#kanada

2
149
#wiadomosciswiat #imigranci
W postępowej #kanada też się chyba powoli przelewa.

https://streamable.com/52435n
Porsze

To jest legalne na drodze? xD

Fly_agaric

@Porsze Nawet jak nie jest, to nikt nie wyjdzie ich pałami przeganiać, bo przecież rasizm i potem wykluczenie, gęby w mediach, brak pracy, i usłużni politycy/aktywiści potępiający w czambuł na chwałę własnej popularności... Takie czasy.

Skoro nie można się temu otwarcie przeciwstawiać, to coraz większe będą wyniki partii skręcających w prawo. Te na razie wcale nie są skrajne, ani nazistowskie, jak lubi je medialna klika przedstawiać, ale w miarę wzrostu na pewno będą się radykalizować. Ludzie się nie uczą na własnych błędach i zapominają, że NSDAP doszło do władzy zupełnie legalnie... Hmm, niby proste pytanie zadałeś, a ja już popłynąłem...

Porsze

@Fly_agaric No mi bardziej chodziło o ekrany na ciężarówce, treść nie istotna

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Zakaz mówienia dobrze o benzynce i gazie. Kanada...
Zaraz możesz pójść do kicia na 2 lata i/lub zapłacić pół miliona dolarów za naklejkę na zderzaku.

#kanada #wiadomosciswiat #ekologia #cenzura #clownworld

https://nationalpost.com/opinion/ndp-bill-jail-terms-fossil-fuels
MostlyRenegade

@MiernyMirek 

As a private member’s bill introduced by the member of a party with only 25 seats in the House of Commons, Bill C-372 has almost zero chance of passing.

MiernyMirek

@MostlyRenegade oby. Sam pomysł mocno absurdalny

Ragnarokk

Absurdalne jest to że wrzucasz głupi pomysł bez adnotacji że to tylko głupi pomysł, lecz przedstawiasz to jako fakt. @MiernyMirek

Zaloguj się aby komentować

Pamietacie dawny wpis od nieistniejacego juz uzytkownika VanQuish (2 miesiace temu) o wielodzietnej rodzinie z Kanady ktora przeniosla sie do Rosji? (i sowieci niemal orgazmow dostawali zachwycajac sie kazdym ich krokiem - podobnie jak Tuckera).
Chyba znalazlem ich dalsze losy.
Moze powinienem poczekac do piatku bo jest to obecnie historia typowa dla rosyjskiego "humoru".

A zatem poczytajcie miedzy liniami gdyz wrzucam tlumaczenie Komsomolskiej Prawdy a wiec publikacji slynacej z topornej propagandy:

Kanadyjska rodzina z ośmiorgiem dzieci zostawiła wszystko i przeniosła się do Rosji: skąd wzięła się plotka o ich "wydaleniu" i co stało się później?
Specjalny korespondent KP Vladimir Vorsobin przyjrzał się historii kanadyjskiej rodziny Feinstra, która była broniona przez rosyjską opinię publiczną przed "wydaleniem"

Ta historia o zdesperowanej i wielodzietnej rodzinie rolnika z Kanady stała się niemal wizytówką Niżnego Nowogrodu. Jego migracyjną dumą. Dopóki niefortunne nieporozumienie nie zmieniło Kanadyjczyków - jak sądziła internetowa Rosja - w... wygnańców.

"TRZEBA ICH ARESZTOWAĆ".
Pewnego dnia w odległej kanadyjskiej wiosce w prowincji Ontario, Arend Feinstra, lat 39, wykrzyknął: "Boże, niech to wszystko szlag trafi!", sprzedał swój żywy inwentarz, spakował rzeczy, zabrał ośmioro (!) dzieci i żonę i, mając połączenie z Gruzją, poleciał nad Wołgę. W połowie stycznia - przy chrzcielnym mrozie. Kanadyjczyk nigdy nie był w Rosji, nie znał ani jednego rosyjskiego słowa, ale zdecydował, że chce mieszkać nad Wołgą. Myślał o Jarosławiu, ale wybrał Niżny - czy urzędnicy wydali mu się bardziej gościnni, czy też poczuł mrowienie w sercu....

