#studia

2
216
Jaki #tablet do robienia notatek polecacie? Na studia. Zupełnie nie znam się na tabletach. Potem będzie wrzucony w etui z klawiaturą, takie będzie jego przeznaczenie. Wydaje mi się że tylko ekran i bebechy powinny być spoko, aparat to raczej nieistotna sprawa.

Kwota tak do 1500, chcociaż im taniej tym lepiej.

#studia #notatki

Zaloguj się aby komentować

No to DOKTOR Bartosiak sobie głupi ryj rozwalił, a ostrzegałem przed nim wielokrotnie.
#nauka #studia #bartosiak ##ciekawostki #klamca #wiadomoscipolska
72d9af8c-7baf-42e4-a176-0d63cae2ace7
GetBetterSoon

https://x.com/bartosiakjacek/status/1712781017306583140?s=46&t=5ACSAwr_BBG9g_2U8vun1g


Jacek Bartosiak jest bardzo inteligentnym i oczytanym gościem. Nie wiem co tam za przepychanki się odwalają, ale jedno jest pewne gdy on mówił o geostrategii to w polsce stratedzy srali w oborze ze świniami.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#pasta #ukradzioneniewiemskad #studia
Studia (nie, nie prawo) z roku na rok mi się przedłużają - 8 lat studiowania a ja ciągle na 3cim roku.
 Z Paniami w dziekanacie jestem prawie na "cześć" a Pani Dziekan jak mnie zobaczy zawsze rzuci z uśmieszkiem na twarzy:
 "ooo Pan collector, Pan jeszcze u nas studiuje?" lub coś w tym rodzaju. Tak właściwie to utknąłem na dwóch przedmiotach,
 więc nie mam za dużo zajęć. 2 lata temu postanowiłem urozmaicić sobie studiowanie... wtedy jeszcze nie wiedziałem, 
że stanie się to moim rytuałem.

1 października, uroczyste rozpoczęcie roku akademickiego, cała aula wypełniona pierwszorocznikami.
 To już trzeci raz. Trzeci raz zagracie w moją grę. Wstaję wcześnie rano i już wiem, że to będzie cudowny dzień.
 Śniadanie, prysznic, mycie zębów. Nie golę się. Wyjmuje z szafy starą, brązową marynarkę. Chcę wyglądać na zmęczonego życiem belfra.
 Spod łóżka wyciągam czarną, skórzaną aktówkę. W środku mam notatki z poprzednich roczników, ale ONI o tym nie wiedzą. Ruszam na uczelnię.
 Czekam. Kończy się uroczystość a ja czekam już pod drzwiami auli. Stoję gdzieś z boku i czekam i wypatruję swojej ofiary. Nie biorę pierwszych lepszych,
 zawsze wybieram tych ze strachem w oczach, tych którzy narobią w majtki gdy tylko do nich podejdę. Mam. Są. W tym roku jest ich dwóch. Dwóch niskich,
 szczupłych chłopaczków, w okularach. Nerwowo rozglądają się dookoła. Stoję kilka metrów obok i czekam na ich najmniejszy błąd: "ale nudny wykład", 
jakiekolwiek przekleństwo czy słowo krytyki... JEST! "po**bało ich z tym planem zajęć" zabrzmiało niczym gong rozpoczynający walkę. 
Przechodzi mnie zimny dreszcz podniecenia, wiem że to już, zaraz się zacznie. Podchodzę i mówię:
-Poproszę Panów nazwiska.
-Ale yy.. ee o co cho...
-Nazwiska proszę.
-Marcin Srającywmajtki, Adrian Kujoniasty
(wyjmuję z marynarki notes i długopis i zapisuję)
-Jeśli nie podoba Wam się plan zajęć, to na moje zajęcia nie musicie już przychodzić. Właściwie to nie macie się już po co pokazywać.
-Ale.. ale... jak to...
-A żeby było ciekawiej, nie powiem Wam, które to zajęcia. Do widzenia Panom.
-...

