Zdjęcie w tle
Rodzicielstwo

Społeczność

Rodzicielstwo

60

Wszystko dookoła rodzicielstwa - ciąża, poród, rodzicielstwo, wychowanie dzieci, edukacja i inne tematy wspierające okołodzieciowe

Zima się zbliża i w końcu muszę kupić sanki dla młodej, stąd pytanie do rodziców - z Waszych doświadczeń, które lepsze? Bo opcji jest kilka:

  1. Plastikowe ślizgacze, np. TO
  2. Drewniane klasyczne, np. TO
  3. Metalowe klasyczne, np. TO
  4. Plastikowe klasyczne, np. TO

Mysz ma prawie 5 lat, więc z oparciem raczej nie chcę brać.

#dzieci #rodzicielstwo #zima #sanki

Zaloguj się aby komentować

Żona czyta książkę/poradnik dla młodych rodziców i znalazła taki fragment o karmieniu piersią. No to pytam
#rodzicielstwo #karmienie
ff9a5661-c47f-41d4-ab9d-feb230e2052a

Przytoczony fragment to

341 Głosów

Zaloguj się aby komentować

Możecie polecić jakąś większą wanienkę dla bobo 3m+? Chyba najlepiej taką ok 100cm.
Do tej pory używamy wanienki z Ikea, ale jak mała się wyprostuje to już wali głową o burtę.
Młodą kąpiemy teraz w pokoju i zastanawiam się też nad kupieniem wanienki z korkiem, macie w tym temacie jakieś doświadczenia? W opiniach na allegro dosyć często widzę opinie, że przecieka i nie do końca się sprawdza.
#rodzicielstwo #pytanie

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Nawet nie wiecie jak ja kocham wyprawiać dzieci do przedszkola. Najpierw walka z włosami a później wybór stroju, ten który jest przygotowany na 99% zostanie odrzucony
#rodzicielstwo
f7161c78-9e2e-47dd-a91b-c61011c009c2

Zaloguj się aby komentować

Proste rzeczy są jednak najlepsze... W domu leci sobie szum wodospadu i od razu towarzystwo jakby "grzeczniejsze" i mniej awanturujące się. Wynajdując takie sztuczki na wyciszenie starszaka czuję się, jakbym odkrywała koło na nowo.

Jeśli ktoś potrzebuje chwili relaksu, albo chce wypróbować na swoich domownikach - nagranie poniżej

https://www.youtube.com/watch?v=h-OZ8WuFVbU

Drugie skuteczne to grające fontanny, jeśli ktoś jest zainteresowany, mogę podrzucić. Albo leśny strumyk i ptaszki.
Trzeba zmieniać od czasu do czasu, żeby się nie nudziło.

#autyzm #dzieci #rodzicielstwo #muzykarelaksacyjna

Zaloguj się aby komentować

#dzieci #rodzicielstwo #kiciochpyta
Włączył nam się dzisiaj nad ranem alarm w monitorze oddechu u rocznego dziecka, wcześniej się to nie zdarzało. Bazy się nie poprzesuwały, ale bombel spał na krawędzi materaca. Jak do niego przybiegliśmy to od razu się obudził i usiadł, wydawało się że wszystko jest ok. Drzemki przespał normalnie. Jest się czym martwić, czy nie panikować?

Zaloguj się aby komentować

Młode od kiedy poszło do przedszkola to ma angielski. Wkręta straszna i co chwilę pyta "a jak jest widelec po angielsku?", "a jak jest krzesło po angielsku?" itp. No i generalnie mój poziom angielskiego powinien wystarczyć na pytania zadawane przez trzylatka.
Jednak dzisiaj podczas zasypiania, kiedy to młode się najbardziej rozgaduje, usłyszałem "a jak jest bufor kolejowy po angielsku?".
Ustaliliśmy, że sprawdzimy jutro.

Railroad buffer, jakby też miał ktoś pod dachem fana kolei i języków obcych.
#rodzicielstwo

Zaloguj się aby komentować

Kto mi zdradzi jakiś dobry, szamański, szatański lub znachorski sposób na zatrzymanie kataru amazonki z nosa na 2-3 godzinki? Później niech się dzieje co chce, tylko żeby mógł funkcjonować bez szmaty w nosie przez te 3 godzinki!

#pyatnie #pytaniedoeksperta #jesien #zdrowie i też #rodzicielstwo bo córka mi to z przedszkola przyniosła xD

Zaloguj się aby komentować

Mała dziewczynka jedzie z tatą, dzwonią do mamy.
mama: jeszcze jedziecie pociągiem?
mała: jedziemy askamenką! To jest askamenka!*

na przystanku: Tata, oni też będą jechać askamenką!

