#wynajem

3
84
Dam zarobić lokalsowi.
Szukam garażu na przezimowanie #prestizowygruz2 . Na zachodnim brzegu, chętnie indywidualny i poza SPPN. Jeśli wolnostojący to nie blaszak. Ktoś coś??

Wycieki raczej wszystkie mam załatane, przez ostatnie dwa miesiące nic nie spadło. W razie co mogę spróbować zabezpieczyć podłoże.

Liczę na zniżkę na hasło HEJTO (° ͜ʖ °) 🧅

#warszawa #wynajem #nieruchomosci
Wrzoo

@macgajster Polecam tego pana i jego prestiżowego gruza 2

Zaloguj się aby komentować

Hej #krakow , ma ktoś chęć zamieszkać w garderobie innej osoby? Okazja.

#nieruchomosci #wynajem #bekazczynszojadow #cotusieodpierdala
273901dc-fb2d-4afe-8679-e535a7adc815
Felonious_Gru

@festiwal_otwartego_parasola prawie centrum ( ͡° ͜ʖ ͡°)

d3458e1f-c77a-4be1-bd45-5308aaa3dc05
Smerf_Maruda

Niecierpie cel wieziennych

HolQ

@festiwal_otwartego_parasola jebani....te 3 miejsce po przecinku w metrażu już sobie mogli darować xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Prośba o poradę, czy wynajmował ktoś tutaj mieszkanie obywatelom Azerbejdżanu? Wynajmuję swoje mieszkanie przez Airbnb i inne platformy krótkoterminowe i zgłosiła się do mnie trójka osób z Azerbejdżanu którzy przyjeżdżają do PL na roczny kurs językowy przygotowujący na studia po angielsku i chcą wynająć na cały rok. Wysłali dokumenty i niby wszystko się zgadza, szkoła wygląda na typową wyższą szkołę lansu i balansu albo taką która sprzedaje wizy pod przykrywką kursu językowego. Rozmawiałem z nimi na wideo i wydali się w porządku też.

Czy ktoś z Was ma doświadczenie z Azerami? Jakie są wg Was ryzyka? Wiem że Gruzini w PL są niebezpieczni ale o Azerach nic nie wiem.
Moje mieszkanie jest przygotowane pod wynajem dobowy/krótkoterminowy w związku z czym cena jest sporo wyższa niż wynajem długoterminowy, stąd też trochę jestem zdziwiony że studenci chcą wydać tyle na mieszkanie.

#wynajem #airbnb #warszawa
ZygoteNeverborn

@mati3654 Azerowie to mix Turasa z kacapem. Wolałbym murzynów.

BajerOp

@mati3654 oj mordo nie rób tego, chyba, że płacą z góry. Ja mam same zle doświadczenia z azereami, gruzinami, czy kazachami. Nie pozbędziesz się ich, albo nie zapłacą (ofc, za pierwszy tydzień zapłacą, potem będziesz się prosić o swoje)

lagun

Przez rok to oni przygotują papiery, że to mieszkanie to w zasadzie od lat należy do nich

Zaloguj się aby komentować

Eh Warszawa ja wiem że stolica dużo rozumiem praca usługi, ale qrwa pokoje po 8m2 w cenie 1400 minimum z hujowymi meblami to jest skandal xD chociaż żeby to jakościowo było w miarę dobre a na tyle wynajmu to naprawdę mogliby o to dbać, ale po co jak i tak zejdzie xD nie pozdrawiam Januszy
#wynajem #gownowpis
rith

@konrad1 panie, w mojej okolicy mieszkania chodzą po 5-6k za ~60m2. Co zrobisz? Nic nie zrobisz. Zapierdalać do końca życia trzeba i przed emeryturą zejść na zawał ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Współczuję młodym, serio

VonTrupka

a jak wysokie są w ogóle czynsze w stolicy?

jakoś tak 3x wyższe niż w np. breslau, krakau, poznaniu czy katowicach?

Orzech

@konrad1 A próbowałeś wynająć nie od Janusza albo kupić swoje?

