#ux

15
103
festiwal_otwartego_parasola

ileż to lat musiało upłynąć, by taka ciężka do wdrożenia rewolucja weszła w życie

Oczk

@Barcol otwieram szampana


Ten screen obudził głęboko zakopane wspomnienia z czasów, kiedy szukałem domu do kupienia... XD

Zaloguj się aby komentować

Giban

Środek, góra, dół :p

inty

Podobnie z zasadą czytania artykułów i ich tytułów

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal

Dlaczego InPost dalej królem przesyłkodżungli jest? ...a choćby dlatego, że umie pisać.

Styczeń to dla mnie okres porządków w szafie i na półkach, wystawiam szpeje (moje słowo roku 2024 — wszystkiemu winien Podcastex!) na Vintedzie, więc nadaję paczki hurtowo. W tym przez Orlen Paczkę.

Najwyraźniej ekipa Orlen Paczki zaktualizowała ostatnio soft swoich automatów (a przynajmniej tego najbliżej mnie): już nie ma kilkusekundowego laga po naciśnięciu "otwórz skrytkę", co każdorazowo zbijało mnie z pantałyku i wywoływało lęk, że trafiłam na jakiś bug, etykieta zmarnowana, amba fatima.
Teraz wszystko działa płynniej i nieco lepiej, no... ale.

Paczka umieszczona w skrytce, skrytka zamknięta, piękny ekran podsumowania jest. No więc chcę z niego wyjść, żeby zakończyć proces.
I mam tylko dwa przyciski: "Wstecz" oraz "Nadaj kolejną paczkę".
Nadać kolejnej nie chcę. Wstecz też nie chcę iść, bo wstecz = wróć do ekranu otwierania skrytki, prawda? ...Prawda?

Otóż nie, przycisk "Wstecz" sprawia, że wracamy do ekranu głównego

Co tu zawiodło? Czy brak testów z użytkownikami, czy błąd poznawczy, czy coś jeszcze innego? Na pewno mniej konfundujące byłoby nazwanie tego przycisku "Ekran główny".

Mam wrażenie, że w porównaniu z innymi firmami, InPost częściej aktualizuje soft swoich paczkomatów (a, przepraszam, urządzeń Paczkomat) i rzeczywiście dużo czasu poświęca na testy. To da się odczuć zwłaszcza wtedy, gdy korzystamy z innych urządzeń tego typu.
Albo może jestem przyzwyczajona do UI paczkomatów InPostu, bo znacznie częściej z nich korzystam...

#ux #uxwriting #paczkomaty #paczkomat
b62aadc6-d91f-4411-94ec-cfd538f626c4
Wrzoo userbar
71
Pan_Buk

Uwielbiam, jak @Wrzoo coś opisuje. Chciałbym kiedyś przeczytać książkę jej autorstwa.

bishop

Nie wiem czy mieliście okazję używać paczkomatu DPD. To jest prawdziwe piekło UX.


Automat nie ma ekranu więc trzeba mieć apkę. Po jej odpaleniu należy włączyć: wi-fi, dane komórkowe, lokalizację i BT. Apka nawiązywała mi połączenie z automatem chyba z 5 minut, myślałem, że bez kontaktu z supportem się nie obejdzie ale po kilku próbach w końcu się udało wyjąć pudło. Nigdy więcej tego szajsu.

Michumi

@Wrzoo bardzo lubię Orlen paczkę. Niestety obawiam się że jakiś niemiecki kolega dostanie to za 1 pln

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Nowe karty Uno pokazują karty specjalne z tyłu
Uno można teraz grać przez osoby z daltonizmem. To świetne! Każdy kolor ma symbol w górnej części karty, wskazujący na jej kolor.

Irytująco jednak karta specjalna nie ma tego symbolu, co można zauważyć z tyłu karty, ponieważ nie ma tam wybrzuszenia.