Znowu wygrałem. Odchodzę pewnym krokiem w kierunku windy. Wiem, że stoją tam jeszcze przez chwilę i patrzą na mnie.
 Wykorzystuję to przyciskając guzik wskazujący 7 piętro i przez zasuwające się drzwi rzucam im ostatnie, pogardliwe spojrzenie.
Z uczelni wychodzę tylnym wyjściem. Już mnie nie znajdą. Wiem, że będą szukać. Będą chcieli przeprosić, błagać o szansę.
 Ale mnie już nie ma. Wiem, że przez następne 2 tygodnie będą czekać przed salą na kolejne zajęcia. W ich głowach będzie kołotała tylko jedna myśl:
 "czy to już? czy zaraz do sali wejdzie ON?"

A ja? Ja będę siedział w domu i przeglądał mirko. A oni tam, ze swoim planem wyjaśnień, czekają uwiązani strachem i niepewnością.....

Tak to ja. Student 3 roku.
madhouze

@zombek co kurwa będziesz przeglądał, mirko?

Zaloguj się aby komentować

Właśnie decyzją lekarza wyjebano mnie ze studiów zanim w ogóle na nie poszedłem. Najdłuższe wakacje życia nabierają nowego znaczenia.
#studia #przegryw #zalesie #heheszki ale to jest śmiech przez łzy.
RockmanZMorrowind

@Zjedzon Jakieś bezpieczeństwo wewnętrzne czy tam inna strategia wojskowa?

wewerwe-sdfsdfsdf

@Zjedzon a co dokładnie było nie tak z badaniami?

Poji

@Zjedzon idź do innego / prywatnego lekarza medycyny pracy, może wyda inne orzeczenie niż pierwszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

#nauka #studia #studbaza #pytanie #kiciochpyta #pytaniedoeksperta

Hej, mam kwestię dotyczącą "kariery naukowej"i prosiłbym o wyjaśnienie mi bez rzucania inwektywami.

Kończę niebawem doktorat. Chętnie udałbym się na `postdoc`: żeby się czegoś nauczyć, a także zarobić większy grosz. Jak przebuszowałem w sieci to znalazłem, że `postdoc` należy traktować jako tymczasowe zatrudnienie i ma ono szczególne znaczenie dla młodych doktorów, dla których po prostu ciężko znaleźć stały etat, ale też żeby zaczęli się wdrażać w takie rzeczy jak pisanie projektów, projektowanie badań; żeby zebrali doświadczenie.

Mi Uczelnia oferuje jednak stanowisko, na dodatek relatywnie wysokie jak na "świeżaka". Dodatkowo jestem całkiem aktywny naukowo, potrafię publikować sam w dość dobrych czasopismach, mam współprace zagraniczne, a także zaplanowane wymiany w innych ośrodkach. Nadto, spodziewam się habilitacji w przeciągu 2-3 lat mając na uwadze jak rozwija mi się "kariera". 

Czy w takim razie `postdoc` jest czymś dla mnie?... Czy mógłbym na niego jechać po habilitacji, czy też przed nią będąc jednocześnie zatrudniony na mojej Uczelni?

Dzieki.
boogie

@kurki_do_gazu nie znam się na chemii, poza tym, że chemia z Niemiec jest lepsza jak ta w Polsce Ale trochę znam się na planowaniu i budowaniu kariery. Popatrz na te dwie opcje z punktu widzenia Twoich potrzeb: co chcesz osiągnąć za 5-10 lat i która opcja pozwoli Ci osiągnąć to co planujesz szybciej. Samo zadanie pytania "czy to jest dobrą opcją" podsuwa odpowiedź, żeby zostać na uniwerku bo już wiesz, że habilitacja jest "za rogiem", masz współpracę międzynarodową, no i sama pensja może być lepsza. Jeżeli te trzy aspekty pozwolą Ci być "dalej niż bliżej" za 5-10 lat, to chyba odpowiedź jest jasna. Jedynym benefitem z "postdoc" może być jakieś konkretne doświadczenie, którego potrzebujesz/chcesz do osiągnięcia długoterminowych. Jeżeli ten postdoc pozwoli Ci zrobić coś konkretnego (np. pragniesz mieć doświadczenie w pędzeniu bimbru) i ten postdoc to oferuje to poszedłbym na postdoc, ale jeżeli postdoc to "cholera wie czym jest", to raczej bym został na uczelni. Powodzenia i totalne zazdro

