#polityka #bekazkonfederacji
Czekam tylko, aż tu zaczną być nazywani lewakami bo u muska już są xD
@zjadacz_cebuli stary ale onr od zawsze gonił kucyków i kucyków kacapików. chyba nawet były jakieś obrazki z stereotypowym wykopkiem który podchodził do dwóch byków skinów i mówił >no panowie ja też mam poglądy prawicowe i..
w następnej klatce już leżał połamany xD
@zjadacz_cebuli nic nie knuje, ONR to jest polityczny plankton i może sobie walić w kogo chce i ile chce. A samo konto prowadzi pewnie jakiś jeden gość, któremu zdarzyło się mieć coś w głowie.
onr kolejny raz z rigczem, przeciez to jest jakies kuriozum, ze konfederacja, ktora ledwo co przeskakuje przez prog jest notorycznie promowana w internecie, przeciez wszedzie mozna odniesc wrazenie, ze ludzi o takich pogladach jest jakies 80%. widzieliscie kiedys internetowy zalew lewakow, ktorzy nawoluja do masowego przyjmowania imigrantow?
gdziekolwiek nie klikniesz, to lewaki sa jebane, a prawaki w najgorszym wypadku "baza", chyba tylko na portalach z cenzura jest inaczej, na reddicie i na dawnym twitterze. ale na twitterze te pojebane trolle byly raczej ulamkiem spolecznosci
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Z przemówienia wychodzi, że wszystko co robił rząd Morawieckiego było super, a teraz nagle wszystko leży, wszystko jest źle i Tusk wszystko psuje.
Ach, zasług PiS-u było więcej, ale były też ukłony w stronę PSL-u. I tu warto się zatrzymać, bo chyba prezydent zdradził w co PiS chce grać. Przymilają się do PSL-u, bo pewnie chcą dzięki ich pomocy krzyżować plany Tuskowi, a może nawet próbować go odwołać.
Podsumowując - przykro było słuchać wystąpienia gloryfulikującego poprzedni rząd i wychwalającego jego zasługi. Nie powiem, że nie brakło cennych puent, ale to była kropla w morzu przekazu rodem z TV Republika.
#polityka #duda #prezydent #pis
@Banan11
ta sama melodia w te same cymbały
@Banan11 przeciez Kaczor wyslal Solorza do Kosiniaka, zeby mu zaoferowal stanowisko Premiera xD
Po co. Będzie miał ich przed końcem kadencji jeszcze kilka i w każdym będzie mówił to samo ze pis był super
Zaloguj się aby komentować
Potrzebna mini zagroda (mocna siatka o drobnych oczkach), waga wisząca i około 50 kurek w zagrodzie. Waży się je głową w dół za nóżki, są wtedy spokojne, a proces przebiega szybko.
Zdjęcia:
1. Kurka dziś
2. Instrukcja z podręcznika menadżera odmiany Lohmann (każdą odmianę waży się tak samo)
3. 62 kurki z tagu #kurnikszkota i ich wyniki
4. Jak to wygląda w rubryce do mojej dokumentacji - cel na cztery tygodnie, aktualna waga i evenness czyli ile kurek mieści się w zakładanej wadze
Wyniki bardzo dobre.
#kury #rolnictwo
@conradowl dzień dobry kurko : 3
Zaloguj się aby komentować
Zmiana czasu w rolnictwie, głównie w kurnikach.
Jak wiadomo kurki podczas dojrzewania do etapu nioski mają przez pierwsze 7 tygodni różnej długości dzień. Tabela sugerowanej długości dnia na zdjęciu, dla odmiany Lohmann stosujemy C.
Jednak od siódmego tygodnia (dla każdej znanej mi odmiany) do docelowego szesnastego (zwykle w szesnastym tygodniu transportujemy nioski do klientów) długość dnia (oświetlenia) jest stała.