- Niżny przypomina mi wschodnią Kanadę" - wyjaśnił mi Arend, gdy się spotkaliśmy. Prostoduszny wiejski chłopak, taki sam wszędzie, czy to w Kansas, czy nad Wołgą.

I choć marsz rodziny Feinstra wyglądał na pełen przygód, był wzruszający w rosyjski sposób.

Zwłaszcza teraz. Kiedyś, w bezdusznych czasach, niektórzy politycznie niedojrzali obywatele marzyli o emigracji do Kanady, ale tutaj jest odwrotnie - tutaj masz migrantów z Zachodu. Oni nie tylko emigrują, oni uciekają.

Korespondent wojskowy KP Aleksander Kots napisał:
"Pomyśl o tym. Rodzina z ośmiorgiem dzieci decyduje się opuścić swoje dotychczasowe życie, majątek, ziemię i udaje się w nieznane. "Do odległego, usankcjonowanego zachodniego kraju. Jak bardzo muszą być pojebani przez kanadyjskie realia? Mądrą rzeczą jest wzięcie tej rodziny pod rękę. Cały świat powinien pomóc im stanąć na nogi. Nadając to z fal radiowych. To nasza miękka siła. Niech Zachód zobaczy, jak wspaniałe są rzeczy dla chrześcijan i heteroseksualistów. Że miejscowi nie są złymi orkami, ale normalnymi ludźmi i pomagają przybyszom. Że władze nie narzucają biurokratycznych przeszkód i idą na rękę rodzinie rolników z nieprzyjaznego kraju. Zły przykład jest zaraźliwy i inni pójdą w ich ślady. Potrzebujemy dobrych rolników, którzy wiedzą, jak pracować. Im mniej ich będzie na Zachodzie, tym lepiej dla nas.

IMIGRACJA POD KLUCZ
I wszystko wydawało się działać magicznie. Niżnyj otoczył Kanadyjczyków taką troską: nie chcesz żyć! Imigracja pod klucz! Cenny kontyngent na pobyt w Rosji został wydany natychmiast (czasami czekają na niego latami). Administracja pomogła im wynająć mieszkanie i znaleźć nową farmę z nowym domem. Zabierali ich do teatrów i na hokej. Każda prośba sławnych gości była natychmiast rozpatrywana przez rząd....

- Znalezienie odpowiedniej farmy to skomplikowany proces - powiedział mi później lub nauczył mnie pewien kanadyjski farmer. - Trzeba sprawdzić stan zwierząt, obliczyć, ile trzeba zainwestować. W Kanadzie wiem, ile to kosztuje, ale tutaj jeszcze nie wiem - to wszystko wymaga czasu.

I wydawałoby się: co może zepsuć miesiąc miodowy rodziny Feinstra i Rosji w takich cieplarnianych okolicznościach?
"BEZ OBRAŻEŃ!"
Pewnego ranka rodzina Feinstra obudziła się... nie dlatego, że byli sławni, ale wokół nich wybuchł gorący skandal. Rosyjski Internet domagał się od władz Niżnego Nowogrodu... aby nie obrażały obcokrajowców. Ludzie domagali się, aby Kanadyjczycy nie byli wysyłani do Kanady.

Dziesiątki blogerów stanęło w ich obronie. Musiał interweniować deputowany Dumy Państwowej Alexander Khinshtein.

"Przez cały dzień otrzymuję wiadomości od subskrybentów zaniepokojonych losem rodziny z Kanady, która przeprowadziła się do regionu Niżnego Nowogrodu. Z powodu niezdania egzaminu z języka rosyjskiego na czas, grozi im wydalenie. Skontaktowałem się z gubernatorem Glebem Nikitinem. Trzyma on sytuację pod kontrolą", zapewnił Hinshtein.

Ale Internet nie słuchał. Internet szalał. Od cenzury:

"Drodzy mieszkańcy Niżnego Nowogrodu, pomóżcie tej wspaniałej rodzinie zdać test. Bardzo martwimy się o tych ludzi".
"Przyjmujemy migrantów z Azji, ale nie przyjmujemy migrantów z Kanady?!";

"Przyjechali do Rosji z wiarą, więc uzasadnij ich nadzieje, zasługują na to i chcą tego"....