HolenderskiWafel

Nic ci nie poradzę, ale może mi odpowiesz na pytanie w jakim stopniu firmy korzystają z uczelni tzn. czy zlecają wam jakieś badania, czy tylko mają swoje oddziały R&D? Wiem że np. jest sieć badawcza Łukasiewicz od tego, ale nie wiem czy ktoś z niej korzysta

k44tajemnicza

Nie wiem jak jest w Twojej działce, ale u mnie (na fizyce) panuje opinia, że kontynuacja pracy naukowej bez wyjechania na postdoca to zmarnowanie szansy. I mówią tak i ci, co na niego pojechali i ci, co nie pojechali.


Postdoc daje Ci możliwość wyrwania się ze swojego środowiska i tematyki doktoratu, wejścia w nowe projekty i nowe zespoły, poznania nowych praktyk, których nie dowiesz się z publikacji czy krótkich staży. Dzięki czemu jest bardzo rozwijający.


W między czasie możesz utrzymywać projekty z obecną uczelnią jak i z tymi zagranicznymi zespołami. Uczelnia po postdocu tym bardziej Cię przyjmie, więc postdoc raczej nie będzie utraceniem szansy na posadkę na uczelni, a raczej jej przesunięciem w czasie.

W drugą stronę jest gorzej - wiele postdoców ma obwarowanie, że musisz być świeżo po doktoracie (bo chcą zgarniać jeszcze relatywnie młode, elastyczne jednostki z zapałem, a nie starych trutniów z wyrobionymi już nawykami z własnej uczelni).

Zaloguj się aby komentować

Jak mówię, że coś zrobię to na pewno to zrobię. Ale jak mówię, że czegoś nie zrobię, to możliwa, że jednak to zrobię. I tak za każdym razem kiedy kończę jakieś szkolenie/kurs mówię sobie, że to już ostatnie no i teraz takie coś:
We look forward to welcoming you as a student to Robert Gordon University.
Dwa lata szybko zlecą, włożę w to minimum swoich może i czasu a przynajmniej będzie lewar do awansu w robocie gdzie oczywiście nikt o niczym nie wie.
#pracbaza #emigracja #praca #studia #oilandgas
ErwinoRommelo

@pol-scot props, najgorsza decyzja w zyciu to przestac sie rozwijac.

Zaloguj się aby komentować

#studia #podyplomowka #rozwojosobisty #edukacja #studiaonline
W ramach samorozwoju myślę o zapisaniu się na studia, jednak nie mam czasu na dojazdy i studiowanie poza swoim miastem. Rzuciło mi się gdzieś niedawno ogłoszenie o studiach podyplomowych online. Ktoś robił coś takiego i jest w stanie podzielić się wrażeniami? Czy taka forma nauki wyposaża w wiedzę? #dyskusja

Zaloguj się aby komentować

Mógłby ktoś mądrzejszy rzucić okiem? Obecnie pracuje w obszarze cyberbezpieczeństwa, chodzi o audyt związany z PCI DSS. Chciałbym dalej rozwijać się w tym kierunku i myślę nad rozpoczęciem studiów podyplomowych. Na UEPie w Poznaniu znalazłem poniższe oferty:

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/menedzer-bezpieczenstwa-informacji/ - tutaj jest na koniec egzamin SZBI ISO/IEC 27001 i Certified risk manager ISO 31000

