#turystyka
A cóż to ten 'questing'?
„Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem”
Ta konfucjańska zasada najlepiej podsumowuje sposób, w jaki każdy z naszych questów przekazuje wiedzę: przez zabawę, zaangażowanie i czystą radość uczenia się.
A więc questy to bezobsługowe gry terenowe - bezobsługowe w sensie, że sami (albo jeszcze lepiej ze znajomymi i dziećmi) możecie iść sobie na spacer, jechać na wycieczkę rowerową, lub skorzystać z podobnej aktywności połączonej z pierwiastkiem edukacyjnym oraz najczęściej w formie prostych zagadek.
Od siebie oczywiście polecam spacer W sercu Wzgórz Dylewskich, quest przebiega ścieżką dydaktyczną i jest powtórzeniem informacji zawartych na znajdujących się tam tablicach, na które z doświadczenia wiem, ze nie każdy poświęca czas na dogłębne czytanie (mi udało się go zrobić z pamięci, ale nie jest to też jakiś trudny poziom
Przygotowało go same #NadleśnictwoOlsztynek i dostają mój certyfikat jako materiał rzetelny (jeżeli mowa o tym queście bo inne sam dopiero będę sprawdzał)
Od teraz na pewno będę sprawdzał mapkę przed wyjazdami - polecam!
https://questing.pl/questy/
P.S. Podobno jest też appka, ale ja wolę drukować
#zuchwedruje #zuchpostuje #wedrujzhejto #turystyka #wycieczki #gryterenowe #questing #ciekawostki #mapy #polska
Tu quest "W sercu Wzgórz Dylewskich" w formie do wydruku - polecam na A3 https://www.olsztyn.lasy.gov.pl/documents/688368/50181579/QUEST+w+sercu+wzgorz+4DL.pdf/64e472aa-4ebf-3204-5196-8e490d069cd5
CC: @Cybulion bo wiem, że też się tu gdzieś szwęda
@zuchtomek ba, znam nadleśniczego, i razem czesto działamy w troche innej dziedzinie. Questa znam ;)
Zabawa jest spoko żeby zabrac rodzinke. Ja akurat górke znam doskonale. Kamieni nawiezli na polanke od groma.
@Cybulion *Nadleśniczą? Czy jak Danute nazwać? Nadleśniczym jest Kobieta :)
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Chciałbym Wam pokazać jedno z ciekawszych miast, które zwiedziłem w ubiegłym roku. Grudziądz odwiedziłem z powodu murów obronnych, dlatego też włączyłem go do projektu "Miasta stojące murem". Średniowiecznych obwarowań przetrwało tam całkiem sporo, a chyba największe wrażenie miasto robi od strony Wisły, gdzie znajdują się spichlerze.
Zapraszam do artykułu
Najciekawsze atrakcje Grudziądza:
-
Budowę murów obronnych rozpoczęto pod koniec XIII wieku. Obwarowania były połączone z murami zamku krzyżackiego położonego w północnej części miasta. Większość murów powstała w XIV wieku, a w XV podwyższano je. Nie znalazłem nigdzie ich pierwotnej długości, ale biorąc pod uwagę potencjalną linię mogły mieć między 1000 a 1100 metrów, a przynajmniej tyle wyszło mi z pomiarów na Google Maps. Od strony Wisły formę murów pełniły kilkukondygnacyjne spichlerze, które w dolnej części wyglądają jak mury obronne. Miasto otaczała również fosa. W linii murów istniało siedem baszt. Miasto posiadało cztery bramy miejskie Toruńską (od południa), Wodną nad Wisłą., Łasińską zwaną Kwidzyńską na północy, a także Boczną po wschodniej stronie. Dodatkowo istniała jeszcze Brama Zamkowa prowadząca do zamku krzyżackiego. W XV wieku na południu i wschodzie dobudowano drugą linię murów. Do dzisiaj przetrwało około 250-300 metrów murów po południowej stronie miasta, a także niewielkie fragmenty dawnych obwarowań zamkowych. Zachowany fragment przetrwał w postaci podwójnych murów. Myślę, że do tego można doliczyć jeszcze ponad 300 metrów murów po zachodniej stronie w formie kilkukondygnacyjnych spichlerzy. W kilku miejscach w linii wschodnich obwarowań można zobaczyć krótkie fragmenty murów wkomponowane w mieszkalną zabudowę. Oprócz murów zachowała się brama Wodna, której górna część została przeznaczona na cele mieszkalne.
-
Na północ od starego miasta wznosi się Góra Zamkowa, na której obecnie znajdują się ruiny dawnego zamku krzyżackiego. Zanim go zbudowano, to istniał tam gród słowiański. Zamek krzyżacki zbudowano w XIII wieku, a warownia została otoczona murem obronnym, który później połączono z murami miejskimi. Po 1300 roku zbudowano wieżę Klimek. W XVII wieku stan zamku był kiepski, na początku XIX wieku został niemal w całości rozebrany, a materiał z niego odzyskany posłużył do budowy XIX wiecznych fortów. Ostatecznie z dawnych krzyżackich zabudowań pozostała tylko wspomniana wcześniej wieża Klimek, która została wysadzona przez Niemców w 1945 roku. Zamek miał wymiary około 160 na 70 metrów, a od strony zachodniej opadał w stronę Wisły wysokimi na 60 metrów skarpami. Wieża miała około 30 metrów wysokości i średnicę około 9 metrów. Obecnie można oglądać tylko niewielkie pozostałości, a także odbudowaną wieżę, niemniej jest to współczesna konstrukcja.
