Nie musisz, z czasem poczytasz lub posłuchasz odpowiednio dużo materiałów, by się w tym slangu biegaczy jakoś poruszać
@emdet Ha, dokładnie tak robiłem jak zaczynałem, jak mnie łapała kolka albo coś pobolewało to stop do marszu, wróciły siły to dawaj dalej
Baza - to tak zwana 2 strefa tętna, możesz sobie ją wyznaczyć kalkulatorem, albo Twój zegarek już to robi jak piszesz
https://www.myprocoach.net/calculators/hr-zones/
Teoretycznie póki masz energię to możesz tak tuptać w tej 2 strefie w nieskończoność, Ja potwierdzam, tak zrobiłem w tym roku 6 treningowych półmaratonów, gdy czułem się fajno
Ja sobie obserwuję różnych biegaczy, czasem testuję sobie ich ćwiczenia z siłowni i sprawdzam, czy mi to poprawia moje własne biegi, dobre ćwiczonka warto zapamiętać, teraz biorę na tapet Stephena Sculliona akurat:
https://www.youtube.com/watch?v=SnNlrFcXjVU