@FoxtrotLima ale to rodzic czyta dziecku pokazując paluszkiem na aktualnie czytaną ramkę lub dymek dialogu w komiksie.
Puszczenie audiobooka i nara jest trochę pójściem na łatwiznę.
Nie zachęcam i nie namawiam, wiem za to, że w naszym przypadku dzięki tej metodzie w wieku 6 lat dziecko dreptało już z nami do biblioteki po komiksy (gigant rulez), a rok później po ksiązki.
Obecnie ma 8 lat i w te wakacje córka przeczytała już dwie regularne książki z serii Wojownicy od Erin Hunter i kilka opowiadań z serii fnaf.
Ostatnio robiła też podchody do naszych kindelków, bo pytała czy są dostępne ebooki które ją interesują, gdyż nie było ich w naszej bibliotece w wersji papierowej.
Tak że tego.. Wystarczy chcieć i chociaż spróbować, może akurat się spodoba szkrabom