#wiadomoscipolska #alkohol #ankieta
czy zakaz sprzedaży alkoholu w nocy na stacjach powinien wejść w życie?
@festiwal_otwartego_parasola prawie polowa to troche malo jak na wiekszosc
@festiwal_otwartego_parasola wincyj zakazów bo jeszcze mało. trzeba uruchomić kreatywność i wymyślić jeszcze inne. może zakaz sprzedaży słonych i słodkich przekąsek dla grubasów?
@festiwal_otwartego_parasola a zakaz przekraczania prędkości powyżej 20km/h? co myślisz? liczba śmiertelnych wypadków spadnie do ZERA.
@Erebus nigdy nie słyszałeś o strefie zamieszkania, nie?
@Erebus poczytaj sobie jak wyglądają kary w Szwajcarii za przekroczenie prędkości o 20 w zabudowanym (przecież 20 więcej to mało)
jak wygląda tam częstotliwość wypadków?
im statystyki bardziej podważają moje zdanie tym gorzej dla statystyk, co nie?
@maximilianan wszędzie ograniczenie do 20. jak się nie zgadzasz to chcesz żeby ludzie ginęli.
@festiwal_otwartego_parasola przecież ja bazuję na statystykach
@Erebus srogi fikoł kolego. Czemu miałbym być za ograniczeniem do 20 wszędzie? Czemu w ogóle to sugerujesz? My tu mówimy o alkoholu na stacjach, a ty wyskakujesz z absurdem "zakazać wszystkiego".
@maximilianan BO LUDZIE GINĄ
TRZEBA COŚ Z TYM ZROBIĆ
@Erebus aha, zalej betonem wszystkie rzeki i jeziora bo ludzie się topią po alkoholu
@maximilianan dlaczego tak ci zależy żeby ludzie nadal ginęli na drogach? jesteś socjopatą?
@Erebus czy gwalcisz dzieci w weekendy, czy w tygodniu?
@maximilianan pudło, nie należę do społeczności LGBTP
@Erebus to kiedy gwalcisz dzieci? Czy chcesz żeby dzieci umierały? Dlaczego chcesz zabijać dzieci?
@Erebus Temat dotyczy alkoholu, a nie przekąsek. Nikt nie morduje ludzi po spożyciu paluszków. Nudne jest już te wasze alko bingo.
więcej zakazów / komuchy odbierają wolność / cukier też szkodzi / to zabije biznes / wódeczka dobra dla zdrowia / pić to trzeba umić / kto nie pije ten alkoholik xD
@cyber_biker otyli ludzie umierają przez niezdrowe żarcie, a wy nie jesteście za proponowanym przeze mnie zakazem więc chcecie żeby nadal umierali.
@maximilianan wprowadźmy anarchię, znieśmy wszystkie zakazy i nakazy bo wolnoźdź
@Erebus Jedzenie z tego co wiem nie jest substancją odurzającą, tak tak naprawdę wszystko może szkodzić w absurdalnych dawkach, temat dotyczy jednak alkoholu, który działa destrukcyjne w każdej dawce. Można oczywiście pomyśleć o wyższych stawkach zdrowotnych dla grubasów i alkoholików, jestem za.
@festiwal_otwartego_parasola rząd tak wolność kocha i rozumie, że dostaniecie od niego pakiet świeżych demokratycznych zakazów wprowadzonych pod naginane badania
@cyber_biker nie? to dlaczego np. kobiety na poprawę nastroju wżerają litrowe lody? trzeba im tego zakazać dla ich dobra bo stają się grube i jeszcze bardziej nieszczęśliwe
@festiwal_otwartego_parasola Akurat te statystyki z Krakowa nic nie znaczą, jeśli nie ma porównania do np. 10 lat wstecz. Być może trzy lata temu było 40% mniej interwencji niż w analogicznym okresie roku temu?
@Erebus Po co im to tłumaczysz? Przecież te statystyki to brednie podawane dla idiotów. Prawda jest zupełnie inna.
"Z policyjnych statystyk wynika, że liczba interwencji dotyczących picia alkoholu w przestrzeni publicznej tydzień do tygodnia zmalała w godzinach obowiązywania nocnej prohibicji, chociaż w ciągu całej doby odnotowywano ich więcej. W sobotę i niedzielę w związku z tym policja interweniowała 156 razy, natomiast w oba dni ostatniego weekendu czerwca 102, a jeszcze tydzień wcześniej – 73 razy. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie Piotr Szpiech zastrzega, że na liczbę takich interwencji ma wpływ wiele czynników, takich jak pogoda, czy organizowane w mieście imprezy masowe."
