#pieniadze
Jaki jest bezpieczny i optymalny sposób na odkładanie tego?
Obecnie w banku mam konto oszczędnościowe na nowe środki przez 3 miesiące 8%. Tylko wychodzi mi tak, że załóżmy dołączam do promocji na początku stycznia, wpłacam 10k(10k), potem w lutym 10k(20k) i w marcu 10k(30k), kończy się promocja i do kolejnej mogę dołączyć jakoś w połowie kwietnia albo w maju (czyli około miesiąc kasę trzymam na zwykłym koncie bez %). Potem dołączam w maju do kolejnej edycji promocji i dalej liczą się tylko nowe środki, czyli na 99% będzie uwzględniane tylko to powyżej 30k, czyli jak w maju wpłacę 60k, to 8% mam na 30k.
Żeby rozwiązać ten problem, myślałem żeby kasę trzymać przez 3 miesiące na koncie oszczędnościowym w banku A, później założyć konto oszczędnościowe w banku B i przez 3 miesiące tam trzymać kasę. Potem wrócić z kasą do banku A i tak w kółko XD Tylko przy większych kwotach, takie przesyłanie kasy może być problematyczne, np. mając 300k i co 3 miesiące to słać z banku do banku XD
Ewentualnie trzymać kasę na koncie oszczędnościowym przez 3 miesiące, potem na 2-3 miesiące wpłacić na lokatę i potem dalej na konto oszczędnościowe.
#finanse #oszczedzanie #pieniadze #banki
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Ogólnie często, od zawsze słyszę z ust ludzi, czy to znajomi czy jakieś losowe towarzystwo, że hurr taki młody a takim samochodem nowym drogim jeździ, pewnie kradnie albo ma bogatych rodziców, czy programista. Nic bardziej mylnego, ludziom tym po prostu nieznana jest najwidoczniej instytucja leasingu, najmu długoterminowego, bądź po prostu głupiego kredytu konsumpcyjnego.
Załóżmy że macie te 25 lat i nie poszliście na studia, tylko na budowę/warsztatu/gdziekolwiek gdzie od młodego zarabia się pieniądze, to lecą jakieś tam lata doświadczenia gdzie rozwijacie swoje umiejętności. Co bardziej ambitni po kilku latach spróbują otworzyć coś swojego albo po prostu wzrosną im zarobki. Jak wiecie ostatnio przeżywaliśmy istny boom gospodarczy, gdzie zwykła wykończeniówka mogła przynosić ponad 10k/miesiąc i to bez najmniejszego problemu, nawet robiąc u Janusza który łapał 10 zleceń jednocześnie posyłając losowych ludzi na losowe adresy (wiem, bo u matki łazienkę robiło rotacyjnie z 5 chłopa, jednocześnie 2 dziennie).
Picrel, widzicie tutaj fajne Audi 2021 gdzie rata miesięczna to niecałe 3k. Powiedzmy że macie już mieszkanie, nawet na kredyt, którego rata z czynszem wynosi ~3k. Zarabiacie 10k klepiąc gładzie u Janusza bo jest prosperity. Dokładacie kolejne ~3k miesięcznie to dalej zostanie Wam 4k miesięcznie na życie. Jak dostaniecie mieszkanie od rodziców/mieszkacie u nich i odejdzie te 3k miesięcznie to nawet zarabiając 5-6k miesięcznie takie 3k to jest wydatek który przeżyjecie. Niektórzy po prostu lubią się pokazać i zamiast oszczędzać wolą godnie żyć, szpanować przed ludźmi że mają fajne auto czy ciuchy. Większość też nie wykupuje takiego auta tylko po 3 latach zmienia na nowe.
Robię ten wpis żeby po prostu uświadomić ludziom, że ta blondyna w nowym aucie nie jest prezesem banku bo to nie są aż takie koszty że trzeba być milionerem. Tak samo Sebek w AMG podjeżdżający na stację. Zatrważająca ilość ludzi żyje na kredyt i ponad stan nie oszczędzając grosza. Niektórzy po prostu urodzili się w średniej rodzinie którą było stać na wkład w kawalerkę dla syna w powiedzmy 2014 roku. Ja dawno wyleczyłem się z poczucia niższości pod względem tego czym kto jeździ.