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/audyt-systemow-informatycznych/- tutaj dostaję Certyfikat Audytora Systemów Informatycznych II Stopnia PIKW oraz Prawo wpisu na Krajową Listę Audytorów, Kontrolerów i Specjalizacji Powiązanych

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/compliance-w-organizacji/

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/cyberbezpieczenstwo-w-sektorze-publicznym-i-jednostkach-swiadczacych-uslugi-kluczowe/ - z cyberbezpieczeństwem w sektorze publicznym jeszcze się nie spotkałem ale program studiów wygląda super. Minus taki, że nie dostaję po studiach żadnych dodatkowych uprawnień

Co myślicie? Czy któreś z tych kierunków jest warta studiowania? Czy ktoś może studiował na ww. kierunkach i może się na ich temat wypowiedzieć?

#studia #kiciochpyta  #cyberbezpieczenstwo  #informatyka

Zaloguj się aby komentować

Mógłby ktoś mądrzejszy rzucić okiem? Obecnie pracuje w obszarze cyberbezpieczeństwa, chodzi o audyt związany z PCI DSS. Chciałbym dalej rozwijać się w tym kierunku i myślę nad rozpoczęciem studiów podyplomowych. Na UEPie w Poznaniu znalazłem poniższe oferty:

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/menedzer-bezpieczenstwa-informacji/ - tutaj jest na koniec egzamin SZBI ISO/IEC 27001 i Certified risk manager ISO 31000

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/audyt-systemow-informatycznych/- tutaj dostaję Certyfikat Audytora Systemów Informatycznych II Stopnia PIKW oraz Prawo wpisu na Krajową Listę Audytorów, Kontrolerów i Specjalizacji Powiązanych

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/compliance-w-organizacji/

https://ue.poznan.pl/kandydaci/studia-podyplomowe/cyberbezpieczenstwo-w-sektorze-publicznym-i-jednostkach-swiadczacych-uslugi-kluczowe/ - z cyberbezpieczeństwem w sektorze publicznym jeszcze się nie spotkałem ale program studiów wygląda super. Minus taki, że nie dostaję po studiach żadnych dodatkowych uprawnień

Co myślicie? Czy któreś z tych kierunków jest warta studiowania? Czy ktoś może studiował na ww. kierunkach i może się na ich temat wypowiedzieć?

#studia #kiciochpyta #cyberbezpieczenstwo #informatyka

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem czy tak jest bo studiowałem 2 miesiące i o 2 miesiące za długo, ale mnie śmieszy

#heheszki #humorobrazkowy #studia
ca69a3bb-09ef-4eb4-9d72-4a65323aa00a
argonauta

Moja pani z dziekanatu, była antytezą tej z memów. Zawsze wiedziała do której grupy mnie przydzielić, bym mógł studiować z ziomkami


ponad 120 osób na roku, a prawie każdego kojarzyła z imienia i nazwiska

Jarem

@Daewoo_Esperal

Miałem tak w liceum. Mój wychowawca zapomniał nam dać jakiegoś świstku do podpisania przez rodziców i przypomniał sobie tego dnia kiedy był deadline. Rozdaje nam to z tekstem: "Nikt nie powiedział, że rodzice nie mogą się za wami stęsknić i przyjechać do szkoły na przerwie, prawda?"

Odwrocuawiacz

@Daewoo_Esperal sytuacja z urzędu jakieś kilka miesięcy temu.

Podpisałem wniosek na dofinansowanie do opału, dostałem tel z urzędu że rodzice wpisali mnie na swoim wniosku jako mieszkańca choć jestem tam tylko zameldowany.

Pani z urzędu poprosiła bym podjechał poprawić wniosek więc jadę i okazuje się że jest meeeega kłopot.

Nic nie da się zrobić xD

W końcu sam rozwiązałem im problem i na swoim wniosku wykreśliłem siebie i wpisałem różową i okazało się problem solved xD

Wniosek na kogo innego, konto moje, podpis jeszcze kogo innego xD ale przeszło i wypłacili.

