@Usyrak
> Dlatego możnaby zatrudnić osoby, które mogłyby być już kompetentne.
Zamiast rozwiązać problemy po prostu tworzysz kolejne, bo masz infantylne podejście i wiedzę o tym kraju na poziomie kilkulatka. Ich trzeba wyszkolić, a nie zatrudniać nowych kompetentnych - oni się sami nie tworzą, drogie dziecko.
> Widać jak to działa.
Problem w tym, że Ty nie wiesz jak to działa i dlaczego to działa. A prawidłowa diagnoza to podstawa do naprawienia problemu.
> W moim pomyśle wspominałem o sądzie (nie wyróżniłem tylko komornika sądowego, bo jeśli miałbym rozpisywać o takie detale, napisałbym rozprawkę którą mało kto by przeczytał w całości).
Komornik sądowy nie jest pracownikiem ani częścią sądu. Nie wyróżniłeś komornika, bo nie masz o temacie pojęcia. To widać od razu po tych niezdarnych konstrukcjach myślowych.
I nie napisałbyś rozprawki, bo nie masz w temacie tyle wiedzy, aby ją napisać. Kolejny raz.
> Jeśli coś nie działa jak powinno, to trzeba to naprawić.
Owszem. Ale naprawiać mogą ludzie posiadający odpowiednią wiedzę i kompetencje. Ty kolejny raz udowadniasz, że do takich nie należysz.
> Wszystko da się zrobić. Jeśli jest problem, trzeba go rozwiązać. Jeśli mielibyśmy możliwość sprawczą, nie bój się, że nie będziemy tego konsultować z prawnikami i ludźmi których dotyczyłby dany problem. To nadejdzie w swoim czasie.
Nie, nie wszystko da się zrobić.
Problemy można rozwiązywac, ale podstawą jest prawidłowa diagnoza.
Czy analizowałeś dlaczego ludzie nie płacą? Albo jaki odsetek jest problemem? Jakie konstrukcje prawne/instytucje są problematyczne? Dlaczego zostały wprowadzone?
NIE. Nie zrobiłeś tego. Dlatego Twoje rozwiązanie jest infantylne. Pomysł na poziomie kilkulatka, który coś usłyszał w TV.