@tomasz-kowalski
Od jakiej kwoty przestaje się być gołodupcem?
No tak myślę, że od pierwszej nieruchomości w której możesz zamieszkać, bez hipoteki oczywiście, plus kasa na przeżycie pół roku bez dochodu. Ewentualnie ekwiwalent w innych dobrach, złocie, akcjach, firmach, itp.
Wtedy dopiero wchodzisz na poziom "już-nie-biedak", ale do klasy średniej nawet bardzo daleko.
A co do kredytów - mądrze wzięty jest dobrym narzędziem finansowym. Branie jednak co kilka lat leasingu z grubą ratą balonową, gdzie płacisz ciągle horrendalne odsetki i amortyzujesz komuś auto, zamiast jak kiedyś szybko spłacić i jeździć spokojnie 15-25 aż się rozsypie, nie jest rozsądne finansowo.
@MG78 @jjot @Besteer Nie pamiętam, nie mam teraz jak sprawdzić. U mnie wrzucenie całej kwoty za samochód (kupowałem używkę na FV) było ok bo obniżyło podatek dochodowy i VAT ale z drugiej strony mam marne zdanie o mojej tamtejszej księgowej więc kto wie czy mnie nie zrobiła w bambuko
dla wielu ludzi wystarczy żeby wyglądało na nowe z zewnątrz i wewnątrz, żeby szpanować - może być nawet 1.0 w gnoju, to nie jest istotne, ma w dupę somsiada szczypać
@Voltage To niekoniecznie dla szpanu, tylko normalne wymagania znacznej większości ludzi. Po co komu (normalnemu) silnik 3l zamiast "bieda" 2l jak pisał ktoś wyżej? Auto ma być wygodne, ładne, mieć fajne bajery ułatwiające życie typu tempomat czy podgrzewane siedzenia, być bezpieczne, mieścić to co chce się przewozić... A to czy przyspieszy do 140km/h na autostradzie 3 sekundy szybciej od tego słabszego to ma znaczenie bliskie zeru
Zaloguj się aby komentować
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w grudniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,6% (wskaźnik cen 116,6), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,2% (wskaźnik cen 100,2).
Analitycy prognozowali w grudniu inflację na poziomie 17,3%.
Inflacja r/r w Polsce w ostatnich miesiącach:
-
Październik: 17,9%
-
Listopad: 17,5%
-
Grudzień: 16,6%
#wiadomoscipolska #inflacja #gospodarka #ekonomia #pieniadze
@inty Te ich dane można sobie wsadzić w wiadome miejsce. Nie mają żadnego pokrycia z tym, co dzieje się w sklepach.
Zaloguj się aby komentować
@..... siema, przykro mi, ze jestescie tak ebani w Polsce przez orlen, ale cena 7.59PLN za litr diesela to nie jest najwyższa cena w Europie. U mnie właśnie spadło do poziomu sprzed wojny na zajebiaszcze 1.6899EUR za litr na najtańszej stacji w mieście, czyli dalej w PL taniej o osiem centów (wg. aktaulnego kursu) xD no i w PL już jest podatek drogowy w tej cenie, u mnie nie
Na Orlenie można się max wysrać.
@..... Po co na Orlenie tankujesz i finansujesz to gówno?
