych. To właśnie stwarza poczucie chaosu i czasami ciężko było mi się połapać, w którym wątku jesteśmy. Herodot stara się wyjaśnić powody działań i często ukazuje kilka wersji danej historii, najczęściej z 2 przeciwstawnych punktów widzenia.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytamponocach
4f480582-d09c-4c32-93ac-38caba9b3352
LondoMollari

Ocena: 4/10

(...)

Wymęczyła mnie ta pozycja

@l__p Herodot jest spoko, ale dobrze mieć do niego duży kontekst, i podchodzić do niego z pewnym dystansem, bo momentami go ponosi fantazja. Jeśli chcesz sięgać po źródła, a jednocześnie szukasz czegoś, co jest lżej napisane i nie trzeba kontekstu historycznego aby się dobrze czytało, to zerknij na Plutarcha, np. Żywoty sławnych mężów.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Newsy książkowe od Whoresbane'a!  

Dom Wydawniczy REBIS zapowiada nową książkę historyczną. "Asyria. Powstanie i upadek pierwszego imperium w historii świata" Eckarta Frahma ukaże się 28 stycznia 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 512 stron, w cenie detalicznej 99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Imperium Asyrii u szczytu swej potęgi rozciągało się od Morza Śródziemnego do Zatoki Perskiej. Asyryjskie podboje są dobrze znane m.in. z Biblii i dzieł greckich historyków, lecz blisko dwieście lat badań archeologicznych pozwala nam spojrzeć na Asyrię szerzej. Z obszernych bibliotek, monumentalnych rzeźb, korespondencji i dokumentów zachowanych na glinianych tabliczkach wyłania się barwny obraz Asyryjczyków, ich państwa, kultury i codziennego życia. Frahm, czerpiąc z tych źródeł, kreśli żywe postaci władców, następców tronu, egzorcystów, buntowników i wasali wraz z ich pełnymi przepychu pałacami, obleganymi miastami i rozległymi peryferiami imperium. Dowiadujemy się wiele o niezwykle sprawnym systemie łączności i rozległej sieci handlowej, ważnej roli kobiet z rodów królewskich, a także o wpływie epidemii i zmian klimatycznych na kondycję państwa.

Imperium asyryjskie upadło pod koniec VII wieku p.n.e., lecz jego spuścizna i tradycja zapoczątkowały tworzenie wielkich, wieloetnicznych struktur państwowych, co wykorzystali później Babilończycy, Persowie i Rzymianie.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #historia #starozytnosc #asyria #eckartfrahm
282909bd-80bb-4da6-aa0a-ea956dec228a
Grzesinek

@Whoresbane Bedzie kupowane. Już wcześniej Rebis zrobił mi na nią smaka bo zapowiadali ją wstępnie na ten rok.

Zaloguj się aby komentować

978 + 1 = 979

Tytuł: Klucz do Kaczyńskiego
Autor: Robert Krasowski
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
Liczba stron: 256
Ocena: 8/10

Krótka książka, ale potrafi zmienić perspektywę i pozwolić trochę zrozumieć polską politykę, a raczej politykę Kaczyńskiego.

Autor przedstawia różne oblicza Jarosława, które go napędzają w działaniu. Z jednej strony jest to partia - Kaczyński wcale nie chce władzy w kraju, nie chce sprawczości, jemu zależy na posiadaniu własnej, całkowicie wiernej partii, a wszystkie działania są podejmowane po to by jego władza w tej partii była nienaruszalna.

Kaczyński jest politykiem wybitnym, tu się zgodzi chyba nawet jego największy wróg, ale wcale nie gra w szachy 5D. Kaczyński głównie boksuje i wali na oślep, jak najmocniej, ale wcale nokautować nie chce - podejmuje jakieś skrajne działania po to by doprowadzać do obsesji przeciwników, ale wcale nie chce ich sfinalizować, Kaczyński nie jest Orbanem.

