#randkujzhejto

5
159
Po 6 miesiącach skończyłem związek, przez pewną sytuacje, która nie miała z nami wspólnego. Związek przebiegał wzorowo. Zdążyliśmy poznać swoich rodziców, jej rodzice traktowali mnie praktycznie jak członka swojej rodziny, nazywali mnie już nawet zięciem. Miałem z nimi świetny kontakt, bardzo mnie polubili. Byłem miło widziany u nich w domu, jak czegoś potrzebowali, zawsze byłem gotowy im pomóc. Wszelkiego rodzaju świeta czy imprezy rodzinne spędzane wspólnie. Nawet tak z siebie zapraszali mnie na obiad. Aż tu nagle dziewczyna stwierdziła, że do siebie nie pasujemy od tak z dnia na dzień. Mimo rozmów i wytłumaczeniu jej, że sobie coś ubzdurała, ona dalej tkwiła przy swoim. Trudno, Bardzo mnie to zabolało, bo ja nadal dalej chciałem to kontynuować, ale trudno. Takie życie. Nie będę jej stalkował czy odstawiał jakiś szopek.

Po miesiąciu postanowiłem, że znowu założę tindera i zobaczę co i jak, bez ciśnienia na drugi związek. Były lajki, rozmowy, nikt mi nie wpadł w oko, aż pewnego razu poznałem tam dziewczynę. Super się rozmnawiało, znowu podobny vibe, szybkie spotkanie i jakoś poszło. Dziewczyna od początku kleiła się do mnie, pokazywała mnie swoim znajomym. Wspólnie spędzaliśmy masę czasu. Zabierałem ją na wypady do knajp i nie tylko. Czasami sprawiałem jej jakieś prezenty, czasami jakieś kwiatki. Ona podobnie robiła w moją stronę. Znowu wszystko było tak jak powinno być. Po 2 miesiącach zauważyłem jakby pisała od niechcenia. Nagle nie miała czasu na spotkania, bo jej coś ,,wypadło'', ale w tym samym czasie spotykała się z koleżankami. Mamy wolne? Ona nie chce się spotkać i ma jakieś idiotyczne wymówki, Mijały kolejne dni, zwodziła mnie. W końcu przestała pisać, więc po kilku dniach napisałem, że jeżeli chce skończyć związek, to by mogła napisać, a nie odstawia taką dziecinadę. Napisała, że przeprasza i takie tam wysrywy, ale do siebie nie pasujemy, gdzie dosłownie na ostatnim sdpotkaniu się do mnie kleiła.

Znowu mam humor rozjebany i jestem sam. Nawet nie chcę mi się zakładać portali randkowych, bo będzie to samo. Człowiek się naprawdę stara, przywiązuje do danej osoby, a tutaj nagle dostaje gonga prosto w ryj. Dodatkowo w swojej dziurze nikogo nie ma i zawsze muszę bazować na miejscowościach 30-60km dalej, przez co coraz bardziej mi się wszystkiego odechciewa.

Nie wiem czy to jest wina kobiet, czy ja naprawdę coś źle robię. Nie wiem naprawdę...... Może za szybko po tym bolesnym rozstaniu wpakowałem się w nowy związek. Po prostu chcę mieć kogoś bliskiego. Dlaczego ja muszę tak cierpieć?

Zastanawia mnie też pewna rzecz. Dlaczego ta jedna dziewczyna tak szybko pokazała mnie swojej rodzinie jako swojego chłopaka? Bylo to dla mnie mega dziwne.

Powoli godzę się z tym, że pozostanę sam na zawsze.

Musiałem się gdzieś wyżalić........

https://www.youtube.com/watch?v=Lb3VKnzuDeE

#zwiazki #tinder #zalesie #depresja #samotnosc #randkujzhejto
TenTypTakMa

@azovek przerabiałem to samo co ty. Recepta na to jest jedna: ma nie mieć pewności, że Cię zdobyła na zawsze. Jak nie jest pewna to zawsze ona się będzie bardziej starała o związek.

Sweet_acc_pr0sa

@azovek a weź mi nic nie mów

kopytakonia

A ja ci koleżanko powiem to co mi babcia powtarzała zawsze:

JAK BEDZIECIE MIELI BYC RAZEM TO BEDZIECIE TAK CZY SIAK JUTRO MOZE, A MOZE ZA ROK


powodzonka i nie marnuj zdrowia na ciężkie relacje (ogólnie a nie ze teraz) bo nie warto hehe


Jeśli odpowiedziałem trochę nie na temat to przepraszam nie spałem dobę i mi się literki mieniły jak czytałem ta ścianę tekstu

Zaloguj się aby komentować

Po 8 miesiącach bez seksu człowiek przywykł, a potem takie dwa weekendy w formie tournee po hotelach z koleżanką i chłop teraz cały pracujący tydzień libido wystrzelone w kosmos. Trochę jak alkoholik w chorobie. Nie pije, daje radę, napije się raz i już najchętniej zajrzałby do butelki codziennie.

#seks #randkujzhejto #randki
MementoMori

Po hotelach? Do do domu ja zaproś.

cebulaZrosolu

@Lopez_ zwal se gruchę i spokój

w0jmar

@Lopez_


"Wstrzemięźliwość seksualna jest mniej dolegliwa niż nie ustabilizowane w satysfakcjonującym stopniu, życie seksualne"

Zaloguj się aby komentować

Obecne randkowanie z dziewczyną z Ukrainy to dla mnie odskocznia od całego tygodnia. Szczerze mówiąc, nawet mi szczególnie nie chodzi o seks, ale o poczucie bliskości + jej osobowość.