Zaloguj się aby komentować
(❁´◡`❁)
W rosyjskich bankach brakuje gotówki albo nie chcą ich wypłacać obywatelom.
https://streamable.com/du7vwh
https://streamable.com/csal5o
Zaloguj się aby komentować
Do zaorania
@wem fabryki sztucznych etatów, pozamykać w pierony
@pipek_drenczyciel „Zapraszamy na staż za 1000 zł miesięcznie, 5 dni w tygodniu po 8 godzin” - niestety to nie heheszki, tylko true story
Zaloguj się aby komentować
Serio, kurwa? Przecież z powyższego grona nie potrafię odseparować żadnej, która w swoim związku zapewnia stabilność. W mojej pracy są takie 3 laski i każda ma chłopa dyrektora lub programistę (w zależności czy laska 20+ czy 30+). Nawet w rodzinie mam takie przykłady. Człowiek jest w stanie się zakrztusić jedzeniem, jak słyszy pierdoły o równouprawnieniu kobiety, która swoją pensję bez problemu może wydać wyłącznie na przyjemności, bo chłopowi na drzewie siano rośnie.
A nasze zdrowie i nasz interes się dla nich liczy? NIE. To mężczyźni mężczyznom wyrządzili taki los. Nikt nie jest w tym kraju bardziej uprzywilejowany niż kobiety. U nas panuje standard wschodnio-zachodni. Co to znaczy? To, że kobiety (prawie) prowadzą zachodni tryb życia zawodowo-społeczny, ale wschodni domowy. Czyli lekka praca i dobre zarobki, inwestycja w siebie i przyjemności, ale sponsorem tego jest chłop i ona to przecież pełni rolę strażniczki domowego ogniska XD Seksu nie odmówi, dziećmi się zajmie, pracę ma w HR/Social Mediach/fikcyjnym kierowniczym stanowisku, ale poza domem obrasta w piórka.
Generalizować nie będę. Moja kobieta to wzór równouprawnienia. Jest pracowita, wykształcona, przeambitna, dokładna i staranna. Jest też naprawdę ładna, ale ma jedną wadę. Wiecie jaką? Nie jest przebojowa. W poprzedniej pracy miała awanse i proponowali jej naprawdę wysokie stanowisko, ale do wszystkiego musi dochodzić ciężką pracą i zajmuje jej to więcej czasu niż powyższym laskom.
Czyli co? Czyli gdyby istniało PRAWDZIWE RÓWNOUPRAWNIENIE, to osoby takie jak moja kobieta poradziłyby sobie bez mrugnięcia okiem. Nawet bez faceta. Powyższe laski nie. Różnica jest taka, że moja dziewczyna nie trąbi na okrągło o równouprawnieniu, a one tak.
Zanim ktoś uderzy w kontrze do mnie - Jestem młody, mam 26 lat, moja dziewczyna nieco młodsza. Wierzę, że dopniemy w życiu swego. Sam się dokształcam i robię wszystko, by było lepiej. I wiem, że dojdziemy do tego razem i nikt nie będzie beneficjentem suckesu drugiej osoby. I nawet jak ja będę zarabiał więcej, to wiem, że mojej dziewczynie pokory nie zabraknie i sama zajdzie daleko. I to jest równość płci, a nie jakieś pierdoły.
Nie obwiniaj głupich lasek tylko szefostwo, które je zatrudnia.
Zaloguj się aby komentować
Jeszcze cymbały sobie dobierają takie nazwy, że człowiek nie wie kogo do kontaktów przyjmuje. A że przyjmuje sporo ludzi z bliskich mi branż (e-commerce, zarządzanie zespołem, sprzedaż, marketing), to się czasem trafi perełka.
PRZEDSIĘBIORCA Z BRANŻY E COMMERCE WPROWADZAJĄCY NA RYNEK AMERYKAŃSKI BRAND XDD weźcie się wystrzelcie na orbitę mlmowcy
@Lopez_ Ale wiesz,że nie trzeba mieć konta na Linkedinie żeby "szpiegować"
Osobiście nie mam bo moja sytuacja zawodowa jest do dupy bardziej niż papier toaletowy, no i lubię względną anonimowość ale tak poza tym to linkedin jest formą "wizytówki" dla HRówki jak CV więc po kiego grzyba przyjmujesz tam ludzi bez sprawdzenia,skoro się to (sprawdzenie, z angielskiego vetting) da bardzo łatwo zrobić ? Na dobrą sprawę jak typ nie sfałszował historii zawodowej to nawet nie musisz dogrzebywać się do jego/jej profilowych rozmów (nie ma tu hakierowania,google i tyle), historia zawodowa wystarczy.