Lecę do Niżnego. Aby pomóc Kanadyjczykom. Po drodze oglądam niefortunne wideo, od którego wszystko się zaczęło....

NIESPÓJNOŚCI NA ŻYWO
Rolnicy zostali zawiedzeni przez swoją kanadyjską słabość: Feinstra są kompletnymi blogerami, co jest bólem głowy (i zębów) dla lokalnych urzędników! Ponieważ Kanadyjczycy z radością publikują w Internecie wszystko, co dzieje się w cudownej Rosji.

Początkowo władze uważały to za irytujące dziwactwo.....

Na przykład w "raportach" z lokalnych sklepów rodzina była zaskoczona: "Dlaczego wszystko w wielkiej Rosji jest takie małe!". Nie ma hipertasterów na dziesięć porcji (tylko cztery). Nie ma gigantycznych garnków... W Kanadzie jest wiele rodzin wielodzietnych i dla nich produkuje się wiele gigantycznych produktów. W Rosji, która ma niewiele dzieci, nie jest to nawet bliskie....

Niżny ze stoickim spokojem znosił te bezpańskie notatki z podróży. A jego subskrybenci nie czuli się urażeni - mówił prawdę. Ale potem przyszła poważniejsza historia.

Kanadyjczycy zablokowali swoje karty. Rosyjski bank nabrał podejrzeń: dlaczego setki tysięcy rubli "spadały" na karty rolników każdego dnia? Kiedy zorientowano się, że to pomoc rosyjskich obywateli, którzy zainspirowali się blogiem (w języku rosyjskim przekazali pieniądze na pomoc kanadyjskim dzieciom), żona Arenda wpadła w panikę. A blog kanadyjskich rolników "wystrzelił" apel: "Cholera, odblokuj to, nie ma czym nakarmić dzieci.

Bank natychmiast wszystko odblokował. Kanadyjczycy - online - przeprosili z ulgą. Powiedzieli, że to było nieporozumienie.

- Teraz Kanadyjczycy się uspokoją" - ma nadzieję administracja.

Ale nauczyli się rosyjskiej tradycji - jeśli zrobisz zamieszanie, wszystko zostanie cudownie rozwiązane.

I stało się to, co nieuniknione - nadszedł czas na najbardziej szkodliwe wideo pary Feinstra.

Pewnego wieczoru rolnicy wybuchnęli: "O mój Boże, czy zdamy rosyjski egzamin?". I zrobili to na żywo na antenie, jak to jest w zwyczaju....

JĘZYK SKANDALU
Kanadyjczycy odkryli kiedyś, że mają wizę turystyczną, co oznacza, że zgodnie z prawem mają bardzo mało czasu. Aby pozostać w Rosji, muszą jak najszybciej zdać test z języka rosyjskiego.

- Wiem, że wiele osób mówi nam, że musimy nauczyć się języka" - mówi z goryczą Arends. - I pracujemy nad tym. Uczymy się wielu nowych słów. Każdy, kto ogląda nasz kanał, wie, że dzieci mówią coraz więcej po rosyjsku, ale to wymaga czasu. Dziewięć tygodni to za mało... Jeśli nie zdamy testu w ciągu 90 dni, musimy wyjechać i możemy wrócić dopiero za trzy miesiące. A wyjazd do Kanady kosztowałby nas 20 000 dolarów i tyle samo powrót.....

Kanadyjczyk, lamentując, że mieszkają w małym mieszkaniu i trudno jest nauczyć się języka z tak dużą liczbą dzieci, zapytał swoich zwolenników: "Czy ktoś wie, jak wyjść z tej sytuacji?".

Nie zdawał sobie sprawy, jak zapalające jest to niewinne pytanie w Rosji. Dzień później ogień proklamacji, a nawet przekleństw pod adresem urzędników gasił już poseł Khinshtein ...

UPRZEJMI URZĘDNICY
Spotkałem się z parą rolników w biurze Olgi Gusiewej, minister stosunków międzynarodowych i międzyregionalnych regionu Niżnego Nowogrodu (jest coś takiego, tak). Guseva spojrzała na swoich podopiecznych jak zmęczona matka na niegrzeczne dziecko. Kanadyjczycy westchnęli i ukryli oczy.