@festiwal_otwartego_parasola Popadanie ze skrajności w skrajność nie świadczy o twojej dojrzałości zbyt dobrze.
@Erebus
Ludzie dostają raka od tego jakim kretynem jesteś.
mam nadzieję, że masz 12 lat, bo nic nie usprawiedliwia takiej głupoty po tym wieku.
@Jim_Morrison jeżeli masz na myśli mój komentarz o anarchii, to jest to bezpośrednie odniesienie do wprowadzenia ogólnego ograniczenia 20km/h bo ludzie giną xD
@zostanieszzasymilowany
3 fakty które napisałeś i one same cię orają geniuszu:
-statystyki to brednie dla idiotów
-"z policyjnych statystyk wynika, że liczba interwencji dotyczących picia alkoholu w przestrzeni publicznej tydzień do tygodnia zmalała w godzinach obowiązywania nocnej prohibicji"
-na liczbę takich interwencji ma wpływ wiele czynników, takich jak pogoda, czy organizowane w mieście imprezy masowe
nawet nie muszę tego komentować, sam się podsumowałeś
@GordonLameman "jesteś głupi!"
mentalne przedszkole jak zawsze w wykonaniu twojej żałosnej osoby
@zostanieszzasymilowany standardowe manipulacje pod tezę. niestety nie można w tym przypadku liczyć na gorliwość modka i doklejenie noty bo takie zamordystyczne pomysły mu pasują
@festiwal_otwartego_parasola To cytat. Ale nie spodziewam się, byś zrozumiał co napisałem. Za trudne zdania, nie męcz się tak. Myślenie zostaw innym.
@zostanieszzasymilowany no właśnie. zacytowanymi danymi sam się pogrążyłeś i widzę, że do chwili obecnej nawet tego nie ogarnąłeś. gratulacje, ale wytykanie innym upośledzenia nie zmniejszy twojego
@festiwal_otwartego_parasola Mam dobry dzień, to ci wytłumaczę. Napisałem "TE statystyki" (nie wszystkie, tylko te z Krk, rzekomo potwierdzające skuteczność zakazów) "są dla idiotów". A potem zacytowałem treść, która zawiera potwierdzenie błędnego rozumowania skuteczności zakazów. Obawiam się jednak, że tego nie zrozumiesz. Trudno, musisz z tym jakoś żyć.
wprowadźmy anarchię, znieśmy wszystkie zakazy i nakazy bo wolnoźdź
@festiwal_otwartego_parasola glos rozsądku
@Erebus ty ja dalej czekam na jakiekolwiek twoje argumenty w moim starym wpisie a tam dalej cisza. Czyzbys tylko umiał pokrzyczec, potupac jak mała dziewczynka a jak przychodzi co do czego to znikasz albo piszesz farmazony?
@Jnchl to czekaj dalej
Govern me harder baby!
Co to za idiotyzmy w ogóle
@festiwal_otwartego_parasola ale zmanipulowales cytat.
policyjnych statystyk wynika, że liczba interwencji dotyczących picia alkoholu w przestrzeni publicznej tydzień do tygodnia zmalała w godzinach obowiązywania nocnej prohibicji, chociaż w ciągu całej doby odnotowywano ich więcej. W sobotę i niedzielę w związku z tym policja interweniowała 156 razy, natomiast w oba dni ostatniego weekendu czerwca 102, a jeszcze tydzień wcześniej – 73 razy.
Celowo Ci zaznaczę co "przypadkiem" skasowałeś.
@zostanieszzasymilowany Twój adwersarz usunął kluczowy fragment Twojego cytatu. Zaznaczyłem powyżej.
@festiwal_otwartego_parasola usunął fakt ze zdarzen jest więcej, na pewno przypadkiem.
