@yeebhany Rzeczywiscie malo haha! Ja jade na okolo 2000 kcal, ale w tym okolo 200g bialka, tluszczu 60-70 (za malo prowadzi do problemow z testosteronem, ukladem nerwowym, watroba itp, tego nie chce). Z dan gotowych na fitatu nie korzystam, wszystko wbijam sam. Super przydatny jest skaner kodow kreskowych, skanuje, wrzucam na wage ile zjem i mam wartosc. Dla mnie Fitatu dziala motywujaco bardzo, jak widze ile zjladlem, ile mi 'zostalo'. Trening 5 razy w tygodniu dodatkowo Wazenie zawsze w poniedzialek rano + pomiary ciala. Co do zbijania wagi 0.5% masy ciala to takie optimum na tydzien. Jeden procent to juz bardzo dobry wynik, powyzej zaczyna byc niebezpiecznie, chociaz np. w zeszlym tygodniu mialem 1400g w dol czyli prawie 2%, a czuje sie dobrze
Moj cel to forma zycia, a motywacji jeszcze nigdy nie mialem jak teraz.
Imho liczenie kalorii w dzisiejszych czasach wlasnie z takimi apkami jak Fitatu to przyjemnosc, duzo mozna sie nauczyc o produktach i swoim ciele przede wszystkim. Jednak jak 'uwazasz' na oko, to potem ciezko wrocic i wyciagnac wnioski plus duzo latwiej zostac oszukanym przez nasz umysl.
Przy Twojej diecie proponowalbym uzupelnic jakies witaminki i elektrolity, bo naprawde hardcore robisz