Poza tym ilość się nie liczy tak bardzo jak jakość,nie przyjmuj każdego jak leci bo byle łoś bez umiejętności będzie mógł przy tym co robisz niuchać a przecież tajemnice handlowe nie są tym czym są bez powodu - wiedza o rynku to kasa.
@Lopez_ ja nawet HRówek nie przyjmuje jak mam podejrzenie że ogłoszenie nie będzie do mnie tylko do znajomych moich bo wiem ze typiary dodają tylko po to by szukać kandydatów po znajomych-znajomych
@Lopez_ Ja tam mega dbam o moją sieć. Wstęp tylko dla ludzi których poznałem osobiście i haerówek. Kiedyś przyjmowałem wszystkich jak leci i miałem syf w wiadomościach, a teraz mam spokój, a i poszukiwanie czegoś do robo jest super łatwe przez to że uswiadamiam sobie że znam tylu ludzi.
A śmieszny content i tak mam zapewniony przez haerówki, bo one lajkują i komentują różne pierdy więc jakieś pseudomotywacyjne wpisy managierków na poprawę humorku do yerby z rana też mi się na wallu znajdą.
Zaloguj się aby komentować
Poniżej załączam fajny przykład. Firma chce zatrudnić pracownika za 4000-5000 na B2B XD I jak pewnie się domyślacie, przy widełkach na tak niskich stawkach zależy im pewnie na niskich kosztach, więc bardziej realne jest to 4 niż 5. A teraz policzmy sobie.
Pracodawca ponosi 4000 zł kosztów, pracownik (bez ulg) dostaje 2549 zł.
Przy takich samych kosztach na UOP, byłaby to stawka 3320, brutto, a pracownik otrzymywałby 2587.
Czyli zarobi w sumie tyle samo (a nawet "kilka groszy" mniej), a przy tym: Pozbawi się go prawa do urlopu, chorobowego, macierzyńskiego (jeśli jest kobietą). A od nowego roku te stawki będą NIŻSZE NIŻ MINIMALNA KRAJOWA :)
I to wcale nie jest najgorsza oferta. Widuję takie dla "juniorów" za 2500-3000 zł na fakturę. Przecież to jest chore. Brak szacunku dla zatrudnianej osoby, pozbawianie go godności. Można zatrudnić takie osoby na umowę zlecenie. Tyle, że na umowie zlecenie nie można obciążyć pracownika kosztami w taki sposób jak na B2B
Jestem bardzo liberalny gospodarczo, ale to jest wręcz system feudalny i wykorzystywanie ludzi. Według mnie powinna wjechać regulacja, która zabrania zatrudniać na B2B poniżej pewnego wynagrodzenia. Tyle mówi się o tym, że winne przede wszystkim jest Państwo. I ja się zgodzę.
Ale z drugiej strony, według mnie nawet przy Państwie pro przedsiębiorczym znalazłaby się masa cwaniaczków, chcących zatrudniać w ten sposób. A wiecie co jest najlepsze? Że akurat temu pracodawcy się bardzo powodzi i chwalą go duże dzienniki, jak wygląda "sukces po polsku". No właśnie tak wygląda.
@piotr-dudzik pytanie jest czy robiąc nadgodziny odpowiada mu to, że zaniedbuje pozostałe sfery życia
@CzosnkowySmok Oczywiście, że dla handlowców. Sam związany jestem z handlem i marketingiem. Widzę fajne oferty dla Account Managerów (taka sprzedaż z obsługą klienta, marketingiem), gdzie jest 7-8 k B2B na podstawie + premie. Czyli wychodzi spokojnie te 8-9k na miesiąc. I to wtedy się opłaca. A jeśli prowizje są wyższe i wychodzisz na ponad 10k, to już w ogóle git.
Tak samo IT i pokrewne.
Ale nie wszyscy...