Zaloguj się aby komentować

Właścicielka pomogła uciekającym ludziom ze wschodu i wynajęła im 2 pokoje na poddaszu. Oni zauważyli, że właścicielka mieszka za granicą, zajęli cały dom i przestali płacić-zasłaniając się ustawą lokatorska.
W międzyczasie wymienili zamki w całym domu, założyli rolety i zainstalowali system alarmowy.

Cześć pierwsza.

https://youtu.be/kBW-ajkd5K0?si=mY5CMxqafYhQMu2y

Cześć druga i finał sprawy.

https://youtu.be/QkODvihyP3k?si=jKkKGqkaruNE45Ad

#nieruchomosci #wynajem #polska

Źródło.
JanPapiez2

Nauczyli się od Polaków

Zaloguj się aby komentować

Siemka, mam pytanie z kategorii #prawo

Dzisiaj podpisuję umowę na najem okazjonalny jako najemca. Do umowy mam 3 załączniki:

  1. Protokół zdawczo odbiorczy
  2. Wskazanie innego lokalu
  3. Oświadczenie o wyrażeniu zgody na zamieszkanie najemcy w lokalu

Załącznik 1 uzupełniam w dniu przeprowadzki, w załączniku 2 wskazuję lokal gdzie mogę się przenieść w momencie rozwiązania umowy a w załączniku 3 właściciel lokalu o którym mowa w załączniku 2 deklaruje że przyjmie mnie pod dach. Tak to rozumiem.

I teraz sprawa notariusza. Rozumiem że on na podstawie umowy oraz załącznika 2 i 3 sporządzi mi kolejny załącznik - oświadczenie najemcy o poddaniu się rygorowi egzekucji w zakresie opróżnienia oraz wydania lokalu. Czy do tego jest potrzebna obecność właściciela lokalu "zastępczego"?

#pytanie #wynajem
roadie

@Moody nie jest potrzebna, samo pismo wystarczy

vinclav

Masz leniuchu.


Tak, zgoda egzekucyjna obejmuje również wskazanie przez najemcę innego lokalu, w którym będzie mógł zamieszkać w razie konieczności opuszczenia wynajmowanego mieszkania. Właściciel tego innego lokalu musi wyrazić na piśmie zgodę na przyjęcie najemcy.


Oświadczenie właściciela tego lokalu musi zawierać:

1. Dane osobowe właściciela.

2. Dokładny adres lokalu, do którego najemca mógłby się przenieść.

3. Wyraźną zgodę na zamieszkanie najemcy w tym lokalu.


To oświadczenie nie wymaga notarialnego potwierdzenia, ale musi być dołączone do umowy najmu okazjonalnego. Jest to jeden z warunków, aby umowa była ważna.


To ty wskazujesz, jak wskazesz nieprawdziwy adres no to poświadczyłeś nieprawdę, i to już jest artykuł z KK.

Rysiek555

@Moody w lutym podpisywałem taką umowę, właściciel lokalu zastępczego nie był obecny. Notariusz na podstawie dokumentów sporządza akt notarialny "Dobrowolnego poddania się przez Ciebie egzekucji w razie ustania umowy najmu okazjonalnego".

Zaloguj się aby komentować

Hej Kasie i Tomki, czy kiedykolwiek targowaliście się o cenę mieszkania na wynajem? Szukam teraz mieszkania i jest takie jedno, które jest idealne ale cenę chętnie bym obniżył tak o około 15%. Myślę czy w ogóle jest sens próbować, czy będzie to odebrane jako buractwo?
#mieszkanie #wynajem #nieruchomosci #kiciochpyta
moderacja_sie_nie_myje

Pewnie że można się targować, nie ma to nic wspólnego z buractwem. A szansa na sukces zależy od miasta, w tych większych szanse minimalne ale tę głupią stówkę to zawsze utargujesz.

Shagwest

@dahomej Zawsze się targowałem. To normalna rzecz.

_Maniek_

@dahomej targuj. Zaraz wleci kredyt 0% i wynajem oberwie rykoszetem. Jest szansa na obniżki.