Laska jest po prostu turbo pozytywna. Empatyczna, wesoła, uśmiechnięta, wygłupiająca się. Do tego nalega, by płacić za siebie i kiedy ja zapłacę więcej, szuka okazji by się zrewanżować i coś nam kupić. Nie słyszałem nic negatywnego z jej ust, a widzieliśmy się już kilka razy. Nie powiedziałbym, że żywię (przynajmniej teraz) jakieś uczucie, ale przy niej zapominam o swoich problemach i czuję się kilka lat młodszy.

Jeśli mam liczyć swój pierwszy związek w liceum, potem ten 6,5 letni, następnie spotykanie się z dwoma laskami + pisanie z trzecią, to muszę powiedzieć, że absolutnie każda Polka szybko odsłaniała karty i narzekała, pisała o swoich traumach, przeżyciach, tym czego nie toleruje i co ją wkurwia XD Czasem tak na start.

Ta to nic negatywnego nie mówi. Nawet pytałem ją co o Rosjanach sądzi, to mówiła "dla mnie wszyscy ludzie, a wojna to straszna rzecz" i ucięła temat. Chyba jedynym takim mocnym akcentem było to, jak mówiła, że ludzie giną bezsensownie i każdy ma jedno życie i wtedy faktycznie dało się wyczuć większą powagę.

Mi za to 2 razy się zdarzyło przy niej na chwilę wpaść w gorszy humor, to od razu mi go zbijała, że po co tak, nie ma co się smucić i szybko wprowadzała pozytywną atmosferę.

#randkujzhejto #seks #przemyslenia #gownowpis
onlystat

Ty no to gratki, fajna dziolcha na to wychodzi

Zapster

Rozbawiłeś mnie.


Ukrainki to najgorszy sort kobiet, ale nie zepsuję Ci zabawy. Czekam na post za 3 msc. ;)

spalona_zarowka

ja bym jednak wolał żeby partnerka była ze mną szczera i żebym wiedział co jej przeszkadza a ona wiedziała co przeszkadza mi. w twoim przypadku wyjdzie ok bo nie będziecie się długo znać, ale wyobraź sobie poważniejszy związek i że tłumicie w sobie frustracje partnerem bo "że po co tak, nie ma co się smucić" i tak do kiedy? do pierwszej rocznicy? trzeciej? do ślubu? szkoda czasu jeśli okaże się że pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć (np posiadanie dzieci) albo że gorycz zatruje miłość.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Zabrałem dziś koleżankę z Ukrainy na sushi,. Uparła się, że będzie płącić, ale postawiłem. To jak zjedliśmy, to poszliśmy na kawę, ciasto i dzbanek herbaty i zapłaciła może 30 zł mniej niż ja za spory zestaw sushi.

Stereotypy o Ukrainkach to tylko stereotypy. Ogólnie nigdy nie poznałem tak empatycznej, bezinteresownej i wesołęj dziewczyny jak ta laska. Problem w tym, że w styczniu wraca na miesiąc na Ukrainę i nie wiadomo jaki będzie jej kolejny kierunek emigracji. Może Polska, a może zachód w celach zarobkowych. Szkoda, mógłbym taką żonę mieć. Na tych randkach czuję się jakbym miał 18 lat. Puszczam muzę w aucie, ona tańczy na siedząco, śpiewa, jak siedzimy lub idziemy na spacer to się ze mną droczy i wygłupia, pożartować umie, dystans do siebie ma, proponuje mi wspólne wyjazdy a tu nad morze, a tam gdzie indziej. No szkoda, że w nowym roku się nasze drogi rozejdą. Nie wkręciłem się jeszcze za bardzo i dobrze, nie czuję nic głębszego, ale w sumie materiał na taką tradycyjną żonę to byłby zacny xd

#zwiazki #randkujzhejto #seks #gownowpis
bartek555

a jakie sa stereotypy o ukrainkach?

Afterlife

Zawsze możesz mieć fajne love story i wpaść podczas jej pobytu w UA z czekoladkami i wyciągnąć na spacer 😉

Szczęściu czasami trzeba dopomóc

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Lopez_ wyjaśniliście już sobie kwestie Wołynia?

Zaloguj się aby komentować

#zwiazki #tinder #randkujzhejto

Wrzuciłem chwilę temu wpis o Hinge, ale przed nim byłem jeszcze chwilę na bumble. Myślałem, żeby to napisać jako komentarz pod tamtym postem, ale stwierdziłem że anegdotka zasluguje na osobny wpis xD

@AdelbertVonBimberstein masz rację niejedna Nikita jest na świecie ale na Bumble nauczyłem się, żeby unikać Nikit z nigerii.

Jest tam całkiem sporo czarnulek, w tym sporo z Nigerii. Co mnie zaciekawiło to praktycznie KAZDA w opisach miała, że co niedzielę zapieprza do kościoła, jak potrzebuje rady to się modli, że facet musi "fear of the god" itp. Mimo to matchowalem się z nimi, bo czemu nie. Może jakaś ciekawa rozmowa będzie. I jedna była. Tak bardzo ciekawa, że stwierdziłem że spieprzam stamtąd i już więcej nie nie dam lajka Nigeryjce.