Najwyraźniej wyjaśniono im już, że martwią się na darmo. A oni martwili innych.

Wielkie mi rzeczy, test... Gdyby nawet wyobrazić sobie, że obleją go za kilka dni, najłaskawszy gubernator Nikitin już obiecał im azyl.

Kto ich deportuje?

Siedzieliśmy z Feinstrą i marzyliśmy....

- Patrzę na nieuprawiane pola i myślę: co za cudowne rzeczy! Tego nie da się zrobić w Kanadzie" - mówi z podziwem Arends. - W Kanadzie wszystko jest tak drogie, że nie da się kupić ziemi. A jeśli już, to bez zysku... Wsparcie rządowe zanika, wielkie korporacje zabierają wszystko. Gdyby stu kanadyjskich rolników przeniosło się do Rosji, byłoby to bardzo dobre dla gospodarki.

Wszyscy jesteśmy podekscytowani...

Minister Guseva powiedział, nie bez dumy, że "kanadyjska seria" uczyniła region jeszcze bardziej interesującym dla europejskich rolników. Kilka niemieckich rodzin już tu przyjeżdża, a w planach jest stworzenie społeczności "przesiedleńczej" - społeczeństwa zrusyfikowanych obcokrajowców.

WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE.
- Czy ty, Arend, doceniłeś wsparcie naszych internautów? - Uśmiecham się. - Jak on, wrażliwy, pospieszył cię bronić.....

- O mój Boże", Kanadyjczyk spojrzał z poczuciem winy na swoich rosyjskich przełożonych. - Mieszane uczucia... Wszyscy myśleli, że opuszczamy Rosję, że nas wydalają. Wszystko zostało wywrócone do góry nogami. To miłe, że się wstawili... Ale spowodowało to ogromny stres. Zdajemy sobie sprawę, że w końcu wszystko będzie dobrze, ale prawdopodobnie i tak wszystko byłoby dobrze (macha ręką z zażenowaniem)....

Okazało się, że Kanadyjczycy nie mogą mieć już żadnych problemów.

Feinstrze powiedziano nawet prawie po rosyjsku: "Pozhaluesta".

Ja, oczywiście, obiecałem, że wpadnę któregoś dnia na pogawędkę po rosyjsku.....

Za rok. Chyba że Kanadyjczycy, ku przerażeniu wszystkich, znowu "rozpakują" swojego bloga.

NATYCHMIASTOWA UCIECZKA

P.S.: W trakcie przygotowywania raportu nadeszła wiadomość, że kanadyjski egzamin nie został jeszcze przeprowadzony. Został on odwołany

ZAMIAST POSŁOWIA

Caryca nie była głupia.
Wdzięczenie się do obcokrajowców - czytelnik będzie się wzdrygał, oglądając tę "historię blogera szklarniowego". I będzie miał rację i mylił się jednocześnie ...

Czy Katarzyna II zjednała sobie Niemców, wabiąc ich do regionu Wołgi? Dała im fantastyczne preferencje, o których jej poddani tylko marzyli: "Ci, którzy chcieli przybyć do Rosji, w przypadku, gdy nie mieli pieniędzy na podróż, powinni zwrócić się do rosyjskich dyplomatów, którzy byli zobowiązani do zapewnienia wysyłki niemieckich kolonistów z zapewnieniem pieniędzy na koszty podróży. Koloniści zostali zwolnieni z wszelkich podatków na 30 lat, otrzymali nieoprocentowaną pożyczkę na 10 lat, a także niemal całkowite utrzymanie przez państwo "aż do pierwszych zbiorów".

Caryca rozpoczęła projekt, który stał się przełomem dla imperium: setki fabryk i zakładów, miliony hektarów ziemi uprawnej, nowe wsie i miasta. Czy Niemcy wzbogacili Rosję, czy ją zubożyli? Dziwne pytanie, nieprawdaż?

A od Niemców i Holendrów, których sprowadził Piotr, ciągnąc Rosję za kark wbrew jej własnej woli do kategorii olśniewających europejskich mocarstw?

Czy zjednał sobie Zachód, czy dał mu prztyczka w nos, podkupując najlepszych specjalistów?

