#tworczoscwlasna

43
3219
I znów jakiś czas temu miałam gotyk na warsztacie Tym razem nie większa skrzynka-książka, jak poprzednio, ale malutkie pudełeczko na pierścionek, które docelowo miało być związane pod względem klimatu z architekturą gotycką. Na wieczku motyw gotyckiej rozety na ciemniejszym tle, po bokach i od wewnątrz wieczka podobne motywy, plus lekko wypukły motyw przejrzystych cegiełek z pasty szklistej na obrzeżu. Do tego metalowe zapięcie i wyściółka.

Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart

#rekodzielo #handmade #tworczoscwlasna #diy #hobby #gotyk #bizuteria
b12d6784-7617-406d-9f6c-1bb2e5e1ad29
1083ea94-53fb-4387-8bbd-2fd350a9d74c
3a711add-d077-40f1-b270-9ff6d9e0e2a5
enkamayo

Ładne. A samo pudełeczko robisz też?

Zaloguj się aby komentować

Coś nie widzę dzisiejszego #naczteryrymy
Jak nikt nie chce, to tylko głupi by nie dodał wpisu.

Temat: Krótka drzemka w nocnym
Rymy: chwilę - milę - wysiadka - wpadka

Zasady:

- Układamy cztery wersy, lub wielokrotność jeśli ktoś ma ochotę.
- Każdy wers musi kończyć słowem zadanym przez OPa dokładnie w tej kolejności, która jest we wpisie.
- Rymowanka powinna, przynajmniej luźno, nawiązywać do tematu zadanego przez OPa.
- Zwycięża osoba, która kolejnego dnia do godziny 20 zdobędzie najwięcej piorunów.
- W nagrodę wymyśla nowe zadanie, czyli temat oraz rymy i publikuje do godz 21 nowy wpis

#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem #naczteryrymy
bb9524d1-1582-417e-bae0-be41a819bffc
jakibytulogin

Impra trwała ciut i chwilę,

We krwi ponad dwa promile.

Zaraz nocny i wysiadka.

Już zajezdnia? Ale wpadka!

Dziwen

Mówię - wytrzymam jeszcze krótką chwilę,

bez gumy pojadę i ostatki nam umilę...

Trochę zaspałem, gdy krzyczała - Wysiadka!

Teraz test pozytywny, zdarzyła się wpadka.


Nie wiem jak to powiązać z nocnym, ale jak ten Łosoś płynę pod prąd. ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

PaczamTylko

Nikt nie zobaczy, tylko na chwilę

ręką w spodniach, podróż sobie umilę

krzyczy kierowca - zboczeńcu wysiadka!

chyba mi się przysnęło, taka to wpadka

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Przekroczenie osnowy

"Dziś krok jego milami mierzony,
niegdyś ruch w ogóle tracony.
Myślałem że całun więzieniem,
ułuda to straszna, mylona z karceniem.

Miejsca brak i strachu mniej,
cienką błonę, co kryła wieki rozciąć już czas.
Wylewa się, lecz co? Soki to dziejów; zmieszanie z błotem i marzeniem.

Pośród czucia rośnie, na radarze ciała i umysłu stoi uparcie, wiatrem chęci i pragnień okolicy smagany,
nieustępliwy, bo bóg? czy demon?
Z zamiarami nie poznanymi, z szufladami pełnymi ciepła i złorzeczeń straszliwych."

#tworczoscwlasna #zafirewallem #glosotchlani
splash545

@Szlachetkin_Szalony Dobry, mroczny klimat. A

może byś wziął udział w tej edycji #naopowiesci ? Temat wydaje się w sam raz dla Ciebie

Zaloguj się aby komentować

VII edycja konkursu #naopowiesci

Dziękuję bardzo za docenienie mojego nieposzanowania zasad. Cieszy mnie to ponieważ przy kluczykach od samochodu mam breloczek z symbolem anarchii , oraz dlatego, że mam kilka pomysłów na dosyć sztampowe edycje opowieściowego konkursu. Trochę nie mogłem się się zdecydować, który pomysł wybrać ale biorąc pod uwagę, że może gatunek skłoni jednego kawiarenkowicza do wzięcia udziału w konkursie. To chciałbym zaprezentować przed Państwem takie zadanie VII edycji konkursu naopowiesci:

Temat: zwłoki 

Kategoria: kryminał 

Liczba słów: 800 - 2500

Termin: 01.09.2024

Tu chciałem się odnieść do tematu o tym jak można go ugryźć ale... czy to jest sens? No właśnie! Liczę więc na Waszą kreatywność i wiem, że ugryziecie tego truposza z wielu różnych stron! Dobrej zabawy!