Zacząłem gadać z jedną laska. Mieszka daleko ode mnie, ponad 100 mil, więc nawet nie myślałem, żeby coś na poważnie, bardziej tak o żeby sobie pogadać. Przez dwa dni tak o sobie raz na jakiś czas pisaliśmy. Potem przyszedł piątek. Oglądałem sobie coś na stremio z whisky w ręce i zaczęliśmy pisać więcej. Wszystko było naprawdę spoko, fajnie się gadało (okazalo sie ze ma farme kurczakow w nigerii.... @conradowl wyslalem jej kilka Twoich zdjec i była zachwycona xD ) .....do momentu jak zaczęły padać dziwne pytania......
"Miałbyś coś przeciwko posiadania dzieci z czarna kobieta?" , "czy Twoja rodzina miałaby coś jakbyś był w związku z czarna kobieta ?" . Zgodnie z prawdą powiedziałem, że jak dla mnie mogłaby być nawet niebieska czy fioletowa, jesli jest spoko osoba to jest kolor mmie nie interesuje,a co do rodziny to mam wyjebane co sobie myślą.

No i tak sobie gadamy dalej i ona w pewnym momencie że jestem.....nadaje się na męża i czy przyjadę do niej w przyszłym tygodniu, bo ona już starą się robi (27 lat....) I fajnie jakby w przyszłym roku miała dzieci....ja przeczytałem to, w głowie "CO DO KURW.... NEDZY JA TU CZYTAM?!? za dużo whisky". Spokojnie jej wytłumaczyłem, że gadamy od 3 dni i chyba trochę za szybko na myślenie o ślubie a co dopiero dzieciach....wzięła i mnie unmatchowała xD xD

Do tej pory nie ogarniam tego. Podejrzewam że miała parcie ze strony rodziny żeby wyhaczyc kogoś i się ustawić w uk. Nigdy więcej nigeryjek xD xD
conradowl

Ech taka okazja

A poważniej to pomijając wszystko inne: przylatujesz, budzisz się po kilku dniach bez pieniędzy, paszportu, nerek i szpiku oraz krwi.

Uważaj na siebie

sireplama

(okazalo sie ze ma farme kurczakow w nigerii.... @conradowl wyslalem jej kilka Twoich zdjec i była zachwycona xD


@HolQ LOL xD


Spokojnie jej wytłumaczyłem, że gadamy od 3 dni i chyba trochę za szybko na myślenie o ślubie a co dopiero dzieciach....wzięła i mnie unmatchowała xD xD


Słowem - lepiej dla niej i dla Ciebie

Foofy_Shmoofer

@HolQ

Ostatnio mialem trening w robocie na inny proces i razem ze mna bylo jeszcze z 6 osob. Głównie Erytrejczycy i Nigeryjczycy. Słuchałem sobie coś tam jak gadają i potwierdzam ze nigeryjki mają bzika na punkcie prokreacji. 'I want to have a husband and lots of babies' słyszałem dużo razy.

Druga ciekawostka to rozmawialem sobie z Erytrekją, mówiła ze na weekend idzie na randkę z chłopakiem ktorego znała troche z ojczyzny. Tydzień później mówi ze postanowili się pobrać.

Podobne zwyczaje są w Indiach gdzie małżeństwa są zawierane w sumie ad hoc, ale w sumie jakoś ta instytucja u nich funkcjonuje, mimo że z naszego punktu widzenia to dziwactwo.

Zaloguj się aby komentować

#tinder #randkujzhejto

Zawsze gdy myślałem o apkach do randkowania i podejrzewam, że większość z Was ma podobnie to w głowie pojawia się tinder. Miejsce będące koszmarem dla każdego faceta, gdzie beż subskrypcji jest niewiedzialny, a z subakrypcja atakowany potokiem scammerow I botów i lasek z nadmuchanym ego.

Współlokatorka poleciła mi Hinge. Kurde to lustrzane odbicie Tindera. Dalej jako facet jest się niewidzialnym beż subskrypcji, która jest nieco droższa, ale....po zapłaceniu hajsu w ciągu tygodnia zmatchowalo mnie z około 20 dziewczynami, z czego tylko jedno konto było scammerem. Wszystko jest tak skonstruowane ze bardzo łatwo jest zacząć rozmowę beż głupiego "how are you" i zahaczyć temat, rozwijając to w normalna konwersacje, która nie wygląda jak jebane interview.

Póki co jestem umówiony na dzisiaj z jedną dziewczyna na videorozmowe (mieszkamy dość dleko od siebie, ona nie ma auta i woli najpierw porozmawiać na "zywo" zanim się spotkamy, co rozumiem. ale widać że jej zależy i jeśli ja tego nie zjebię w jakiś sposób to raczej do spotkania dojdzie), w przyszły piątek na restauracje z inną i rozmawiam z trzema innymi, na ciekawe tematy a nie o tym jak minął dzień. Dziewczyny potrafią podtrzymywać rozmowę, a nie ze odpowiadają w stylu "yes", "no", "im fine" i że jest się jedyna strona, która musi się starać. Nie ma zdjęć ciubków i księżniczek.