Autor w książce też dużo pisze o liberalnej inteligencji w Polsce. Nie tylko o tym, że Kaczyński zawsze z nią walczył, ale też wysuwa silne oskarżenia - nasze intelektualne elity zabetonowały swoje miejsce po upadku PRL, a są zwyczajnie głupie i zaślepione. U nas prawdziwi eksperci występują na drugim planie, mówią do wąskiego grona, do tłumów dociera jedynie jazgot, sprowadzający się strachu przed Kaczyńskim i bezwarunkowego oddania zachodowi. Opinie medialne kształtują u nas elity, które w ogóle Polski nie rozumieją.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #polityka
9fbe61f8-0408-4b42-a8d7-012f941ed221
Cerber108

@Dzban3Waza dopowiadam: przez kota.

Fly_agaric

@Cerber108 @Dzban3Waza Przez dupę kota?

Zaloguj się aby komentować

Cała Kawiarenka na wyjeździe w Lublinie: spotkanie, wiersze, zabytki, muzeum, piwko, dobre jedzonko, cebularze itp.

Katie: Aaa!!! Nowe, nieznane wcześniej antykwariaty!!!

([MANTRA] Kupuj tylko cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, bo kto to ci to wszystko do pociągu właduje )

#ksiazkikatie
162f60d7-38b7-40e1-b95e-e4674316bf4c
Whoresbane

@KatieWee Zrobiliście lubelskie hejtopiwo ale nie powiadomiliście mnie. Milutko

KatieWee

@Whoresbane @George_Stark ze trzy razy powtarzał!

Nie zamykaj się i odwiedzaj inne tagi związane z literaturą! Kawiarenka czeka na Ciebie!

CzosnkowySmok

@Whoresbane przecież wiedziałeś. Nawet napisałeś, że strzelasz focha.

nobodys

Kupuj tylko cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, cienkie i lekkie, bo kto to ci to wszystko do pociągu właduje

splash545

Kupuj tylko cienkie i lekkie

Bo wtedy większą ilość można upchać do plecaka xd

Zaloguj się aby komentować

977 + 1 = 978

Tytuł: Nie mylić z miłością
Autor: Katarzyna Nosowska
Kategoria: publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo: Wielka Litera
ISBN: 9788380329898
Liczba stron: 240
Ocena: 7/10

Nigdy nie byłam jakąś ogromną fanką Kasi Nosowskiej. Niektóre teksty jej piosenek do mnie trafiały, niektóre zupełnie nie. Jak czytałam jakieś jej wypowiedzi czy wywiady to też nie wydawała mi się osobą z którą mogłabym się dogadać czy zaprzyjaźnić. Przeczytałam już jej jedną książkę, która może pomogła mi ją trochę zrozumieć. Potem trafiłam na jej podcast który prowadzi z synem i całkiem przyjemnie mi się tego słuchało więc sięgnęłam po jej najnowszą książkę. No i muszę powiedzieć że bardzo przyjemnie się zaskoczyłam. Zacznę od tego że ta lektura podobnie jak książka Justyny Mazur jest bardzo osobista i bardzo szczera. Nosowska porusza w niej szeroko pojęty temat miłości. Od wszelkich jej fizycznych przejawów (dotyk, pocałunek, pożądanie) do tych duchowych, uczuciowych. Robi to bazując na własnych doświadczeniach, którymi dzieli się z nami bez zahamowań, nieraz wręcz bezwstydnie, z podniesioną głową. Jesteśmy z Nosowską w bardzo zbliżonym wieku i fajnie mnie zaskoczyło jak po pierwsze mamy za sobą kilka bardzo podobnych doświadczeń, a po drugie jak pomimo różnych charakterów w tym okresie życia doszłyśmy do podobnych wniosków na temat tego co jest a co nie jest w życiu istotne. Jak w tym fajnym wieku, kiedy człowiek przestaje się obawiać być sobą, obie znalazłyśmy szczęście. I znalazłyśmy je w tym samym. Dużo jest w tej książce mądrości życiowej. Poza tym podoba mi się styl autorki, sposób w jaki opowiada, nieraz lekko poetycki z ładnymi i zręcznymi metaforami,a momentami wulgarny. Mam wrażenie że jej styl się bardzo wyrobił, jest niepowtarzalny i ciekawy. Dodatkowym bonusem jest to że autorka bardzo wzbogaca ubogi w naszym języku słownik wyrażeń opisujących intymne części ciała oraz czynności związane z seksem. Niektóre słowa przezabawne.
Na pewno można tę książkę polecić. Możnaby się z niej różnych rzeczy nauczyć ale ten typ mądrości życiowej, który prezentuje autorka to coś do czego trzeba dojść samemu. Tak myślę