Kwestia organizacyjna czyli zasady:

Standardowe - zadający konkurs może ogłosić wygranego według własnego widzimisię oraz zmienić kryterium oceniania w dowolnym momencie.
Zwycięzcą zostanie osoba, której opowiadanie zdobędzie największą ilość piorunów i w nagrodę będzie miała zaszczyt ogłoszenia następnego zadania.
Za każde 100 słów poniżej lub powyżej zadanego limitu - 1 punkt.
Za znaczne rozminięcie się z tematem - 5 punktów.

Proszę więc bez zwłoki brać się za pisanie!
#zafirewallem #naopowiesci #tworczoscwlasna
9ba8ce1c-6a59-4e81-9a4a-c4acc51f9520
entropy_


Mam już coś na myśli xDDD

splash545

@moderacja_sie_nie_myje a może w takim konkursie byś coś napisał? Temat wydaje mi się, że odpowiedni dla Ciebie

KatieWee

@splash545 Splaszu kochany, powiedz proszę do której godziny jutro zgłoszenia?

Zaloguj się aby komentować

"Jak opowiadanie obyczajowe, to romans. Jak koza, to szatan. Jasne? Jasne." - tak napisała @Wrzoo , więc ja od razu pomyślałam sobie "o nie! @Wrzoo ma dokładnie ten sam pomysł co ja i napisała szybciej, ojej, co teraz!" A po chwili okazało się, że owszem, Wrzoo napisała o kozie i szatanie, ale miała zupełnie inne skojarzenia niż ja, bo dla mnie szatan to Szatan z siódmej klasy Kornela Makuszyńskiego, a koza to Wanda, bratanica profesora Gąsowskiego, która jak to kozy gania za fatałaszkami i rozkochuje w sobie chłopców Nawiązując do twórczości pana Makuszyńskiego stworzyłam następujący obrazek:

Kiedy mijałem wczoraj drzwi do mieszkania sąsiadki zobaczyłem przywiązaną do ich klamki kozę. Koza, jak to kozy mają w zwyczaju, patrzyła na mnie wielkimi oczami, lecz całkowicie wbrew zwyczajom swojego gatunku odezwała się cichutkim głosem:
-Czy mógłby pan mnie odwiązać?
Koza miała jasne włosy i oczy, które kolor pożyczyły chyba od nieba w letni poranek. Znałem tę dziewczynę doskonale z opowieści mojej kochanej sąsiadki:
-Ta koza, moja siostrzenica, to nic tylko wiersze by pisała, ślipi nad tymi swoimi papierami od rana do późnej nocy i tylko naftę wypala! Skaranie boskie z tą dziewczyną ma moja siostra! - tak mówiła o swojej siostrzenicy pani Grabowska, moja sąsiadka. Odpowiadałem grzecznie, że siostrzenica pewnie ma talent i sąsiadka powinna być dumna, ale pani Grabowska uważała pisanie wierszy za najgorsze zło i przyczynę wszelkich nieszczęść. Nie spodziewałem się jednak, że przywiąże swoją siostrzenicę do klamki i zostawi ją na korytarzu. Odwiązując miłą panienkę starałem się pocieszyć ją i wybadać czy potrzebuje dalszej pomocy.
-Dziękuję panu…
-Ale dlaczego szanowna ciocia wystawiła panią za drzwi? - zapytałem nie mogąc zrozumieć co kierowało starszą panią - Cóż ją przywiodło do takiego pomysłu?!
-Och, ciocia, jak pan pewnie wie, jest nieco oryginalna… Uznała, że na tym postronku nieco zmądrzeję. Przyjechałam do cioci na jakiś czas pomóc trochę, bo teraz na uniwersytecie mamy wakacje. Ciocia uznała, że jak zwiąże mi ręce to nie będę pisała, a jak wystawi mnie za drzwi to będę bezpieczniejsza niż w domu, no i Andzia mnie nie odwiąże, bo ma przykazane, żeby jak cioci nie ma to nie wyściubiać nosa za próg…
-No i jak, wybiła sobie pani z głowy to pisanie? - zapytałem.
-Chyba niezbyt, właśnie zastanawiałam się jak to zdarzenie wykorzystać w nowym opowiadaniu - panienka roześmiała się, a jej perlisty śmiech rozbrzmiał cudownie wesoło w ponurym korytarzu na trzecim piętrze warszawskiej kamienicy.
Szanowna cioteczka przywiązawszy kozę do klamki udała się z koszem w ręku na targ po zakupy, nie ufając w tym względzie ani siostrzenicy, ani służącej Andzi.
Poprosiłem stróżkę, aby otworzyła drzwi do mieszkania młodej kozie i zostawiłem ją aby w spokoju ochłonęła. 