Zaloguj się aby komentować

Money.pl podaje że rząd szykuje zmiany, które pozwolą budować mieszkanie bez zagwarantowanego 1 miejsca parkingowego na mieszkanie.
Skurwodeweloperzy oczywiście już się nie mogą doczekać, bo kto to by słyszał, żeby ludzie mieli gdzie parkować swoje jedno, jedyne, pieprzone auto, po co ono komu.

Kilka miesięcy temu podawałem, że nawet istnienie tego prawa nie przeszkadza, jeśli ktoś się postara.
Na Ochocie w końcu ruszyła budowa TBSa o który od lat toczą się boje (specjalnie dla niego zlikwidowano prężnie działający bazar).
Budowa została zablokowana przez wojewodę mazowieckiego ze złego PiSu, ale władza się zmieniła, przyszło dobre PO, i już można.

Warto zrozumieć wagę tego co się dzieje - prezydent Stolicy publicznie się chwali, że W KOŃCU UDAŁO SIĘ (zobacz wideo) przepchnąć tą inwestycję, czyli ordynarnego wała. W miejscu gdzie on stanie od lat i tak nie ma już wolnych miejsc parkingowych, teraz będzie jeszcze gorzej.
No ale po co one komu. Mieszkania pójdą pod wynajem, you will own nothing and you will be happy.

https://www.money.pl/gospodarka/zmiany-w-lex-deweloper-branza-parkingowy-wymog-musi-zniknac-7000188460038656a.html

P.S.
W wolnej chwili muszę wyszukać za której władzy zmieniono przepisy dzięki którym teraz można budować tak blisko że da się nasikać do balkonu sąsiada z przeciwka. Chodzi o konkretny wzór matematyczny który określa, ile światła ma wpadać do mieszkania itd.

#patodeweloperka #mieszkanie #budownictwo #niewolnictwo #nieruchomosci #wynajem
06a69afd-7ad9-4c86-8f31-3365611248ef
parapet-inferno

@Opornik prężnie rozwijający sie bazar na banacha. No dawno nic tak zabawnego nie przeczytałem. Mieszkałem, po drugej stronie ulicy. Ten prężnie rozwijający się bazar, to była wylęgarnia szczurów, bud pokrytych eternitem i chińskich podjebek. W klatce z kwiatami tymi 24h to wszyscy najebani. Dwa warzywniaki ma rogu go ratowały… generalnie nie miał podjazdu do jakiegokolwiek innego warszawskiego bazaru.


Nie bronię deweloperów, uważam że ten bazar powinien zniknąć 20 lat wcześniej.

Budo

@Opornik w uk to doszło dość daleko. Nie tylko legalne są mieszkania i bloki bez żadnych parkingów (np. ja mam takie), ale i są nawet inwestycje, gdzie mieszkańcy mają zakaz ubiegania się o miejskie pozwolenie na parkowanie, więc nie ma szans na normalny parking permit.

Ja,jeśli kupię samochód, to mogę się ubiegać o miejski permit w okolicy zamieszkania.

kwiatek87

Jeżeli ktoś nie ma i nie potrzebuje samochodu to nie widzę problemu. Problemem jednak jest mentalność ludzi, którzy jednak potrzebują samochodu i twierdzą, że "jakoś to będzie" a później płacz. Ludzie kupią wszystko nawet jak im nie pasuje byle mieć coś swojego. Ostatnio widziałem największe kuriozum pod Wrocławiem. Domki z mini tarasikami (chyba z mieszkaniami w stylu góra, dół, nie bloki), chyba z 4m obok postawiona ściana wyciszająca i za nią obwodnica 4 pasy (2 w każdym kierunku) i rondo (czyt. samochody ciągle przyspieszają i hamują). To jest dopiero patodeweloperka i wszystko było sprzedane, ludzie mieszkają.