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
ebc7d4e7-b8a5-4a4c-ba76-96c4c1c16387

Zaloguj się aby komentować

976 + 1 = 977

Tytuł: Małe końce świata
Autor: Justyna Mazur
Kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo: wydane nakładem autora
Liczba stron: 272
Ocena: 6/10

Bardzo lubię podcasty pani Justyny Mazur, nie tylko te true crime więc postanowiłam sprawdzić jak spodoba mi się jej książka.
Pierwsze co można powiedzieć o tej pozycji to to, że jest do bólu szczera. Autorka dzieli się z nami różnymi faktami ze swojego życia nawet bardzo intymnymi czy bolesnymi. Oczywiście nie robi tego żeby się pochwalić czy ponarzekać tylko żeby podzielić się z czytelnikami jak one na nią wpłynęły, jak sobie z nimi poradziła i jak doprowadziły do tego że jest taką osobą jaką jest. Tytułowe końce świata to sytuacje gdy coś tracimy często w bólach, ale zyskujemy coś innego, doświadczenie, wgląd w siebie, swoje uczucia. Dlatego takie "końce świata" bywają początkiem czegoś nowego, często lepszego. Wśród wydarzeń które miały wpływ na autorkę były między innymi takie jak utrata przyjaciela, strata rodzica, utrata wiary, toksyczny przemocowy związek ale też odnalezienie prawdziwej miłości. Czy jest to książka odkrywcza? No nie, przynajmniej nie dla osoby w moim wieku ;) Czy potrzebna? Na pewno samej autorce. Ale cieszę się, że ją przeczytałam (a raczej wysłuchałam w formie audiobooka czytanego przez autorkę). Ja osobiście lubię słuchać historii innych ludzi. Takich historii wewnętrznych, subiektywnych. Szczególnie gdy taka osoba potrafi wyciągnąć ze swojego życia wnioski, nauczyć się czegoś z własnych doświadczeń. Nie każdego stać na autorefleksję i dochodzenie do jakiejś mądrości życiowej. Lektura taka jak ta nie jest dla mnie niczym odkrywczym czy pouczającym, nie sięgnęłam po nią też z ciekawości co się takiego w życiu pani Justyny wydarzyło. Słuchanie tej książki było jak słuchanie o tym jak inny człowiek doświadcza życia i wyciąga z niego poprawne wnioski i zmienia swoje życie na lepsze. Chyba lubię też czytać/słuchać o tym że ktoś odnalazł szczęście pracując na to w swoim wnętrzu.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #hejtoczyta #czytajzhejto #literatura #ksiazki
c4682ca6-3845-4177-ad7d-fc3feac91cf2

Zaloguj się aby komentować

975 + 1 = 976

Tytuł: Powiedzmy że Piontek
Autor: Szczepan Twardoch
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 9788308084380
Liczba stron: 256
Ocena: 6/10