@Lopez_ : To to jeszcze jest w miarę uczciwe jak jest samo B2B. Lata temu aplikowałem do pewnej firmy IT na testera (później jakoś wyszło że do IT nie składałem).Województwo będące rzekomym "matecznikiem PiSu" i firma produkująca soft dla branży medycznej (to w zupełności ci wystarczy by dojść o jaką firmę chodzi, nie wymieniajmy ich nazwy) Oferowali mi mieszankę umowy o pracę z B2B bo to jakaś "optymalizacja". Robią to z tego co wiem (OSINT zwykle robię zanim gdziekolwiek złożę papiery) zresztą nadal. Tylko że to jest akurat potencjalna mina prawna przy której ZUS czy Skarbówka (Już nie pamiętam które zresztą,pal diabli) bardzo łatwo mógłby zarzucić pozorność tego B2B i wtedy teoretycznie nie tylko firma ale i ja jako pracownik "prowadzący pozorną działalność" mógłbym być ugotowany na kasę teoretycznie nawet na 5 lat wstecz.Oczywiście "nikt tego nie sprawdza" - no póki rządowi naprawdę nie zacznie brakować kasy. Nie mówiąc o tym,że rzecz jasna jak jesteś firmą to mogą ci robić opóźnienia w płaceniu faktur będących de facto częścią pensji i co wtedy ? Koniec końców nie zdecydowałem się.Z jednej strony żałuję bo kariery to w życiu nie zrobiłem,ale z drugiej - to by było przecież spanie na bombie...
Zaloguj się aby komentować
Być radnym to nie jest powód do dumy. To najczęściej zwykli nieudacznicy i pijawki, które pasożytują na pieniądzach podatników. To samo tyczy się prezesów i zarządu miejskich spółek, która jest wybierana według kółka wzajemnej adoracji, układzików partyjnych w danym mieście. I tu nawet nie chodzi o "obsadzanie swoich", bo ci ludzie świetnie się dogadują, jeśli chodzi o podział cudzych pieniędzy.
Inflacja? Podwyżki w samorządach o nawet 100 % na najwyższych stanowiskach. Pensje posłów również w górę. Pobór do wojska? Również nie dotyczy tych klakierów. Obywatel w tym kraju nie znaczy nic, a nieudaczny urzędnik jest wielkim Panem. Jesteśmy do bólu zbiurokratyzowanym krajem z chorą hierarchią.
Do polityki powinni iść ludzie, którzy osiągnęli jakiś sukces zawodowy i mogą przysłużyć się krajowi lub regionowi. Tak natomiast nie jest. Najczęściej to są osobniki, które by dosłownie zdechły w sektorze prywatnym, ponieważ nic nie umieją. Uczelnie "wysrały" w latach 80 i 90 magistrów historii, politologii i innej administracji, a ci nami teraz rządzą.
Póki ludzie nie zaczną traktować ich jak zwykłych pasożytów, to nic się nie zmieni. A zacząć trzeba od samorządów, szczególnie rad miasta. Nie szanować. Nie głosować. Nie interesować się. Nie można dokarmiać gołębi, które cię obsrają, to proste.
Tymczasem prawda jest taka, że wykształceni z nowej generacji (1980-1990) nie chcą się wychylać, by leśne dziadki nie zniszczyły im życia. Boomerzy natomiast widzą w urzędnikach ludzi sukcesu, co budzi śmieszność.
Prawda jest taka, że póki pokolenie PRL nie zostanie odsunięte na zawsze w cień, to nic się w tym kraju nie zmieni. III RP to plama na naszej historii tak samo jak okres komunizmu. Mam w dupie Solidarność i wszystkie te układy. ZSRR i tak upadło. Dla mnie miejsce tych pokoleń jest na śmietniku historii.
@Lopez_
Bardzo populistyczny wpis. Nigdzie nie widzę jakiegoś nadmiernego szacunku dla polityków, ty też nie dałeś choćby przykładów anegdotycznych.