Zdążyłem już zapomnieć o całej tej historii, gdy późnym wieczorem usłyszałem cichutkie pukanie do drzwi. W progu stała koza, która w zaczerwienionych oczach miała strach.
-Bo wie pan… - zaczęła, - ciocia jeszcze nie wróciła, minęło już tyle godzin… Andzia ma wychodne, a ja nie wiem co robić i czuję się taka samotna…
O, serce męskie zawsze, ale to zawsze zareaguje na "jestem taka samotna" wypowiedziane takim cichutkim i miękkim głosikiem! Nie inaczej było z moim!
Zakrzątnąłem się wokół mego gościa, przepraszając jednocześnie za kawalerski nieporządek. Koza z zachwytem podziwiała moje półki z książkami i co raz z jej ust wydzierały się "ochy" i "achy" gdy odkrywała liczne i miłe dedykacje, które wypisywali mi moi przyjaciele-poeci. Słowami ci mili wariaci szafowali bardzo szczodrze, bo to jedna z tych niewielu cudownych rzeczy, które można dostać na tym świecie za darmo - więc dedykacje te były często wierszowane, wielopiętrowe i dla postronnych oczu wydawały się zawiłe, tajemnicze i piękne.
Odprowadziłem miłą panienkę do mieszkania i ruszyłem na poszukiwanie szanownej cioci - odwiedziłem wszelkie miejsca prawdopodobne (targ, sklep kolonialny, cukiernia), mniej prawdopodobne (kawiarnia i handelek na rogu) i zupełnie nieprawdopodobne (gdzie owszem spotkałem kilka miłych osób, jednak żadna z nich nie była ciocią).
W poszukiwaniach swoich, które zbaczały coraz bardziej w stronę miejsc mało prawdopodobnych trafiłem w końcu do pewnej nieco tylko szemranej restauracji, gdzie tego dnia jeden z moich przyjaciół świętował właśnie wydanie nowego tomiku wierszy i doznałem wstrząsu! Co i raz ktoś z emfazą odczytywał co i lepsze kawałki z cieniutkiej książeczki, której okładkę zdobiły fantazyjnie malowane gwiazdozbiory. Jednak to nie widok przyjaciela tak mnie poruszył - w końcu w naszym mieście poezja aż buchała i widok kogoś kto właśnie wydał tomik wierszy był widokiem prawie że codziennym - ale to, że u jego boku, wpatrzona w niego z miłością tkwiła szanowna ciocia!
-Pani Grabowska, siostrzenica się zamartwia o panią! - rzuciłem gromko. Ciocia spojrzała na mnie oderwawszy wzrok na chwilę od poety cieszącego się tego dnia uwielbieniem kobiet.
-Taak? -zapytała. Och tak! - i rzuciła się do wyjścia. Pognałem za nią, unosząc ze sobą jej kosz pełen warzyw, z którym nie wiadomo jak trafiła w objęcia poety.
Biegłem za nią, a księżyc przyglądał się nam z dobrotliwym uśmiechem. Nie takie rzeczy już widział i nie takie jeszcze zobaczy.

#naopowiesci #zafirewallem #tworczoscwlasna
709 słów
Wrzoo

@KatieWee Chyba nigdy tego nie powiedziałam, ale uwielbiam Twój styl. Taki literaturetro, styl klasycznych lektur i książek dla młodzieży, niepodrabialny. Zawsze, gdy czytam Twoje opowiadania, mam ekspres do dziecięcych lat.