Może coś się po prostu we mnie odblokowało po tym niepowodzeniu z jamajską dziewczyna z single party, ale portal z randkami powinien IMO wyglądać właśnie w ten sposób.

Jeśli porownac tindera do hinge to jak porownac wykop do hejto.
W nawiązaniu do moich ostatnich wpisów:

Jest jakaś opcja, że się spikniemy z koleżanką Ukrainką w ten weekend, ale wiecie co? Sam seks nie był tym, co najbardziej wspominam. Największe wrażenie zrobiła na mnie sama bliskość, empatia, czułem duży wystrzał endorfin czując się traktowany jak maskotka. To trochę pojebane, ale autentycznie chyba wolałbym z nią posiedzieć w ciszy i się pogapić na niebo.

W sumie na co dzień jestem głównie sam, z problemów, które mnie męczą mało komu mam się zwierzyć, bliskość z drugą osobą i jakieś okazanie uczuć była dla mnie dosłownie jak ukojenie.

Ogólnie jak czasem pójdę do terapeutki, to mówi, że jestem bardzo dojrzały i świadomy i rzadko spotyka się ludzi z takim podejściem i takich co wiedzą czego chcą, kiedy w społeczeństwie co raz częściej seks traktuje się jak sport i nie dba się o drugą osobę, ale czuję się mimo wszystko jak pizda - ja, toksycznie męski, patriarchalny i takie coś.

#zwiazki #randkujzhejto #seks #gownowpis
koszotorobur

@Lopez_

ja, toksycznie męski, patriarchalny

To pracuj nad sobą - akurat dla bliskości i miłości warto.

VonTrupka

nie za dużo by się chciało? ( ͠° ͟ʖ ͡°)

70189d10-9ccb-4171-bfca-f5b78b09f905
hejno

@Lopez_

ale czuję się mimo wszystko jak pizda - ja, toksycznie męski, patriarchalny i takie coś.

rozwiń bo wygląda jakby ktoś ci coś wmówił

Zaloguj się aby komentować

Opowiem wam, jak wygląda sytuacja na wirtualnym rynku matrymonialnym cześć perspektywy starego dziada po trzydziestce.
Wykupiłem sobie konto Tinder Gold (120 zł) oraz Bumble Premium (110 zł). Po tygodniu użytkowania:
1 para na Tinder
1 para na Bumble
Sensowna rozmowa: 0
Randki: 0
Miasto : Kraków

Tak wygląda sytuacja. Nie warto było płacić, ale przynajmniej przekonałem się, że nie ma sensu dalej w to brnąć. Dodam tylko, że miasto to Kraków, czyli jeden z większych ośrodków w Polsce.
#tinder #bumble #randkujzhejto
Fishery

@DerMirker Jak towar słaby to żadna reklama nie pomoże.

DerMirker

Psycha powoli siada. Przed samobójstwem trzyma mnie jedynie głupi instynkt przetrwania. Najprawdopodobniej pójdę do psychiatry po jakieś SSRI, bo już nie daję rady.

Orzech

@DerMirker Nie szuka się partnerki na tych serwisach, one mają za zadanie wyciągnąć od Ciebie kasę. Szukaj irl, Kraków ma akurat największą liczbę singielek.

Zaloguj się aby komentować

Mam takie strasznie intymne i może głupie pytanie, ale pytam serio. Od czego zależy woń i konsystencja śluzu z okolic intymnych u kobiet?

Moja ex jak się podnieciła, to uwalniała z siebie taką dużą ilość gęstego i bardzo lepkiego śluzu, generalnie waliło od niej mocno śledziem w tym miejscu, anatomicznie jej pochwa była trochę jak ta kanapka z szynką na tym memie (a nie miała dużo partnerów przede mną, poznaliśmy się jak miała 19 lat i jednego chłopaka 2 lata stażu przede mną). 6 lat razem i nigdy nie lubiłem jej robić minety, bo nieprzyjemny zapach i kończyłem ten rodzaj zabawy w momencie, aż była mokra, bo nie szło dalej. Rozklapiocha z nieprzyjemnym zapachem i masą ektoplazmy XD

Ukrainka, którą poznałem i z którą spędziła noc, to dla mnie było jakieś mistyczne przeżycie. Nie dość, że wyglądała jakby była nienaruszona (mała elastyczność i widoczność wszystkiego z zewnątrz), to jeszcze była totalnie bezwonna. Była mokra i to bardzo, ale mimo wszystko w ogóle nieklejąca, jej śluz był totalnie nieklejący i nie wyglądał jak smarki z nosa przy ostrym katarze XD No idealnie.

Teraz pytanie brzmi czy to jest kwestia genów/fizjologii czy po prostu odpowiedniej pielęgnacji okolic intymnych?

#pytanie #seks #randkujzhejto #randki #rozowepaski
TheLikatesy

@Lopez_ tak z innej beki... 6 lat lasce nie powiedziałeś że coś jest nie tak z jej klapiochą? Jakiś psychopata z ciebie?

A.Star

Myślę, że dziewczyna miała po prostu niewyleczoną infekcję. Nie musiała jej złapać przez kontakt seksualny.

MementoMori

Dobrze że ci ptaszek nie odpadł.

