Już? Zainteresowani? Zadałem sobie te pytanie z powodów zawodowych i podzielę się spostrzeżeniami z lektury stosownych przepisów.
Ale co to jest, ta odprawa? Prawda ;)?
Do rzeczy, same mięcho.
Jeśli jestem pracodawcą, a mój pracownik właśnie zmarł, to mogę być winien jego rodzinie świadczenie. Jeśli pracownik miał u mnie ponad 15 lat ciągłego stażu, to wypłacam wdowie/wdowcowi/dzieciom sześciokrotność wypłaty denata. Już ja wiem, co Wy tam sobie myślicie: że tylko zgon w pracy albo w drodze do niej i inne takie życzeniowe pitolenie rodem od znawców z tego innego portalu...nie.
Zgon. Tyle.
Teraz kruczek - taki przyjemny: nie trzeba płacić z budżetu firmy czy własnej kieszeni. Osoba zależna od zmarłego pracownika ma otrzymać świadczenie. Można je zaspokoić... z ubezpieczenia grupowego, o ile było wcześniej zawarte.
Teraz dla odmiany złośliwy kruczek: jest warunek, o którym mało kto pamięta. Pracodawca jest zwolniony z odprawy pośmiertnej jeśli zorganizował i opłaca dla swoich pracowników ubezpieczenie grupowe. Tak, OPŁACA przynajmniej część składki, tą za samo życie.
No jak? Macie już jak to sprawdzić? Pytanie powinni chyba zadać sobie tak pracownicy, jak pracodawcy. Ja przynajmniej wolałbym wiedzieć.
Wiadomo zatem kiedy po pracowniku zostanie jednocześnie świadczenie z ubezpieczenia i odprawy. Czy to w porządku wobec pracodawcy? Jeśli pracownicy sami płacą całą składkę ubezpieczeniową to trudno mieć pretensje. Co najwyżej mogło dojść do nieporozumienia przy zakładaniu umowy.
Czyja to zasługa? Możliwe, że agenta ubezpieczeniowego, może działu księgowości.
Czy to jest problem dla pracodawców? Pewnie różnie...
Czasem odprawa to nie problem, bo ludzie pracują krótko i stąd świadczenie jest mniejsze. Grupowe ubezpieczenie to też często kolejny benefit i tak opłacany przez zakład. W takim kontekście nawet niezamierzenie można pominąć problem odprawy. Ważne, żeby rozumieć jak to ma działać i po co.
A! Jakby mało było dla pracodawców... Tak się zastanawiam, czy aby na pewno te składki na ubezpieczenia grupowe są zawsze dobrze księgowane. Wierząc miłej osobie szkolącej mnie z tych zagadnień bywa różnie, bo to nie takie oczywiste.
Wiecie co teraz? Następny kruczek, taki po.... obiecałem nie klnąć, ale wiecie jaki.
Ciągle pracodawca może musieć wypłacić odprawę, pomimo opłacania ubezpieczenia grupowego. To jest jednak temat dla samych tylko pracodawców.
Pracownicy dowiedzieli się o dodatkowym świadczeniu, a pracodawcy o kolejnych dwóch potencjalnych dziurach w ich płynności finansowej. Łatwo je dopilnować.
Czy to było ciekawe? Miało być tylko zajawką, bo przecież to nie jest miejsce do udzielania porad prawnych. Gwoli ścisłości dzielę się z wami moimi spostrzeżeniami z lektury stosownych kodeksów.
Każdy z Was mógł to zrobić, to wszystko jest dla nas dostępne na zawołanie. Wujek google pozwoli sprawdzić. Tylko trzeba wiedzieć czego czukać. Z jakiegoś powodu prawie nikomu się nie chce. Ciekawi mnie ten powód.
Jakby ktoś chciał sprawdzić po jakim czasie przedawnia się roszczenie o odprawę pośmiertną to też znajdzie
Poprawiłem humor czy wręcz przeciwnie?
#bezkrawata #finanse #jdg #ubezpieczenia #bezpieczenstwo #pieniadze #hajs #pracownik
Zaloguj się aby komentować