@Erebus Idąc twoim tropem, powinniśmy pozamykać ludzi w obozach, zdrowo karmić, kazać ćwiczyć i pilnować 24/7, wtedy wszyscy będą zdrowi, nie będzie alkoholizmu, gwałtów, morderstw
@Erebus tam do 20, od razu zakazac jazdy prywatnym samochodem, oczywiscie nie bedzie to dotyczylo urzednikow i bogatych bo oni beda mogli jak sztur "2,5promila" jezdzic najebani albo jak hajto rozjezdzac staruszki na pasach
@maximilianan no erebus cie pocisnął xD
@dolitd byla pandemia i zamkniete lokale wkrotce po wprowadzeniu zakazu
@tyle_slow poklikal i jakos samo zniknelo xD
@Giban pobudka! rząd właśnie do tego dąży z tą jedną różnicą, że obóz będzie pozornie otwarty.
się obudzicie z ręką w nocniku bo prawie nikt nie protestuje przeciwko powolnemu gotowaniu żaby. co ja gadam, mało kto w ogóle zauważa, że trwa gotowanie żaby. większość nie wierzy, że do tego dążą bo to teorie spiskowe, a dużej części się to podoba i nawet twierdzą, że to jedyna słuszna droga xD
@Erebus Zmiana pracownika na koncie? Czy przyszły wytyczne od oficera prowadzącego? Przed chwilą popierałeś zakazy, a teraz nagle się buntujesz, bo rząd zły?
@Giban to może zakaz posiadania wytycznych od oficera prowadzącego? nie wiem tylko czy członkowie rządu poprą taki zakaz gdyż rodzi to pewne komplikacje.
@Erebus tam zaraz członkowie rządu, od kiedy twój prezydent słucha się kogokolwiek
@Giban mój prezydent? a to nie jest prezydent Polski?
od początku się słucha
@Erebus Bardzo by chciał być prezydentem Polski
@tyle_slow lol nie, nie usunąłem tego przypadkiem, fakt, że interwencji ogółem było więcej, a w godzinach nocnych mniej jeszcze tym bardziej potwierdza, że zakaz przynosi rezultaty, bo w nocy interwencji jest mniej i o to w tym chodzi (wow), a skoro interwencji ogółem jest więcej, to w nocy też powinno być więcej nie?
ale jak widać nie potrafiłeś tego wydedukować, więc próbując ośmieszyć kogoś innego zrobiłeś to sam sobie
@festiwal_otwartego_parasola w nocy interwencji jest mniej? Bo ludzie chleją wczesniej? No i celem jest chyba aby interwencji było mniej ogółem... a nie więcej ogółem...
Ten temat był poruszany tu kilka razy, zdecydowana większość użytkowników jest za prohibicją na stacjach. Dla samych stacji to będzie problem bo zysk spadnie.
Sam nie wiem co myśleć. Zależy od dnia bo czasem bym nie zakazywał tylko niech piją ile chcą a czasem, myślę, że lepiej gdyby była całkowita prohibicja.
@Dudleus mnie nie przeszkadza, że zysk na stacjach spadnie. Może trzeba zacząć myśleć o pracownikach stacji a nie zyskach.
@Rmbajlo jak zacząć myśleć o pracownikach, kiedy nie będzie kasy? Nigdy nie czytałem, że pracownik w tej dyskusji ma znaczenie, bardziej, że ilość interwencji policji się zmniejsza gdy alkohol się nie sprzedaje.
Z paliwa jest mała marża, hot dogi, kawa też nie muszą często schodzić. Dla stacji na zadupiach alkohol jest ważną częścią zysku gdy nie ma monopolowego w pobliżu, czy w mieście w nocy gdy ludzie imprezują, a markety zamknięte.
@Dudleus większość właścicieli stacji przejadą zyski i nie dzieli się zyskam. Po każda stacja stoi nówka funkiel auto właściciela, wiele stacji odwiedzilem, mam znajomego co pracował na stacji, sam przez wiele lat jak i obecnie chodzę na stację pod hot doga, bo pod praca nie ma bistro i naprawdę wiem jak to wygląda. Na zadupiach może być jak mówisz, ale moim zdaniem stacje nie upadna jak się w nich przestanie sprzedawać alkohol. Może warto rozszerzyć ofertę, więcej promocji, voucherów na paliwo itp. Akcje mogą takie przyciągnąć klienta. Tak jak na bp czwartki i niedziela, cena eahy premium jako standardowa. Tekst o spadku zysków dla przedsiębiorstwa i upadku firmy z tego powodu może napisać właściciel/przedsiębiorca, który nie potrafi zarządzać finansami.
@Rmbajlo
mnie nie przeszkadza, że zysk na stacjach spadnie. Może trzeba zacząć myśleć o pracownikach stacji a nie zyskach.