To prawda, to wszystko działa pod jednym warunkiem. To jak z ogrzewaniem kuchenki - drewno pali się długo i dobrze grzeje. Ale papier pali się jasno, ale bez znaczenia - jak pusta propaganda.

Chociaż oczywiste jest, że rodzina Feinstry jest tutaj przez długi czas. Jeśli nie na zawsze. Dołączą do nich inni zagraniczni rolnicy. To faceci, którzy są chciwi w dobry sposób - zobacz, ile ziemi marnuje się w Rosji. A nasi będą się od nich uczyć.

To nie grzech, że cały świat ich wspiera. Tym bardziej, że Arend wychowuje swoich synów na rolników. Oni już mówią po rosyjsku. I kto wie - może to będzie początek kanadyjskiego regionu Wołgi pod Niżnym. Tak jak kiedyś był niemiecki w pobliżu Saratowa.

Nie wiem tylko czy polski region bylby bardziej w okolicach Katynia, Charkowa, Miednoje czy moze na rozleglej Syberii?
#kanada #rosja #pravda
3b1e9e79-b894-478a-866f-6e8b136dc34d
f748ff67-25de-4807-88aa-8cd5abb190c5
17acfeab-386e-4651-8f24-2c457800d095
1eca8989-681b-41d3-b5d8-c4a88aaf27e6
d4f74918-1bad-4307-914c-a300d30a5ec1
AndzelaBomba

@RedCrescent artykuł porównuje ich do osadników sprowadzanych przez carów, ale mi się kojarzą z ideowcami, którzy w latach 20. migrowali do ZSRR, by dekadę później skończyć na Kołymie.

Pan_Buk

Pewnie oszołomiła ich cena ziemi w rodzaju 100 złotych za hektar i powiedzieli: "Jadziem tam!"

Ale cena ziemi jest niska bo uwzględnia brak infrastruktury i niepewność systemu prawnego.

Zaloguj się aby komentować

Kanadyjska policja twierdzi, że kluczyki od auta najlepiej zostawać na zewnątrz domu, bo jeszcze bandyci wejdą wam do środka. Jak kluczyk będzie na zewnątrz, to nie wejdą i sobie bezpiecznie odjadą...

Lewica to choroba psychiczna

https://twitter.com/thevivafrei/status/1768079702730666181

#bekazlewactwa #motoryzacja #kanada #polityka
47933c97-5e5b-4596-9930-2c0b0d3cfc32
Nedkely

Zalezy jak funkcjonuje policja, nowe samochody mozna latwo znalezc, maja nadajniki GPS i taki zlodziej daleko nie pojedzie, wrecz przeciwnie latwiej bedzie go zlapac.


I smieszne, ze gosciu z florydy narzeka, ze w Kanadzie broni nie mozna miec, a tam wystarczy przejsc tylko 1 test z bezpieczenstwa broni i dostaje sie zezwolenie na to. Hamburgera przerasta zalatwienie sprawy w urzedzie, ciekawe skad ma prawo jazdy czy wgl ma. xD

Pirazy

@Nedkely hehehe ojjj slodka naiwnosci

Zaloguj się aby komentować

Ohhh jakie piękne słowa o demokracji od Justina Trudeau. Az się popłakałem....

Ale blokowanie kont bankowych protestujących jest ok xD To takie demokratyczne było, takie wolnościowe.

I też piekne słowa o NATO... a kanada wkłada od 1% do 1.5% do NATO

A co do Tuska, w sumie nie głupo gadał. Nie mówił źle o tych 2%. Podtrzymał słowa że NATO musi w ciągu miesięcy to ustawić

https://youtu.be/CymF5RCXdQI

#polityka #kanada #tusk
Pan_Buk

@Klopsztanga Czemu taki niski uścisk dłoni?

8c80b998-137d-4869-b72b-4011e88c1b13
Klopsztanga

@Pan_Buk pewnie przyzwyczajenie Trudo do kaczora jeszcze xD

Zaloguj się aby komentować

Port Lotniczy Montreal-Mirabel, czyli kanadyjski "CPK", który okazał się porażką.

