@Tichy wspaniale, właśnie o taką definicję chodziło, ja właśnie tak rozumiem "nowy marksizm".
Problem tego pojęcia, czy bardziej osób współcześnie używających tego pojęcia, jest to, że jest ono zwyczajnie nadużywane, posługuje się nim niczym buzzwordem.
@golden_rule na tym polega dyskusja, że ustalamy pewne definicje. Pytając się ciebie: "co rozumiesz przez X?" nie jest to podszyte żadną szyderą, tylko chcę się upewnić, że rozumiemy pewne pojęcie tak samo.
W pewnych przypadkach, będziemy pewne rzeczy rozumieć inaczej - to jest zupełnie w porządku lub inaczej: czasami tak jest i trudno powiedzieć, kto mówi prawdę, czy kto ma rację, bo to często absoluty, które trudno określić ze 100-procentową skutecznością.