CzosnkowySmok

@KatieWee związana kobieta uratowana przez jej ideał mężczyzny... Ja chcę przeczytać tę drugą część historii...

splash545

@KatieWee ogólnie to nie moja bajka ale masz taki fajny styl pisania, że wciąga i przeczytałem z przyjemnością to opowiadanko i aż szkoda, że tak krótkie

Zaloguj się aby komentować

Dokładam swoją cegiełkę do akcji, żeby @CzosnkowySmok się musiał natrudzić z podsumowaniem #nasonety i wywołuję tu jedno zwierzę, a w sumie to i kilka.

Sonet do Owcy

Owco spójrz jutro niedziela 
Zamień się w Paulo Coelha 
Napisz wiersz co duszę scali
Zarób na nim kilka reali 

Owco pozwól bądź tak miły 
By wiersz raciczki nabazgroliły 
Marzeń nie bądź więc morderca 
Stwórz tego złotego cielca 

Bo jak nie - niech Łoś Cię jebie!
Wylądujesz w owczym niebie 
Wraz ze Smokiem zbierzemy kilku
Będziemy mówić Ci pupilku 
I się zdziwisz co Dziwen szykuje

Więc sonet napisz! Nie bądź chujem!

#zafirewallem #tworczoscwlasna
0313271e-1a2b-401b-947f-84f331fb8441
UmytaPacha

@splash545 xD

na miejscu owcy pokornie brałabym się za pisanie, tak szybcikiem już w sobotę

CzosnkowySmok

@splash545 żadnego powiadomienia nie dostałem...

Dziwen

@splash545 nie ma bata. On lubi moje wrzutki, niezależnie od poziomu @Dziwen . xD

Zaloguj się aby komentować

Bardzo widać że to nie jest naturalnie zrobiony pixelart?

W komentarzu oryginalne zdjęcie wygenerowane przez AI. Wziąłem je i przerobiłem w takim programem do tworzenia pixelartów ze zdjęć/modeli 3d.

#tworczoscwlasna #gamedev  #indiedev  #piraci #brickfiction #pixelart
187a54f2-33b4-4db9-99bc-bc80398ab42c
CzosnkowySmok

@rybeusz sporo pixelartów miało wysoki poziom.

Zielone kropki głównie zdradzają no i teraz to już i tak nikt nie wierzy, że ktoś robił od podstaw

Zaloguj się aby komentować

Zacząłem się niedawno bawić w rzeźbienie w drewnie. #hobby #tworczoscwlasna #grzyby #drewno #diy
1c75ff40-c167-4b59-89e8-27eabd2622b6
Felonious_Gru

@wombatDaiquiri prawie jak Daniel Kołakowski

Baltic_Vodka

@wombatDaiquiri widziałem już różne dziwne hobby, ale buttplugów rzeźbionych z drewna to jeszcze nie xD

Zaloguj się aby komentować

Z cyklu "Gierwałt wskrzesza nieprodukowane już (w tym przypadku nigdy) auta": Arrinera Hussarya, czyli niedoszły polski supersamochód, w moim wyimaginowanym uniwersum odrodzony jako FSO Hussarya #motoryzacja #tworczoscwlasna
7018a311-073b-4783-ac30-5fb725f0e06d
radidadi

Podoba mi się design wlotu nawiązujący do skrzydeł husarza

dolchus

Z tymi skrzydłami to mnie zaskoczyłeś xD

Zaloguj się aby komentować

Ja to wiadomo wszystko muszę zrobić na przekór. Postanowiłem więc w tej świńskiej edycji nawiązać do pogardzania tego typu rzeczami przez Marka Aureliusza, a później to już z rozpędu poszło. Mój wytwór #nasonety

Marek mówi:

Spójrz co za maź przy uniesieniu się wydziela
Nie miłe to obślizgłe i śmierdzi jak fawela 
Zobacz na tych chłopów - jak małpy by skakali
By tylko chuj zamoczyć, by im dupy dali 
A dziewki wcale lepsze - wciąż tylko by się gziły 
Szpary swej popuszczą, bądź tylko trochę miły

Zwierzęce te popędy to rozum twój uśmierca 
Patrz na ten cyrk z boku i śmiej się jak szyderca 
Szkoda na to sił jest - ważniejszy rozwój siebie
Zresztą wszystko nie ważne i tak skończymy w glebie 
Jesteś właśnie niczym - ty mały, marny pyłku 
Może i dziś śmierć przyjdzie, jesteś u życia schyłku

