Rzadka Frida dla @ErwinoRommelo , a jak już w temacie Stalina...
W latach 1939-1941 Polacy mieszkający i przebywający na kresach po raz pierwszy mieli okazję zetknąć się ze Stalinem jako postacią lansowaną przez propagandę i otoczoną kultem gwarantowanym środkami represji. [...]
W sposób szczególny dotyczyło to ludzi pracujących w aparacie propagandy.
Obsesją korektorów "Czerwonego Sztandaru", co powtarza się często w wielu wspomnieniach, był ogarniający ich strach na myśl, iż mogliby w poprawionym tekście przepuścić błąd w pisowni słowa "Stalin".
"Drżałem robiąc korektę - wspomina Aleksander War - Najmniejsza omyłka, a nie tylko zecer [pracownik drukarni składający tekst] idzie do mamra, także oczywiście i korektor za to odpowiada. [...] Mnie się ciągle zdawało, że za mojej korekty wyjdzie straszna gafa, jedna literka będzie zmieniona i wyjdzie Sralin zamiast Stalin. Ciągle pilnowałem tego Sralina."Po rosyjsku "Сралин" działa tak samo, więc podobnie drżeli wszyscy korektorzy ZSRR za stalinizmu.
#historiazpaszkom #malarstwo #historia #ciekawostkihistoryczne
Zaloguj się aby komentować