Zaloguj się aby komentować

Wynajem mieszkania w Szwajcarii

Pod postem użytkownika @andrzejk o zniszczeniach w wynajętym mieszkaniu kilka osób wyraziło chęć poznania kwestii wynajmu, z perspektywy rynku kraju cywilizowanego (w tym wypadku Szwajcarii), toteż taki wpis popełniam. Na wstępie zaznaczam, że nie jestem specem od wynajmu, opisuję temat subiektywnie i z perspektywy średniej/dużej wielkości miasta. Mogę się gdzieś mylić, więc nie piszcie mi tu, że to wszystko nieprawda, bo stryja, brata, teścia, wnuczek wynajmował i było inaczej.

Szukanie mieszkania
Cały proces wynajmu zaczyna się podobnie jak polskiej rekrutacji do pracy. Lokal do wynajęcia ogłaszany jest w internecie i osoby chętne się zgłaszają. W przypadku atrakcyjnych nieruchomości, gdzie zainteresowanie jest duże, organizowany jest dzień otwarty. W tym dniu właściciel/pośrednik oprowadza po nieruchomości i pokazuje dokładnie lokal. Takich zainteresowanych może być naprawdę wielu, więc czasem np. w Zurychu można odstać kilka godzin w kolejce do oglądania mieszkania. Na załączonej fotce widzimy jakiś ekstremalny przypadek mieszkania w dobrej cenie wynajmu, ale zdarza się, że kolejka chętnych do obejrzenia nieruchomości musi kierować policja.
Jeśli mieszkanie nam się podoba, to aplikujemy o nie na formularzu od oprowadzającego. Byle frajera się do swojej własności nie wpuszcza, dlatego kandydat na lokatora jest sprawdzany: kontrakt o pracy, zaświadczenie o niezaleganiu z płatnościami (coś ala BIK), referencje z poprzednich miejsc zamieszkania, pozwolenie na pobyt, to wszystko standardowe załączniki, jakie należy przedstawić. W razie wątpliwości wynajmujący może dzwonić do miejsca pracy, lub poprzednich wynajmujących i sprawdzać waszą wiarygodność. O ile wiem, to przyjmuje się, że jeśli czynsz wynosiłby więcej niż 40% dochodów domowników, to byłoby to dla nich zbyt duże obciążenie i mają palić wroty.

Własność Nieruchomość
Mieszkania są przeważnie własnością jakiegoś funduszu czy kasy emerytalnej. 58% Szwajcarów mieszka w wynajmowanych nieruchomościach, a w mieście ten procent jest na pewno dużo wyższy. System podatkowy nie zachęca do życia z rentierki. Nieruchomości są drogie, a różnego rodzaju podatki i daniny sprawiają, że stopa zwrotu jest bardzo niska. Nawet zakup własnego mieszkania często nie ma sensu, bo cena nieruchomości + podatki i opłaty sprawiają, że takie mieszkanie zwróci się często dopiero waszym wnukom. Wyposażenie Skoro mieszkania należą do funduszy, które często budują całe osiedla pod wynajem, to są one w pewien sposób ustandaryzowane. Białe ściany, neutralne kolory łazienek i kuchni, takie same wyposażenie w całym bloku. W mieszkaniu mamy ściany, okna, podłogi, łazienkę, kuchnię z piekarnikiem, lodówkę i w tył. Nie ma wyposażenia, nie ma mebli, nie ma nawet żyrandoli, a z sufitu wiszą druty. Jest to teraz dla mnie naturalne i nie wiem czemu miałbym spać w czyimś łóżku, albo świecić sobie żyrandolem, który mi się nie podoba, ale z polskiej perspektywy może to szokować. Wyjątkiem mogą być jakieś mieszkania skierowane do studentów, czy mieszkania na najem na krótki czas (kilka miesięcy), ale mówię tu o sytuacji standardowej.