Możesz mi powiedzieć w jaki sposób firma z niższymi przychodami zacznie bardziej dbac o pracownikow?
@festiwal_otwartego_parasola Sprzedawanie alkoholu na stacjach, które mają służyć kierowcom troche mija się z celem.
Ale także mija się z celem ucinanie źródeł finansowania wielu stacji paliw i tym samym spowodowanie tego, że będzie ich mniej albo zostaną tylko grube sieciówki, które sobie mogą na to pozwolić.
Chyba, że uznamy ograniczenie ilości stacji za akceptowalną cenę wprowadzenia prohibicji na stacjach.
Osobiście nie mam zdania.
Nie ale w sumie to lepiej bo prywaciarz w monopolowym obok zarobi. Więc w sumie zmieniam na tak. Proszę przeliczyć ankietę. ;)
@festiwal_otwartego_parasola Tak i nie tylko na stacjach. Przeciw są tylko agresywni alkoholicy z hejto.
@cyber_biker ludzie twojego pokroju, tj alkoholu nie spożywajacy nie powinni się wypowiadać w kwestii jego dystrybucji xD
A powiem wiecrj ludzie aktywnie wojujacy z alkoholem nie powinni się w takiej kwestii wypowiadac bo tylko marnujesz literki w internecie xD
Twoja oponnia na ten temat jest nam znana zanim jeszcze się ktoś zapyta xD
Tak jak kiedyś napisałem, przykro mi ze cie jakiś alkoholik skrzywdził
@cyber_biker Czego jeszcze byś zakazał?
@festiwal_otwartego_parasola Jak wracam z ojcem po koncercie to lubię dupnąć zimnego browarka, najwyżej będę pił ciepłe ¯\_(ツ)_/¯
Dla mnie bezsensu, a podpieranie tego statystykami całkowitej nocnej prohibicji w miastach to trochę na wyrost bo co to za różnica czy pojadę na stację czy do monopola 24h? Ludzie jeżdżą na stację bo jest wygodnie po prostu.
Więc jak już to niech postulują 'całkowity nocny zakaz', a nie tylko na stacjach bo to absurd jak wolne niedziele, ale tylko dla pracowników sklepów..
@zuchtomek Nie popieram tej regulacji (ze względu na filozofię liberalną). Jednak odpowiem na twoje pytanie:
co to za różnica czy pojadę na stację czy do monopola 24h? Ludzie jeżdżą na stację bo jest wygodnie po prostu.
Ludzie lobbujący przeciwko alkoholowi w Polsce nie są w stanie wprowadzić nagle pełnej prohibicji. Nie przejdą takie zmiany w PL, oburzenie społeczne będzie ogromne, a konsekwencją będzie rozwój grup przestępczych (jak z prohibicją narkotykową). Mogą za to po kroczku utrudniać zakupy, podnosić akcyzę i zmniejszać oczekiwania społeczne co do dostępności alkoholu.
Zmniejszenie ilości sklepów będzie sukcesem, minie klika lat, ludzie przywykną do tego, że alkohol jest dostępny tylko w niektórych punktach. Potem więcej akcyz i dalsze ograniczenia tylko do marketów wielkopowierzchniowych, albo specjalnych punktów jak w Norwegii.
@matips Ludzie w Polsce potrafią sobie napędzić bimbru, a i na początku lat 2000 przy wysokiej akcyzie pędzenie na własny użytek jak i meliny swobodnie funkcjonowały (smak wódy porzeczkowej z przemytu pamiętam do dziś).
Nie jesteśmy Norwegią (tam też dużo pędzą, a spożycie rośnie), mentalność mamy nieco inną, a alkohol jest niestety wpisany w naszą kulturę co pokazują nawet ludzie na wysokich stanowiskach.
Państwo jednocześnie chce zarabiać na akcyzie, uzależniać obywateli, a potem zamykać punkty sprzedaży.
mi tam nie zależy, ale to jest po prostu głupie
Kto to pisał? "Prawie połowa Polaków w wieku 18-35 lat" - czyli mniej niż połowa. Nawet wg. "demokratycznych standardów" "prawie połowa" to nie jest zdanie całej grupy.
Ja bym interpretował taki wynik, że młodzi Polacy ani nie są zdecydowanie za, anie zdecydowanie przeciw prohibicji.