Zaloguj się aby komentować

Nie chce mi się pisać inżynierki, korzystał ktoś z usług firm, które piszą "szkice" prac?
#studia #pracadyplomowa
DiscoKhan

@mimir nie masz nikogo na roku kto chce sobie dorobić?


Tylko mój brat to sobie życzył za coś takiego lekko ponad dwa tysiące, obecnie to pewnie z trójkę trzeba liczyć minimum.


Zaś jak nie masz pieniędzy to się niestety chęci muszą znaleźć xD

starszy_mechanik

Przecież pisanie inżynierki to w 90% podstawianie do wzorów i obliczenia

Obersturmbannfuhrer

Jak ci się tak baaaardzo nie chce napisać kilku zdań i faktycznie popodstawiac do wzorów, to może odpuść sobie też tytuł inżyniera?

Zaloguj się aby komentować

Hej! Przeprowadzam badanie naukowe w ramach pracy magisterskiej i chciałabym zaprosić cię do wzięcia udziału. Moja praca ma na celu budowanie lepszego rozumienia natury ludzkiej moralności i jej zależności od cech indywidualnych, czyli tego, jak cechy osobowości mogą wpływać na podejmowanie decyzji w sytuacjach moralnych. Badanie zawiera kilka nieoczywistych dylematów moralnych, więc jeśli lubisz analizować złożone sytuacje i podejmować głębokie refleksje, to zachęcam cię do udziału. Link: http://psychodpt.fra1.qualtrics.com/jfe/form/SV_2gez8Zbecm9HGd0

#studbaza #studia #praca #pracbaza #nauka
favien-freize

@frecklie Czy intencjonalnie użyłaś wyrażenia "czy dopuszczalne jest (...)"? Gdyby było: "co byś zrobił (...)", odpowiedziałbym na niektóre pytania inaczej.

sireplama

Jeśli to nie jest jakaś turbo psychologiczno - socjologiczna sztuczka, to słabo zadaliście pytanie. Pytanie "Czy dopuszczalna jest jakaś czynność" w 95% powinno mieć "tak", bo sam fakt, że się zastanawiasz nad nią sprawia, że opcja jest dopuszczalna. Nie zrobiłbym jej, nie pochwaliłbym jej, ale skoro się nad nią zastanawiam to jest dopuszczalna.

jotoslaw

zakładnik i służby z bronią SUFO-byłem na paru pokazach, żaden terrorysta nie popłynął pod prąd- zabij zakładnika, zabij psa, strzelaj do AT, na koniec odejdź z wielkim bum, wyciągnij zawleczkę

Zaloguj się aby komentować

Jakie polecacie ksiażki o: perswazji, manipulacji, psychologii biznesu, psychologii sprzedaży etc?

Btw czy jest warto zaczynać studia z tym związane? Od zawsze byłem osobą, która "czuje" ludzkie emocje, mam wysoko rozwiniętą inteligencję emocjonalną, rozumiem dużo sygnałów niewerbalnych, czasem potrafię dosłownie odczytywać ludzi. Chciałbym mocno popracować nad swoimi skillami, które przydałyby mi się w pracy w handlu B2B, ale nie tylko.

Myślicie, że jest sens zaczynać studia z psychologii np zaocznie? Albo są jakieś ciekawe podyplomówki w Polsce? To tak poza "nauką własną".

W przyszłości chciałbym dalej pracować w handlu B2B, rozwijać swoje umiejętności językowe (obecnie ang b2, chcę na c1 wskoczyć w 2-3 lata jak się uda) + nauka rosyjskiego/niemieckiego. Opcjonalnie praca gdzieś w służbach, bo zawsze mnie też to jarało i od dziecka jestem sportowcem

#psychologia #studia #socjologia #pracbaza #edukacja #pytanie #psychoterapia
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Lopez_ jeśli interesują Cię takie rzeczy, to studia sobie odpuść, bo się rozczarujesz. Nie na tym polega psychologia akademicka. Szukaj kursów, szkoleń z tego zakresu, bo takich jest sporo.