Zawsze rób co słuszne byś nie mówił, że żałuję
I miej wciąż wyjebane choć zły los życie kreuje 

#zafirewallem #tworczoscwlasna
7717ba2f-ce6f-40e9-8e35-93e30ed96b90
Wrzoo

@splash545 gdyby Marek Aureliusz był raperem :D

UmytaPacha

@splash545 elegancki xd

ErwinoRommelo

Oho stoicko dzisiaj, czy MA był rycerzem Jedi?

Zaloguj się aby komentować

I myk

Śpiewny utwór wierszowany o tym, jak to przyszły damy

Przyszły damy, bo niedziela
Przyszły, patrzą, nie ma cwela
Oh, nie, czemuż go zabrali?
Przy nim wszyscy byli mali

Trzeba szukać. "Jakżeś miły!
Byśmy cię nie zostawiły.
Twoją będzie nasza twierdza."
Anons w sieci już zatwierdza

Redaktorek, co jest w niebie
Płaszczy dla nich się na glebie
Nosem w cipie wziął zarył tu

One myślą, że mógłby ku
Twierdzy z nimi... Ten już kłuje
I im i jemu błogo tu jest.

#diriposta
#nasonety
#tworczoscwlasna
CzosnkowySmok

No pięknie i na temat! (° ͜ʖ °)

Dziwen

@CzosnkowySmok to je klucz. (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

CzosnkowySmok

@Dziwen przykro mi, ale nic nie powiem ( ‾ʖ̫‾)

Zaloguj się aby komentować

Szybko, zanim wszystkie dobre rymy w #nasonety zabiorą.

O pięknej Stelii ze wsi Izabela

Na imię było jej Stella
Przyjmowała we wsi Izabela
Za Starą Miłosną. A się zjeżdżali
do niej panowie nawet z Australii

Uwierz przy tym, czytelniku miły,
że nigdy nie miała rzeżączki i kiły
A tak piękna, że każdy przeniewierca
Pragnął zaciągnąć ją do kobierca

Sprawiała, że czułeś się jak w niebie
I myślałeś, że tak pragnie tylko ciebie
Lecz byłeś dla niej niczym, chłopczyku

Nocami bowiem płakała po pewnym kleryku
A teraz Atropos jej nić rozsupłuje
Bo Stellę już Charon przez Styks wiosłuje

#zafirewallem #tworczoscwlasna
Wrzoo userbar
34ee8c82-da93-4022-8cec-a745b7b222dc
moll

@Wrzoo pewnie pracowała na pół etatu w stołówce w seminarium

Wrzoo

@moll Była gospodynią na zakrystii.

moll

@Wrzoo młodego kleryka łatwiej w seminarium wyrwać dlatego na stołówki młode dziewczyny zatrudniają. Szybszy odsiew tych, co jednak sobie pannę tak zorganizują xD

Dziwen

@Wrzoo zastanawiałem się, jak daleko posunie się pierwsza osoba. Czekam na Starka, bo coś czuję, że ta edycja uwolni z niego coś mrocznego. XD


Ogólnie zgrabne i fajne Ci to wyszło. XD

Wrzoo

@Dziwen a dziękuję :D ja starałam się w temacie, ale bez szaleństw 😅

CzosnkowySmok

Bardzo się cieszę, że temat tak bardzo chwycił!

Nawet przecież nasonety nie mają zadanego tak naprawdę tematu, ale chwyciło


Bardzo ładny i zgrabny!

Wrzoo

@CzosnkowySmok dziękuję 💛

Zaloguj się aby komentować

Dobra to łapcie mój wytwór do #naopowiesci . Sam nie wiem co to jest, ale na pewno nie jest to opowiadanie obyczajowe No ale, że będąc w 1/3 takie coś samo się zaczęło pisać to byle jaka korekta początku i zadanie odjebane. I można iść czytać Pratchetta! Dla mnie to była taka o, zabawa słowem