@festiwal_otwartego_parasola rynek nie znosi próżni. Jak nie bedzie na stacjach to najebanyJanusz o 3 w nocy pojedzie po wódkę do monopolu w sąsiednim powiecie. Dłużej będzie jechał i większa szansa, że kogoś zabije.
A poważnie to chyba dobrze. Generalnie na wioskach to jest plaga, zwłaszcza w sezonie.
@zachlapany_szczypior Dlatego nocna prohibicja będzie na terenie całego kraju, a docelowo alkohol zniknie z dyskontów żabek, może poza low % piwem. w tym kierunku działa nasza fundacja.
@zachlapany_szczypior większość nie pojedzie. Zrobi zapas wcześniej, tak jak sklepy omijające zakaz niedzielny wcale nie mają kolejek większych niż w tygodniu.
@zachlapany_szczypior rozumiem. Otwórzmy Januszowi monopolowy w pobliskiej szkole
@cyber_biker to kupią na osiedlowej mecie i alkohol będzie z niewiadomego źródła (co jest ryzykiem utraty zdrowia) i poza systemem. Zakazywanie czegokolwiek nie sprawi że ludzie przestaną to robić. Nie ma sensu wprowadzać tego typu zakazów.
@Tuniex Kupują też heroinę niewiadomego pochodzenia, dlaczego nie zaczniemy sprzedawać jej na stacjach Orlenu? (° ͜ʖ °) oczywiście o w trosce o zdrowie użytkowników.
Dopisuję "osiedlowe mety" do alko bingo, dzięki.
Czekam na te mety, może ktoś kiedyś je pokaże.
Zakazywanie czegokolwiek nie sprawi że ludzie przestaną to robić. Nie ma sensu wprowadzać tego typu zakazów.
@Tuniex policja w Krakowie na inne zdanie, masz obrazek trochę wyżej
@cyber_biker osobiście nie mam nic przeciwko, tylko trzeba zmienić kodeks karny o handlu i posiadaniu. Przynajmniej wiedzielibyśmy ile ludzie konsumują.
@cyber_biker heroina powinna być legalna.
@cyber_biker nie ma met, zabił je Leszek Miller obniżając akcyzę na wódę. Ale wrócą przy sprzyjających warunkach
@festiwal_otwartego_parasola nie zakaz, a podatek wysokości 50% od sprzedaży nocnej alkoholu.
Ogólnie po 20 powinien być zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach oczywiście również. Tylko lokale o tej porze.
Picie po 20 tylko w domu albo w lokalu - a nie pod sklepem, nie na ławce przed blokiem, nie w parku itp.
Gdyby świat był idealny i nie byłoby osób, które wypiło na imprezce 3 piwka i teraz skoczy autem na stacje, bo ma ochotę, hehe, na jeszcze 0,5, to żadne zakazy nie byłyby potrzebne. To samo z żabkami - w idealnym świecie, w którym nie byłoby podpitych debili robiących bydło w drodze do żabki, bo skończyło im się alko - też nie potrzebne byłyby takie zakazy. No ale nie żyjemy w idealnym świecie - więc zaprowadźmy trochę myślenia do narodu. Masz ochotę poimprezować - twoja sprawa, ale kup alko wcześniej, bo nikt nie ma ochoty cię oglądać jak niedopity latasz po mieście... O pijanych kierowcach jadących "po paliwo" nie wspominam...
@ten_kapuczino Nie lepiej dać ludziom wolność i karać za złamanie prawa?
@Orzech Lepiej w jakim sensie? Bo z punktu widzenia pragmatyzmu, czyli porządku publicznego i obniżenia liczby wypadków powodowanych po pijaku, na pewno lepiej byłoby wprowadzić ograniczenia w sprzedaży alkoholu. Tu nie ma nawet najmniejszych wątpliwości
@ten_kapuczino Co jeszcze byś ograniczył, gdybyś mógł?
@Orzech pisanie głupot w internecie, ale (na szczęście dla ciebie) to w przeciwieństwie do ograniczenia sprzedaży alkoholu jest na razie technicznie niemożliwe
@ten_kapuczino Dlaczego byś to ograniczył? Nie lepiej jakby ludzie mogli pisać na co mają ochotę?
Ale za przeproszeniem na chuj? Co to wniesie?
