Źródło: https://www.tiktok.com/@realromanvice/video/7427916872936377643
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@NatenczasWojski chińska krzyżówka Muska i Trumpa xd
@NatenczasWojski jiii long ma!
Zaloguj się aby komentować
@tomilidzons Tadeusz Norek wchodząc do kanału od razu byłby na swojej klatce schodowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tomilidzons ciekawi mnie, jak długo te bloki jeszcze wytrzymają
Zaloguj się aby komentować
@Earl_Grey_Blue jedna z moich ulubionych herbat. Aromat i smak jest wprost niesamowity!
@Earl_Grey_Blue to chyba jest klasyfikowane jako biała herbata?
@Budo To złożony wątek. Można powiedzieć, że to herbata z pogranicza białej i zielonej. Jednak produkcja Dragon Pearls wymaga troszkę większej ingerencji niż zwykła biała herbata, dlatego sklep, z którego kupuję najwięcej herbat określił ją jako zieloną
Dej linka do sklepu, gdzie jest sprawdzona i dobra, jak nie chcesz robić reklamy to chociaż na pw, chętnie spróbuję
@Magulord Ja kupuję tutaj https://kawaiherbata24.pl/strona-glowna/317-jasminowa-cesarska-perla-long-zhu-herbata-zielona.html Nie mam niestety porównania do innych sklepów, bo tutaj kupuję już hurtowo co kwartał herbaty, a ta mi smakuje i nie chce mi się testować w innych
Zaloguj się aby komentować
@smierdakow przy czym trend spadkowy cen jest na pewno w miastach ponizej top tier, czyli największych miastach, w nich raczej (z tego co pamiętam) spadków nie ma
@bojowonastawionaowca Chinczycy cale miasta blokow budowali na odludziu. Bez opamietania kupowali je ludzie lub fundusze inwestycyjne. To nie mialo prawa dzialac w nieskoczonosc. Musialo pasc na ryj.
U nas bedzie podobnie jesli inflacja nie spadnie i nie bedzie programow typu 2 czy 0%.
@100mph Szacowana inflacja to około 5%, w przyszłym roku zaczną się obniżki stóp procentowych. Myślę że ceny po prostu się zatrzymają na jakiś czas lub delikatna korekta 5% max 10%
U nich to jest drastyczne bo jak zauważyłeś budowali osiedla na zadupiach w których nikt nie mieszkał.
Teraz tylko czekać aż banki zaczną wypowiadać kredyty z powodu utraty wartości
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Earl_Grey_Blue mi to przypomina aromaty z konserwacji altany smołą drzewną, czyli głównie terpentyna. Plus aromaty wędzonych śliwek.
Jak dla mnie pijalne, tylko nie daje się tego tyle do zaparzania co zwykłej czarnej lury, tylko warto nieco rozwodnić.
@Earl_Grey_Blue O to to, ja bardzo lubię Lapsanga, ale musi być faktycznie wędzony, bo większość rynku to po prostu herbata aromatyzowana dymem wędzarniczym.
A jak lubisz wędzonki to zobacz na przykład japońską firmę Kaneroku, robią herbaty wędzone różnymi typami drewna. Osobiście jestem ortodoksem i ta chińska sosna jest według mnie najlepsza do Lapsanga (żaden longan itd.), ale wędzenie japońskiej herbaty lokalnym drewnem ma oczywiście sens. Czarna wędzona cyprysem hinoki to sztos.
Jest też wędzonka z Malawi wędzona drewnem gujawy.
Japońska Sannen Bancha jest mocno wędzona, ale tutaj jak dla mnie aż za dużo takiego popielnego aromatu.
Singpho Falap – herbata z północnych Indii wędzona w bambusowych tubach. To była chyba najmocniej wędzona herbata, jaką piłem.
Takie bardziej rustykalne surowe pu'ery też potrafią być mocno wędzone. W Chinach po 2006 roku już się tego bardzo mało spotyka, ale w Birmie czy Laosie zdarza się nadal.
Więc jak ktoś lubi te klimaty, to wcale nie musi się ograniczać do Lapsanga.
@Herbata Po pierwsze - fajny nick! Domyślałem się o istnieniu innych wędzonek, a nawet znałem tę z Malawi, ale widzę że mam wiele do nadrobienia
@Earl_Grey_Blue Ta w Anglii to nie była od Twinnings'a? To jedyna wędzonka jakiej próbowałem. Bardzo lubię jako przepitkę do słodyczy. Rodzina też mnie za nią chciała zbanować
@bandziorek No właśnie nie jestem do końca pewien, też miala niebieskie pudełko. Możliwe, że to byl Twinings.