"Powiedzmy że Piontek" Szczepana Twardocha to nie jest zwykła książka. Ma dosyć eksperymentalną formę. Zaczyna się dosyć normalnie autor opisuje życie Erwina Piontka górnika, który od młodych lat marzył o żeglowaniu ale ojciec skutecznie dosłownie wybił mu to z... głowy. Ale Erwin wraca do pomysłu na emeryturze i postanawia popłynąć w rejs dookoła świata choć realizuje to w nietypowy sposób. Gdy już historia nas wciągnie i zaciekawi autor dokonuje wolty i nagle stawia swojego bohaterą w innym miejscu w innym czasie. W niemieckich koloniach w Afryce na początku XX wieku. Bohater zachowuje swoje zamiłownie do żeglugi i to ono właśnie rzuca go do Afryki. W kolejnej odsłonie autor umieszcza Erwina Piontka w niezbyt odległej przyszłości w której nasz kraj jest rządzony przez dyktatora profesora Wilka a Erwin Piontek okazuje się być jego sobowtórem który zostaje zmuszony do zastępowania wodza podczas pewnych okazji. Im bliżej końca tej trzeciej części tym dalej posuwa się autor ze swoim eksperymentem z formą książki - bohater nagle zyskuje niezależność od autora wchodzi z autorem w dialog a wręcz w polemikę czy otwarty spór, konflikt.
Jeden bohater, trzy różna plany czasowe, trzy różne historie i różne gatunki literackie - w pierwszej opowieść o życiu, spełnianiu marzeń, w drugiej opowieść osadzona w historii gdzie oprócz losów bohatera autor zasypuje nas ogromem faktów z historii kolonializmu niemieckiego w Afryce, w końcu trzecia część zaczynająca się jako political fiction co jest dobrym punktem wyjścia żeby jeszcze bardziej przesunąć granicę tego literackiego eksperymentu.
Książka na pewno interesująca pod względem formy, zabawy, gry z czytelnikiem. Jeśli chodzi natomiast o samą opowieść, historię, fabułę to podobała mi się tylko pierwsza historia. Była tak po ludzku ciekawa i wzruszająca.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #hejtoczyta #literatura #ksiazki #czytajzhejto
acb335a9-c4ae-461d-aeb5-3ed1f3190561
FoxtrotLima

@serotonin_enjoyer ja polecam audiobook czytany przez samego autora i Borysa Szyca.

A co do samych historii, to mi chyba ta historyczna najbardziej przypadła do gustu. Sporo się dowiedziałem o niemieckim kolonialiźmie w Afryce.

serotonin_enjoyer

@FoxtrotLima właśnie w takiej formie zapoznałam sie z tą książką 🙂 ale właśnie dlatego ta historyczna część najmniej mi siadła. Wiedzę lepiej przyswajam oczami a nie uszami. Duża ilość faktów historycznych, które były mi totalnie nie znane bo o niemieckim kolonialiźmie nie wiedziałam nic, mnie przytłoczyła (nie mogłabym sluchajac przyswoić książki popularnonaukowej). Za to ostatnia historia zyskuje na takiej formie.

FoxtrotLima

@serotonin_enjoyer oj, zdecydowanie. Szczególnie to, jak Szyc się wpasował w rolę. Wybornie się tego słuchało.

Zaloguj się aby komentować

974 + 1 = 975

Tytuł: Plac Senacki godzina osiemnasta
Autor: Vincent V. Severski
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czarna Owca, Storytel Original
ISBN: 9788383821757
Ocena: 5/10

Po tego audiobooka sięgnęłam po wysłuchaniu bardzo ciekawego wywiadu z autorem u Justyny Mazur-Kudelskiej. Autor był przez wiele lat oficerem wywiadu zarówno za PRL jak i RP i podczas rozmowy bardzo ciekawie o tym opowiadał. No ale ta fabuła mnie nie porwała. Tragedii nie ma ale do przeczytania i zapomnienia

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #hejtoczyta #czytajzhejto #ksiazki #literatura
92adc7d2-5add-4820-a929-c9cae945e455
Zielczan

@serotonin_enjoyer też słuchałem 5NZ z tym Rozpytaniem i Severski jest fascynujący, właściwie każda rozmowa była dobra, więc nie mogę powiedzieć, że jest to najlepszy rozmówca, ale był bardzo hipnotyzujący. Jak do tego dodać, że chłop sobie spokojnie mówi o pewnych rzeczach, a wie tyle, że mózg by stanął. Fajnie to ujął, że tajemnic nie zdradzi, bo nie są jego własnością, bo należą do Państwa.