Pożeraczka

Mijając wczoraj drzwi do mieszkania sąsiadki zobaczyłem przywiązaną do ich klamki kozę. Jakby tego było mało to patrzę na nią i... najgorzej! - Koza kończy pożerać gumową wycieraczkę spod drzwi! I jakoś patrzy na mnie drwiąco. Czy ona ze mnie kpi? Pierwszym odruchem ducha mego kierowany - wyrwałem ją z paszczy wszystkożercy nienażartego. Pukam więc do drzwi sąsiadki w ręce strzęp wycieraczki trzymając, coraz bardziej już, że to śmieć sobie z tego sprawę zdając. Zerkam a na strzępie tym są litery WE, aż szkoda, że nie ME. I tak stoję jak głupi minutę i dwie i pukam i dzwonię i czas cenny trwonię. A właściwie skąd tu ta koza się wzięła? I gdzie jest sąsiadka? Jasna cholera...
Te moje prawie, że medytacyjne rozważania przerwał dźwięk za plecami moimi - skrobania. Odwracam się i widzę, że koza zaczęła podgryzać drewniane schodów poręcze.
- A poszła Ty kozo! Bo za siebie nie ręczę!
Miesiąc temu wymienili na nowe i tak mi się podobają, że drewniane, że stylowe. A ta skubana wzięła się do ich, no skubania.
Ale w sumie to gdzie ma iść ten przywiązany do klamki stwór? Aż się dziwię w sumie, że się uchował jeszcze ten sznur, do którego jest przywiązana. Wtem sama koza przerywa moje rozważania! Bo nie próżnuje i żre tę balustradę!
- Kurdę!
Rozsupłałem węzeł z klamki, trzymam sznurek i co teraz...? Koza mankiet mi pożera!
- Kurwa mać! Cholera! Jasna!
Bo to przecież szkoda własna! Ciągnę więc ją na dwór bo klatka widocznie jest dla nas za ciasna! A ta w miejscu stoi - ciągnę i czuję jakby jakiś osioł się zaparł. Cmokam więc na nią - przecież nie będę się na klatce darł.
- Kici, kici, taś, taś... No chodź tu kózko proszę... A może ty nie dama lecz jednak chłoptaś?
Schylam się i zerkam na kozie podwozie, a tam dwa kutasy.
- Kózka jednak jesteś! Chodź zabiorę cię na wczasy! Chodź do mnie mała!
Do kozy tak mówię sam nie wierząc, że strategia ta zadziała. A jednak działa! Bo koza do mnie idzie, choć przed chwilą stała. I tak ją ciągnę i zbliżam się już do drzwi klatki schodowej. Wtem coś ciągnie mnie za głowę. Konkretnie za włosy czuje pociągnięcie. Oczywiście to koza stojąc wyżej znalazła se zajęcie w zjadaniu mej czupryny.
- AAA niech cię cygan porwie! Głowę zmiażdżą tamburyny!
Drzwi skrzypnęły obok wcale nie bez mej przyczyny. To me krzyki potępieńcze sąsiada spokój zaburzyły.
- Panie Nowak co pan się tak drzesz?!
Wypowiedział słowa te i złapał go wytrzeszcz, gdy spostrzegł kozę.(najgorzej)
- Co tutaj się dzieje?! Na policję zaraz dzwonię! Krzyczysz pan i kozę na klatkę schodową żeś wprowadził?! Jebniety pan jesteś?!
- Panie Zygmuncie kochany! Przez Bogów mi zesłany! Oderwij Panie proszę tę kozę od mej rany!
- Panie Nowak chyba nienormalny pan jesteś, że będę się z jakimś zwierzakiem szarpał! I to jeszcze z kozą! Ja mam alergię na sierść! Pana to już do reszty pojebało! Na policję dzwonię albo od razu do psychiatryka! - I z tymi słowami sąsiad szybko za drzwiami znika. A mnie w tym momencie coraz większy ból przenika. Bo koza zapamiętale tak szarpie czerep mój, że wyrywa włosy z mieszków, w których jest też łój! Lecz, żeby tylko włosy wyrywała mee, a tu niee ona skórę z głowy rwiee!
- Pani kozo! Apaczu! Swój skalp zachować chcę!
Po tych słowach pękłem - ból doprowadził mnie do płaczu. Nie tylko pękłem ja lecz też skóra na mym czole. Co za ból piekielny!
- O żesz kurwa! Ja pierdole!
Łzy ciekną po mej twarzy i z czoła dołącza do nich krew. Wzruszyłem się nie powiem i drgnęła mi też brew. Szybko muszę coś zrobić, choćby sobie wbrew!
- Kozo Pani losu! Pożeraczko świata mego i całego kosmosu...
Słowa te nie były jałowe - przestałem czuć ciągnięcie. Wtem łapie się za głowę... lecz nie czuje na niej skóry. Spoglądam więc do góry i ostatnim com zobaczył to jak koza w swojej gębie memle mą fryzurę... a ja przecież tyle za nią bulę...

