@Rozpierpapierduchacz odkąd sam jestem posiadaczem psa, to uważam, że powinien być ogólny zakaz ich posiadania. Chcesz psa, rób certyfikat(na pewno znajdzie się jakiś sensowny sposób na odsiewanie debili) i obowiązkowe zakontraktowanie na kilkumiesięczne spotkania z trenerem/behawiorystą przed zakupem, z dowodem przelewu/transakcji, niech nawet bęzdie przyklepane przez notariusza, żeby nie było lewych świstków. Do tego opodatkowanie(egzekwowanie braku opłat), kary za nie zachowanie czystości w miejscach publicznych i większe kontrole straży miejskiej/policji. Pseudohodowle do zaorania i większe kontrole w normalnych hodowlach.
Wcześniej nawet świadomości nie miałem jacy ludzie są odklejeni. Wiecznie ujadające yorki i maltańczyki, srające gdzie popadnie(oczywiście nikt po nich nie sprząta bo to, jak usłyszałem 'taką kupę to nie ma co sprzątać, zaraz ją mucha porwie'), doprowadzały mnie do obłędu, ale dopiero spacerując ze swoim psem, dostrzegłem ogrom tego problemu. Owczarki niemieckie, rzucające się w szale na wszystko co się rusza, jak z resztą większość dużych psów... Puszczanie psów bez smyczy, bez wykształcenie żadnego sposobu kontroli, to też kryminał - nie ważne jak jest duży.
Chciałbym, żeby w PL było podejścia jak w UK, bo to by znaczyło, ze ktokolwiek się tym interesuje, a póki co tego nie dostrzegam - zwłaszcza, że populacja psów w Polsce jest naprawdę ogromna w porównaniu do innych krajów.