W latach 60. lotnisko Dorval w Montrealu, znajdujące się w obrębie miasta, odnotowywało 20% wzrost liczby pasażerów r/r, a nie miało przestrzeni pod rozbudowę, więc podjęto decyzję o budowie nowego lotniska. W 1975 r. otwarto nowy port lotniczy ok. 60 km od centrum miasta. Przekierowano tam długie loty (zwłaszcza europejskie), a stare lotnisko miało służyć do lokalnych połączeń (Kanada + kilka miast w USA).
To, czego nie przewidziano w latach 60. to możliwości, że samoloty będą bardziej ekonomiczne, więc z Europy będzie można dolecieć dalej - do innych kanadyjskich lotnisk. A skoro Mirabel wymagało godziny jazdy do centrum (np. żeby się przesiąść na lot lokalny ze starego lotniska), to podróżni zaczęli wybierać inne destynacje: Ottawę, czy Toronto.
Nowe lotnisko, o powierzchni większej niż samo miasto(!), zaplanowane na 20 mln pasażerów, obsługiwało szczytowo 3 mln rocznie. Oczywiście planowano wybudować szybką kolej (160 km/k), która połączyłaby lotnisko z centrum miasta i skróciła czas dojazdu do 30 min, ale tego nigdy nie zrobiono.
W końcu podjęto decyzję o wygaszeniu lotów pasażerskich, terminal służył różnym imprezom, kręcono tam reklamy, a nawet film "Terminal". Lotnisko miało się stać torem wyścigowym, aż w końcu terminal pasażerski wyburzono, bo utrzymanie go kosztowało za dużo pieniędzy i teraz jest to lotnisko cargo, w pobliżu którego rozwinęła się strefa przemysłowa.
W ubiegłym roku wykonano tam 42,604 operacji lotniczych (nieco mniej niż w Pyrzowicach) przewożąc mniej cargo, niż na Okęciu.
Nie śledzę zbyt mocno sprawy CPK (bardziej mnie interesuje elektrownia atomowa), nie wiem, czy tu może być podobnie, ale sama historia ciekawa - pojawił się o tym odcinek na kanale Megaprojects.
#lotnictwo #cpk #kanada #transport
https://youtu.be/2obvZ0pLRjc?si=ORW08rVk0VhIn_qs
PaczamTylko

Zdaje się, że przyczyną porażki podmiejskiego lotniska był brak decyzji o zamknięciu tego w obrębie miasta. To samo czeka CPK, jeśli je wybudują i pozostawią Okęcie otwarte. Grunt że można się uczyć na błędach innych. Bo tak zrobimy, prawda?

Anty_Anty

@PaczamTylko Dobrze myślisz.

Ziutson

@PaczamTylko czyli jedyną szansą niepewnej inwestycji jest zamknięcie sprawnie działającego lotniska obsługującego stolicę?

Podoba mnie się ten plan, to naprawdę dobry plan. Sfinansowałbym do tego budowę z pomocą NFT, na pewno wzrosną!

Emigrant_z_innej_strony_internetowej

@Nemrod to były inne czasy. obecny ruch lotniczy jest nieporównywalnie większy

Nemrod

@Emigrant_z_innej_strony_internetowej Oni też mieli popyt rosnący w szalonym tempie, tylko po prostu zmiany w samym lotnictwie + konkurencja innych lotnisk spowodowały, że to nie było atrakcyjne.

Europa generalnie działa bardziej na zasadzie bezpośrednich połączeń, niż lotnisk-hubów, przynajmniej jeśli chodzi o loty w obrębie kontynentu. Już teraz masz samoloty, których zasięg umożliwia wręcz loty "na koniec świata".

No i lotnictwo opiera się na ropie naftowej i póki co nie wygląda na to, żeby cokolwiek w tej branży się zmieniło. Jaka będzie polityka wobec tego? Bo już się mówi o ograniczaniu komercyjnych lotów (prywatnych oczywiście nie, te są ekologiczne xD)

ivaldir

@Nemrod W Europie ruch poprzez huby to standard, a nie wyjatek. Wszystkie "duze" linie lotnicze dzialaja w oparciu o huby. Bezposrednie polaczenia to domena tanich linii.

ivaldir

@Nemrod Fajna historia, nie spotkałem się z nią wcześniej.

