
Len – przekleństwo chłopek
CiekawostkiHistoryczne.plW okresie międzywojnia szczególnie na Wileńszczyźnie, ale również na Mazowszu i w Małopolsce, latem pola mieniły się od niebieskich kwiatów – to kwitł len. W latach 30. XX wieku lniane ubrania były wśród polskich elegantek ostatnim krzykiem mody. „Gazeta Podhalańska” w 1934 roku donosiła: „Każda szanująca się kobieta, mająca pretensje do modnego ubierania się, nosi lniany płaszcz czy suknię i kapelusz, a nawet parasolkę. Przewodzi modzie warszawskiej i narzuca jej gusta P. Ministrowa Beckowa [żona Józefa Becka – przyp. red.], wielki mistrz propagandy lniarskiej”.
Cóż, przynajmniej pod tym względem polskie chłopki zdecydowanie wyprzedzały swe czasy: odzież z lnu (a także konopi oraz wełny) nosiły od wieków. Ba, nie dość, że robiły ją samodzielnie, to jeszcze z własnoręcznie wysianego i zebranego lnu. Była to niewątpliwie spora oszczędność – strojów (poza odświętnymi) nie trzeba było kupować, więc przy dobrych wiatrach mogło się nawet uciułać na buty. Kosztowała jednak nieprawdopodobną wręcz ilość wysiłku i czasu. [...]
#historia #historiapolski #xxwiek #dwudziestoleciemiedzywojenne #rolnictwo #wies #len #ciekawostkihistoryczne
@kitty95 były fabryki. Przemysłowe tkalnie, także lnu. Np. w Żyrardowie. Przeczytałam ten artykuł i mogę powtórzyć "I expected nothing, and still I'm dissapointed". Owszem - chłopki tyrały przy uprawie i przerobie lnu, ale tylko na własny użytek. "Damy" nie ubierały się w lniane ubrania wyrabiane przez rękodzielników na wsi. A to właśnie ten artykuł pośrednio sugeruje. Ogólnie - portal ciekawostkihistoryczne.pl jest jak wydawnictwo Bellona - jak chcesz się czegoś dowiedzieć o historii, to nawet tam nie zaglądaj.