Rozpoczęcie najmu i koszty
Czynsz naturalnie zależy od standardu i lokalizacji. W średnim/dużym mieście można przyjąć, że to od 1000 chf za 2 pokoje w niskim standardzie do 4000-5000 chf za komfortowe mieszkanie/dom. W Zurychu/Genewie spokojnie można sobie dodać minimum 1000 chf do tych wartości. To przykładowe ceny, ale sky is the limit. W drogich lokalizacjach mieszkań/domów powyżej 10'000 chf miesięcznie nie brakuje. Jeśli dostaniecie możliwość wynajmu mieszkania, to musicie wpłacić kaucję. Przeważnie wynosi ona 2 lub 3 czynsze. Coraz popularniejsza jest opcja ubezpieczenia zamiast kaucji. Oznacza to, że zamiast włożyć kilka tysięcy na dzień dobry na stół, to płacicie kilkadziesiąt franków miesięcznie składki ubezpieczenia, a w razie zniszczeń ubezpieczenie pokrywa naprawy. Takiej kaucji nie daje się wynajmującemu do ręki. Do przechowywania kaucji służy specjalne konto bankowe, które należy w tym celu założyć. Po wpłaceniu na nie zabezpieczenia nikt (ani najemca, ani wynajmujący) nie może sobie tak po prostu wypłacić tej kasy. Musi to być poprzedzone zakończeniem najmu.

Zakończenie najmu
Przed zakończeniem najmu mieszkanie trzeba doprowadzić do poprzedniego stanu. Oczywiście wszystkie meble/rzeczy osobiste muszą zniknąć. Mieszkanie musi być posprzątane na błysk. Wszelkie dziury po obrazach, czy zabrudzenia ścian trzeba naprawić. Jak dokładne to musi być sprzątanie? Wystarczy powiedzieć, że usługa sprzątania mieszkania do poziomu, który jest przyjęty, to za 4 pokoje około 1700 chf. Jeśli wszystko zostanie zaakceptowane, to właściciel zwalnia wam środki z kaucji. Jeśli nie, to wzywa do poprawek, a jeśli nadal nie jest zadowolony, to może zlecić sprzątanie i obciążyć nim środki z kaucji.

Inne kwestie, które są tu oczywiste, ale w PL niekoniecznie:
- Właściciel nie przychodzi wam z kontrolą, nie trzyma u was swoich rzeczy, nie myszkuje pod pozorem "odpowietrzenia kaloryferów". Jeśli jakieś tego typu prace są konieczne, to wykonuje je po uzgodnieniu terminu jakaś zewnętrzna firma.
- Wszystkie liczniki/rachunki są na lokatora.
- W wynajmowanym mieszkaniu można, a nawet trzeba się zameldować. Nie będzie w nim zameldowany nikt obcy łącznie z właścicielem.

Czy ten system mi się podoba? Bardzo. Zaraz po przybyciu z Polski może się to wydawać skomplikowane i rygorystyczne, ale dzięki temu ludzie nie boją się wynajmować komuś swoich mieszkań i pustych stoi tylko 1.15% mieszkań, wobec kilkunastu procent w polskich miastach.

To chyba tyle. Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie.

#wynajem #nieruchomosci #szwajcaria  #mieszkanie  #politykamieszkaniowa #nieruchomosci
d238c3f8-0a6b-4d82-b253-e7e474a7ef9b
Yarecky

Z perspektywy wynajmującego może i faktycznie wygląda to dobrze, ale zdecydowanie nie chciałbym być najemcą w takim kraju. Z perspektywy najemcy jednak to Polska jest o wiele bardziej cywilizowanym krajem, a już na pewno bardziej przyjaznym. Procedury jak przy kredycie hipotecznym, rozmowa kwalifikacyjna, stanie w kolejkach jak za komuny raczej bardziej kojarzą mi się z rygorem panującym w państwach typu Korea Północna aniżeli rozwojem cywilizacyjnym.

Topia

@Yarecky kolejki są do mieszkań, które są wyjątkowo korzystne cenowo, przeważnie spółdzielczych.


W Polsce częste są dzikie akcje typu włażenie do mieszkanka przez właściciela, problemy z meldunkiem, podwyższanie czynszu wg własnego widzi mi się.


Co do nadmiaru foemalności, to powodzenia jak będziesz leciał do notariusza podpisać najem okazjonalny.

