Najpierw opis sytuacji, a później pytanie i ankieta.
Macie spoko pracę w korpo. Czasem jest dobrze, czasem nie, ale generalnie lubicie pracę, ludzie spoko.
Wtem dostajecie ofertę z nowej pracy z podobnym zakresem obowiązków. Jest to coś nowego w sumie nieznanego, niemniej wydaje się ok.
Jaki procentowy wzrost pensji byłby dla Was motywatorem, żeby dokonać zmiany?
P.s. proszę o poważne odpowiedzi 😊
Ile % większa pensja skusilaby Cie do zmiany pracy?
Equity w wysokości 5-letnich zarobków, to dość ciężko przebić wizją nawet 2x wyższych piniondzów
20-30%. Uwazam, ze skoro poswiecam swoj czas i nie na mnie w domu, zeby zarobic to moge sie przemeczyc gdzie indziej. Ale ze pracuje dla fajnej, rozwojowej firmy to roznica musialaby byc znaczna.
Praca to praca, daje mi kasę na życie. Jestem może egoistą, ale w pracy się nie przyjaźnię, nie kręci mnie gadanie o tym co, kto i gdzie robił. Ogarniam swoje.
Ale poza wypłatą liczy się też czas dojazdu, służbowe auto itp. Gdyby wszystko było to samo - zmieniłbym za 30% więcej.
Inna sprawa, że obecnie coraz częściej (w znaczeniu rok czy dwa, osiem lat w firmie i trzy lata na obecnym stanowisku) myślę o zmianie. Wyżej się nie zajdzie, podwyżki są. Ale chciałbym kiedyś czegoś innego.
Tylko u mnie to nie korpo, od pracy w korpo uciekłem. I do korpo nie pójdę nawet za 200%
Zaloguj się aby komentować