Zaloguj się aby komentować

Jestem po randce z Ukrainką. Paradoks goni paradoks, mieszane uczucia. Zacznę od początku. Spędziłem zajebiście czas. Byliśmy na obiedzie, na kawie, jeździliśmy po mieście do nocy. Kierowałem. Na wstępie dodam, że nie spodziewałem się, że randka dojdzie do skutku i tak "zrzuciłem z siebie ciśnienie" po południu XD i to był błąd. Laska pisała "odezwę się potem o której", no i to "potem" to okazało się, że tego samego dnia napisała o 15, że o 19 się widzimy. Nie wierzyłem za bardzo w jej prawdomówność i uznałem, że tej randki nei będzie.

Zaproponowała mi pojechanie do hotelu. Zgodziłem się. Byliśmy tam bardzo późno, przed 2 w nocy. I wiecie co? PRoblem był taki, że wcale nie miałem ochoty. Pojechałem na siłę na zasadzie 'jest okazja, trzeb akorzystać" Zrobiłem z nią dobre 150 km autem, nie piłem przed, byłem wykończony (i rozładowany seksualnie). W hotelu wypiłem jeszcze 3/4 butelki prosseco na to zmęczenie i..Nie podołałem jak chciałem. To znaczy trochę podołałem po czasie, ale po ciężkim początku byłem al dente. Nie czułem natomiast specjalnego podniecenia i trochę się męczyłem.

Strasznie styrało mi to łeb, bo miałem tak może raz w życiu, kiedy był mój pierwszy raz, ale tego dnia ewidentnie czułem się po prostu nie na siłach, bez napięcia seksualnego. A u niej przeciwnie. Ona piła sporo, ja ją woziłem, miała dużą chcicę. No, ale facet nie robot.

I teraz sam nie wiem. Dziewczyna zajebista (trochę za chuda, nie mój typ), ale moja była to przy niej kilka leveli niżej i pod kątem seksu i pod każdym innym.

Wiecie co laska zrobiła widząc, że seks nie idze tak jak na świeżo? Porozmawiała ze mną, położyła się obok mnie, wtuliła i zaproponowała, że następnym razem się spotkamy bez pośpiechu i porobimy coś innego. No kurwa przecież typowa p0lka to by mnie wyśmiała lub stwierdziła, że trzeba było nie jechać jak nie chcęXD i jeszcze obrobiła dupę u znajomnych. Ukrainka podpytała mnie kiedy ostatni raz robiłem, ile byłem z ex i stwierdziła, że to normalne że coś takiego miało miejsce i mam po prostu się następnym razem wyluzować i być wypoczętym i że na pewno potrzebuję czasu, żeby czuć się swobodnie robiąc to z kim innym, a tak w ogóle to jest późno, wypiliśmy, jesteśmy zmęczeni. Przy czym nawet na drugi dzień traktowała mnie dosłownei jak maskotkę i dbała jak matka o niemowlaka. To mnie najbardziej potyrało.

Leżę z nią rano i mówię, że trochę lipa, bo nie wiem czy mogę kierować, bo wypiłem itd (a na pewno miałem 0, bo minęło sporo godzin, przedłużyłem dobę hotelową), ona siada i mówi do mnie "taki fajny chłopak a tyle na głowę sobie bierzesz, wyluzuj się" i chuj xD Laska mnie przejrzała jak rentgen po kilku godzinach znajomości.

Jeszcze stanęło na tym, że się chętnie spotka w następny weekend. Ogólnie mówiła mi, że była bardzo zaskoczona moją osobą, bo szła bez większych oczekiwań i w ogóle średnio chciała się umówić.

A paradoks jest taki, że będąc "sciśnieniowanym" pchało mnie do dużo mniej atrakcyjnych lasek, a ta pod względem zadbania, higieny, zaangażowania to była po prostu absolutna bogini, nawet mimo faktu, że była zbyt chuda jak na mój gust.

#seks #rozowepaski #randkujzhejto
Lopez_

@MementoMori @cebulaZrosolu @Opornik @koszotorobur


Problem w tym, że ja bazuje na pewności siebie i zawsze czuję się dominujący, a tu zostałem właściwie na zmęczeniu fizycznym zdominowany i zawinięty (własnym autem i jako kierowca) na hotel. Laska w aucie dosłownie mnie sciskala wszedzie, gryzła w bark, łapała za dupę (XD), nie dawała mi kierować, ściskała mnie za jaja, no kurwa, bawiła się mną, na miejscu też bardzo mocno mnie dominowała i to mi siadło na psychę. Czułem się jak na tym memie niżej.


Nigdy w zyciu nie uprawiałem seksu na 1 randce i zawsze bazowało to na zbudowaniu obustronnej pewności i zaufania, a tutaj laska mi daje wprost do zrozumienia, że jej się podobam i chce i uprawia totalną dominację. Psycha mi siadła.

60ada47c-66dc-4afa-a425-9252f2652465
Fly_agaric

To, że tak łatwo cię przejrzałą, to niekoniecznie musi być dobre info. Idź normalnym tempem i upewnij się, że to nie jest wyrachowany typ. Staraj się też nie przekombinować, bo widzę, że strasznie rozkminiasz, a czasem trza po prostu posłuchać intuicji.

kodyak

Nic cię kuźwa nie przejrzała. Po prostu już to widziała a to się zdarza nie tylko tobie.