Sterowanie światłami to zegary z podziałką godzinową (mechaniczne) lub cyfrowe z możliwością ustawienia co do minuty (w najnowszym kurniku ekran dotykowy ze strasznie topornym systemem). Przy każdej zmianie czasu (dwa razy w roku) jeśli nie możemy wykorzystać zmiany tygodniowej dla młodych kurek to przesuwamy zegary o 15 minut dziennie - by zniwelować niepożądane efekty.
A są to: ubytki na wadze, stres (np. zwiększona ilość piór na ściółce), agresja (poranione kurki lub nawet wydziobane - kanibalizm), ale najgorszy jest smothering - duszenie się kur. Przy przykładowo sklerozie i zmianie tylko zegara oświetlenie, a zostawieniu np. jedzenia na starym czasie - hałas linii uruchomionej w ciemności może wystraszyć kurki. Te biegną np. na ścianę, wchodzą jedna na drugą dusząc te pod spodem. Co gorsze to może się wydarzyć nawet na środku kurnika, na pustej przestrzeni, gdy kurki wbiegają na siebie z dwóch przeciwnych kierunków.
Najłatwiej to sobie wyobrazić sceną wspinaczki zombie na mur w Jerozolimie w filmie World War Z.
Na fermach jaj jest jeszcze gorzej. Po pierwsze przynajmniej dwa typy oświetlenia. Czerwone i białe, gdzie czerwone zapala się i gaśnie przed i po białym.
Po drugie gniazda - te zamykają się na większość nocy - by się oczyścić i by kury nie próbowały wysiadywać ewentualnych jaj, które nie stoczyły się na taśmę. I same kury - starsze, cały czas w rutynie.
Choćby nie wiem co zmiana czasu to zawsze ubytki w produkcji, zwiększona śmiertelność (smothering zdarza się niestety częściej u niosek przy zmianie zegarów, na szczęście nie groźne np. dziś na jednej z farm 5 sztuk z 16k kurnika) i stres dla zwierząt - bo szybciej się ściemnia i kurki będąc na wybiegu nie wiedzą dlaczego.
Zmiana czasu w rolnictwie, w każdej hodowli przysparza tylko problemów. Zawsze jest to weekend, zawsze niedziela. Pracownik (jak ja dzisiaj) musi w tę niedzielę zawsze być w pracy i skontrolować wszystko. Zwierzęta się stresują. Produkcja mleka, waga świń, ilość jaj - zawsze spada na kilka/kilkanaście dni przy zmianie czasu. Ręcznie wyregulowane zegary mechaniczne ciężko dopasować co do minuty, więc np. światła mogą zapalać się minutę po uruchomieniu pompy wody, a to może spowodować (poprzez zwiększone ciśnienie) awarię mały potop.
Zmiana czasu w rolnictwie jest totalnie niepotrzebna. Ale niestety wymagana. Pracownicy nie mogą przychodzić pół roku do pracy godzinę wcześniej, ciężarówki nie będą przyjeżdżać wcześniej, pobliscy mieszkańcy nie życzą sobie hałasu (np kur z wybiegu) wcześniej itp itd.
Zdjęcia:
Tabela oświetlenia
Przykładowy zegar mechaniczny do montażu w kurnikach
#kurnikszkota #rolnictwo #kury #zmianaczasu
Po co w ogóle przestawiać cokolwiek kurom w kurniku? Nie można cały rok korzystać z jednego czasu na zegarach? Nie można po prostu przesuwać godzin pracy ludzi przy zmianie czasu?
No i kolejny długi, a z pewnością fajniejszy niż ostateczny, wpis poszedł się pałować dzięki H edytorowi o który pomstują tu wszyscy.
Dłuższe teksty lepiej pisz w jakimś zewnętrznym edytorze, albo zainstaluj jakąś wtyczkę w przeglądarce, która zapisuje zawartość formularzy, którą można przywrócić. Ja używam "form history control" przy czym czas pomiędzy zapisami zmniejszyłem do minimum.