*chodzi o SKM (szybka kolej miejska w Warszawie)

#heheszki #dzieci #rodzicielstwo #kolej
f905950f-9143-4293-a127-870ff154a630

Zaloguj się aby komentować

Bezczelne #chwalesie : Mysz w końcu załapała jazdę na rowerze Trochę nerwów to kosztowało, ale od momentu wprowadzenia do nauki żelek poszło jak z płatka Metodyka: kółka boczne przy pierwszych trzech jazdach, potem szalik pod pachy do asekuracji, przekupstwo i można odtrąbić sukces.

Rozpiera mnie duma tak, że zaraz chyba pęknę, dawno nie byłem tak podekscytowany i radosny

#dzieci #rodzicielstwo #rower
fb9c24e1-2928-4d04-9986-874457f71a3f
BajerOp

@Piechur tak, to jest zajebisty moment w życiu, ja od razu zacząłem z moją jeździć na rowerze do przedszkola i do domu jak się nauczyła, tydzień wystarczył żeby tak ugruntowała się w tym że potrafi, że spokojnie można jechać na wycieczkę 5km a potem wrócić.

Trismagist

@Piechur Ja swojego trochę inaczej uczyłem.


https://streamable.com/cd0z1e

karwojtek

Ona w ogóle coś widzi zza tej maski?

Zaloguj się aby komentować

Doradcie coś bo mi juz ręce opadają. Mlody lvl 4 lata poprzedni rok w przedszkolu praktycznie większość przechorował. Główne objawy to gorączka albo stan podgoraczkowy i katar z lekkim kaszlem. W przychodni lekarka już zyskała przydomek "antybiotyk" bo tylko to zalecała z syropami na kaszel = 2tyg. Przerwy w przedszkolu. Niby ten pierwszy rok tak mogło być odpornosc zbiotowa itp. Co by uzyskał. No, ale nie wrzesien sie ledwo rozpocząl 2 dni co pochodził i te same objawy :/. W wakacje nie chodzil do przedszkola i byl zdrów jak ryba.
#rodzicielstwo #przedszkole
PaniKosmetolog

Trochę mnie nie było, to się udzielę, a co!

Małe dziecko niestety musi chorować - w taki sposób dojrzewa jego układ odpornościowy.

Niestety, tak częsta antybiotykoterapia z całą pewnością rozwaliła układ odpornościowy dziecka, więc przede wszystkim zmień lekarza!


Starsza córka po rozpoczęciu swojej przygody w żłobku, przez 80% czasu była chora. Po chorobie zostawała parę dni w domu, wracała do żłobka na 2-3 dni i znowu powtórka z rozrywki. Trwało to pół roku. Młodsza, poza sporadycznym katarem i kaszlem, nie choruje w ogóle, w domu była tylko jak miała bostonke. Starsza też przestała chorować. Nie wiem, czy cokolwiek pomogło, czy po prostu ten typ tak ma, ale:


  1. Wada zgryzu przyczyniała się do oddychania torem ustnym, co mogło sprzyjać rozwojowi infekcji.

  2. Antybiotyk był stosowany wyłącznie po wymazie.

  3. Stymulowalismy odporność poprzez wzmożoną aktywność fizyczną niezależnie od pogody. Tran i olej z czarnuszki na 2 miesiące przed okresem przeziębień i grypy.

  4. W przypadku infekcji babcine sposoby - sok z czarnego bzu, syrop z jeżówki, syrop z czosnku i cebuli, itp. Dodatkowo bezwzgledna higiena nosa - aspiracja i nebulizacja solą morską. Plastry do inhalacji domowej roboty - na ścianie/zasłonie w pobliżu łóżka dziecka wkładka higieniczna nasączona olejkiem eterycznym - eukaliptusowy, tymiankowy, sosnow, świerkowy.

rm-rf

@Spider jak katar to pewnie u laryngologa byłeś i żadnych problemów z migdalkami nie ma? U nas było podobnie ale od migdałków - po wycięciu nie pamiętam kiedy była chora. Jak się katar jakiś pojawi to delikatny i po 2 dniach sam przechodzi

fadeimageone

@Spider dzieciak MUSI nabyć odporność na bakterie, wirusy i inne zarazki. Wiąże się to z aktywacją układu immunologicznego i UCZENIA SIĘ tego układu obrony. Wiąże się to bezpośrednio z infekcjami i częste wpierdalanie antybiotyków upośledza układ immunologiczny (antybiotyki działają tylko na bakterie). Na wirusy są szczepienia.