Każde miasto powinno samo decydować. Poza terenem zabudowanym niech jest legalna sprzedaż
@zjadacz_cebuli Czemu miasto? Niech każda stacja decyduje. Jak nie będzie popytu, nie będzie też podaży:)
Tu są sami alkoholicy, więc wynikom się nie dziwię
@Zapster no coś ci trolling nie wyszedł, szare komórki nie zagrały. alkoholicy chyba nie głosowaliby w większości za zakazem, tylko za większym dostępem
A może typowo po polsku:
Zakaz tylko pomiędzy w nocy, 18:00 a 10:00 i całodobowo w weekendy.
Wilk głodny i owca rozszarpana :)
MSPANC :)
ale po co to jak miasta same wprowadzają zakaz sprzedażny po 22
Statystycznie będzie to miało wpływ ale najgorsze alkusy i tak pojadą najebany autem po kolejną flaszkę. Niestety... Trzeba ten problem rozwiązać kultutowo
@libertarianin ale to właśnie ma wpływ na kulturę tylko długofalowy. Tego typu rozwiązania stopniowo obniżają akceptację alkoholizmu w społeczeństwie w związku z czym zmniejsza się spożycie wśród młodych a co za tym idzie spada odsetek alkoholików.
choć to trochę inna sytuacja - podnoszenie podatków na papierosy miało dokładnie taki sam efekt. Edukacja + redukcja dostępności.
@mortt wydaje mi się bardziej że zmiana pokoleń to zmieni już. Chociażby patrząc na statystyki z tej ankiety widać że mniej się pije ciężkiego alko
@libertarianin wprowadzanie takiego zakazu jest właśnie elementem kreowania kultury społecznej
Nie mam nic przeciwko sprzedaży alkoholu w nocy, ale idea sprzedaży alkoholu na stacji benzynowej była dla mnie zawsze idiotyczna. Po co kusić kierowców, tym bardziej tych którzy mają problem z alkoholem?
@k0201pl "Kusić" jest tu chyba niefortunnym slowem
Brakuje odpowiedzmi, że tak, z wyjątkiem stacji koło mojego domu
Czaicie, ze nie mozna sprzedawac alkoholu w poblizu kosciolow i szkol, przy czym uczniowie sa niepelnoletni wiec i tak nie moga go kupic ale mozna na stacjach benzynowych zeby kierowcy mogli sie najebac w trakcie jazdy?
@100mph Ale czaisz , że ten zakaz to nie dla małoletnich, tylko po to by nie pałętali się najebusy koło szkół?
@zostanieszzasymilowany Obok szkol i kosciolow noe moga ale obok kierownicy tak? Elegancko!
@100mph Kierujący z zasady jest dorosły. Dzieci w wieku szkolnym, raczej kurwa nie. Teraz zrozumiałeś?
@100mph z tymi szkołami to raczej element wychowawczy aby dzieciaki nie myślały że alkohol fajny, a jak jakiś kierowca pije to już tylko kierunek utylizacja dla niego.
@zostanieszzasymilowany Dzieci rozjezdzane przez najebanych doroslych sa raczrj kurwa w wieku szkolnym, a ten najebus ze stacji moze kupic alko w monopolowym.
@100mph Przecież to był komentarz do twojego wpisu. tego
"Czaicie, ze nie mozna sprzedawac alkoholu w poblizu kosciolow i szkol, przy czym uczniowie sa niepelnoletni wiec i tak nie moga go kupic ale mozna na stacjach benzynowych zeby kierowcy mogli sie najebac w trakcie jazdy?"
Teraz kurwa czaisz?
I co mają z tym wspólnego rozjechane dzieci? Piłeś, nie pisz.
Nie wierzę jak wiele osób tutaj przyklaskuje kolejnym zakazom. Prawie nie piję alkoholu, a już w ogóle nie kupuję go na stacji bo drogo, ale nigdy nie będę popierał odpowiedzialności zbiorowej, bo ktoś prowadzi po pijaku albo robi burdę na mieście.
Powinno się skończyć przedszkole i podejście typu: zakażmy sprzedaży, bo alkusów to prowokuje. Niech się zwiększą kary dla zadymiarzy i pijanych kierowców, niech dociskanie śruby dotyczy tych co się zachowują niewłaściwie, a nie ogółu
Ja praktycznie nie piję więc mogą zakazywać
@Marciniacus A robisz w ogóle zakupy po 23?
Po co ograniczac na stacjach.
Niech kazda gmina wprowadzi lokalna prohibicje po 23 i problem sie rozwiaze xD
Ale generalnie jest to szukanie problemu tam gdzie go nie na
Polacy uwielbiają zakazy. Kilkadziesiąt lat trzymania za mordę nie poszło w las.