@conradowl Pracownicy nie mogą przychodzić pół roku do pracy godzinę wcześniej, ciężarówki nie będą przyjeżdżać wcześniej,
Czekaj czekaj, przecież nic nie stoi na przeszkodzie by ciężarówki i pracownicy zmienili terminarz o godzinę, to nie urzędy które mają pewnie gdzieś w ustawie zapisane godziny otwarcia. O tyle rzeczywiście jeśli są normy hałasu różne np przed 6 rano i po to tutaj możecie mieć problem. Ale nie można wtedy przesunąć cyklu (nowego) produkcji tak by w żadnym czasie nie zahaczał o godziny graniczne?
I wygląda na to, że bronie zmiany czasu która dla mnie jest totalnie zbędna, al nie rozumiem czemu komplikować procesy produkcyjne i robić straty bo pracownik nie może zmienić godzin pracy - wszyscy pracownicy zmianowi w przemyśle potwierdzą że pracuje się jak trzeba, a nie w godzinach biurowych.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#jebacpis #bekazpisu #polityka #putinowskapolska #zostaniecierozliczeni
@Wyrocznia o rozliczaniu mówimy już ile czasu? A teraz będą domagać się. Wrzuć to, jak już się domogą, bo rzeczy które już mieli i planowali rozliczyć i chuj z tego wyszedł trochę jest. Jak w końcu będą efekty, to się zamkniemy wszyscy wątpiący ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Wyrocznia ciekawe czy się u brudnej pały osrajtka znowu tourette włączy
Brakuje obrazka z topiącym sie dzieckiem na basenie i szkieletem na dnie z podpisem Lotos
Zaloguj się aby komentować
Komentarz usunięty
@Deykun z Lubelskiem powinno być zielono-niebieskie
@Deykun a to nie jest tak z łódzkim, ze "Ł" wymawia się w alfabecie jako "EU" dlatego E?
Zaloguj się aby komentować
- Jak już zapewne wiecie, kilka dni temu Jarosław Jakimowicz, post-celebryta, post-post-aktor, człowiek od katalizatorów, a do niedawna ekspert TVPiS od wszystkiego (nawet z Madzią Ogórek prowadził program)... odbył wycieczkę na Białoruś. Na swoim Instagramie zamieścił obszerną relację, pełną ochów, achów i… no właśnie. Chciałoby się napisać, że “nieufności wobec wynalazku skarpetki”, ale mam wrażenie, że Jakimowicz jest zbyt głupi, by być świadomą onucą. Raczej mamy do czynienia właśnie z leninowskim pożytecznym idiotą czy kagiebowskim govnojedem. Już tłumaczę czemu.
Wpisy Jakimowiczenki, dziś rano cudownie zniknięte z Instagrama, wraz z całym kontem zresztą, były utrzymane w jednym duchu. Przedstawiały zwykłe zdjęcia z ulic Brześcia, Grodna i Mińska, tu park, tam restauracja, tu znowu pomnik. Do tego jakieś poloniki typu cmentarz czy pomnik papieża. No i oczywiście zdjęcia samego Jarka, a to pod pomnikiem, a to na strzelnicy, a to pod drogowskazem na Moskwę. Wiele zdjęć było właściwie bez podpisów, albo z krótkimi typu “I love Grodno” i tym podobne. Tam gdzie Jarkowi udało się wydusić z siebie coś więcej, pisał odmieniane przez różne przypadki jedno prześmiewcze zdanie, które można streścić: “ale na tej Białorusi reżim, ale ich dojechał, hehe”. I zdjęcie na przykład parku w Mińsku. Albo pustej drogi. Albo restauracji, gdzie ludzie normalnie jedzą. Wniosek? Reżimu nie ma, a wszystko co wiesz o Białorusi to kłamstwa. Zresztą w jednym poście Jarek żądał, by każdy jeden, który nigdy na Białoruś nie pojechał się na jej temat nie wypowiadał. Bo wiecie, rozumiecie, trzeba pojechać i zobaczyć samemu, na własne oczęta, jaka jest ukrywana przez wiadome siły prawda. Aż dziwne, że Jarek nie pojechał tam w sierpniu 2020 roku. A nie wait, wtedy to on brylował w telewizji, gdzie dostawał Twoją miesięczną wypłatę za kilka godzin “pracy”.