Liczba słów: 646
#zafirewallem #tworczoscwlasna
5a5bb92d-d9ef-43d3-acf4-c82d8bf9c66d
George_Stark

O ja! Panie! Proza poetycka! Realizm magiczny! Bruno Schulz kruszy się jak laska cynamonowa, Gabriel García Márquez zamyka się na sto lat w samotności żeby przemyśleć swoją twórczość, a Günter Grass dalej gra na bębenku.


Świetne!

splash545

@George_Stark Nikogo z wymienionych przez Ciebie nie czytałem i nie spotkałem się nigdy z takim gatunkiem. Ale fajnie, że jest i że się w coś wpasowałem i nie wyszło, że sam sobie jakieś głupoty wymyśliłem - choć właśnie tak było!

No i dziękuję bardzo, cieszę się, że się podobało. W sumie to było takie trochę #nakolanie

moll

@splash545 to poczytaj i nadrabiaj

Wrzoo

@splash545 niech zgadnę... czy to przy linijce: "Odwracam się i widzę, że koza zaczęła podgryzać drewniane schodów poręcze. / - A poszła Ty kozo! Bo za siebie nie ręczę!" urodził się pomysł? Bo to tu się zorientowałam, że tu drugi "Pan Tadeusz" powstaje

Cudo, czytam dalej!

splash545

@Wrzoo trochę wcześniej, napisało mi się takie zdanie i od niego poszło dalsze rymowanie

I tak stoję jak głupi minutę i dwie i pukam i dzwonię i czas cenny trwonię.

Czekam na opinie po całości

Wrzoo

@splash545 O proszę, to tu jeszcze w błogiej nieświadomości czytałam Cudnie wyszło! Ech, te kozy przebrzydłe, mogłyby chociaż włosy z nosa wyjadać, a nie z głowy...

CzosnkowySmok

@splash545 się jeszcze trochę więcej nam postara

Trzynastozgloskowcem opowiadanie wysmara

Lekko o kozie rymami nam zarzucił

Wytyczył cel i w myśli płodną podrzucił

Jak tu napisać tyle tych słów jeno wierszem

To @Dziwen może rzeczy dostarczyć barwniejsze

Dziwen

@CzosnkowySmok @Dziwen się boi, a zasady niejasne, wygrać nie chce, bo ma problemy z czasem. XD

splash545

@Dziwen zasady są takie, że to moje opowiadanie powinno zostać zdyskwalifikowane a nie będzie

Zaloguj się aby komentować

Siema, spróbowałem coś skleić w FL studio. Mnogość opcji jest fascynująca i ilość dźwięków. Jest kilka mankamentów: pustka w głowie, brak poczucia rytmu, nie mam wykształcenia muzycznego, nie śpiewam od podstawówki, nie mam zespołu od liceum to przebicie się jest ultra trudne. #tworczoscwlasna
https://streamable.com/qlsk0v
koszotorobur

@Dudleus - ijo ijo - pikawa tygryskowi siadła.

Może w końcu znalazłeś jakieś hobby

Dudleus

@koszotorobur raczej nie bo mam pusto w głowie, siedzę ,sprawdzam co jak brzmi, ale nie czuję nic, nie wiem co by pasowało. Muszę poczytać jakie dźwięki ludzie szybko zapamiętują.

koszotorobur

@Dudleus - no to czytaj i przez tworzenie utworów ucz się opcji jakie oferuje program i tego co dla ludzi brzmi fajnie.

AureliaNova

Ale bardzo proszę moich porad i cytatów nie stosować w życiu :V

koszotorobur

@AureliaNova - kolega OP znany jest z brania wszystkiego zbyt dosłownie.

Jak już się człowiek nauczy go obsługiwać to wiadomo jakie i jak mu rady dawać

Zaloguj się aby komentować