+ Dużo lepsze samopoczucie
+ O wiele lepsza kondycja
+ Nie mam spadków energetycznych
+ waga -9kg z czego 5 kg po pierwszy tygodniu (jeszcze tylko 22kg:D)
+ jestem pewniejszy siebie, co zauważam w kontakcie z ludźmi
+ Nie potrzebuje jeść co chwile. Jem 2x dziennie, tj o 9.00 i o 16.00. Mimo to nie mam napadów głodu
+ Przestałem zamawiać żarcie na które wydawałem kupę kasy. Praktycznie codziennie jadłem jakąś pizzę, mnóstwo ciastek, napojów, energetyków i burgery. Więc mimo że trochę wydałem na oleje MTC, C8, glukometry itd. to nadal jest duża oszczędność.
Nie mam smaków na węgle. Weekendami wymyślam różne przepisy typu pieczarki zawijane w boczku i smazone na tłuszczu czy inne szaszłyki. A w tygodniu to jem ciągle to samo. Obiad: warzywo i mięso + tłuszcz. Przekąska: dużo różnych orzechów + kawa kuloodporna lub czasem borówki ze smietana 36%. Na śniadanie: jaja, avocado, podsmazone pieczarki, troche zielonego, smalec. I tyle. W zasadzie jedyny problem jaki teraz mam to to że muszę teraz dołożyć węgli a szczerze mówiąc sam nie wiem co dodać. Wystarcza mi to co jem.
Zastanawiam się jak zrobić ze świętami. Wiadomo, trzeba do rodziny jechać a tam jak się nie najesz chlebka to się obrazą
Po miesiącu dieta na duży plus, jak najbardziej polecam.
#dieta #odchudzanie #keto
@xtreme2007 Rodzinie możesz powiedzieć, że dużo gorzej czujesz się po węglach (co jak napisałeś jest prawdą) tyle w temacie. Ja np. jak się robi ciepło nie piję alkoholu bo mnie nawet jedno piwo później osłabia. Nie każdy przy stole musi to rozumieć, ale to już nie nasz problem.
@xtreme2007 to minus keto, ja po prostu na swieta bede jadl malutko i ukradkiem napierdzielal odzywke bialkowa haha. Oczywiscie gratsy i powodzenia w realizowaniu celu dalej!
@xtreme2007 @e5aar Można też jeść jajka + majonez (najlepiej bez cukru, ale tego cukru najczęściej jest ogólnie bardzo mało) + szczypiorek i powiedzieć rodzinie, że ma się wielką ochotę na jajka i na nic innego w te święta
@xtreme2007 "pieczarki zawijane w boczku i smazone na tłuszczu" daj mnie ten przepis, mam horom curke. Keto to sztos!
@xtreme2007 Akurat wielkanoc jest dosyć przyjaznym keto świętem. Dużo jajek, mięsa, wędlin itd. I też nie popadaj w paranoje - jak raz na jakiś czas zjesz sobie ciasto czy białe pieczywo to świat się nie zawali. Jestem od kilku lat na keto i jak mam ochotę to jem np. makaron i nie czuję jakichś negatywnych skutków. Ty się dopiero adaptujesz więc musisz bardziej uważać ale tak jak mówiłem - nie panikuj tylko jedz serniczek. Powodzenia!
Zaloguj się aby komentować