- Manipulacja Jakimowicza jest prosta i krótka jak jego kariera aktorska. Jarek obala bowiem argument, którego nikt nie wysuwa. W tym przypadku argumentem tym jest stereotypowe, czy wręcz memiczne przekonanie, że skoro Białoruś jest państwem autorytarnym, to ulice muszą być pełne więźniów politycznych, wszyscy pracują w kombinacie metalurgicznym imienia Lenina, chodzą skuleni w lęku przed wszechobecną przemocą, ubierają się na szaro, mieszkają w szarych, odrapanych blokach w szarych, odrapanych i postapokaliptycznych miastach, a jak nie przeżegnasz się przed pomnikiem Łukaszenki, to smutni panowie pojawiają się znikąd i zabierają cię do łagru. Nie muszę dodawać, że jest to wizja płytka, absurdalna, oparta na ignorancji i po prostu błędna. Równie dobrze można uważać, że, nie wiem, każdy jeden Niemiec chodzi w tyrolkach, Polak ciągle na bani, Amerykanin pod bronią, Malijczyk na wielbłądzie i tak dalej. Ale ponieważ jest komicznie wręcz głupia, bardzo łatwo ją obalić. A skoro obalono tezę, że tam jest reżim, no to, logicznie, prawda, wychodzi na to, że jest demokracja, nie? A nawet jak nie demokracja, to przynajmniej normalność. Ot, kraj jak każdy inny. Taka większa Litwa, albo bardziej lesista i chłodniejsza Ukraina.
- Tymczasem prawda jest nieco bardziej skomplikowana, o czym wie każdy z trzema funkcjonującymi neuronami. Białoruś jest oczywiście państwem autorytarnym, dyktaturą. Ale nie znaczy to, że ulicami codziennie ciągną sznury więźniarek, które znikają ludzi w berezyńskich lasach. Normalny dzień na ulicy Mińska czy Grodna wygląda jak normalny dzień w wielu innych miejscach. Ludzie idą lub wracają z roboty, czasem jedzą na mieście obiad, piją kawę w lodziarni lub piwko na murku. W miastach są asfaltowe ulice, betonowe chodniki i bloki, trawniki, parki, latarnie, zasadniczo wsio jest podobnie jak w krajach ościennych, choć oczywiście nie identycznie. Krótko mówiąc: jak człowiek stanie na środku ulicy w takim Grodnie i “zobaczy na własne oczy”, to przepraszam bardzo, ale chuja zobaczy.
- Nie zobaczy fałszowanych wyborów, bo te odbywają się raz na kilka lat. Nie zobaczy więźniów politycznych, bo tych trzyma się poza zasięgiem wzroku. Nie zobaczy ludzi torturowanych na posterunkach policji. Masowej korupcji. Oligarchów kierujących gangami. Służb zajmujących się de facto handlem ludźmi, których w koszmarnych warunkach przepychają potem do Polski i na Litwę, przy okazji ich bijąc, gwałcąc, a czasem z pewnością zabijając. Ani tysięcy politycznych emigrantów. Nie zobaczy udającego dziennikarza pracownika tego czy owego ministerstwa, którego praca polega po prostu na zapewnieniu reżimowi informacyjnej tarczy. Tak, reżimowi, bo Białoruś Łukaszenki to reżim, nawet jeśli w kawiarni można wypić kapuczynę, didżej puszcza miłą nutę, a w donicach kwitną kwiaty. Fakt, że gdzieśtam mają kawałek porządnej drogi, gdzieś indziej w parku jest czysto, a w jeszcze innym miejscu stoi zadbany radziecki pomnik - nie mają żadnego wpływu na ustrój zbudowany przez Łukaszenkę. No, ale widocznie ta prosta konstatacja przerasta naszego eksperta.