Zaloguj się aby komentować
Mógłby ktoś zrobić takie Monopoly tylko że z Chrld w scenariuszu że się zdobywa szczeble partyjne 😄
Zaloguj się aby komentować
@Al-3_x o tak, szczególnie Chińczycy zakończą dominację zachodu, jak tam zaraz Partia położy na tym łapę i pozwoli jedynie na tępą propagandę, niestrawną dla cywilizowanego człowieka, albo infantylne komedyjki nieporuszające żadnego tematu mogącego wywołać jakiekolwiek kontrowersje. Dokładnie tak jak zrobiła w filmach. W tym roku wśród 10 najlepiej zarabiających filmów masz tak znane tytuły jak 热辣滚烫, 抓娃娃 albo 飞驰人生2. A i tak jest to słaby rok, bo są na miejscach 7-9. W 2021 trzy największe hity świata to był Spider-man i dwa chińskie gnioty. Zawojował którykolwiek zachód? Nie, o żadnym nie słyszeliśmy ani słowa. A jeszcze niedawno, przed totalitarną erą Xi Puchatka, kręcili i rozrywkowe i ambitne kino odnoszące sukcesy na świecie.
Zacznij od tego, ze skosnookich jest w pyte, wiec sam rynek wewnetrzny im nabija liczby. Ubisoft to zaden wyznacznik, produkuja chlam, a nie gry. EA co roku sprzedaje Fife w milionowych nakladach, a Rockstar jak wyda gre to przez dekade jest bestsellerem sprzedazy. RDR1 na PC wychodzi z koncem miesiaca i pewnie do konca roku pojawi sie w topce najpopularniejszych gier tego roku, a zajmie to im 2 miesiace, a nie 12. Na podstawie 1 gry to mozna powiedziec, ze po wydaniu Wiedzmina 3 Polska stala sie imperium gier komputerowych xD
@100mph Co do Rockstar to ciekawi mnie jak GTA 6 wyjdzie bo od tego moja opinia może się wzmocnić, albo wręcz przeciwnie. A Polska jeśli chodzi o gry to akurat ma się nieźle.
@Al-3_x Mnie bardziej ciekawi RDR1 bo jeśli będzie to przeniesienie fabuły RDR1 do silnika RDR2 to jeszcze w tym roku będzie hit. Patrząc na GTA5 i RDR2 to nie przypuszczam żeby GTA6 mogło nie być hitem. Samymi preorderami będą bili rekordy sprzedaży.
@Al-3_x Nie rozkręcałbym się tak bardzo. Mimo, że konsumuje azjatycką popkulturę jak powalony to w życiu bym nie powiedział, że azjatyckie gry i muzyka jakoś dominują nad resztą. Chińczycy literalnie wydali dopiero swoją pierwszą grę AAA a samo Stellar Blade jakieś specjalnie wybitne nie jest. Muzyka to też, owszem kpop jest popularny ale jest też specyficzny, i zwyczajnie odrzuca swoim stylem już na starcie masę osób. Podobnie zresztą anime.
Zanim będziesz mnie tu wyzywał od ignorantów czy coś to literalnie słucham ostatnio prawie samego kpopu i jrocka oraz większość moich ulubionych gier pochodzi z Japonii a do tego oglądam anime i k-dramy, więc nie jestem tutaj do niczego nastawiony negatywnie. Po prostu staram realnie patrzeć, że rzeczy, które mnie interesują wcale nie są aż tak popularne xd. ALe owszem z roku na rok są coraz popularniejsze i cieszy mnie to niezmiernie.
@Catharsis Ja mówię tu raczej o pewnym trendzie. Wiadomo, że amerykańska czy zachodnia popkultura dalej się trzyma, ale chciałem wzbudzić dyskusje bardziej kontrowersyjną tezą.
Zaloguj się aby komentować
@Opornik ja zwrociłem chińskie kamery bo nie działały bez internetu, tylko po LAN
Zaloguj się aby komentować
@Opornik japońce widać już od dawna mieli ciekawe pomysły.
@Dzawny np. Anime
Zaloguj się aby komentować
@Lukato maglev też kursował na początku na krótkim odcinku
@lexico teraz kursuje na odcinku 30km
@lexico Japończycy znacznie wcześniej osiągnęli możliwość jazdy swoimi pociągami powyżej 600 km/h na dłuższych odcinkach. Francuskie TGV pobiło barierę 574 km/h w 2007 roku, ale w pasażerskich relacjach i tak nie stosuje się pociągów mogących jechać więcej niż 320-350 km/h. Po prostu nie ma to sensu.
