Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Muszę powiedzieć, że czas na Tinderze jest naprawdę ciekawym doświadczeniem. Nie wiem, czy to we mnie jest kłopot, czy w kobietach które trafiam, że to tak wygląda. Pisałem ostatnio o dziewczynie z którą miałem fajny vibe na początku. Po ghostingu po pierwszym spotkaniu zapytałem jej się wprost, czy widzi sens w tej znajomości i chce ją kontynuować, aby zobaczyć czy coś z tego będzie i było magicznie NIE WIEM, POTRZEBUUJE CZASU. Kurwa dziewczyno przecież masz napisane, że szukasz stałego związku i mi to sama informowałaś na początku znajomości.......... Jeszcze trochę to pociągnąłem, było lepiej, vibe był ekstra, były kolejne spotkania, nawet na walentynki umówiłem stolik w restauracji i kupiłem drogi bukiet. Czy coś z tego wyszło? Ależ oczywiście, że nie XD Ghosting poszedł dzień po walentynkach i tyle, koniec. Nawet buziaka nie dostałem, a spotkaliśmy się 4 razy. Już nawet jadąc na ostatnie spotkanie, wiedziałem, że nic z tego nie będzie. Zapytacie się pewnie czy czuję się jak frajer? Trochę tak, kasy mi jednak nie szkoda, bo zarabiam naprawdę fajne pieniądze. Cieszę się, bo ta relacja nareszcie wyleczyła mnie z ciśnienia na związek. Nie mam ochoty znowu przechodzić przez to samo. Znowu te rozmowy, spotkania, poznawanie się, dawanie przez te dziewczyny nadziei, pokazywanie zaangażowania, a potem jakbyście się nagle nie znali, jakbyś dostał mokrą szmatą po mordzie.

Zauważyłem, że prawie każda kobieta nie wie czego tam szuka. Mam zaznaczoną opcję stałego związku, takie same wybieram i jak na razie na te wszystkie relacje, tylko JEDNA wiedziała czego chciała (z nią byłem w zwiążku), reszta nie wiedziała, przecież to jest komedia. Dziewczny co jest z wami nie tak?. Miałem wiele randek, czasami ja po randce informowałem, że to nie to i dziękowałem za poznanie się, a na kilkanaście randek tylko JEDNA dziewczyna mi to zakomunikowała. Prosta sprawa u dorosłego człowieka, a nie bawisz się w ghosting. Mam ciągle masę par, ale co z tego, jak wiem, że skończy się to tak samo. Na razie kompletnie odpuszczam portale randkowe. Może za jakieś 2 miesiące wrócę.

Zawsze tweirdziłem, że da się kogoś poznać w ten sposób na tych portalach, ale teraz już wiem, że jest to niemożliwe. Może w większym mieście tak, ale w moim przypadku, czyli miasta powiatowego - nie. Dużo dziewczyn jest tam naprawdę skrzywdzonych.

Człowiek tylko się angażuje, spędza z kimś grubo ponad kilka tygodni i na końcu jest to samo, bo dorosłe kobitki nie wiedzą czego chcą.

A najlepsze jet to, że dosłownie każda z którą sie spotykałem żaliła się na swoich byłych czy facetów na tych portalach, że chcą tylko seksu, że byli przemocowcami/mieli uzależnienia, a one szukają oagrnietego gościa do związku ¯\_(ツ)_/¯ Widać jak bardzo szukają. No cóż, jak widać, brak nałogów, ogarnięcie życiowe, dobra praca i chęć ustatkowania się, to dla nich za mało. Pewnie w głębi duszy chcą być traktowane jak gówno, albo być z facetem, który nic nie robi tylko gra, czy pije alkohol i trawkę, pracując za najniższą.

https://www.youtube.com/watch?v=PdVcBqFSmj0

#tinder #randkowanie #samotnosc #bekazpodludzi #zwiazki #randkujzhejto #logikarozowychpaskow
15

Komentarze (15)

No tak naprawdę kobiet lubią tych złych. Kurczę słowo mi uciekło. Ale dziura w głowie. Nie szukaj stabilnego związku poszukaj miłości. Jak się zdarzy to już nic innego nie ma znaczenia. Związek z miłością może nie będzie stabilny, ale tylko gdy miłość jest jednostronna, ale nawet taka jest fajną przygodą zostającą z Tobą już na zawsze. Odwzajemniona za to skrywa już wszystkie skarby. Stabilność związek i takie tam.