Mój 10-letni syn pokonał mnie dwa razy z rzędu, zanim podzielił się swoim sekretem. Powinien był go zachować dla siebie.

https://www.reddit.com/r/mildlyinfuriating/comments/1hn9lny/new_uno_cards_show_the_wild_card_from_the_backside/
#uno #dwajednostkowezerointegracyjnych #ux
adcd6d36-84e5-46c2-a3ab-d312f43dcd04
0

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal

Bankomat + bluescreen = PANIKA , czyli o przewidywaniu błędów w UXie

Okres okołoświąteczny jest u mnie czasem wzmożonego wyciągania gotówki z bankomatu (pan sprzedający choinki wciąż jeszcze nie przyjmuje BLIKa na telefon). A że pod domem mam bankomat ING, to chciałam z jego pomocą wypłacić pieniądze.
Zbliżam kartę, wpisuję PIN, wybieram z ekranu żądaną kwotę...

...i powiem Wam, że solidnie mnie wystraszył bluescreenem!

Kasy nie ma. System wrócił po paru sekundach do ekranu startowego.
Co się dzieje? Czy pobrało mi pieniądze? Czemu się nie udało? Co zrobiłam źle?

W UXie, poza happy paths, czyli najbardziej oczywistymi, podstawowymi ścieżkami służącymi osiągnięciu celu przez użytkownika, projektujemy jeszcze unhappy paths. Są to takie ścieżki i rozwiązania, które mają poprowadzić użytkownika między innymi wtedy, gdy występuje błąd.
Staramy się przy tym, by proces ten minimalizował stres związany z błędem poprzez wyjaśnienie jego przyczyny i wskazanie możliwości rozwiązania problemu.
I oczywiście testujemy, testujemy, testujemy. Nie tylko przy projektowaniu ścieżek, ale i od czasu do czasu sprawdzamy, czy istniejące rozwiązania dalej działają i są aktualne.

Bankomat ING chyba nie był należycie przygotowany na tę sytuację ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co więc się stało?
Najprawdopodobniej w bankomacie skończyły się pieniądze. Gdy już tętno się obniżyło i upewniłam się, że pieniądze nie zniknęły, potestowałam jeszcze flow wypłaty środków.
Jeśli nie skorzystamy z predefiniowanych kwot, tylko zdecydujemy się wpisać żądaną kwotę ręcznie, to u dołu ekranu zobaczymy informację o maksymalnej ilości pieniędzy do wypłaty. Ekran w tym miejscu wskazywał "0".

Z bluescreena wynika, że bankomat powinien wyświetlić jakiegoś JPGa. Ale coś poszło nie tak. Na szczęście to drobiazg, i domyślam się, że wkrótce zostanie załatany.

#ux #webdesign #bankomaty #ing
a6a2cf0c-7093-47c9-9a01-1f57eddaa129
Wrzoo userbar
10
Opornik

@Wrzoo No i po co dotykałaś? Było męża zawołać. Kobiety...


. Ale coś poszło nie tak.

spacja za kropką, może?

d9645743-f3a3-40e5-921d-58389df90606
MementoMori

Ciekaw, a pan od choinek paragon wystawia;)?

argonauta

Mi kiedyś w Czechach wyjebało bluescreen w momencie wypłaty środków. Kasę wypłaciło, z konta nie pobrało Tak więc nocleg i kolację w Ostrawie miałem za darmo. Zwycięstwo!

Zaloguj się aby komentować

1090 + 1 = 1091

Tytuł: Microcopy: The Complete Guide
Autor: Kinneret Yifrah
Kategoria: poradniki
Wydawnictwo: Nemala
Liczba stron: 248
Ocena: 6/10

Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5171023/microcopy-the-complete-guide

Ostatnia chyba na ten moment branżowa książka, i kolejna, którą trzeba było dodać do LubimyCzytać.

W porównaniu z poprzednimi dwiema pozycjami, ta skupia się na praktyce: wskazaniu konkretnych formuł i pokazaniu dobrych rozwiązań z istniejących aplikacji i serwisów.

Na minus mogę podać chyba tylko to, że od 2017 roku sporo się zmieniło, i niektóre rozwiązania są już niezbyt aktualne i nie w trendzie.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ux #uxwriting
a7ca25f2-3f97-4bd8-b90c-3a71dffa1d84
Wrzoo userbar
4

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal

Dzisiejszy temat: straszna choroba, czyli baneroza.