sierzant_armii_12_malp

@Lopez_


> o: perswazji, manipulacji


Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu

Jarem

@Lopez_

1. Nie taguj tego #psychoterapia

2. Od razu odpuść voodoo stuff typu NLP albo inne produkty, które będą Ci obiecywać, że namówisz każdego na wszystko. Wszelkie cudowne szkolenia są o dupe rozbić. Bierz te kierunkowe - VBS, domykanie, komunikacja z klientem od podstaw, style komunikacyjne itp. Takie też bierz książki, a nie "sprzedawaj 100% szybciej i bądź szczęśliwy".

3. Praktyka. Tego nie zastąpi nic. Podstawy teoretyczne dadzą Ci paliwo, no ale musisz je do wehikułu zatankować i pojechać (alem metaforę strzelił, fiu, fiu).

4. OBOWIĄZKOWO - poczytaj lub posłuchaj z jakimi lękami zmagają się sprzedawcy, co ich wstrzymuje w pracy i jak utrzymywać worklife balance. W tej pracy łatwo stanąć w miejscu i/lub się wypalić. Albo zrobić z siebie wrak człowieka jak ja :)


To tyle. Żadnych konkretnych tytułów Ci nie polecę, bo z książek się uczę średnio. W moim przypadku to były szkolenia, praktyka, rozmowy z innymi sprzedawcami i okazjonalna analiza trudniejszych przypadków sprzedażowych z psychologiem :)

Zaloguj się aby komentować

Jak wasze studia wpłynęły na rynek pracy?

Chodzi mi o wszystkie aspekty związane z pracą. Czy dostaliście podwyżkę, awans? Czy łatwiej wam szukać pracy? Czy czujecie się inaczej odbierani przez pracodawców przez tytuł zawodowy/naukowy?
A może studia pozwoliły wam na rozwój własnej działalności? Zwiększenie obrotów, jakości usług.
#studia #nauka #studbaza #praca #pracbaza
moll

@jasiek symbolicznie udało mi się wywalczyć zmianę zaszeregowania i tyle, bo kasa za tym żadna nie poszła

Half_NEET_Half_Amazing

@jasiek

ostatnio na samo wspomnienie, że mam zamiar iść na studia wrzucili mnie na stanowisko wyższe niż chciałem

GordonLameman

Bez studiów nie mógłbym pracować w zawodzie.


niezla podbudowa - tym bardziej, że przyłożyłem się do tych teoretycznych przedmiotów ogólnych na początku i to mocno ułatwia działanie w przyszłości.

Zaloguj się aby komentować

Oto parę dni temu nadszedł upragniony dzień - #samolociara udała się do swojej Alma Mater, by przywdziać togę, odebrać dyplom i świętować ukończenie studiów!

Także Mirki i Mirabelki, pijcie ze mną kompot – ukończyłam studia z tytułem Bachelor of Science z Aviation Management i to z najwyższym wyróżnieniem (first-class honours) 乁( ʖ̯)ㄏ

To było moje trzecie podejście do studiów. Studiowałam wcześniej dwa inne kierunki, ale dzięki wyższemu szkolnictwu w Polsce nabawiłam się tylko nerwicy, więc żadnego nie ukończyłam. Miałam serdecznie dość „widzimisię” polskich wykładowców, którzy w zdecydowanej większości mieli się za pępki świata; ogromu materialu, który był realnie nie do opanowania (więc prawie wszyscy kombinowali i/lub oszukiwali, lub milion razy podchodzili do poprawek (w tym i ja)); ustnych, wielogodzinnych egzaminów oraz oceniania prac pisemnych wg swoich, niejasnych kryteriów - gdzie na angielskich uczelniach, nie dosć, że KAŻDA praca przechodzi przez antyplagiat, to i jeszcze dostaje się tzw. „assignment brief”, czyli opis z konkretnymi wytycznymi napisania pracy pisemnej wraz z kryteriami oceniania.