Pozdrawiam Serdecznie

Wiem przypomniało mi się. Kobiety lubią drani 😁

ty leppez i duducostam powinniście na hejto założyć jakąś drużynę pierścienia albo unię dżentelmenów i nagrywać podcasty. serio rozważcie to

@azovek - niestety mokro się większości robi tylko na widok przemocowego skurwysyna z nałogami - gadziego mózgu nie oszukasz.

Chociaż niby rozwinięty płat czołowych podpowiada, że lepiej wejść w stabilny związek - no ale sam widzisz co wygrywa 🤷‍♀️

Bo szukają emocji, uniesień, a Ty im ich nie dostarczasz. Zastanów się dlaczego, może źle do tego podchodzisz.

@maly_ludek_lego Ciekawe czy ten od emocji i pracą za jakieś 5200 netto czy mniej im zapewni życie na poziomie takie jak ja, ale ja za nie nie odpowiadam.

@azovek Ziomek, tu nie chodzi o hajs. Obejrzyj sobie jakieś trailery "Love & Gelato" , "From scratch" albo "La dolce villa" na Netfliksie.

To sa jakieś filmy o randomowej lasce we Włoszech. Nie oglądałem, ale moja kobieta takie rzeczy ogląda, więc czasem widzę zza jej ramienia fragmenty.

Piękne widoki, romantyczne uniesienia, dużo emocji, przygoda, umięśniony typ, dobry seks.

Tego te dziewczyny szukają, bo tego się naoglądały w tym nudnym mieście powiatowym.

Czy jesteś w stanie zapewnić tego namiastkę, zabierając je do kolejnej nudnej restauracji, gdzie już 20 typa ja tam przed Tobą zabrało?

Ten koleś dres to ja przynajmniej dziko przerucha, potem zabierze na motor albo przejadą się 200km/h bmw, potem jeszcze weźmie na dziką imprezę i na mecz żużlowy - Emocje, emocje, emocje.

A Ty pewnie jesteś ułożonym, grzecznym typem co to jej drogie kwiaty sprezentuje. Nuuuuda.

Bo to takie spotkania i relacje na przeczekanie aż pojawi się wymażony książę.


A potem takiej zdycha jeden kot, drugi, czasem trzeci, aż nagle pojawia się 40 na karku i z singielki robi się stara panna.

@azovek


Po ghostingu po pierwszym spotkaniu zapytałem jej się wprost, czy widzi sens w tej znajomości i chce ją kontynuować, aby zobaczyć czy coś z tego będzie i było magicznie NIE WIEM, POTRZEBUUJE CZASU.


Nie wiem za bardzo, jak to wygląda na żywo, ponieważ wszystkie moje relacje romantyczne zaczęły się w internecie i dopiero po pewnym czasie przeniosły się do rzeczywistości (związki na odległość), jednakże poniekąd rozumiem - pisanie i jedno spotkanie dla niektórych może być niewystarczające, żeby jasno się określić.


Z drugiej strony w Twojej sytuacji odpuściłbym sobie po pierwszym ghostingu. Moim zdaniem, jeśli dziewczyna jest zainteresowana, to sama też będzie szukała każdej okazji do kontaktu: czy poprzez wiadomości tekstowe czy spotkanie.


Powoli zaczynam odnosić wrażenie, że „normalne, wiedzące czego chcą dziewczyny/kobiety” po prostu uciekają z portali randkowych, ponieważ mają podobne doświadczenia z mężczyznami.


Może to też wina klęski urodzaju? I samej idei portali randkowych - za rogiem może czaić się jeszcze lepszy partner/ka, więc po co się ograniczać? Chociaż ja tego nie rozumiem - jak już poznałem kogoś fajnego, to przestawałem korzystać z portalu, żeby skupić się na tej osobie. I w obu przypadkach takie podejście wypaliło.

@cyberpunkowy_neuromantyk


Z drugiej strony w Twojej sytuacji odpuściłbym sobie po pierwszym ghostingu. Moim zdaniem, jeśli dziewczyna jest zainteresowana, to sama też będzie szukała każdej okazji do kontaktu: czy poprzez wiadomości tekstowe czy spotkanie.