Zaloguj się aby komentować

Wiesz, że jesteś wspaniałym ojcem, kiedy twój sześciolatek przychodzi w środku nocy zwymiotować właśnie do twojego łóżka 😆

#rodzicielstwo #dzieci #heheszki
bori userbar
ErwinoRommelo

Completly normal phénoménologies, dopiero jakby zygal na zielono i mówił od tyłu po łacinie to jest problem.

Enzo

@bori Ma gest że wybrał weekend kiedy nie trzeba wstawać do roboty

GazelkaFarelka

@bori moja najbardziej lubi na kanapie w salonie

Zaloguj się aby komentować

Na fali wpisu @moll , która ma małe dzieci i może nie wie, że wraz z ich dzieciństwem wiele się traci. I tak, mając dorosłe dziecko odczuwa się pewne negatywy:

- nie mieszka już z tobą więc nie wynosi już śmieci;
- nie wyprowadza psa co go wzięłaś ze schroniska bo "dzieci lepiej rozwijają się w towarzystwie zwierząt", ale to było 13 lat temu. Teraz ty i pies śpiewacie razem pod prysznicem, a pani w mięsnym pyta przy każdych zakupach "a co dla Astrid?";
- wyprowadziło się, więc nie robi zakupów i nie wstawia kartofli zanim przyjdziesz z pracy.

A zyski to najwyraźniej:

- opowiada ci o swojej pracbazie, która jest bardziej porąbana niż twoja, więc nie możesz się przelicytować;
-telefony o dziwnych porach z najdziwniejszymi pytaniami jakie w życiu słyszałaś;
-własne opinie na każdy możliwy temat wyrażane w każdym możliwym momencie.

Brak profitu, nie polecam

#rodzicielstwo #rodzina #przemyslenia
25c3ea6b-57cc-40af-99be-d1b0f19a22d6
PlatynowyBazant20

@KatieWee a jak już dorośnie to możesz sprzedać to zgnite kombi i kupić sedana 🙂

Fly_agaric

leżę i kwiczę - moja starsza rozpoczęła dzisiaj wyprowadzkę...

Sweet_acc_pr0sa

@KatieWee nie wiem ja z ojcem robię biznes i to z mojej inicjatywy

Zaloguj się aby komentować

W odpowiedzi do TEGO wpisu @evilonep postanowiłam zastanwić się i wypisać, co MNIE daje rodzicielstwo, czy potrafię dostrzec jego pozytywy... I mimo wszystko ja w nim widzę nie tylko aspekt finansów (rozumiany jako obiciążęnie), czasu (jego straty na babranie się w pieluchach), czy zdrowia (mimo że kręgosłup czasami mi trzeszczy tak, że nie wiem jak mam rano wstać z łóżka).
Rodzcielstwo to też dobre strony, dla mnie kojarzące się głównie ze stroną emocjonalną i samorozwoju (wiem, to nie to samo, co kilka zer więcej na koncie):