Zaloguj się aby komentować

#randkujzhejto #zwiazki

Czesc Ludzie,

Jak widac jestem swiezakiem na tym portalu (zreszta na zadnym innym tez nigdy nie mialem konta), wiec nie wiem czy nie popelniam jakiegos faux pas wyjezdzajac od razu z pytaniami zanim sie nawet przedstawie. Ale kogo by tam interesowalo moje nudne zycie, wiec walic to.

Zatem do rzeczy:
2 dni temu przeczytalem wpis niejakiego @HolQ odnosnie jego nieudanego podrywu i uznalem ze nie moge sie nie wypowiedziec w tym temacie. A z racji, ze jego wpis juz jest dosyc stary, to uznalem ze lepiej zalozyc nowy watek i poprosic pozostalych uzytkownikow o ich doswiadczenia/rady w temacie rendezvous.

Pytanie/watek:
Sposoby skuteczny podryw / zainteresowanie kobiety soba.

Z wlasnych obserwacji powiem tyle:

  1. Trzeba sie dobrze ubrac i nie najgorzej pachniec. Sam nie lubie takich "pieknych mezczyzn", ale porownujac zainteresowanie plci przeciwnej moja niezbyt wyjsciowa twarza podczas gdy mam na sobie jakies ladne i wyprasowane szmaty do chodzenia w bluzie z kapturem roznica jest gigantyczna. I jeszcze pro tip: pojedz sobie na jakis festiwal typu Woodstock albo Guca w czystych ubraniach i z zestawem swiezych gaci oraz podkoszulkow. Zainteresowanie kobiet gwarantowane.
  2. Jezeli nie masz nic przeciwko zwiazkom miedzynarodowym - polecam poludniowo-wschodnia Azje. O ile schludny woodstockowicz wzbudza zainteresowanie wsrod kobiet w Polsce, czy na Balkanach, o tyle bialy mezczyzna o wzroscie 170+ np na takich Filipinach to wrecz sensacja. Znam wielu Brytyjczykow, ktorzy (pomimo ewidentnego braku urody, a czesto nawet i uzebienia) przyjeli taka strategie i odniesli spore sukcesy. I nie mowie tutaj o szybkim podrywie, tylko szczesliwych malzenstwach.
  3. Bardziej od strony psychologicznej: bardzo polecam lekture "How to win friends and influence people" Dale'a Carnegie. Stara ksiazka, ale nadal bardzo aktualna.

Z pozdrowieniami,
Cwiartka
ErwinoRommelo

Lo panie i strun ja trudna jak do mebli z ikei

dolitd

A propos drugiego punktu. Kiedyś z ciekawości zainstalowałem apkę PinaLove, najpopularniejszy serwis randkowy na Filipinach. Dostałem ponad 2 tysiące polubień...w godzinę. Poczułem się jak przeciętna kobieta na Tinderze. Tyle że tu trzeba być bardzo uważnym, ze względu na tzw. "Passport girlfriends", czyli kobiety które interesuje Twoje pochodzenie i możliwość relokacji do lepszego kraju, a nie Ty. Nie będę wyjaśniać z czym to się wiąże, bo to chyba zrozumiałe.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

Jezeli nie masz nic przeciwko zwiazkom miedzynarodowym - polecam poludniowo-wschodnia Azje. O ile schludny woodstockowicz wzbudza zainteresowanie wsrod kobiet w Polsce, czy na Balkanach, o tyle bialy mezczyzna o wzroscie 170+ np na takich Filipinach to wrecz sensacja. Znam wielu Brytyjczykow, ktorzy (pomimo ewidentnego braku urody, a czesto nawet i uzebienia) przyjeli taka strategie i odniesli spore sukcesy. I nie mowie tutaj o szybkim podrywie, tylko szczesliwych malzenstwach.


@Cwiartka138.75 przypadkiem zapomniałeś wspomnieć, że bezbębny Brytol za swoją wypłatę w ichnim kołchozie może kupić pół wioski na FIlipinach xD

Zaloguj się aby komentować

Ustawiłem się z taką fajną, młodą Ukrainką na kawę, co ją poznałem na imprezie, ale nie wiem co o tym myśleć xD Nie mam zupełnie żadnych oczekiwań, ale na imprezie najpierw podbiła do mojego kolegi, jak był na dworze chwilę sam o instagrama, potem do mnie przy barze. Kumpel odpuszcza temat, bo mu rodzinę od strony matki pomordowali na Wołyniu i Ukraińców nie toleruje (wyniósł to z domu).

Oczywiście nic poważnego to nie będzie, ale zastanawiam się w ogóle jak to ugrać, żeby nie przepalić głupio czasu. Z moich największych obaw: ma jakiegoś syfa, bo jest łatwa/wywiozą mnie gdzieś do lasu jej kumple z Kijowa i wytną mi nerkę lub się po prostu nie dogadam, bo ma braki w języku polskim. Muszę jechać tam 30km do innego miasta, tak ogólnie.

A może po prostu zluzować gacie i pojechać ją pobajerować i może będzie ciekawie.

#randkujzhejto #randki #logikarozowychpaskow #seks
Guma888

Co to za czasy,że chłop pyta obcych czy ma się umówić z laską. Do mamy dzwoniłeś już może z tym pytaniem?

Arlekin

Dupczyć, obserwować.

bartek555

A kierowca tanczyl kankana?