-
Kościół św. Mikołaja w Grudziądzu powstał w stylu gotyckim, a jego budowę rozpoczęto w XIII wieku. Najprawdopodobniej w miejscu budowy wcześniej istniała starsza świątynia. Prace nad budową nowego kościoła postępowały wolno, dopiero około 1307 roku odprawiono pierwsze nabożeństwa, a roboty trwały jeszcze około połowy XIV wieku. W XV stuleciu podwyższono nawę główną. Pod koniec XVII wieku świątynia przeszła w ręce protestantów. W kolejnych stuleciach w wyniku różnych wojen kościół wymagał licznych napraw. W 1945 roku uległ on poważnym uszkodzeniom podczas działań wojennych, a odbudowa nastąpiła w kolejnych latach po wojnie. Obecny wygląd wynika z XIX wiecznych prac renowacyjnych.
-
Pierwszy spichlerz w Grudziądzu powstał około 1341 roku, a w tym samym stuleciu zbudowano kilka następnych. Przypuszcza się, że cała linia kilkukondygnacyjnych spichlerzy na skarpie istniała już przed końcem XIV wieku. Według spisu z 1504 roku w Grudziądzu istniało ich aż 14. W połowie XVII wieku część z nich została zniszczona w wyniku ostrzału miasta przez Szwedów, a w kolejnych stuleciach, gdy zamarł handel zbożem budynki były przekształcane na cele mieszkalne. Sporo zniszczeń spowodował pożar w 1906 roku, a także II wojna światowa. Panorama spichrzy od strony Wisły jest bardzo unikatowym widokiem, który przyciąga turystów do miasta. Aktualnie niektóre z nich wciąż służą jako magazyny, a część jako kamienice mieszkalne. Warto zwrócić uwagę na spichrze pod numerami 9/11, a także 13/15, które zachowały przynajmniej w części gotyckie formy. Przypuszcza się, że spichlerz pod numerem 9/11 był pierwszym i powstał w XIV wieku.
#antekpodrozuje #grudziadz #kujawskopomorskie #polska #podroze #podrozujzhejto #turystyka #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #architektura #zainteresowania
-------------------------------------------
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi znaleziskami to zapraszam do śledzenia hashtagu #antekpodrozuje
Jeśli chcesz, żebym Cię wołał w przyszłości, to zostaw piorun pod odpowiednim komentarzem poniżej
Byłem w wojsku w Grudziądzu na ulicy Podgórnej. Uczyłem się gotować.
Niecierpie Grudziądza
@Smerf_Maruda nick zobowiązuje
@Smerf_Maruda widać, że w Radomiu nie byłeś...
Mają dupe jak z mosiądza to ułani są z Grudziądza
Zaloguj się aby komentować
To można pić piwo? Co na o fiordy?
@slynny_skorpion nawet trzeba
@Belzebub Madera to moje marzenie, dlatego nie dam pioruna.
@paulusll Ostatnio chyba marzenie coraz większej grupy ludzi, bo coraz bardziej dostępne loty (również cenowo)
@paulusll saixal
Jutro ma być spoko pogoda to se pojadę na kofole oscypki i kremówki
Zaloguj się aby komentować
Start i koniec pieszej wędrówki w Kirach, Tatry zachodnie.
Polecacie jakąś trasę i atrakcje? Wiadomo - jaskinia Mroźna czy Mylna są mi znane
@teetx Nad Mylną masz jeszcze jaskinie Raptawicką i w drodze powrotnej do Kościeliska płatna i chyba z przewodnikiem jaskinia Mroźna. Tak to mile wspominam Sarnią skałe- świetny widok na szczycie- oraz Czerwone wierchy o tej porze roku są fajna opcją-picrel niżej. Giewont jak nie ma kolejki na łańcuchach od bidy też można zachaczyc po drodze.
Poza Jaskiniami polecam Ornak i Starorobociański z zejściem do Chochołowskiej, tylko później trzeba pokombinować, żeby tym zasranym asfaltem nie iść.
Jak masz czas i siły to może tak, tylko to już trzeba byłoby naprawdę z rańca i cały dzień leźć, na tę porę roku może być ciężko.
33km to dla mnie zabójstwo ;) max wyznaczyłem sobie trasę 22
21,5 jak w pysk:
Zobacz szczegóły trasy Kiry – Kiry, 9:29 h (21.5 km):
Tomanową zamykają na zimę.
Zawsze możesz wrócić z Ciemniaka, będzie krócej.
@Ravm Wczoraj ułożyłem sobie taką samą, tylko wracając haczę o Staników Żleb
Zaloguj się aby komentować