Pociąg jest konkurencją dla samochodu i ma gwarantować szybkie połączenia między Gdańskiem a Krakowem, Hamburgiem a Monachium itp. Co masz jechać 140 km/h autostradą i koncentrować się jako kierowca wybierasz pociąg jadący 300 km/h i pijesz kawkę oraz oglądasz film.
Dla samolotu nigdy nie stanie się konkurencją, ponieważ samolot bezproblemowo przeleci nad oceanami albo morzami do USA, Kanady, Japonii, Egiptu, Arabii itp. A torów tam nie wybudujesz. Z punktu widzenia praktycznego jest to tylko szpan dla maniaków technologii tak samo jak i auta mogące jechać 400 km/h. Nigdzie tego na publicznej drodze nie wykorzystasz. Ewentualnie zrobisz to co Majtczak przy 100 km/h mniej albo zabijesz siebie na barierkach. Wszystko fajnie, że są bite kolejne bariery, liczby itp. Natomiast w pewnym momencie poza rywalizacją na cyfry przestaje mieć to jakiekolwiek zastosowanie. To tak jak i światłowody 2,5,10 Gb/s. Jakieś 98 % użytkowników nie wykorzysta nawet 1 Gb/s.
@Lukato łał, Chiny, ciekawe jakich prawd nie dowiemy się na temat tego testu, by nie wyglądało źle
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz Fajnie by jeszcze było jakby ci wszyscy konfederaci i pisowcy brandzlujący się do osiągnięć Chin dowiedzieli się jeszcze dlaczego tak szybko udaje im się bić kolejne rekordy. Ano dlatego, że tam szaraczek nie ma nic do gadania tylko zapierdala grzecznie po 12 h dziennie, od rana do nocy i nie protestuje. Nie wylicza ile przerwy należy mu się z kodeksu pracy, ile ma do odbioru zaległego urlopu, nie siedzi miesiąc na płatnym L4 od znajomego specjalisty bo go szef wkurwił i ma doła, nie marnuje czasu na 15-20 minutowe kawki, pogaduchy itp,
Jakby w Europie prawo pracy wyglądało jak w Chinach czy nawet Korei Południowej, Japonii albo USA to też byłyby tego typu rekordy. A produkcja byłaby tania i zapieprzała jak oszalała. Tylko jakoś nie widzę rzeszy chętnych do tego, żeby zamiast 8 h zapieprzać po 12-14 w imię rozwoju technologii i państwa. Nie widzę chętnych do pracy w soboty dla dobra kraju. Oczywiście jak się postawimy w roli dyrektora fabryki to wszystko wydaje się zajebiste. Niestety, żeby to działało to zdecydowana większość ludzi musi być robolami a nie managerami. No i tu może pojawić się problem dla tych wszystkich zachwyconych chińskim rozwojem. Większość z nich ma problem z wysiedzeniem w robocie do 16 xD
@Lukato ale konfederaci tego chcą, ale patrzą na to z urojonej pozycji prezesa firmy, a nie rzeczywistej przegrywa z 10k na koncie.
Jedna sprawa to łykanie byle gówna które zgadza się z moimi przekonaniami co jest nagminne na wykopie. Ale deprecjonowanie tego typu testów jako nic nie wnoszących to jest znów ignorancja z twojej strony
@kaszalot Ja nie deprecjonuję takich testów tylko stwierdzam, że w warunkach europejskich w krajach o powierzchni Polski, Niemiec, Francji, Hiszpanii, o mniejszych nawet nie wspominam. Pociągi jeżdżące 1000 km/h nie mają racji bytu. Nowoczesna technologia i pokonywanie kolejnych barier robią wrażenie. Natomiast śmiać mi się chce z tych wszystkich, którzy ubóstwiają Chiny, USA i plują na Europę, bo tam to są rakiety, AI i w ogóle hiper cyfrowy świat. A tutaj nic nie ma.
Przypomnę, że ZSRR podbił kosmos i jako drugi kraj na świecie, zaledwie 4 lata po Amerykanach wybudował bombę atomową. Szybko też ogarnął budowę bomby wodorowej. Pytanie tylko jaki wpływ miało to na życie statystycznego Rosjanina, który poza Moskwą i Petersburgiem mówiąc kolokwialnie żarł gruz?