Zaloguj się aby komentować

#randkujzhejto #zwiazki

No to taki jest final historii z dziewczyną poznana na singles party w Bristolu. Poszliśmy w piątek na randkę, spędziliśmy miło czas. To niczego nie doszło. Dzisiaj dostałem wiadomość że bardzo jej się dobrze ze mną rozmawiało, no ale jednak nie wydaje się jej, że może być z tego coś więcej niż przyjaźń.

Kurwa. Ja mam zajebiste szczęście do lądowania we friendzonie i chyba jestem do tego stworzony. lądowałem w tym kurwidolku wiele razy.

Idę sobie walnąć drina z whisky. Pozdrawiam i miłego wieczoru.
koniecswiata

@HolQ No ale co Ty byś chciał - jedna randka i od razu związek, relacja? To ja jestem dziewczyną i nigdy mi się nie udało dopasować za pierwszym razem, mnie też w friendzone wrzucali

PanNiepoprawny

Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń z babą

Zaloguj się aby komentować

Byłem oddać koleżance rzeczy, wyszliśmy na fajkę. W niedzielę niby idę z nią na jedno piwo, ale nowy tydzień=nowy ja i odpalam tę znajomość, to znaczy ograniczam ją na maxa. Bo to zwykły friendzone. A ja nie jestem pizdą, żeby być we friendzonie. Z laską, która ci się nie podoba - okej, ale nie w takim przypadku, bo to będzie wyjątkowo męczące. Wiem, że jeśli ja nie będę utrzymywać tego kontaktu, to i tak zgaśnie lub ona napisze okazjonalnie, jak złapie ze mną jakieś skojarzenie wynikające z określonej sytuacji czy coś, choć ostatnie 1,5 miesiąca mieliśmy regularny kontakt przed weselem i teraz po. No ale to nic, nie ważne, nie ważne.

Trzeba złapać dystans i zająć się wyłącznie sobą. Dobrze, że jej nic nie powiedziałem co tam mi w głowie siedzi, bo jeszcze bym wyszedł na debila. Jest zbyt duży dystans, bym sobie na to pozwolił. Pamiętam jaka była dla mnie 5 miesięcy temu, jak się spotykaliśmy i widzę jak to wygląda teraz. Koleżeństwo. A tak zostawiam po sobie dobre wrażenie. I hej, przygodo, idziemy dalej w świat. Szkoda, naprawdę szkoda, ale takie jest życie. Nie składa się z samych uciech i nie ma w nim windy, trzeba mrówczą pracą schodami zapierdalać.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #randkujzhejto
cebulaZrosolu

@Lopez_ co tu radzić, wg mnie robisz dobrze, tak jak opisywałeś ona nie przejawia jakiejś specjalnego zainteresowania a żebyś tylko Ty się uganiał to trochę lipa :)


Nie ta to inna, dużo jest kobiet na świecie :)

VonTrupka

Wszystko co było do powiedzenia, zostało już chyba w całości powiedziane.

Chce przyjaciela do pocieszania czy organizowania zabaw, niech szuka.

Ty nie zamierzasz brać tej fuchy i prawidłowo.

Szczęścia siłą nie przyciągniesz.

Wiadomo, krew rozgrzana a serce nie sługa, ale to nie ma działać tylko z jednej strony.

RogerThat

Życie jest tak przewrotne, że kiedy tak mówisz, to się nie zdziwię, jak po tym piwie pójdziecie do jednego mieszkania.

Zaloguj się aby komentować

Kurwa, nigdy nie sądziłem, że dopadnie mnie coś takiego jak samotność xD Wiele lat w związku robi swoje, a do tego doszło mi rozczarowanie miłosne w ostatnim czasie i autentycznie mam zwałę siedząc z samym sobą. Przez ostatnie miesiące czułem się dobrze, ponieważ lubiłem pochillować sam ze sobą. Miałem mega intensywne lato, pełne imprez, wypadów i atrakcji, więc często w tygodniu zajeżdżałem sobie na fajkę na górkę (widoczek na całe miasto, fajna sprawa), otwierałem colę zero i sobie siedziałem w aucie przy otwartych drzwiach i ciepłym powietrzu lub dzwoniłem pogadać z siostrą (mieszka 100km ode mnie). Z jednej strony las, z drugiej widok na miasto, mogłem tak siedzieć godzinę i się relaksować. Tym bardziej, że od piątku do niedzieli atrakcji po samą szyję i ciągle mnie gdzieś kumple wyciągali. No a teraz jest zimno i o te plany ciężej, raz w tygodniu coś robimy.

Teraz mnie dopadła choroba, odpadły 4 treningi w tygodniu, pogoda inna i człowiek czuje się od razu gorzej. Najnormalniej w świecie nie ma do kogo ryja odezwać, pogadać o głupotach, zostać wspartym na duchu, spędzić z kimś chwilę czasu. Jednak chłop bez baby jak bez ręki, co gorsza kiedy jesteś silnie zauroczony w tej jednej, z którą nie masz na co liczyć.

Najgorszą cechą jest brak cierpliwości. Mam plany na życie, część wdroży się właściwie sama (potrzeba czasu), część potrzebuje wielomiesięcznej pracy nad czymś (co nawet już zacząłem), ale gorzej mi w okresie przejściowym.

Chciałbym mieć własną działalność (będę to ogarniać z kolegami), więcej zarabiać i nawiązywać kontakty(zaraz będą prowizje, więc to już powoli się dzieje, kontakty regularnie nawiązuje w mojej pracy), mieć własne mieszkanie (to też będę kiedyś mieć, bo mamy rodzinna kamieniczkę), kobietę i założyć rodzinę (a tu już problem).