Co do apelu o traktowanie polityków jak pasożytów. Jeśli w powszechnej opinii polityk będzie pracą dla złodziei, krętaczy, pasożytów, którzy chcą się szybko wzbogacić etc. to później nie ma co się dziwić, że będą do niej głównie szli złodzieje, krętacze czy pasożyty.
@Lopez_ ssij pałę cipko. Pierdolisz publicznie farmazony to gotuj się na to że publicznie ktoś cię zelży. Albo wracaj na wykop jak ciśnienie krytyki za duże. To nie Reddit żebyś miał tu swój safespace jak pizda jaką jesteś
@jbc_wszystko Do matki nie mówisz, więc ten początkowy zwrot mogłeś sobie oszczędzić.
Zaloguj się aby komentować
Czyli tyle co dziś.
Można by zaryzykować twierdzenie że na przestrzeni mojego życia (tak, wiem ludzie itd...) złotówka jest skałą i opoką.
I pomylić się tylko 10 tysięcy razy, dziesięć do czwartej kurwa potęgi.
Ale to wcale nie jest najśmieszniejsze, patrzcie teraz.
10 lat później, w roku 1980 litr był po 18. Złoty zegarek przeciwko timexowi że w 2032 będzie po powyżej 20.
Ktoś chętny na zakład?
ja prdl
Gx
Zaloguj się aby komentować
Wyatarczy, że wjezdza jakaś regulacja odnosnie B2B i nagle te 200 osobowe firmy w szklanych wieżowcach robią fikołka z upadkiem na łeb xD
Sam pracuję na Uop, mam 26 lat, 3 lata skilla w sprzedaży i 2 w marketingu (jedna praca jako account manager w agencji reklamowej) zbliżam sie do tego momentu, gdzie będę czuć już stabilność i pewnosć na rynku, jak będe kisdys chcial zmienić prackę
Ale pamiętam bekowa sytuację. 1 moja praca, Konsultant sprzedaży wakacji w firmie out sourcingowej dla dużego pośrednika. Umowa zlecenie co miesiąc nowa xD Raz Inspekcja pracy zrobiła kontrolę, opowiadali znajomi, a u nas umowy podpisywalismy czasem po kilku dniach. Janusz młody biznesmen kazal uciekać, żeby ich nie widzieli, a jutro podpiszą xDD
Firma upadła w covidzie z tego co wiem.
@Lopez_ kazdy orze jak moze, mi sie tez na B2B nie podobalo, ale w takim panstwoe zyjemy ze oplaca sie kombinowac, tylko nie kazdemu sie chce, nie kazdy umie
Zaloguj się aby komentować
Już chciałbym z tysiaka więcej, a pracuje miesiąc w tej firmie. Kurwica mnie bierze. Koniec końców każda podwyżka zostanie zjedzona przez inflację i podwyżki minimalnej. Biegam w kółku jak chomik. Nigdy nie będzie wystarczająco, bo kwota o której teraz myślę w przeciągu 2 lat, za 2 lata będzie już warta trochę więcej niż mam teraz XD
Pozytyw jest taki, że się starzeje (o zgrozo). Obecnie 26 lvl. Pracodawcy chętniej płacą więcej starszym, bo doświadczenie, choć nie zawsze oznacza to lepszy.
@Lopez_ patrząc na twoje poprzednie wpisy i ten to widać że gorąca głowa troche.
Cierpliwości, takie coś że dostaniesz niewiadomo ile na start to rzadkość. Trzeba odpracować swoje, a ty po miesiącu chcesz podwyżkę
@libertarianin Jestem sangwiniko-cholerykiem, więc goraca. Na co dzień trzymam się sztywno, ale po to są takie portale, by tutaj nieco się wyładować
@Lopez_ ciągle szukaj innej pracy, wtedy dynamika na rozmowach o podwyżkę zmienia się z "szanowny panie szefie, ładnie proszę o więcej pieniążków" na "tam mi oferują tyle (to nawet nie musi być prawda), jak nie wyrównacie, to lecę tam"
Zaloguj się aby komentować