- Właśnie dlatego wątpię, by Jakimowicz był jakimś opłaconym agentem wpływu. Znacznie bardziej przemawia do mnie teza, że jest po prostu na tyle głupi i próżny, że naprawdę mógł myśleć, że pojedzie tam “zobaczyć jak jest” i obalić mit, którego nikt nie wyznaje. Pytanie, które powinno zainteresować polskie służby brzmi: czy wpadł na to sam, czy ktoś mu to podpowiedział?
- Nawet jeśli sam wpadł na tę genialną myśl, białoruski reżim z pewnością jej przyklasnął. Paliak celebryta, przez niektórych uważany za kultowego aktora, który sam chce przyjechać i pokazać jak tu jest dobrze, normalnie, spokojnie? Przecież to praca, która wykonuje się sama. Druga rzecz, która powinna według mnie zainteresować polskie służby, to kto był przewodnikiem Jakimowicza, który pokazywał mu to, co pan katalizator miał zobaczyć, opatrując to odpowiednim komentarzem. Na przykład “wy pewnie myślicie, że tutaj wszędzie są wieże wartownicze i kapo ze sztucerami, a tu o, patrz, fontanna i kwiaty, a jak chcesz, to i pomnik papieża zobaczymy”. Oprowadzając kogoś takiego jak Jakimowicz naprawdę nie trzeba się trudzić z przelewem.
- W tę sielankową opowieść o normalnej Białorusi, tej krainie kwitnących kwiatów i pomników Wojtyły, Jakimowicz wplótł jednak jeden wpis, z którego już naprawdę mocno zaleciało onucą. Zdjęcie przedstawiało jakąś zupełnie normalną drogę. Opis zacytuję w całości, by nie było, że wybieram. I z oryginalną pisownią i interpunkcją.
“Droga z Mińska do Grodna przez Stare Wasyliszki. Zwróć uwagę na tą olbrzymią roznicę w drogach ty ich Białoruskich i naszych. Pierwsza , obrzydliwa rożnica jest taka , że oni wybudowali te drogi za swoje pieniądze i taniej. My za badziewie wielokrotnie drozsze musimy splacać kredyt i przypłacać suwerennością. Nie ma żadnej innej rożnicy. tu jest jeszcze do tego czyściej czyli co nam dała Unia Europejska? Potężny dług i nic więcej.”
/Jakimowicz
- Niezły komplet. Myśleliście jeden z drugim, że w tej postradzieckiej satrapi jest biedniej? Wręcz przeciwnie, drogi są doskonałe, a krowy cielą się dwa razy do roku. Mogliście słyszeć coś, że Białoruś to już niemal rosyjska gubernia, ale to tylko propaganda proeuropejskich elyt. W rzeczywistości to Polska jest kolonią Zachodu, a Białoruś buduje za swoje, tylko lepiej i czyściej. Wiecie czemu? Bo Białoruś zachowała suwerenność. A dlaczego? A dlatego, że nie jest w UE, która daje nam tylko długi.
- Dla porządku dodam, że zagęszczenie utwardzonych dróg na tysiąc kilometrów kwadratowych powierzchni jest na Białorusi mniej więcej trzykrotnie niższe od unijnej średniej. Dodam również, że ze zdjęcia wynika, że Jakimowicz siedzi na fotelu pasażera. Jeśli kierujący pojazdem przewodnik był człowiekiem białoruskich służb, to wieczorem musiał się z kolegami przy wódeczce turlać ze śmiechu. Nie zdziwiłbym się, gdyby gościnni Białorusini opłacili Jarkowi transport, noclegi, obiadki itp., w końcu chodziło o to, by gość czuł się komfortowo i by ten komfort przelewał na Instagrama. Ale szczerze wątpię, by ktoś mu po prostu zapłacił, bo nie było takiej potrzeby. Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?