Na banerozę w okresie zimowym/przedświątecznym choruje wiele sklepów. Te z obniżoną UX-odpornością są szczególnie narażone.

Jej etiologia jest bliżej nieznana. Przymuje się, że najważniejszymi czynnikami zapadalności na tę chorobę są:
brak regularnych testów użyteczności,
deficyt odporności zespołu odpowiedzialnego za rozwój strony na pomysły marketingu,
silna reakcja alergiczna na wdrażanie przyjaznych użytkownikowi rozwiązań UX.

Nieleczona może objąć kolejne obszary, spowodować znaczne szkody w postaci wysokiego wskaźnika bounce rate, obniżonej liczbie ciałek zakupowych i tzw. syndromu porzuconego koszyka.

Leczenie obejmuje:
konsultację ze specjalistą UX,
wycięcie zbędnych wyskakujących okienek,
dietę antybanerową.

PS. Na stronę weszłam i gdy tylko zobaczyłam tę piękną kaskadę, natychmiast ją opuściłam.

#UX #uxdesign #webdesign #banery
4fb79038-871f-4abf-9619-091fdff92f5b
Wrzoo userbar
9
ErwinoRommelo

Najgorszy to jest flimweb, to nie baner czy okienko, full k⁎⁎wa screen popup… kiedys serio nie wytrzymam i z banki w monitor za⁎⁎⁎ie

entropy_

Lekarstwo na takie banery:

https://pastebin.com/7DxeSHDE

Wciskasz dodaj zakładkę, jako url wklejasz skrypt z linku, zapisujesz i wyciągasz sobie przycisk gdzieś na wierzch koło paska adresu.

Wchodzisz na stronę która atakuje banerami, wciskasz przycisk, BANERY ZNIKAJĄ XD

owczareknietrzymryjski

baneroza straszna choroba, aż duo się pochorował. Co prawda na ptasią grypę ale zawsze

fa842e6e-19ac-434f-ae28-087ebec4428d

Zaloguj się aby komentować

Heheszki

Bardzo fajny artykuł o przejrzystości guziczków. Tym bardziej nie rozumiem po co uparł się porównywać rozdzielnice do nadruków na klockach. Przykuł tym uwagę, ale ma o tyle fajne pióro, że wcale nie musiał. Wolałbym poczytać więcej "na poważnie".

250ff525-58ce-4bdb-9033-190e41a04f2c

Zaloguj się aby komentować

Dziwen

@CzosnkowySmok 10/10 web designu. XD

Zielczan

@CzosnkowySmok o, jak w ConfigCat

dzek

Fajne, ale od kiedy to ktoś wymyślił to ma zbyt wielu naśladowców i przez to mniej fajne

Zaloguj się aby komentować

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Deykun a potem trafiasz na stronę, która w całości jest zrobiona z sekcji "common mistakes and how to avoid them", a w sumie to pierwszej części- "common mistakes" xD

Heheszki

Komentarz usunięty

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal

Spieszmy się kochać opcje filtrowania i sortowania, tak szybko odchodzą.

Inspiracją dla tego wpisu stała się ostatnia zmiana wprowadzona na portalu Trojmiasto.pl, a konkretnie na raporcie z życia Trójmiasta - podstronie, na której użytkownicy portalu mogą wrzucać zdjęcia oraz informacje dotyczące spraw dziejących się na mieście.
(Swoją drogą, czy inne miasta też mają takie swoje mikroblogi-raporty?)

Często mówię sobie, że muszę przestać przeglądać raport, bo ostatnio jest źródłem bardzo negatywnej energii. I to, co chyba mnie ku temu popchnie, to ta zmiana: zabranie opcji "Wszystkie" z listy filtrów.

Nie lubię, gdy portale ograniczają mój wybór dotyczący filtrowania i sortowania, a jeszcze bardziej nie lubię, gdy zabierają mi opcje, z których korzystałam. Trójmiasto.pl, niestety, to zrobiło.
I okej, czaję - obejściem tego ograniczenia jest zaznaczenie opcji "Twoje tematy" i wybranie tam wszystkich kategorii z listy. Ale ja mam kilka urządzeń. W których często też czyszczę cache i cookies. I ilekroć bym to robiła, musiałabym na nowo ustawiać filtry. Więc chyba po prostu zacznę korzystać z tego portalu mniej.