Właśnie ona po tym ghostingu znowu często do mnie sama pisała czy dzwoniła


Powoli zaczynam odnosić wrażenie, że „normalne, wiedzące czego chcą dziewczyny/kobiety” po prostu uciekają z portali randkowych, ponieważ mają podobne doświadczenia z mężczyznami.


Zgoda. Niestety ja pracując prawie cały dzień i hobby nie mam możliwości poznania nikogo inacze niż przez internet


 jak już poznałem kogoś fajnego, to przestawałem korzystać z portalu, żeby skupić się na tej osobie. I w obu przypadkach takie podejście wypaliło.


Robię tak samo i zawsze kończy się w ten sam sposób

@azovek


Właśnie ona po tym ghostingu znowu często do mnie sama pisała czy dzwoniła


To nie wiem, nie rozumiem takiego zachowania. Mogę jedynie gdybać, że może nie miała czasu - ale wracam do tego, że jeśli komuś zależy, to zawsze znajdzie czas.


Zgoda. Niestety ja pracując prawie cały dzień i hobby nie mam możliwości poznania nikogo inacze niż przez internet


Haha, mam tak samo. : D

Czego szukają ? To proste, coraz lepszego partnera, coraz większych emocji. Im większy wybór tym trudniej się zdecydować. Dlatego na tinderze albo są kobiety które szybko znikają albo takie które siedzą tam latami.


Jeżeli to ty podobasz się kobiecie to ona będzie pisać pierwsza, podtrzymywać rozmowę i ogólnie będzie to po niej widać, co można szybko wywnioskować, nie trzeba tracić na to kilku tygodni, albo wpadniesz w oko albo nie, tak działa Tinder, jesteś jednym z wielu.


Poznawanie ludzi w internecie może szybko zniechecic do relacji, bo jest mocno nienaturalne.

@pokeminatour

Dlatego na tinderze albo są kobiety które szybko znikają albo takie które siedzą tam latami.

Dokladnie to jest to, co zauważyłem kilka lat temu jak byłem na Tinderze.

Laski co to siedzą tam miesiącami.

Jedyne dziewczyny z jakimi mi się fajnie pisalo to te, które dopiero co zainstalowały aplikacje, bo nie były jeszcze tym "zepsute" XD.

To trochę, jak z portalami ogloszeniowymi. Drogie oferty na mieszkania co to wiszą miesiącami, bo ceny są ultrapodbite vs przystępne i racjonalne oferty co to szybko znikają, czasami w ciągu 2-3 dni.

Wiem, że brzydko tak porównywać ludzi do produktów, ale hej! Tak właśnie działa tinder.

którą sie spotykałem żaliła się na swoich byłych czy facetów na tych portalach, że chcą tylko seksu, że byli przemocowcami/mieli uzależnienia, a one szukają oagrnietego gościa do związku

@azovek XD

Co za bullshit Ci tam te laski wciskają xd

One myślą, że chcą tego co mówią, ale tak naprawdę chcą czegoś innego.

Gdyby każda kobieta szukała tego, czego mówiła, że szuka to gatunek ludzki by wyginał, bo kobiety rozmnazalyby się tylko z Bradem Pittem.

@azovek A poza tym jak Ci kobieta pisze, że nie wie czy to to, albo że musi się zastanowić albo potrzebuje czasu albo inny bullshit to znaczy, że ma już kogoś na oku innego albo z kimś cie porównuje albo szuka kogoś lepszego. Odpuszczaj od razu bo tylko tracisz czas.

Miej wyjebanie i się nie angażuj.

Laski się nie angażują w związki, dopiero po Miesiącach. No chyba, że wyglądasz jak gigachad. Ale wątpię w to.

Typy tego nie rozumieją, że laski to nie są efemeryczne istoty, co to szukają romantycznej miłości. A przynajmniej nie od razu. To wbrew pozorom faceci szybko się zakochują i szybko romantyzują i wzdychają. I latają z wywalonym jęzorem. Tak jak ty. Laski przez wiele miesięcy mogą mieć na Ciebie wywalone zanim się zakochają.

One są dużo bardziej pragmatyczne niż Ci się wydaje.

Ot taka ciekawostka. Source: rozmawiałem z wieloma kobietami. XD

Zaloguj się aby komentować