Książki miałem ochotę sprawdzić, ale po Twojej ocenie odłożę dalej w czasie.

Zaloguj się aby komentować

973 + 1 = 974

Tytuł: Bóg Imperator Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Phantom Press
ISBN: 8370754570
Liczba stron: 448
Ocena: 5/10

Dalej męczę cykl o Diunie. Ten tom mnie kompletnie nie porwał chociaż jak czytałam za młodu to mi się podobał jak cała reszta cyklu. No ale cóż książka nie wytrzymuje próby czasu. Mało tu fabuły - Leto II syn Paula Atrydy od trzech tysięcy lat rządzi twardą ręką światem. Imperator będący hybrydą człowieka i czerwia jest bezwzględny w swych rządach dlatego uważany jest za tyrana ale my wiemy że wszystko co robi ma na celu uratowanie ludzkości. Dzięki swoim zdolnościom do widzenia wszystkich ścieżek czasowych widzi "Złotą Drogę", która jest jedyną ścieżką do tego by ludzkość nie uległa zagładzie. Zbrojnym ramieniem Leto II jest armia "Mówiących do Ryb" złożona z samych kobiet. Na jej czele Leto stawia coraz to nowego gholę Duncana Idaho.
Jak już wspomniałam w książce mało jest fabuły a dużo rozważań filozoficznych które nie są jakoś szczególnie odkrywcze, trochę trącą myszą. Rozbawiła mnie scena kiedy to do wściekłości doprowadził Duncana Idaho widok dwóch namiętnie całujących się Mówiących do Ryb. Potem dowiedziałam się że sam autor miał homoseksualnego syna z którym miał raczej napięte kontakty.
W zasadzie nie jest to książka ani porywająca, ani pouczająca. Pozycja dla fanów tego uniwersum i dla ludzi jak ja, którzy jak zaczną czytać cykl to muszą go skończyć (oczywiście tylko w sytuacji gdy którykolwiek z tomów jest na prawdę dobry bo jak w pierwszym tomie nie zażre to się nie męczę z następnymi. A pierwszą "Diunę" uważam za genialną).

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #hejtoczyta #czytajzhejto #literatura #ksiazki
a8e37825-9215-45e1-9407-e716fbc0d02a
kodyak

W to ciekawe bo ta książkę uważa się za najlepszą ale mecze dzieci diuny i w sumie już zapomniałem co tam się dzieje

serotonin_enjoyer

@kodyak To "Dzieci" według mnie ciekawsze. Też je trochę męczyłam ale przy tym tomie to i tak bardziej interesująca pozycja. Według mnie historia z "Dzieci Diuny" miała nawet potencjał żeby z tego pomysłu powstało coś lepszego. W tym tomie tego nie ma ale czytam właśnie "Heretyków Diuny" i tu znowu czyta się przyjemnie i historia wciąga choć do pierwszej "Diuny" nie ma startu. No ale nie mam wrażenia że męczę

PaczamTylko

Piorun za klasyczną okładkę Taaak... mam też taką na półce.

serotonin_enjoyer

@PaczamTylko ech, pamiętam jak pożerałam ten cykl w tym wydaniu za młodu...

elenath

Za młodu uważałem ten tom za fenomenalny i czytając rok temu utwierdzam się w tym. Najlepsza część choć bez kolejnych nie ma tyle wydźwięku.