Podobne decyzje obserwuję też i na innych portalach. W Five o'clock, sklepie sprzedającym herbatę, nie umiem już dojść do opcji sortowania lub widoku, w którym mogę zobaczyć najnowsze produkty. Czy takie sortowanie było? Wydaje mi się, że tak (chyba, że zastąpiło je enigmatyczne "Reference"). Jeśli nie, to było osobnym widokiem z nowościami.

Na portalu Vinted wiele miesięcy temu był widok "Popularne", w którym znaleźć można było przedmioty najczęściej dodawane do ulubionych. Na szczęście ślad po tym widoku zachował się w historii mojej przeglądarki, i mogłam zapisać go jako zakładkę.
Teraz z kolei z głównej zniknęła sekcja "Ulubione", dzięki której mogłam monitorować te przedmioty, które wrzuciłam do ulubionych, bez potrzeby wchodzenia w osobną zakładkę. A szkoda, bo widok rosnącej liczby przy serduszku, wskazującej na wyższą popularność przedmiotu, częściej podejmowałam decyzje zakupowe.

Podobną zakładkę na zabrany widok mam też na "Zapowiedzi" na stronie Empiku, ukryte kilka miesięcy temu.

Żadnej z tych decyzji nie umiem uzasadnić jako klient i użytkownik. Próbuję je sobie racjonalizować jako UXowiec, ale coś się we mnie burzy. Bo zabieranie opcji nie równa się upraszczaniu.

Też macie jakieś opcje filtrowania i sortowania lub widoki, które serwisy zabrały, a za którymi tęsknicie?

#ux #userexperience #zmiany
3793b7e6-9bbc-419d-ac7a-e4715067d6fc
Wrzoo userbar
19
M_B_A

@Wrzoo To niekoniecznie dotyczy przytoczonych stron, ale jest jeszcze jeden powód dla którego brak sortowania. Dzięki temu takie strony jak Facebook czy YouTube mogą pokazywać zawartość strony w kolejności według swoich algorytmów, które mają maksymalizować kliknięcia i zysk, a wygoda jest na ostatnim miejscu. To trend, którego bardzo nie lubię i czasem tęsknię za prostymi czasami gdy każda strona miała obowiązkowo filtry, paginację i podobny zestaw opcji sortowania.

Felonious_Gru

@Wrzoo zmiany ux allegro to niejeden doktorat pozwoliłyby obronić, tyle tam się odpierdala

Zaloguj się aby komentować

@Wrzoo kradnę tag ( ͡° ͜ʖ ͡°) #uxplakaljakuzywal

Zamawiam dla znajomych kilka rzeczy z lidla online. Wszedłem na stronę, wbiłem w koszyk, przechodzę do "kasy". Widzę możliwość wybrania kraju dostawy. Super, bo nie będę musiał pośredniczyć, pakować. Wybieram kraj dostawy, a tam komunikat. Tylko, no jakoś nie po naszemu. Z grubsza coś da się zrozumieć, ale to wciąż nie ten język.
Dodávame iba v Poľsku. Zadajte poľskú doručovaciu adresu. V opačnom prípade nebudete môcť objednávku dokončiť.
To po słowacku, oznacza:
Dostarczamy tylko na terenie Polski. Prosimy o podanie polskiego adresu dostawy. W przeciwnym razie zamówienie nie będzie mogło zostać zrealizowane.
Teraz pytania:

  1. Dlaczego nie przetłumaczyli komunikatu, skoro reszta strony jest przetłumaczona?
  2. Po co pole wyboru kraju dostawy, skoro jedynie generuje komunikat o problemie?

#ux #ui #lidl
5253eef1-8637-45ca-ba5c-d69b49fc2a5f
9
Wrzoo

@macgajster Och, uwielbiam takie niedorobione tłumaczenia na stronach.

dfe

Skoro jest po slowacku to oznacza, ze po prpstu ktos sie pomylil przy kopiowaniu tekstu tlumaczenia, albo wybral zly jezyk. Oryginal pewnie byl po angielsku albo niemiecku. Co do wyboru kraju, to pewnie w wybranych krajach to dziala.