Dorzucę jeszcze totalną klapę ogromnego lotniska Ciudad Real (CQM) w Hiszpanii, padło w 3 lata po otwarciu.

https://dlapilota.pl/wiadomosci/swiat/duze-puste-lotnisko-w-hiszpanii-stanie-sie-centrum-obslugi-technicznej


Czy te dwa przypadki pokazują, że CPK to potencjalna klapa? Tak, jeśli popełni się te same błędy co w powyższych przypadkach:


  • brak sprawnego dojazdu na nowe lotnisko. Sprawny = częste kursy i szybki dojazd. To była jedna z przyczyn fiaska obu lotnisk. Kanadyjskie nawet nie doczekało się kolei, a godzina jazdy to już dość sporo, choć jeszcze akceptowalne (o tym dalej napiszę). To w Hiszpanii miało szybką kolej, ale nie wiem jak często kursowały tam pociągi. Natomiast 220km od Madrytu - głównego "generatora" ruchu pasażerów - to już ze dwie godziny tłuczenia się samochodem. Niezbyt to komfortowe.

  • nie zamknięcie starego lotniska. W obu przypadkach stare lotniska pozostały otwarte, a że były dużo bliżej destynacji, to linie lotnicze walczyły o miejsce tam, bo klienci są wygodni i wybiorą tą linię która lata bliżej. Siłą rzeczy, również rola hub-u została na starym lotnisku.


CPK ma być zlokalizowane około 40km od centrum Warszawy, to dojazd zapewne nie przekroczy godziny. Z Łodzi to około 100km, w większości po A2, więc realnie może około 1-1,5h. Zupełnie spoko: dla Warszawy niewiele więcej, dla Łodzi bliżej. Dodatkowo związanie inwestycji lotniska z koleją i bliskość A2 pomoże w przyciągnięciu (oraz rozesłaniu) pasażerów.

Druga sprawa to zamknięcie Okęcia - absolutnie konieczne, bo zmusi linie lotnicze do korzystania z CPK.


Lokacja rozumie się sama-przez-się, ale "siłowe" wypchnięcie linii lotniczych może wydawać się kontrowersyjne - nic z tego.

Dwa przykłady:


  1. Berlin Branderburg - bez zamknięcia Tegla, to lotnisko byłoby puste. Tegel zamknięto, a cały ruch jest teraz z nowego lotniska. Jest dalej? Tak. Komuś to przeszkadza? Pewnie tak, ale tam latają wszystkie linie, więc i tak trzeba tam jechać. Całkowicie pomijam blamaż z budową tego lotniska.

  2. Lotnisko w Stambule. Stare było dosłownie w centrum. Nowe zbudowano około 40km od centrum (brzmi znajomo?), a stare z tego co wiem obsługuje już tylko cargo i wojsko. I co? Drama była? Nie słyszałem, jest autostrada prosto pod sam nowy terminal i wszyscy tam jadą bez szemrania.


Branderburg działa bez problemu, ale to nie hub. Nowe w Stambule to hub dla Turkish Airlines i jest mega sukcesem.


Odnośnie godzinnego dojazdu na lotnisko - mieszkam w Szczecinie i najczęściej latam z Berlina. Dojazd to między 1,5h a 2h. I jest to spoko. Stamtąd lecę AF na DeGaulla, KLM na Schipol lub Lufą do Frankfurtu, potem dalej. Wszystkie te lotniska to hub-y.

Jest też Szczecin-Goleniów SZZ (mniej niż 1h od mojego domu), ale obecne tam tanie linie nie latają gdzie potrzebuję, a jeśli już trafię z lotniskiem docelowym, to ze względu na mała częstotliwość połączeń zazwyczaj nie trafiam na kurs. LOT ma z kolei niezbyt gęstą siatkę połączeń. Mógłbym na siłę latać przez Warszawę, ale i tak z Okęcia musiałbym się przesiąść na jednym z hubów w EU na lot do celu, więc dochodzi mi kurs do Warszawy kompletnie niepotrzebnie.

CPK pozwoli LOT-owi zwiększyć częstotliwość połączeń i gęstość destynacji, a wtedy chętnie zmienię lotnisko BER na SZZ, bo Goleniów jest bliżej, a loty do WAW już teraz są wystarczająco częste.

Tak to widzę z perspektywy zwykłego pasażera.

Zaloguj się aby komentować