Orzech

@Topia Fajnie napisane, ale jakoś tak mało podkresliles, że jak nie ma się bardzo dobrej pracy to jako imigrant jest mega ciężko i znalezienie mieszkania jest bardzo stresujące. Ludzie szukają daleko od pracy, ponieważ tylko tam mogą coś realnie wynająć. Dojazdy codzienne samochodami po 40-50 min to absolutna norma. Jak już masz to mieszkanie to mimo że byłaby opcja na lepsze, to po prostu nie masz na to siły i tak sobie jesteś w tym, które nie do końca Ci pasuje. Pod tym względem jest to dużo gorsze niż w Polsce.

Topia

@Orzech szukanie jest stresujące, jak cała emigracja jest na początku stresująca.

Czy znajdziesz daleko od pracy, czy blisko, to kwestia szczęścia. Pracę można znaleźć też na prowincji czy w małej miejscowości i ta opcja jest wg mnie nawet lepsza. A jak chcesz koniecznie w dużym mieście i blisko, to szukałbym na początek pokoju zamiast całego mieszkania.

Co do braku siły do przerpowadzki, to kompletnie argumentu nie rozumiem, zwłaszcza, że w pracy przysluguje dodatkowydzień wolny na przeprowadzkę. Pakujesz klamoty, wynajmujesz fuegonetkę, w weekend sobie przewozisz klamoty i już.

tomilidzons

Mieszkania są przeważnie własnością jakiegoś funduszu czy kasy emerytalnej. 58% Szwajcarów mieszka w wynajmowanych nieruchomościach

@Topia A mówi się że w Polsce jest kiepsko z mieszkaniami, a tu okazuje się że nie mamy się czego wstydzić. Jednakże widać, że trend u nas idzie w stronę wynajmu.


Nawet zakup własnego mieszkania często nie ma sensu, bo cena nieruchomości + podatki i opłaty sprawiają, że takie mieszkanie zwróci się często dopiero waszym wnukom

Tego nie pojmuję. Nie opłaca się wziąć kredytu, nawet na te 30lat i żyć w swoim mieszkaniu? Raty kredytu byłyby wyższe niż miesięczny czynsz? Takie mieszkanie raczej nie stanieje, a czynsz wzrośnie.

Topia

@tomilidzons 

Poruszyłeś tu kilka kwestii, które zasługują na osobny wpis, albo małą książeczkę, ale spróbuję odpowiedzieć.


A mówi się że w Polsce jest kiepsko z mieszkaniami, a tu okazuje się że nie mamy się czego wstydzić. Jednakże widać, że trend u nas idzie w stronę wynajmu.


Mieszkanie w wynajmowanym, to jakiś wstyd? To takie polskie, czy ogólniej wschodnioeuropejskie myślenie, że własne mieszkanie to jakaś wartość dodana sama w sobie. Tak nie jest, a przynajmniej nie musi być.

Problemem w Polsce nie jest to, że mieszkania są wynajmowane, tylko to, że są małe, ciasne, w słabym standardzie i nie do życia. Co z tego, że tu ludzie wynajmują, jak na 1 osobę przypada średnio ponad 46 m² powierzchni, a średnia wielkość mieszkania to ~ 100m²?


Odpowiedź o opłacalność wymagałaby wykładu o systemie podatkowym. Ogólnie jeśli Szwajcar kupuje mieszkanie, to rzadko spłaca je do końca. Przeważnie bank wymaga spłaty 60% kapitału, a od 40% płaci się same odsetki do końca świata. Jeśli będzie szersze zainteresowanie, to może popełnię o tym wpis.


Dlaczego własne się nie często nie opłaca?

- Podatek katastralny

- Podatek od majątku (od całego swojego majątku płaci się co rok mały procent podatku).

- Podatek od potencjału wynajmu. Skoro masz mieszkanie, to możesz potencjalnie czerpać z niego zyski poprzez wynajem (nieważne, że nie możesz, bo w nim mieszkasz). Urząd skarbowy doliczy ci cały wirtualny dochód i opodatkuje, a zwiększony dochód podwyższy ci stopę podatkową od całego twojego rocznego dochodu.

- Wkład własny. Nie każdemu chce się ciułać na kilkaset tysięcy franków wkładu własnego.