Zaloguj się aby komentować

972 + 1 = 973

Tytuł: Morderca znad Green River. Historia polowania na najokrutniejszego zabójcę w historii Stanów Zjednoczonych
Autor: Ann Rule
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Sine Qua Non
ISBN: 9788382106404
Liczba stron: 624
Ocena: 7/10

Gary Ridgway - zabójca znad Green River przyznał się do zabójstwa 49 kobiet ale policja podejrzewa że ta liczba może być dwa razy większa. Działał w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku w okolicach Seatlle. Choć policja usilnie starała się go złapać udało się to dopiero po 20 latach. Opisania się tej sprawy podjęła się Ann Rule, która podobno jest amerykańską królową true crime i jest autorką ponad 30 kryminałów. To pierwsza jej książka po jaką sięgnęłam. Autorka zasłynęla też tym że osobiście poznała innego znanego seryjnego mordercę - Teda Bundego zanim zasłynął od tej przeraźajacej strony. Pracowali razem w Ośrodku Pomocy Kryzysowej w Seatlle.
Sprawę mordercy znad Green River też zna niejako od środka bo śledziła ją od początku, utrzymywała kontakty ze śledczymi, miała dostęp do śledztwa kiedy jeszcze się toczyło a toczyło się z większym bądź nie rozmachem przez długi czas. Autorka opisuje całe śledztwo od początku do końca bardzo drobiazgowo. opisuje też pokrótce historię każdej z ofiar. Niestety przez to że było ich tak wiele pierwsza połowa książki była dla mnie trochę trudna do przebrnięcia - dziesiątki nazwisk i historii które choć osobiste to tak podobne (morderca wybierał swoje ofiary spośród młodych dziewczyn zajmujących się prostytucją), że można się pogubić. Historie ofiar, okoliczności odnajdowania kolejnych ciał i opisy kolejnych tropów w śledztwie autorka przeplata historią życia mordercy. Książka nabiera tempa gdy policja w końcu łapie ostatecznie trop właściwego sprawcy i opis jak powoli podchodzą go zaciskając wkoło niego linę trzyma w napięciu. Po pierwszej części książki w której dzielimy poczucie beznadziei śledczych w tej drugiej możemy poczuć tą satysfakcje, że już zaraz zbrodnia będzie mogła być ukarana.
Dosyć długo męczyłam tą lekturę bo pomijając tematykę narracja się trochę snuje. Ilość szczegółów przytłacza ale dla osób które szukają w takich reportażach jak największej ilości obiektywnej wiedzy to tu na pewno ją znajdą. To kompendium wiedzy o tej sprawie tym bardziej że autorka śledziła ją od początku do końca i miała bliski wgląd w śledztwo.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #hejtoczyta #czytajzhejto #literatura #ksiazki
19f9f63e-125b-4051-a370-8a2d1825280f
serotonin_enjoyer

Łał, pierwszy raz publikuję bezpośrednio z #bookmeter . Nawet nie wiem od kiedy to tak można ale fajny ficzer

Zaloguj się aby komentować

971 + 1 = 972

Tytuł: Cud Miód Malina
Autor: Aneta Jadowska
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Sine Qua Non
ISBN: 9788381298124
Liczba stron: 416
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 53/60

Nazwisko Jadowskiej obijało mi się o uszy od kilku lat, ale jakoś się nie składało na poczytanie, więc uważam to za całkiem fortunne zapoznanie z twórczością autorki.

Książka jest zbiorem opowiadań o rodzinie Koźlaczek i o innych (nie koniecznie) magicznych mieszkańcach Zielonego Jaru i okolic.
Lektura lekka, skrząca się magią i humorem, pełna barwnych i wyrazistych postaci, głównie wielopokoleniowego i rozłożystego drzewa rodzinnego Koźlaczek, które są wiedźmami z prawdziwego zdarzenia, z rodzinnym grimuarem, z tradycjami, co nie przeszkadzam im w przepełnionym magią życiu w XXI wieku.
Każde opowiadanie to oddzielna historia, połączona z pozostałymi przynajmniej częścią występujących w niej bohaterów. Z rzadka zdarzają się nawiązania do wcześniejszych tekstów, więc nawet w pojedynkę czytane byłyby materiałem strawnym, pozwalającym na jako-takie ogarnięcie zastanego uniwersum.