Oczywiście Amerykanie czy Chińczycy żyją na wyższym poziomie niż Rosjanie w ZSRR. Tu nie ma co porównywać. Natomiast standardem w USA jest to, że ludzie boją się wzywać karetek i wolą jechać własnym samochodem do szpitala, bo nie wiedzą czy będą w stanie opłacić dojazd ambulansu. Jak nie pracujesz w dobrej firmie i masz chujowe ubezpieczenie zdrowotne to masz przewalone. Problem przestępczości, bezdomoności, narkomanii, gwałtów i morderstw trapi wiele miast. W wielu miejscach jak nie masz samochodu to nawet z buta nigdzie nie dotrzesz, bo nie ma chodników i często musiałbyś iść ruchliwą, miejską ulicą obok samochodów. Tak właśnie wygląda "amerykański raj". A Chin to nawet nie wspominam, bo tam jak podpadniesz władzy to po prostu "rozpłyniesz się w powietrzu" i nikt nie będzie wiedział co się z Tobą dalej dzieje.
Oczywiście USA jest najpotężniejszym państwem na świecie, które w wielu dziedzinach technologii jest lata świetlne przed Europą. Chiny są ich największym konkurentem. Tylko z punktu widzenia statystycznego Amerykanina albo Chińczyka co mnie obchodzi, że moje państwo buduje super nowoczesne rakiety, samoloty i komputery jeśli państwo nie gwarantuje mi nawet normalnego ubezpieczenie zdrowotnego? Wolałbym mimo wszystko Szwecję albo Norwegię, które nie mają hiper okrętów atomowych i niewyobrażalnych robotów AI, ale za to gwarantują obywatelowi wysokie pensje, nowoczesną służbę zdrowia, szkolnictwo na wysokim poziomie i stabilizację życiową.
Zaloguj się aby komentować
Szkoła w Chinach to nie przelewki. Dyscyplina obowiązuje już w edukacji przedszkolnej. Lekcje trwają do godziny 18, a rodzice nie mają wstępu do szkoły. Dwa razy dziennie odbywa się gimnastyka, a w południe jest obowiązkowa drzemka. Warto z niej skorzystać, bo nad zadaniami domowymi uczniowie siedzą po lekcjach do późnego wieczora.
Poważną edukację mali Chińczycy zaczynają już w przedszkolu. Nawet trzylatki biorą udział w „lekcjach”, podczas których muszą karnie siedzieć na krzesełkach i trzymać dłonie na kolanach. Potrzeby fizjologiczne mogą załatwiać tylko w wyznaczonym czasie i za wyraźną zgodą opiekuna. To wstęp do dyscypliny, która jest fundamentem chińskiej edukacji.
W klasach liczących 60-80 uczniów panuje cisza i porządek, a uczniowie słuchają poleceń nauczyciela. Słuchają tym bardziej uważnie, że nauka opiera się na pamięciowym przyswojeniu wiedzy – uczeń opanował wiadomości wtedy, gdy słowo w słowo potrafi powtórzyć to, co mówił nauczyciel.
Mamy rok 2024, więc Chiny na pewno już eksportują swoje rozwiązanie na cały świat, prawda? Otóż nie xD Wartość importu kulek do długopisu wzrosła do około 28 mln USD rocznie. Co się więc stało z chińskim rozwiązaniem? Otóż okazało się, że nowe chińskie kulki nie współpracowały dobrze z pozostałymi mechanizmami w długopisach, opracowanymi dla kulek importowanych, ponadto nie rozprowadzały dobrze importowanego tuszu, zaś inne firmy nie widziały ekonomicznego sensu w dalszym rozwijaniu technologii. Tak więc chińscy producenci długopisów w dalszym ciągu w 80% opierają się na importowanych kuleczkach i zapewne tak się utrzyma, dopóki nie dojdzie do kolejnego wspaniałego rządowego pomysłu rozwiązania tego problemu.
Chińskie władze konfiskują paszporty nauczycielom i wykładowcom, utrudniając im wyjazdy zagraniczne z obawy przed wpływami Zachodu - ujawnia dziennik "Financial Times". W ocenie "FT" to kolejny przejaw zacieśniania kontroli nad społeczeństwem pod przywództwem Xi Jinpinga.
Dziennik przywołuje przykład instrukcji i zasad wydanych dla nauczycieli we wschodnim mieście Wenzhou, które w ocenie "FT" sugerują, że władze są "zaniepokojone ideami, które (nauczyciele) napotkają poza granicami kraju".
"Rządząca w Chinach partia komunistyczna od dawna priorytetowo traktuje wpajanie uczniom lojalności i uczyniła edukację polityczną nauczycieli kluczowym elementem tych wysiłków" - wyjaśnia "FT".
@Al-3_x i to wszystko żeby za kilkanaście lat wozić żarcie skuterem albo rowerem kilkanaście godzin na dobę i uważać to za szczęście bo cokolwiek zapłacą. No ale najważniejsze że ma się papierek z uniwersytetu
Zaloguj się aby komentować