- Amortyzacja. W wynajmowanym jak się zepsuje lodówka czy piekarnik, to dzwonisz do zarządcy i naprawiają. A na swoim musisz robic sam. Koleżanka niedawno robiła cyklinowanie podłogi w swoim mieszkaniu. Rachunek wyszedł na około 100'000 zł.

- Mobilność. Jeśli dostaniesz ofertę fajnej pracy 200km od miejsca zamieszkania. Na wynajmowanym wypowiadasz umowę i już, z wynajmowanym tak łatwo nie jest.

- Wspólnota mieszkaniowa. Wyobraź sobie, że na zebraniu wspólnoty przegłosują, że trzeba zrobić generalny remont budynku od dachu, poprzez elewację aż po wymianę pionów. Nie masz 80'000 chf w kieszeni na swój wkład? Gówno nas to obchodzi, bierz kredyt w banku, albo sprzedaj mieszkanie.


Czynszu nie mogę sobie (przynajmniej teoretycznie) tak po prostu podnieść, bo jest indeksowany stopami procentowymi jak kredyty. Kiedyś stopy spadły, to napisałem do właścicielki, że należy mi się obniżka czynszu i mi obniżyła.


Ogólnie rozrachunek wynajem/zakup wypada podobnie i jest kwestią indywidualną co się bardziej opłaca.

Bystrygrzes

@tomilidzons nie oplaca sie, bo koszta utrzymania mieszkania sa wyzsze lub porownywalne z najmem.

Dodatkowo odpowiadasz za wszystko i musisz dokladac sie do remontu.


Duzo ludzi zyje tak jak w PL od 1 do 1 wiec uzbieranie wkladu wlasnego w wysokosci 20 - 30% wymaga samozaparcia.

Dodatkowo poza wkladem wlasnym, sa jeszcze dodatkowe koszta w wysokosci +-10% przy zakupie ktore musisz dodatkowo pokryc.


I tak np. przy domu za 310k€ sumaryczna cena zakupu to bylo 345k€ a ja musialem wyskoczyc ze 100k€ aby w ogole otrzymac kredyt.

Przy obecnym wzroscie stop w EBC musialem dopisac zone do kredytu, bo moje zarobki byly za male abym mogl sfinansowac 245k€ na 30 lat


Czy moje zarobki sa male? zarabiam okolo 15 - 20% wiecej anizeli srednia krajowa. Wg. roznych kalkulatorow internetowych 65 - 70% spoleczenstwa zarabia mniej.

Zona jest w przedziale 60 - 65% spoleczenstwa...


Prowadzi to do tego, ze wynajem 1200 lub rata 1200 niby wychodzi na to samo ale.... nie otrzymasz kredytu na wlasne mieszkanie bo za malo zarabiasz lub nie masz wkladu wlasnego.


Gdybys chcial wiedziec jakie to kosmiczne zarobki mam - to jest to 3081€ netto... Chyba szalu nie ma jak jeden z bogatszych krajow w eu... nie?

Zaloguj się aby komentować

#wynajem #prad

Pytanie do samotnych. Ile miesięcznie płacicie za prąd, gaz i wodę? Przy prądzie dopiszcie czy robicie z domu.
Zielczan

@JaktologinniepoprawnyWTF prąd koło 100-120, gazu nie mam, wody nie płacę, bo jest ryczałtowana, na koniec roku wychodzi 200-300 dopłaty. Home office

KUROT

Dla porównania dom jednorodzinny 4 dorosłe osoby. Prąd 1000 woda 60 ale zaraz bedzie 120 na miesiąc. Do tego ścieki 400.

Ziutson

@JaktologinniepoprawnyWTF dom 140+podpiwniczenie 50, 2 osoby na zdalnej.

Grzanie gazem, więc rachunek za 2 miechy wpadł urocze 1800.

Prąd ok. 350-400 co 2 miesiące. Woda i ścieki 150 co 2 miesiące. Za to czynsz 0 co mnie cieszy, na starym mieszkaniu dla spółdzielni było 560zl przy jednej osobie (w tym woda i zaliczka na grzanie miejskie, ale i tak było dopłaty 700...)

Zaloguj się aby komentować

Następna