Jeśli szukacie czegoś do herbatki i kocyka - nada się.

#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
1cc8a666-6925-4b89-86be-36c2637e5c8e
Wrzoo

@moll jedna z moich ulubionych książek typu „lekkie, bez myślenia i bez dołowania” 💛

moll

@Wrzoo dokładnie ten styl

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Kryształy były obiektami w najlepszym razie niepewnymi. Wpatrywanie się w nie gwarantowało na przyszłość zwykle tylko jedno: ostrą migrenę. Babcia nie ufała im. Uważała, że mają coś wspólnego z czarami magów, że przy byle okazji mogą wyssać patrzącemu duszę jak ostrygę z muszli.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
Mr.Mars

Babcia może mi oddać te diamenty.

moll

@Mr.Mars jakie diamenty? Tutaj chodzi o kryształową kulę

Mr.Mars

@moll Kryształowa a diamentowa prawie nie widać różnicy.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS przygotowuje następny dodruk z serii Wehikuł Czasu. "Ziemia trwa" George'a R. Stewarta ponownie w księgarniach od 26 listopada 2024 roku. Wydanie w oprawie zintegrowanej, imitującej twardą, zawiera 424 strony, w cenie detalicznej 59,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Na świecie wybucha epidemia nowej, niezwykle groźnej i zakaźnej choroby. Naukowcy nie potrafią ustalić, czy zarazki pochodzą od zwierząt, powstały w wyniku mutacji czy wymknęły się z laboratorium opracowującego broń biologiczną. Wszelkie próby wprowadzenia kwarantanny zawodzą i w krótkim czasie ludzkość ulega niemal całkowitej zagładzie. Przy życiu pozostają tylko nieliczni, w tym Ish, który podczas pandemii przebywał w górach w Kalifornii. Ish obawia się, że ci, którzy przetrwali, stoczą się w otchłań barbarzyństwa, a dorobek ludzkości zostanie zaprzepaszczony. W poszukiwaniu ocalałych Ish wyprawia się na Wschodnie Wybrzeże, a po powrocie do Kalifornii spotyka mądrą i odważną Em, która wzbudza w nim nadzieję i chęć życia. Razem stawiają czoło niewyobrażalnym wyzwaniom, budując w San Francisco nową wspólnotę i rzucając ziarna nowego początku.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #scifi #sciencefiction #wehikulczasu #georgerstewart
35cdfd1e-9232-4f22-8b61-10498949e304
myoniwy

@Whoresbane Postapo zawsze na propsie.

Zaloguj się aby komentować

Najnowszy zakup w końcu dotarł. Zabieram się za czytanie.

Tytuł: Snowden. Nigdzie się nie ukryjesz
Autor: Glenn Greenwald
Wydawnictwo: Agora
Seria: Biblioteka Gazety Wyborczej

Opis:
Edward Snowden wybrał Glenna Greenwalda, aby powierzyć mu dokumenty, które nieodwracalnie zmieniły świat. W maju 2013 roku wyruszył do Hongkongu na spotkanie z anonimowym informatorem, który twierdził, że dysponuje zdumiewającymi dowodami, że amerykański rząd szpieguje nie tylko podejrzanych o terroryzm, ale również własnych obywateli, światowych polityków, a do tego ma możliwość inwigilacji każdego z nas. Akta, które przekazał Greenwaldowi wywołały niedowierzanie, potem szok, a w końcu trwającą do dziś debatę na temat szans na uratowanie naszej prywatności w sieci. Ale kim jest Edward Snowden?

Bohaterem, który poświęcił własne życie, by ostrzec świat? Egocentrykiem, który w imię sławy zaryzykował bezpieczeństwo własnego kraju?