Nie mogę powiedzieć, że było łatwo, zwłaszcza w moim przypadku, gdy dojazd na uczelnię zajmował mi minimum 2h w jedną stronę ( ͡° ʖ̯ ͡°) oraz musiałam godzić naukę z zajmowaniem się dzieckiem i pracą. Czasem musiało się poświęcić kilka nocy pod rząd na pisaniu prac (a pisanie pracy licencjackiej to był permanentny brak snu przez okres 2 miesięcy (╯°□°)╯︵ ┻━┻ ), ale wszystko było do zrobienia.

Studia sobie zachwalam. Wydałam na nie kupę kasy, ale dzięki studiom poznałam świetnych wykładowców z bogatym doświadczeniem w branży, mogłam za darmo pojechać do Finlandii i nawiązać znajomości z ludźmi z branży, odwiedzić w Szwajcarii siedziby różnych firm lotniczych, czy uczestniczyć w świetnych warsztatach w ramach Global Leaders Programme (udział w nim miałam darmowy za dobre wyniki w nauce, normalnie program jest płatny), jak chociażby w tych, z astronautą Michael Foale.

Symbol uczelni, feniks, bardzo do mnie przemawia. Wiem, że symbolizuje ono odrodzenie się Coventry po zniszczeniach dokonanych w trakcie II wojnie światowej, ale symbol feniksa traktuję również osobiście – w końcu udało mi się małymi krokami, począwszy od GCSEs i college’u, poprzez apprenticeship , wdrożyć się w system brytyjskiej edukacji i nareszcie uzyskać wyższe wykształcenie. Patrząc na drogę, jaką przebyłam od zera, mogę być naprawdę z siebie dumna.

Dziękuję mojemu #niebieskipasek , który ma tu konto oraz wszystkim tym, którzy mnie wspierali

Dalszy plan Samolociary? Od września rozpoczynam studia magisterskie z Human Factors in Aviation na tej samej uczelni (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Studia są part time (przez co trwają 2 lata, a nie rok), całkowicie zdalne, więc powinnam na spokojnie pogodzić z pracą A może potem z rozpędu zrobię doktorat? Kto wie! xD

#studia #studiazagranica #lotnictwo #uk #anglia #chwalesie
459f2ff3-5e05-4f58-b563-ffd0621a6d42
bacteria

@Ag90 świetnie, gratulacje! Życzę Ci wymarzonej pracy


A z ciekawości ile takie studia kosztują? (Ile Bachelor i ile Masters?)

Shivaa

Ale super ❤️ gratulacje!!

motoinzyniere

@Ag90 gratulacje. Jesteś pewna, że chcesz sama płacić za mastera? Lepiej znaleźć fundowany program i nie dodawać sobie dlugu. Albo od razu iść na fundowane PhD.

Zaloguj się aby komentować

W czym można się rozwijać jeśli ujebało się programowanie na studiach informatycznych, i ze studiów też zrezygnowałem i obecnie nie wiem jeszcze do końca na jakie pójdę. Ma się 26 lat i od ponad 3 lat pracuje na magazynie za prawie najniższą? Prace typu spawacz czy inny mechanik to odpada bo nie mam zdolności manualnych ani nawet nie umiem trzymać młotka. Angielski mam słaby bo B1 ale w tym roku sporo go poprawiłem i uczę się dalej. Może jeszcze zacznę uczyć się niemieckiego od przyszłego roku jak nie stracę motywacji do angielskiego.
#studia #samorozwoj #praca #prokrastynacja
elenath

ja mój pierwszy przedmiot z programowania oblałem i kilka lat później całe studia. teraz 7 lat już programuje. nic straconego, ważne żeby wiedzieć co chcesz robić.

