@AdelbertVonBimberstein  W Metropolii jest też sklep modelarski z kolejkami elektrycznymi. Raczej drogie zabawki. Tam z kolei można spotkać zapatrzonych i rozmarzonych ojców

@AdelbertVonBimberstein Za gówniaka miałem z siostrą ze 3 małe zestawy Lego. Oczywiście statek piracki czy fort / wyspa piratów to była jakaś fatamorgana :D. Jak mi się niedawno córki zaczęły ogarniać, to im kupiłem wszystkie wielkie zestawy Classic (te nietematyczne mieszane) oraz sporo dużych płytek. Wszystko poszło do jednego dużego pudła. Wyszedłem z założenia: ponieważ ja nie miałem to chcę żeby one miały aż nadto. Efekt jest taki, że często razem budujemy jakieś konstrukcje a córki nie mają prawie w ogóle parcia na zestawy tematyczne.

ps. jestem z okolic Szczecina ale byłem na majówkę w Gdańsku i też zahaczyłem z rodziną o tę wystawę.

@AdelbertVonBimberstein Ale fajno Jesteś super tatą

A gdzie wóda?

Picollo ma tyle cukru ze moji po nim szaleja jak szatany

@dildo-vaggins myslalam, ze to jest cyferka 1 i zastanawialam sie po co rocznemu dziecku cokolwiek z jakims motywem xd

Sto lat dla solenizanta!

Wyślij mi parę takich xD

@moll nie chcesz może adoptować dorosłego bombelka? Jestem już odchowany ale takie naleśniczki bym zjadł ♡

@moll smażysz naleśniki bez oleju?

Jeszcze ostatkiem sił próbował cieszyć sie życiem, a tu baba go skasowała 😔

Bardzo dobrze! Stare, głośne, nieekonomiczne, nieszczelne, śmierdzące autobusy won! Tylko świeżynka z klimą!

@Klopsztanga zdecydowanie najlepszy. I chyba przy okazji pomysł wlasny, a nie kalka zagramanicznej kampanii - przynajmniej ja nie widziałem innych

@deafone taguj #grazynacore

@bizonsky o zapraszamy, ktoś nowy zawsze mile widziany! 20k to ładny dystans jak na codzienne spacery

@moll Ni cholery nie wiem, co to, ale naszła mnie ochota na "Uśmiech numeru", zaraz sobie wezmę z półki, o ile znajdę, i pogrążę się w nostalgii ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@zuchtomek typowo. Mój syn też miał fazę na umarnięcia. Opowiadał mi i żonie o tym co będzie robił z naszym mieszkaniem jak umrzemy, że przyprowadzi panią i będzie mieć dzidziusia. Najzabawniejszy moment to wg mnie taki gdzie pokazałem synowi zdjęcie domu mojego ojca po skoszeniu trawy przez niego. Syn na to, że bardzo ładnie i chętnie by w takim domu zamieszkał jak umrze.

@Lukato przeczytałam i parsknęłam śmiechem. Kto to pisze? XD

Przeciez to typowy temat pod inby w komentarzach i generowanie wyswietlen na stronie...

Nie zmienia to faktu, ze bycie rodzicem to wielkie wyzwanie i nikt nie jest w stanie zrobic to wszystko samodzielnie...

Inna jest tez sprawa, ze bardzo duzo ludzi chce miec jednoczesnie ciasto i zjesc ciastko- nie w mysl im pojscie na kompromisy...

Dziecko to nie jest piesek, ze wystarczy 2-3 dziennie wyjsc na spacer( nawet taki krotki typu 15-20 minut na siku i kupe) i dac jesc...

A duzo ludzi tak wlasnie chce, zeby bylo

@Lukato problemy wspolczesnego swiata ktore sami sobie stworzyliscie tak zwanym dzieciocentryzmem. Sami narzuciliscie sobie ze dzieciak jest tak w kurwe niesamodzielny ze niedlugo do 10 roku zycia bedziecie z nim przechodzic za raczke przez pasy prowadzac do szkoly. W sumie to tak juz chyba jest xD tymczasem jeszcze 15-20 lat temu dzieciaki w tym wieku zajmowaly sie same soba albo pomagaly rodzicom w codziennych obowiazkach. I co bylo chujowo? Ilu z was zginelo pod kolami samochodow? Ilu sie utopilo? Ilu wpadlo w narkotyki, alkoholizm, przetepczosc? Ilu nie skonczylo szkoly i jest teraz bezronotnymi/bezdomnymi? Mniej czy wiecej niz teraz??

@Lubiepatrzec Samodoskonalenie? Czyli nie chce ci się wychowywać, więc zajmiesz się sobą, a one patrząc jak siedzisz z książką mają skumać całą resztę?

Fajnie by było, gdyby rzeczywiście tak było. Wychowanie to mordęga momentami.

Starasz się, wypruwasz żyły a i tak masz wrażenie, że jesteś najgorszym rodzicem na świecie XD

@Lubiepatrzec to jest dobra metoda wspierająca. Tak nauczysz zdrowego odżywiania czy w ogóle stylu życia jeśli go nie prowadzisz, ale poza własnym "przykładem" trzeba wkładać więcej energii i bezpośredniego zaangażowania

@bori mój kuzyn młodszy wolał te starsze zestawy lego, bo dla niego to bylo "wow", że stare i niedostępne w sklepie. Ale ogólnie to często widziałam po dzieciach, że im tańsze i większe dziadostwo im się kupiło, tym bardziej sie tym jarały xD

@bori mam i takie (swoje z lat 90' i sam tez z tamtych lat zbieram) i "nowe" mniej więcej od 2005r do dzisiaj.

Powiem tak: to zależy od zestawu a dokładniej od tematyki. Czasami pobawią się 3 minuty i ich temat nie interesuje.

A czasami ich pochłania bez reszty (dobry przykład? Z nowych 31138, 6754, 5771, 5766, 31025 ze starych np. 6440, 6716)

Zestawy z lat 90' miały dużo funkcji zabawowych ale były bardziej "kruche" w rękach i często się rozpadały. Do tego samochody były na 4 study i zwykle miały tylko jedną figurkę do wsadzenia za kierownicę.

Za to nowe zestawy mają o wiele łatwiejsze instrukcje dla dzieci

@bori nowe oczywiście bo wyglądają znacznie lepiej niż te stare.

@deafone przez chwilę myślałem, że to tak przedmeczowo xD

@Corrosive_Dust pepowina śmiesznie chrupie pod nożyczkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Corrosive_Dust gratulacje! Pępkowe już w toku?

@Corrosive_Dust Ojciec wie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Może chodzi o dziecko 16 letnie

Dobrze by było wrzucić artykuł. Bo nazwa klikbejtowa, a zapewne chodzi o rodzicielstwo bliskości czy tam filozofię RIE, gdzie chodzi o komunikacje z dzieckiem i przygotowywanie go na wydarzenia. A nie pytanie sensu stricte…

Nie ma artykułu, więc nie wiem o co dokładnie chodzi, ale na trzeźwo myślący, czy to takie źle? Pewnie chodzi o trochę starsze dzieci, które są w jakimś stopniu świadome swojej osobi i dzięki takim pytaniom można je nauczyć poszanowania własnej osoby.

@Scooter a Ty się nie darłeś?

Chyba, że Cię stary kneblował i zamykał w piwnicy

boooooooooooooomer

@Scooter zawsze tak było. Wcześniej nie zauważales bo sam byłeś dzieckiem