Wszystko do osiągnięcia jako cel długoterminowy. Tylko problem jest teraz, że ja chciałbym to na już. Mam 28 lat. Żyję 3-4 lata do przodu, zawsze tak było, może to jest powodem tego, że rzadko się czułem dobrze, bo nie korzystałem z życia tu i teraz, tylko żyłem planami, a jak się zrealizowały, to wtedy planowałem coś na nowo do przodu.

Najgorsze też, że tej przyszłości się boje, że nie pójdzie po mojej myśli, że przegram i się nie podniosę, choć zawsze walczę.

#zycie #zycieismierc #gownowpis #przemyslenia #pieniadze #zwiazki #randkujzhejto #rozwojosobisty #psychologia
Rudolf

>Kurwa, nigdy nie sądziłem, że dopadnie mnie coś takiego jak samotność


patrząc na wpisy które ostatnio produkowałeś hurtowo to mnie to absolutnie nie dziwi

Sweet_acc_pr0sa

@Lopez_ nie wiem chlopie mi sie zycie posypalo i poukladalo pratycznie w 2 miesiace xD okazuje sie ze wystarczy nie byc brzydkim a ustawia sie kolejka i mozna wybierac to wybralem xD


jak bym jednak stwierdzil teraz ze to nie to, to weekendy mial bym zajete na randki przez nastepne pol roku xD i nie wydal bym na nie nawet 10 zlotych xD

Zaloguj się aby komentować

Gorąco polecam "Love is Blind: Habibi" na Netflix. Zwłaszcza z partnerką. Na pewno Was doceni po wspólnej podróży w arabski świat randkowania ( ͡° ͜ʖ ͡°) https://www.filmweb.pl/tvshow/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87+jest+%C5%9Blepa%3A+Habibi-2024-10049493

P.s. oglądałem już reality TV z różnych kontynentów, ale ten jako jedyny potwierdza wszystkie stereotypy a czasem wręcz pokazuje że rzeczywistość znacząco je przerasta.

#realityshow #netflix #zwiazki #randkujzhejto #notorasizm
cododiaska

Moja różowa to ogląda (akurat wersję US). Rzucam kątem oka i to taki rolnik szuka żony, tylko na sterydach, z podwójna dawką krindżu. Faceci jak faceci, niektórzy śmieszki, niektórzy takie duże dzieci. Za to kobity toksyczne, ociekają red-flagami. Aż mi się żal tych chłopów zrobiło.

Zaloguj się aby komentować

Doszedłem do wniosku, że poczekam jeszcze tylko chwilę, na spotkanie w sprawie odbioru rzeczy. Zobaczę czy będzie to kawa/piwo czy zwykłe wyjście na 10-15 min na fajkę. Koleżanka odzywa się od czasu do czasu, kontakt to taki sobie, ma się odezwać jak rodzina od nm kierunku to pójdzie. zgadać. Zobaczę w jakim kierunku to pójdzie. Dla mnie X sygnałów + flirt i podkreślanei jakim jestem spoko kumplem jest co najmniej dziwne, biorąć pod uwagę fakt, że pół roku temu trochę się spotykaliśmy.

Potem postawię wszystko na jedną kartę. Trudno. Może będę żałował, bo razu słyszałem, że za szybko chcę? A może będę sobie dziękować za brak straty czasu i nerwów. Jeśli coś by z tego miało być, to i tak by było/będzie, jeśli powodem tego będzie spłoszenie, to nie mój problem, że ktoś nie ma przepracowane w głowie po nieudanym związku.

Myślę, że taki krzyż już dźwigają mężczyźni, nie może się chować ani przed niczym uciekać. Lepiej zostać zranionym, upaść, dać się wyliczyć do 10 i walczyć dalej, aniżeli męczyć się myślami i nieśmiało próbować. Trzeba w życiu być odważnym i stawać twarzą w twarz naprzeciw wyzwaniom, które powodują w nas burzę emocjonalną, ale broń Boże uciekać.

Powiem jej po prostu co uważam i że chciałbym wrócić do tego co było wczesną wiosną i że przepraszam, ale relacji koleżeńskiej nie dam rady kontynuować, przynajmniej teraz, ale jak mi z czasem przejdzie to na pewno jak się spotkam to powiem cześć i chęnie pogadam. Trudno. Im szybciej się z tym mierzę, tym lepiej.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #randkujzhejto
Cybulion

Widze kolega dalej w stanie manii.

the_good_the_bad_the_ugly

Moim skromnym zdaniem słuszna decyzja. Tak czy inaczej wyjdzie ci to na dobre. Powodzenia.

ratty

@Lopez_ i jak tam sprawy stoją? Co powiedziała? Jak się z tym czujesz?

Zaloguj się aby komentować

#randkujzhejto #zwiazki

Kilku z Was prosiło o update no to jest i update pijcie ze mną kompot xD

@AdelbertVonBimberstein byłem blisko z imieniem xD xD
9965d6c6-2f79-49aa-b185-783081867021
Pirazy

@HolQ baba jak baba, na poczatku zawsze jest supcio i motylki w brzuchu a potem klotnie, rozwod i podzial majatku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Następna