Kubilaj_Khan

@423frewq4f23 kierowca tira. Prawco robisz 2-3 miesiące. Kosztuje ok 10k potem zarobki 7k netto.

pokeminatour

@423frewq4f23 usunałes wpis w temacie studiów gdy w międzyczasie napisałem długi wysryw. Więc wkleje to tutaj


Po finansach i rachunkowości jest praca w księgowości, kadry, płace, i ogólnie praca biurowa w stylu Excel copy-paste specialist


Jeżeli chodzi o księgowość to ma wady i zalety

Z zalet to w chuj łatwa ścieżka wejścia - robisz studia później idziesz do biura rachunkowego a później do normalnej firmy, nie ma tak jak w IT w niektórych działkach że mnóstwo ludzi się pcha. No i powtarzalność a z wad no to stres związany z terminowoscią ale to jest głównie problem biur rachunkowych. Da się znaleźć firmę i uwić spokojne gniazdko gdzie roboty nie będzie pod korek zwłaszcza że w większych firmach jest bardzo duża automatyzacja ksiegowosci już masz OCR do fv zakupowych, wyciągi bankowe w formacie mt940, eksport przelewów do banku, automatyczne parowanie rozrachunków, do tego dojdzie centralny rejestr faktur więc dla księgowych w normalnej firmie jest obsługa tych automatów i wyjątkowych sytuacji. W biurach rachunkowych czekasz na klienta aż łaskawie przyniesie dokumenty na krótko przed terminem a później wklepujesz to na ostatnią chwilę do systemu ręcznie a później ręcznie to sprawdzasz. Zatem o ksiegowosci bym podzielił na te odnośnie biur rachunkowych i reszty firm, na biura rachunkowe każdy narzeka w przypadku korpo ciężko powiedzieć a w przypadku średnich firm które księgowością się nie zajmują to myślę że dramatu nie ma.


Jest jeszcze ciekawy zawód konsultanta ds wdrozeń. Jest to praca łacząca księgowosc z IT. Na moim profilu gdzieś robiłem o tym zawodzie duży wpis bo przez dłuzszy czas nim byłem. Wymaga on bardziej doświadczenia księgowego niż IT i nie wymaga twardych umiejętności a bardziej otwartej głowy. Jest to dobrze płatny zawód a jeżeli zostanie się wdrozeniowcem SAPa to zarabia się jak programista.


Nie wiem czy można po finansach i rachunkowości iść na mgr związanego z informatyka ze względu na np różnice programowe, warto to sprawdzić.


Każde studia oprócz medycznych prawnych itp nie nauczają cię zawodu. Chociaż na dobrą sprawę i na tych studiach masz później jakieś egzaminy dające uprawnienia.

Studia to nie zawodówka, to bardziej rozpoznanie branży, da ci jakieś podstawy które najczęściej nie są wystarczające dla rynku pracy.

Po FIR masz podstawy ksiegowosci - musisz iść do biura rachunkowego się nauczyć a i dobrze by było zrobić jakiś kurs

Po IT znasz podstawy programowania sieci itp nadal musisz się uczyć na własną rekę, a w przypadku programowania jakieś portfolio.


Ja radzę ci zaczynać od końca.

Czyli najpierw patrzysz na ogłoszenia o pracę. Ile jest ofert w danych zawodach jakie są wymagania, czy gdzieś można zaczepić się na start. Przykład dla ksiegowosci to biura rachunkowe, dla sieci to pewnie jakieś helpdeski. Na stronie urzędu pracy są też informacje o zawodach deficytowych i nadwyżkowych - to też warto ogarnąć. Przesycenie branży to też bardzo ważny czynnik, czy gdzieś nie ma boomu jak np na testerów/programistów - tam gdzie są boomy to bym nie szedł.

I na podstawie zawodu/zawodów do którego chcesz dążyć poznasz kierunek/ki studiów i jakie kursy są przydatne. Im bardziej coś jest uniwersalnego tym lepiej, duża pulę zawodów masz zarówno po IT jak i po FIRze. W zależności od rynku i zawodu może okazać się że wymóg wykształcenia kierunkowego to wymóg formalny który można nadrobić kursami i doświadczeniem.

Zaloguj się aby komentować