- Oczywiście Jakimowicz to nie pierwszy pożyteczny idiota, którego towarzysze owinęli sobie wokół palca. Znacznie lepsi od niego intelektualiści dawali się nabierać na potiomkinowskie wioski Stalina i rozpisywali się w zachodnich mediach jak to w ZSRR nie ma głodu i represji, a niewyzyskiwani przez kapitaluchów robotnicy z uśmiechem na ustach idą do dobrze płatnej pracy w kwitnącym przemyśle. I choć czasy się zmieniają, a reżim Łukaszenki jest bez porównania łagodniejszy niż Stalina, to pewne elementy pozostają takie same. Na przykład silnie akcentowana nieufność wobec instytucji własnego państwa, własnych mediów, ekspertów itp. No bo skoro wszyscy oni mówią, że Białoruś to reżim, a “na własne oczy” widać, że nie - to znaczy, że kłamią, proste. To może kłamią i o Rosji, UE, NATO i w ogóle o wszystkim. Ktoś powie, że przesadzam, od wpisu Jakimowicza nikt nie zacznie nagle oglądać filmów z żółtymi napisami. Ja odpowiem, że każdy wysiłek podważający zaufanie do instytucji koniec końców prowadzi właśnie do tego. Destabilizującej państwo i społeczeństwo “antysystemowej” szurii. Tak było z 5G, szczepionkami, koronawirusem, wojną w Ukrainie i wieloma innymi rzeczami.
- Jakimowicz dołożył właśnie swoją cegiełkę do tego nieustającego wysiłku. Nie muszę dodawać, że im więcej takiej szurii w Polsce, tym szczęśliwsi są towarzysze z białoruskiego KGB. Nawet jeśli cieszą się w estetycznej restauracji, obok ukwieconego pomnika papieża.
#putinowskapolska #polityka #zostaniecierozliczeni #jebacpis #bekazpisu
(Tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)
Ciekawe czy katalizator wie jak bardzo niepodległym państwem wobec Rosji jest Białoruś?
Słyszałem (podcast z Juraszem i tym drugim), ze na BIałorusi naprawdę jest ładnie (przyroda)w sensie, że tak prymitywnie i nic tam nie ma i oni chyba nawet nie żartowali.
Nie wiem nie byłem ale to ma sens z drugiej strony jak nie ma żadnych nrom to mogą robić ścieki ale z trzeciej strony trzeba najpierw coś produkować aby smrodzić a z czwartej strony....
No tu może dodam że taniość dróg może np wynikać z tego że tam nigdy do końca nie było prawa własności. Każde pole należy do państwa. Nie trzeba się martwić o wykup i o prawa obywatela.
Zaloguj się aby komentować
Nie, nie wchodzi w grę każdy kto nie zgadza się z konfą, to niemożliwe.
#polityka #heheszki #bekazkonfederacji
@radziol Podział lewica-prawica w XXI wieku nie ma sensu. Moim zdaniem PiS-owi bliżej do lewicowego Razem z Matysiak niż do liberalnej ekonomicznie Konfederacji z Mentzenem. Ludzie mylą lewicowość z liberalizmem, który głosi nieograniczoną wolność jednostki do wyrażania siebie.
gorsi od tych lewaków z onr-u to już tylko te prawaki z antify xD
jak to śpiewał jeden grajek: kto odróżni skinów od dzieci kwiatów
@radziol aż mi się przypniałojak Szumlewicz nazwał Jaruzelski ego prawkiem, widać nie chcieli być gorsi.
Zaloguj się aby komentować
Ot jutro kolejne szczepienie i ważenie, na ten moment wszystkie cztery niskopoziomowe podesty (oraz poidełka) są w górze. Dwie linie poideł wciąż na poziomie podłogi, a na podesty są rampy dla tych leniwych.
Kurki jutro będą mieć ukończone cztery tygodnie, już są większe od dłoni. Waga - świetna, w ubiegłym tygodniu ponad cel. Śmiertelność w normie. Wentylacja już w całości włączona, ściółka pomału traci kolor trocin.
Jako że będę mieć urlop przez dwa tygodnie w weekend postaram się wrzucić jak będą wygladać za kolejne kilka dni, potem poczekacie do 23 listopada na info.