@Jim_Morrison Krótka smycz i bat. Jak widać miłośników zakazów i nakazów tu nie brakuje. I jeszcze myślą że to dla ich dobra.
@Jim_Morrison takie rozwiązania są chyba nie tylko w Polsce.
Oczywiście, że nie:
-
Gdyby ludzie nie pili w dużych ilościach to i by alko nie było w sklepie.
-
Nawet jak zakażą, to zaraz pojawią się punkty sprzedaży alkoholu OBOK stacji benzynowych.
-
Na czym ma polegać ta pokrętna wybiórczość zakazywania?
Chcecie walczyć z alkoholizmem? To wprowadźcie sobie do jakieś przemyślane prawo na poziomie państwowym napisane choć raz na biurku, a nie na stole by zaraz nie przeskakiwali tego.
A skoro dowiedziona jest jego generalna szkodliwość jak to niszczy zdrowie, rodziny i meble. To może generalny zakaz na terenie kraju i delegalizacja tego ścierwa?
A może tak po prostu pijaków i sprawców wypadków karać sromotnie? No ale ile elit by poszło siedzieć w pierdlu za to.
A, bo w #krakow spadło? No nie będziesz miał statystyk, jak ich nie robisz. Korelacja to nie przyczynowość.
No proszę, na hejto rodzi się kolejny ruch wstrzemięźliwości. Macie pełne prawo wypominać, ale uważajcie z legislacją, żeby się wam świętoszki po łapach nie dostało.
Na koniec, jeszcze zataguje #polityka, bo zaraz komuś odpierdoli, że tego tagu nie ma w moim wpisie.
@wielkaberta Nawet jak zakażą, to zaraz pojawią się punkty sprzedaży alkoholu OBOK stacji benzynowych
Jedna mała uwaga, sklep z alkoholem szczególnie tym mocniejszym nie tak łatwo otworzyć. W skrócie masz oddzielne koncesje na piwo, wino i wyroby spirytusowe czy tam powyżej chyba 18% (mocno skracam i upraszczam). Do tego liczba punktów sprzedaży może być ograniczona, (rada gminy, miasta takie rzeczy ustala). Idź dalej to potrzeba zgoda właściciela budynku i parę innych. Choćby mieszkańcy jeżeli to w wspólnym budynku jest moga nie wtrącać zgody. Dalej jeszcze masz Gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych która musi wydać opinię o lokalizacji punktu sprzedaży. Sporo tego, a znam przykłady z sąsiedniej gminy że facet otworzył restaurację w kamienicy na rynku, a że nad nim są mieszkania i w jednym mieszka rodzina konkurencji to mu to zablokowali. W lokalu możesz wnieść i pić swój alkohol (opłata za szkło) ale nie możesz żadnego alko kupić bo facet nie dostał koncesji
Przede wszystkim te pierdolone hot-dogi i kawusię powinni zakazać.
@festiwal_otwartego_parasola Jestem skłonny się zgodzić, ale wydaje mi się że przede wszystkim powinno się wprowadzić nocny zakaz sprzedaży w pozostałych miasta. Miasta które to wprowadziły dobrze na tym wyszły, a stacje benzynowe na terenie miast nie powinny być wyjątkiem. Potem można myśleć co z pozostałymi stacjami
@festiwal_otwartego_parasola Polska - kraj w którym nikomu nie przeszkadza, że nie możesz kupić pieczywa na stacji benzynowej 24/7 ("chyba nie jesteś głupi i potrafisz przewidzieć, że będziesz potrzebował w weekend pieczywo i kupić sobie wcześniej"), ale brak alkoholu na tychże stacjach będzie wielkim problemem i zamachem na swobody obywatelskie.
Jak potrzebujesz kupować alkohol na stacji benzynowej, to mam dla ciebie złą wiadomość.
