Rodzina niestety nie pomaga, bo jedyne, co słyszę, to: „weź się za siebie”, co, jak pewnie wiecie, nie jest zbyt motywujące. Wiem, jak ważne są regularne treningi, ale bez wsparcia drugiej osoby mam ogromny problem z regularnością.
Poza siłownią marzy mi się też granie dla zabawy w piłkę nożną czy koszykówkę, ale nawet w tych sportach ciężko znaleźć odpowiednią ekipę. Macie jakieś rady, gdzie mogę znaleźć osoby chętne do wspólnych ćwiczeń? Może znacie jakieś grupy na Facebooku czy inne miejsca, gdzie można kogoś spotkać? Do tej pory trafiałem na ludzi, którzy po jednym treningu znikali, albo szukali czegoś więcej niż wspólne ćwiczenia...
Jeśli znajdę kogoś, z kim mógłbym trenować, chciałbym nawet założyć wspólne social media, gdzie moglibyśmy publikować nasze postępy. Może to jeszcze bardziej zmotywuje nas oboje i pomoże utrzymać systematyczność.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc i rady! Trzymajcie za mnie kciuki! #hejtokoksy #motywacja #silownia #hejtoefekt #zywiec #bielskobiala
Odnoszę wrażenie, że Ty szukasz po prostu kogoś, kto raz na parę tygodni pochwali Cię za postępy i w ten sposób zmotywuje do dalszego trenowania. Ale nie warto polegać na takiej zewnętrznej motywacji stawiając sobie cele sylwetkowe, związane z utratą wagi i trenowaniem.
Ogarnij sobie zeszyt i zapisuj postępy w ciężarach. Kup najtańszy krokomierz i dokładaj powoli dystansów i czasu na cardio. Jak cyferki będę szły w górę, to będziesz widział, że jest postęp i warto kontynuować.
Wspomniane wyżej tagi z liczeniem pompek, spacerów i inne, gdzie można raportować treningi mogą Ci też sporo pomóc. Ale pamiętaj, że Hejto to portal dla starych ludzi. Za starzy jesteśmy na pojękiwanie "nie mam pomysłu na spacer". Trochę odpowiedzialności musisz za siebie wziąć sam. Powodzenia.