I-Em-Are

@macgajster często zamiawiam ze sklepu lidla i to co tam się odjaniepawla to woła o pomstę. Kiedyś jak chciałem żeby wysyłka była do paczkomatu to na początku nie pokazywała się ta opcja, ale jak kilka razy przeszedłem proces "Przejdź do kasy" to w końcu się pojawiło xd Nie wiem na jakiej zasadzie to zadziałało

Zaloguj się aby komentować

dfe

Hahaha, ciekawe czy klient tak chcial, czy softpol januszex tak sobie wymyslil xd

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj #uxplakaljakuzywal trochę przewrotne, bo bardziej #uxcieszylsiejakuzywal

Przyznam się Wam, że strasznie mi się nie chce.

...Nie chce mi się wyciągać telefonu i szukać jednej z wielu aplikacji lojalnościowych/klubowych, które mam zainstalowane na telefonie.

Powodów jest kilka:
- dalej zajmuje mi za dużo czasu, by je znaleźć w gąszczu innych apek (choć nie mam ich wiele),
- ich ładowanie często trwa naprawdę długo,
- brak zasięgu we wnętrzach sklepów (a aplikacjom nie chce się działać offline),
- gdy raz na trzy miesiące otworzę aplikację, okazuje się, że mnie wylogowało (?!),
- skaner nie odczytuje kodu z ekranu (jaśniej? ciemniej? dalej? bliżej?),
- ilekroć otwieram aplikację, całe wieki zajmuje mi odkrycie, gdzie się ukrył przycisk do otworzenia karty klubowej (patrzę na Ciebie, H&M...),
- presja kolejki za mną.

...dlatego niezmiernie się cieszę, gdy okazuje się, że ktoś odpowiedzialny za kasy samoobsługowe w danej sieci sklepów dba o ich aktualizację.

Rossmann zmienił ostatnio widok zachęcający do zeskanowania kodu z aplikacji Rossmann PL, i WRESZCIE udostępnił możliwość podania numeru telefonu zamiast wprowadzania skanu.

Wcześniej skanowałam aplikację jedynie wtedy, gdy dawało mi to jakiekolwiek korzyści; teraz to prawdopodobieństwo zapewne się zwiększy, bo wpisanie numeru zajmie już tylko kilka sekund.

Takie zmiany są ważne, bo ułatwiając zadanie użytkownikowi, zwiększają przy okazji korzyści dla biznesu (więcej skanów = więcej danych o kliencie, jego preferencjach zakupowych, analityka się cieszy). Jednocześnie dają poczucie, że marka się rozwija, aktualizuje swoją technologię. Tak że miło.

inb4: tak, tak, złe korporacje, zbierają nasze dane, po co sprzedaję im swoje dane, blablabla, "ja nie instaluję tych aplikacji i nic nie muszę robić"

#ux #ui #kasasamoobslugowa #potrzebneinformacje #rossmann
a1129395-6354-4bb0-80a5-0ca66b98ace6
Wrzoo userbar
41
pfu

Protip: screenshoty kodów wrzucone w Keepa i wyciągnięte na pulpit, polecam ten styl

Tompson

@Wrzoo polecam zrobić te 2-3 zrzuty ekranu z kartami lub/oraz mieć 1 apke typu blix gdzie można dodać karty z naprawdę dużej ilości sklepów.

Meverth

@Wrzoo google ma aplikację 'portfel' gdzie możesz dodać skany kodów aplikacji. Jedna aplikacja, by wszystkie kody lojalnościowe trzymać w dodatku google ją (zdaje się) instaluje domyślnie.

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal

Dzisiaj temat z pogranicza UX writingu i UX designu, czyli ikonki i etykiety.

Jako ikonkę mam tu na myśli piktogram reprezentujący jakąś funkcję lub informację, w interfejsach często będący przyciskiem; za etykietę zaś uznaję towarzyszący ikonce tekst, wyjaśniający działanie danego przycisku.