@Mr_Hardy To właśnie chciałam zasugerować. Trzeba być uzależnionym desperatem żeby potrzebować możliwości zakupu alkoholu o każdej porze dnia i nocy. Całej masy rzeczy potrzebnych do życia nie można kupić i wszyscy żyją. Nagły brak proszku do prania, pieczywa, masła czy wędliny nie jest dla nikogo problemem, a nagły brak alkoholu będzie. Ciekawe dlaczego.
kolejny zakaz / dojebanie akcyzy xD muj kraj taki pienkny
ja prawie w ogole nie pije, ale nie lubie zakazow, jak ktos nie potrafi sie powstrzymac, to jego problem, nie powinno sie utrudniac zdobycia uzywki ludziom, ktorzy akurat w chca ja nabyc i nie maja problemu z alko
@5tgbnhy6 no to też nasz problem jak taki pijany dopije się wódą z orlena i potem robi głupie rzeczy po nocy. Raz hałas. Dwa może mi się coś stać i trzeba go leczyć (to kosztuje). Trzy policja ma więcej roboty z pijakami (zamiast zajmować się czymś porzytecznym). Cztery - częściej dewastują miasto. Pięc burdy w domu, bo stary wychlał pół litra ale przypomnial sobie ze na orlenie kupi jeszcze i potem awantura. Sześć - tracą kasę bary gdzie ludzie jednak kulturalniej piją. Ludzie po alko często nie kontrolują spożycia (sam tak miewam) i chcą jeszcze. Wiec definitywnie dla dobra nas wszystkich sprzedaż alko po 22 powinna być zakazana wszędzie, a na stacjach zupełnie.
@Rafal to tobie i podobnym polecam abstynencje albo leczenie, nie oczekuj zeby panstwo cie pilnowalo i jeszcze stosowalo odpowiedzialnosc zbiorowa
@5tgbnhy6 No ja nie pije od roku. Ale nie sądzę żeby każdego dało się przekonać do nie picia. A ktoś za wybryki najebusów musi płacić. Nie chodzi mi o pilnowanie przez państwo - to nie ma nic do rzeczy.
Więc taki zakaz jest jak najbardziej akceptowany. Czemu większość ma cierpieć żeby jakiś promil najebusów mógł rozrabiać i chlać po nocach? Niewiele ma to z wolnością wspólnego. Już w krakowie zakazali alko po nocy i liczba patologii w nocy się zmniejszyła
A co z tymi co muszą w sobote w nocy z roboty wracac? I trafiają na najebaną patologie.
@Rafal od tego jest policja i sady zeby element eliminowac, jak maja czas na lapanie gowniarzy z trawa albo ludzi bez maseczek, to maja czas na na walke z patologia
W sumie po cholerę alkohol na stacjach w ogóle. Nie tylko w nocy. Czy to niezbędny towar dla kierowcy?;)
Szlajaja się tylko menele wydając dużo powyżej zwykłej ceny i jeszcze żebrzą bo brakuje.
@festiwal_otwartego_parasola Faktycznie grzeje ludziom styki już totalnie, najlepiej dojebać więcej zakazów i zadowoleni. A wśród młodych ludzi taka "połowa" to nie dziwi bo młodzież skręciła mocno w kierunku dragów, bo są względnie tańsze. Wystarczy się przejść do jakiegoś klubu i spróbować wysikać się w kabinie. Za to do pisuaru wchodziłem poza kolejką.
Nie wiem. Często celowo kupowało się mało alkoholu, bo jest stacja i sie wyjdzie ruszyć dupe. Czesto byl to ten moment gdy przerywała się "faza" i alko juz tak nie wchodził. Za to sie chodzilo, posmialo itd. Ale też na pewno sporo akcji się wtedy dzieje.
Zakaz może doprowadzić do przetowarowywania sie i picia bez ruchu. I zgonowania w mieszkaniach. Może to być bezpieczniejsze, ale...
Ja juz prawie nie pije, więc nie wiem. Ale dawno temu stacje były ok. Ale nigdy nie bylem w towarzystwie agresywnych ludzi, ktorzy mogli odpie.... a to pewnie oni problemem.
jestem za wszelkimi możliwymi środkami ograniczenia dostępu do chlania, szczególnie w tak patologicznych miejscach jak na stacjach benzynowych
i tak, wiem, że jak ktoś będzie chciał się najebać to dalej się najebie, ale przynajmniej będzie musiał się mocniej wysilić
referendum i po sprawie
@festiwal_otwartego_parasola lepiej jakby był zakaz kupna przez młodych ludzi, a nie sprzedaży
słuchajcie, mam taki kontrowersyjny pomysł, a gdyby tak zrobić więcej kontroli trzeźwości, i patroli drogówki na drogach ?
Rybna prohibicja to najlepszy czas na lewy handel rybą.
A jak jest z alkoholem?
Zaloguj się aby komentować