  • ukoronowanie/dopełnienie miłości dwojga ludzi - chociaż może to brzmieć tandetnie, naiwnie i kiczowato - ale na dzieci zdecydowałam się wspólnie z mężczyzną, którego kocham. One są owocem naszej miłości, są cząstką jego i mnie w innej osobie
  • cel i sens życia - skoro może to być kariera, może to być religia, to dlaczego dla mnie wartością nie może być moja rodzina?
  • miłość - prawdziwa i bezwarunkowa, nikt Cię tak nie pokocha jak własne dziecko i nikogo nie pokochasz w taki sposób, jak tą małą larwę
  • szansa na lepsze poznanie siebie (i partnera) - nic tak nie przetestowało i paradoksalnie nie umocniło naszego związku, jak dzieci - to wymaga wzajemnego wsparcia, zrozumienia, kompromisów, komunikacji, również co do własnych potrzeb
  • szansa na samodoskonalnie - dziecko to Twoje lustro, w nim dostrzeżesz swoje dobre i złe cechy, więc masz co w sobie docenić i nad czym pracować
  • weryfikuje priorytety i cele (także te zawodowe) - dziecko zmienia może nie wszystko, ale wiele, to też bodziec, który potrafi nas w końcu ustawić na to, "czego chcemy" od życia zawodowego (gdyby nie to, sama nigdy nie miałabym odwagi rozwijać się w kierunku freelacerstwa, bo zawsze brakowało mi odwagi i wiary w siebie)
  • obserwujesz i uczestniczysz w cudzie nowego życia - nigdy nie będziesz bliżej cudu istnienia, formowania świadomości i tworzenia siebie w kimś innym
  • zmiana stylu życia - teraz jest trochę "zdrowiej" i z większą świadomością, bo bardziej dbam o to co kupuję/gotuję, bo dla dzieci jestem wzorem i kształtuję w nich postawy i nawyki - jedzenie/ruch, itp., a nikt sobie nie da wcisnąć kitu, że marchewka jest smaczna, jeśli sama w tym czasie będę wtranżalała napoleonkę xD
  • otwarcie się na inne atrakcje/aktywności (i nabranie większego dystansu do siebie) - "za naszych czasów" nie było wielu rzeczy, nie tylko zabawek, więc fajnie jest razem z dzieckiem odkrywać atrakcje i aktywności. Planowanie turystyki z dziećmi też jest fajne, bo zwiedzasz miejsca pod kątem zapewnienia rozrywki wszystkim, a nie tylko dorosłym
  • to są "emocje" - nikt nie odpierdoli takiego szajsu jak własne dziecko, tylko po to, żeby za chwilę przyjść i się przytulić, więc jeśli ktoś potrzebuje emocji i huśtawki, dzieci mu to zapewnią xD (chociaż nie wiem czy to akurat dla każdego pozytyw, ale z dziećmi jest fajne to, że one nie chowają latami uraz, pogniewają się i im to mija)

To chyba tyle ode mnie (przynajmniej na ten moment). A Wy? Dostrzegacie jeszcze jakieś pozytywy dzieci i rodzicielstwa, które pominęłam i/lub na nie nie wpadłam?

#rodzicielstwo #rodzina #demografia #przemyslenia
37da9737-2252-48c4-8521-9e03a935f963
redemptor

Tyle tu pro-rodzicielskiej propagandy w komentarzach, że można dostać raka.


Swoją drogą nie masz nigdy gwarancji, że twoje dziecko wyrośnie na dobrego człowieka i będziesz miał satysfakcję na starość. Możesz robić wszystko zgodnie z podręcznikiem, a i tak ostatecznie zawalić.

Szuszuszu

@moll dziecko zmotywowało mnie do porządnego zweryfikowania i ugruntowania poglądów. Poświęciłam cały okres ciąży na solidną lekturę filozofów, psychiatrów, historyków, socjologów. Takie sum up całej wiedzy i mojego doświadczenia do 30 roku życia.. Poza tym porządnie przemyślałam błędy mojej rodziny w wychowaniu dzieci i staram się tego nie powielać.

Zaloguj się aby komentować

Co nie działa:
- Synek, nie rozrzucaj zabawek, bo będzie bałagan

Co działa:
- Synek, nie rozrzucaj zabawek, bo będziesz potem sprzątał to wszystko po sobie

#dzieci #rodzicielstwo i trochę #heheszki
Budo

@moll co naprawdę działa:


  • synek nie rozrzucaj zabawek, bo tata zmieni hasło do internetu.
TheLikatesy

Mowisz ze nieposprzatane zabawki sie lubią "zgubic", a potem "zgubiasz" kilka ulubionych, nieposprzatanych zabawek... izi

ataru

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować

A wrzucę Wam coś z #integracjasensoryczna Może będziecie chcieli spróbować sami lub z własną dzieciarnią - neurotypowym dzieciom takie rzeczy nie szkodzą, za to zawsze jakaś "odmiana".

Jeśli chce się pobawić w stymulację dotykową różnych części ciała, fajnym patentem do tego są wielorazowe zmywaki do naczyń - gładka i szorstka strona, którymi "miziacie" różne części ciała. Przy okazji można odkryć dziwne miejsca na łaskotki xD

#domowesi (jeśli będziecie zainteresowani innymi takimi patentami lub sami będziecie chcieli wrzucić coś od siebie) #dzieci #rodzicielstwo #autyzm
56f6adfa-d195-460d-861f-cffa8b3dca10
emdet

@moll w podobnym klimacie polecam DIY - małe materiałowe woreczki wypełnione kaszą gryczaną, cieciorką czy ryżem. Super sprawa.


A, tylko nie wrzucać do środka metalowych kulek, sprawdzałem i trochę zbyt hardcorowa wersja się robi xD

Zaloguj się aby komentować

Następna