Kierując się chęcią stworzenia minimalistycznego interfejsu, designerzy czasem decydują się umieścić w nim samą ikonkę bez towarzyszącej jej etykiety.

Jest to zrozumiałe, gdy korzystamy z tych piktogramów, które są przez użytkowników trwale kojarzone z jednym konkretnym działaniem (np. lupa, dyskietka, iks).
Gorzej, gdy ikonka może być interpretowana na wiele sposobów. Wówczas użytkownicy nie wiedzą, czego spodziewać się po akcji, którą wywołuje dany przycisk. Zwiększają się ich poziomy stresu i napięcia i mniej chętnie eksplorują daną stronę lub aplikację.

Dobrą praktyką UX jest upewnienie się, że każdej ikonce towarzyszy etykieta, która krótko wyjaśnia, czego możemy się spodziewać po naciśnięciu przycisku lub do jakiej podstrony zostaniemy przekierowani.

Jeśli piktogram jest oczywisty — jak na przykład wspomniana już lupka — to można pominąć etykietę.

Jeżeli natomiast nie mamy miejsca na etykietę i jesteśmy zmuszeni dać samą ikonkę, zadbajmy o to, by:
• piktogram jak najlepiej obrazował działanie przycisku;
• etykieta pojawiała się w formie tooltipa po najechaniu kursorem na ikonkę;
• działanie przycisku zostało wyjaśnione w trakcie onboardingu.

Nie zapominajmy przy tym o dostępności — elementy strony, w tym każdy znajdującyc się na niej przycisk, powinny mieć Alt Text, dzięki któremu osoby korzystające choćby ze screen readerów mogły zapoznać się z działaniem każdego elementu.

#UX #uxwriting #Dostępność #accessibility #webdesign
b6447ebe-3f41-422a-a6f0-f5344095d759
Wrzoo userbar
14
Felonious_Gru

@Wrzoo poproszę wpis a potwierdzaniu anulowań, anulowaniu anulowań i anulowaniu potwierdzeń

Pan_Buk

@Wrzoo To czego ja nienawidzę na stronach internetowych, to wyskakujące okienka z jakże interesującymi mnie informacjami! Nie tylko informacje o cookies (dziękuję Unio!), ale co mnie obchodzą godziny otwarcia biblioteki w jakimś Pcimiu Dolnym. I zamiast przeczytać co mnie interesuje, ja szukam iksa, żeby zamknąć to okienko. Mam dwie addonki blokujące cookies, a mimo to gdzieś zawsze trafiają się okienka, które muszę zamykać. Albo okienko "Już wychodzisz? Sprawdź jeszcze naszą ofertę..."

Sosnowiczanin

Co do A11Y i alt tekstach przypomniałaś mi jak kiedyś dostałem zlecenie na stronę fundacji, czasy pierwszych jQuery i zachłyśnięcia się web 2.0, może to nie było już tak kolorowe jak czasy stron na tabelach I Geocities ale jeszcze nie czasy bootstrapa i każda strona wygląda identycznie.


No ale do rzeczy miałem pociąć stronę z projektu Photoshopa i przygotować mocno pod SEO, pierdyliard tagów, alt tekstów, bo PageRank czuje dobrze człowiek xD


Wszystko by było dobrze, strona wstępne zaakceptowana przez klienta, zostaje tylko usunąć lorem ipsum i uzupełnić treści i brać się za SEO.


Przychodzi kolejny mail od klienta: niestety nie mogę zaakceptować projektu strony, stronę "widziała" nasza pani dyrektor i powiedziała tylko że ta strona to gówno i jeden wielki bełkot i burdel.


Próbuje wytłumaczyć klientowi że treści uzupełniamy to lirum epsum zniknie i niech zaktualizuje przeglądarkę


To był błąd, po prostu strona miała najrbane tagów, zanim dyrektor na czytniku dotarł do tekstu właściwego to czytal teńme tagi do usranego

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal

Użytkownikowi powinno się ułatwić wypisanie z newslettera.

Tak, poważnie. Biznesowi przynosi to więcej korzyści niż strat.