„Pożytecznym idiotą”, którego „sensacje” oddały wrogom Ameryki jej najcenniejszą broń – dostęp do informacji?

„Snowden. Nigdzie się nie ukryjesz” przynosi nieoczywiste odpowiedzi na te pytania. W swojej książce Greenwald po raz pierwszy składa również w całość wszystkie elementy tej historii: niezwykłe początki jego kontaktów ze Snowdenem, szczegóły ich intensywnych spotkań w Hongkongu, nowe informacje na temat globalnej inwigilacji poparte niedostępnymi wcześniej dokumentami, przenikliwą analizę skutków „afery Snowdena”.

Za ujawnienie i opisanie „sprawy Snowdena” redakcje gazet „The Guardian” i „The Washington Post” otrzymały Nagrodę Pulitzera w kategorii „Służba publiczna”.

#ksiazki #nastiviuspamuje #snowden #agora #gazetawyborcza
0bbd97fa-8abb-49bd-a815-da2ece9352d5

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Babcia nie cierpiała kotów.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
GARN_

@moll jak można kotów nie lubić?

Brickstone

@GARN_ długo się gotują, a i tak mięso twarde

Heheszki

Nie lubiła kotów, ale co najmniej jednego szanowała. Ludzie zapominają że można po prostu nie lubić różnych istot, tak jak się nie lubi na przykład lukru albo zasmażki.

Heheszki

Ale w końcu spotykasz taki lukier czy zasmażkę które wyjątkowo są na swoim miejscu i nie domagają się natarczywie sympatii. Myślisz sobie wtedy: "o, tę zasmażkę mógłbym polubić" czy coś tego typu i jeżeli ten no zaskoczy, znaczy się

CHODZI O TO ŻE NIE WOLNO UOGÓLNIAĆ. LUBI SIĘ KOTA, A NIE WSZYSTKIE KOTY ŚWIATA


Ja na przykład w ogóle nie lubie pand. Za to przepadam za większością śledzi.

Jestem też w kontakcie z pewną makrelą.

moll

@Heheszki makrele zawsze na propsie

Heheszki

@moll no i koty długo się gotują

więc jak nie da się polubić, szkoda czasu żeby zjeść to po co to komu

TO NIE JEST NIECHĘĆ

nie lubić to nie znaczy nic złego

to tylko stan w którym jeszcze nie odczuwasz sympatii do czegoś

o

Zaloguj się aby komentować

970 + 1 = 971

Tytuł: Sztuka wojenna
Autor: Sun Zi
Kategoria: poradniki
Wydawnictwo: Bellona
ISBN: 9788311170322
Liczba stron: 150
Ocena: 7/10

„Sztuka Wojenna” Sun Zi, napisana w VI w. p.n.e., jest, obok konfucjanizmu, jednym z kluczowych dzieł filozoficznych dla Chińczyków. Henry Kissinger, zatytułowując rozdział swojej książki „O Chinach” jako „Chińska realpolitik a Sztuka Wojenna Sun Zi”, podkreśla, jak głęboko ta starożytna pozycja wpływa na chińskie myślenie strategiczne. Jej uniwersalna wartość została także doceniona na Zachodzie, gdzie znalazła zastosowanie nie tylko w strategiach wojennych, ale również w biznesie i reklamie. Niewiele tekstów może poszczycić się tak szerokim i uniwersalnym uznaniem.
Styl pisania dzieła, wynikający z różnic czasowych i kulturowych, nadaje mu specyficzny, enigmatyczny charakter, który zmusza czytelnika do głębszej refleksji nad jego treścią.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Prywatny licznik 32/13064

#bookmeter
Piesek userbar
a037b790-db39-4519-bdc1-ff5eedfe079c
Hilalum

@Piesek coby nie sądzić o doktorze niehabilitowanym to ten materiał wyśmiewający te chińskie pierdolety bardzo lubię xD

https://www.youtube.com/watch?v=UXkI3i7GgsM

Zaloguj się aby komentować