Jezeli wziac pod uwage rozklad wieku ludzi w mojej klatce, to mamy tu zdecydowanie populacje wymierajaca 🙃 Pomimo tego, że u mnie prawie lvl 35, to jestem najmłodszym mieszkańcem klatki (nie licząc latorośli, of course) i pomagam czasem tym starszym sąsiadom. A że ze względu na to, że u mnie z czasem jest różnie, to jak ktoś mnie o coś prosi (czy to w rozmowie, czy to przez tel), to mija od kilku do kilkunastu dni zanim to zrobię - ale generalnie wszyscy są z tym ok 😉
Niemniej, dzisiaj sytuacja zgoła całkiem inna: odebrałem dzieci z przedszkola i pojechaliśmy na zajęcia dodatkowe. W środku zajęć dostaje wiadomość od Sąsiada (lvl prawie 75, problemy z poruszaniem itp.), że stało się coś poważnego z telewizorem i żebym przyszedł jak tylko będę miał czas - na co odpisałem, że będę po zajęciach koło 17.
Wracam do domu, i już przed klatką widzę, że ktoś stoi koło moich drzwi. Podchodzę bliżej i patrzę, że to mój sąsiad! Skubany wdrapał się dwa piętra do mnie, bo mu TV przestał działać xD i takie miał ciśnienie, że to musiał naprawić tu i teraz 😅
Okazało się, że przysnął sobie w ciągu dnia, coś naklikał na pilocie i "popsuł". I do tego stopnia był zdesperowany z powodu braku "okna na świa", że aż podjął wyprawę na 'K2' 🙈
Dla mnie sytuacja była komiczna, chociaż dla niego mogła wydawać się tragiczna 😅
P.s.
Ciekawe czy ja za te X lat podobnie będę reagował na takie sytuacje (chociaż już teraz wolę nie myśleć co by się stało jakby internetu zabrakło 😅)
#zyciewbloku #telewizor i trochę #heheszki
P.s.2
Jeszcze do tego przypomniała mi się adekwatna piosenka 😁
https://youtu.be/iFdiR5jlvMg?si=_hZVshHiI3YxACuQ
#rap #paktofonika #muzyka