W większości nie lubię reklam, bo codzienność jest nimi przeładowana. Ale są dwa ich typy, które bardzo lubię: reklamy w kinie (R.I.P. stara reklama Kinder Bueno z pociągiem, byłaś mi serca biciem) oraz newslettery.

Sympatia do newsletterów jest, naturalnie, zawodowa. Lubię obserwować w nich nowe trendy, zauważać innowacje, sposoby na przyciągnięcie użytkownika do odczytania treści. Jest to forma marketingowej sztuki, która bardzo mi imponuje.

Nie imponuje mi natomiast to, na co natykam się co jakiś czas: utrudnienie wypisania się z newslettera oraz celowe stosowanie niskiego kontrastu tekstu, by zatrzymać komunikację marketingową.
Statystyki podają, że nawet około 1/4 światowej populacji ma jakieś problemy dotyczące narządu wzroku. I jako osoba krótkowidząca tym bardziej dotyka mnie, gdy muszę wykonać manualny zoom i szukać w gąszczu jaśniutkiego tekstu na jaśniutkim tle przycisku "tutaj", by zrezygnować z subskrypcji.

A przecież ułatwienie rezygnacji osobie, która nie chce już otrzymywać treści danej marki, przynosi masę korzyści:

  1. Zamiast wrzucić mail do spamu, taka osoba po prostu się wypisze. Dzięki temu, wiadomości od tej marki będą rzadziej indeksowane przez klienta pocztowego jako spam u innych odbiorców.
  2. Wiadomości marki nie będą więcej trafiać do odbiorców, którzy nie są zainteresowani tymi treściami i nawet ich nie czytają. Nie dość, że zwiększy się procent otwarć i potencjalnie konwersji, to jeszcze budujemy tym samym jakościową bazę odbiorców oraz nie musimy trzymać adresów niezainteresowanych osób w bazie i ponosić związanych z tym kosztów.
  3. Gdy zwiększy się liczba otwarć od faktycznie zainteresowanych użytkowników, wiadomości zaczną docierać do większej liczby odbiorców (dostawcy poczty tacy jak Gmail będą wyżej cenić takie wiadomości i dostarczać je z wyższym priorytetem)
  4. Zwiększając widoczność przycisku do wypisania się, zwiększamy tym samym zaufanie użytkowników do marki. Czytelnik wie, że w każdej chwili może się łatwo wypisać, i że nie powstrzymujemy go przed tym. Nie będzie miał też negatywnych skojarzeń związanych z procesem wypisania się, więc być może w przyszłości znów skorzysta z usług marki.

A jak zauważycie, że ktoś stosuje takie wredne praktyki, jak Oysho tutaj, to sru ich do spamu.

#ux #uxwriting #copywriting #marketing
2e4214e6-6dc2-4361-87e2-571898f7f5f1
Wrzoo userbar
19
ErwinoRommelo

Ja jestem za nietuzinkowym rozwiązaniem polegającycm na wieszaniu marketingowców na latarniach.

Pan_Buk

@Wrzoo Świetna ta reklama! Facet nawet podobny do mnie.


https://www.youtube.com/watch?v=FYVFShfekWU

poprostumort

Problemem pewnie jest jak zwykle mierzenie gównoKPI z religijnym zapałem - co przekłada się na to że o ile rzeczywiście ułatwienie wypisania się z newslettera byłoby benefitem dla biznesu, to jednocześnie sprawiłoby że słupki w raportach wyglądałyby gorzej. A to oznacza że management odpowiedzialny za nie musiałby jasno wytłumaczyć dlaczego to jest ok, zaproponować zmianę metryk które są mierzone i wdrożyć nowe metryki. Co jest problemem w momencie kiedy ludzie na tych stanowiskach są efektem Peter Principle i po prostu przerasta to ich umiejętności.


Więc mierzymy gównostatystyki i udajemy że się kręci.

Zaloguj się aby komentować

maximilianan

@Deykun jest cały subreddit do takiego UX. Imo hitem był formularz numeru telefonu. Numer był losowany i prosiło o potwierdzenie, czy to twój numer. Jak nie to losował dalej xD

Zaloguj się aby komentować