Trafiłam z przypadku, wrzucając randomowe hasło związane z sonetami w Google, na stronę pana Jana Stanisława Skorupskiego (gorąco polecam), który płodnym artystą był. I podczas wakacji 19 lutego 2006 napisał sonet o panu Waelu. Zamieścił też zdjęcie tego pana.
Sonet jest na tyle uroczy, że to on nam posłuży w tej edycji za utwór #diproposta
Sonet o hotelowym boyu
Wael Mahmoud jest naszym boyem
apartament czyści wspaniale
można powiedzieć doskonale
w detalach - pokój za pokojem
oburza się kiedy Rosjanki
chcą mu za coś dużo zapłacić
pogardza nimi - woli stracić
ma żonę - nie chce mieć kochanki
mówi z wielkim zażenowaniem
że tyle jest zła na tym świecie
pocieszamy go zgodnym zdaniem
wpierw były córki narodziny
co turnus to samo wciąż plecie
wczoraj miał ponoć urodziny
A zasady są takie, że układamy sonet, którego ostatnie słowa z linii rymują się z tymi, które znajdują się w powyższym sonecie.
Rozstrzygnięcie za tydzień, warunki zwycięstwa - jak zwykle - nieznane.
Czy będą nagrody pociesze... dyplomy wyróżnienia? No peweczka.
#zafirewallem #poezja
@Wrzoo pierwszy raz widzę sonet, że sobie pomyślałem: o coś na moim poziomie, albo i bym lepszy trzasnął
Zaloguj się aby komentować