Zdjęcia:
1. Aktualna wielkość kurek (27 dni)
2. Podest i rampa.
3. Poidełka na poziomie podłogi (tu są najwyższe podesty, nie można ich opuścić do podłogi - to stary kurnik)
4. Ile mają miejsca? Bardzo dużo, wciąż są całe przestrzenie, gdzie tylko sobie podbiegają. Zwłaszcza przy ścianach.
#kurnikszkota #kury #rolnictwo
@conradowl Cześć cipciaK
Nie głupie, na zime do mieszkania i będzie ciepło #pdk
@conradowl ile takie przedsięwzięcie wyszło?
Zaloguj się aby komentować
XD
#polityka #kanalzero
@Cybulion przypisywany wariatom? xDDD
Nie no robi laske pisiorom i to widac. Przecież o to głównie chodzilo żeby procedowac teorie chaosu żeby nie wyszło że pisiory to partacze.
Ale ten Mazurek to jest menda polityczna.
Zaloguj się aby komentować
#wroclaw #polityka #sutryk
Zaloguj się aby komentować
Ci z państwa, którzy liczą czas do sierpnia przyszłego roku, opatrzeni uśmiechami obywateli, popełniają grzech pychy
—Andrzej Duda.
#polityka
@Banan11 Jak ksiądz normalnie. Nie straszył piekłem?
Jedną z trzech cnót boskich jest nadzieja i to tę cnotę popełniają.
Zaloguj się aby komentować
#wiadomoscipolska #rodzicielstwo
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Ważenie maluchów to tak jak już napisałem w poprzednim wpisie @moll
-
Wytarowane wiaderko
-
Złapać dziesięć pisklaków (lub 20 jak się ma miejsce i czas
-
Zapisać wagę
-
Powtórzyć dziesięć razy z możliwie innymi kurkami
Ostateczny wynik dał mi 67g na kurkę, cel dla tej odmiany to 65g. Czyli jest bardzo dobrze. Zwykle pierwszy tydzień jest w okolicach celu, potem liczę na większe różnice. Zdarzały się kurki lżejsze, wtedy staram się zwiększyć częstotliwość jedzenia, badamy wodę, ostatecznie post mortem u weterynarza i albo dodatek do paszy, albo dodatek do wody.
Zdjęcia:
1. Kurka dla uwagi
2. Dyszka w wiaderku
3. Waga dyszki czyli te były średnio 68g na jedną PS na zdjęciu 660g bo poruszyłem dłonią, ale było 680
4. Kurka w tym tygodniu odlatuje
Ważenie indywidualne od czwartego tygodnia się zacznie.
PS dlaczego nie ważyłem od razu przy szczepieniu? Nie piły, więc lżejsze, do tego dzień 7 mija popołudniu dziś, im później tym lepiej (dla klientów, gdy waga się zgadza). Trzeba kombinować proszę państwa
#kurnikszkota - tag do śledzenia moich wpisów z tego kurnika
#kury #rolnictwo
@conradowl słodziaki. Markerem oznaczaj ważone albo szprejem
4.o, Kokolina przymasiła i już nie chce być ważona (⌒ ͜ʖ⌒)
@conradowl Pisałeś w komentarzu że kurki mają swoje zabawki. Jak wyglądają takie zabawki dla kur? W Gugle widziałam np. huśtawki, jakieś wiszące jedzenie, albo takie sprężyny do wydziobywania pokarmu. Oprócz tego jest coś jeszcze? Na wsi chyba żadna babcia, dziadek czy ciocia nigdy by nie wpadli na to, aby "kurom kupować zabawki, kto to widzioł". (╯°□°)╯
Zaloguj się aby komentować
Jak to leciało za Partii? „Opozycja donosi na Polskę”?
#jebacpis #bekazpisu #polityka #putinowskapolska #zostaniecierozliczeni
Jebać go
Chwilę temu pisałem o tym że głupota konfiarzy jest bezdenna, cóż miałem rację xD
Co jakiś admin z piwnicy ma do współpracy międzynarodowej rządów? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować