#silownia

77
913
Idąc za radą @BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta zmniejszyłam liczbę powtórzeń w seriach i zwiększyłam ciężar. Efekty na załączonym obrazku Tylko nie jestem do końca pewna ile mi wyszło w MC, bo gryfy mają różny ciężar, ten który wzięłam miał długość jakieś 220 cm? No więc policzyłam go za 18 kg. Ale nie jestem pewna tej wartości. Raczej na pewno nie było to 20 kg.
Może najbardziej cieszy mnie dodanie 2.5 kg w wyprostach na ławce. Pewnie zresztą dość dobrze poszłoby 37.5 kg. Jest tylko jedno ale - muszę najpierw zanieść taki wielki hantel do tej ławki. A to już jest pewne wyzwanie. XD
I tak to się ćwiczy na tej siłowni. XD
#trening #silownia
90bedcc4-74dc-4e4f-8395-6d33fae54b50
hesuss

@rain gryf 220cm z tulejami na talerze 50mm ma 20kg.

Patrzac po tym co udalo Ci sie wykrecic, nadal jest potencjal na zwiekszenie ciezaru. Ja bym to zrobil tak, zeby robic 6 powtorzen w ciezkich wielostawach, 8-10 w lzejszych cwiczeniach i z tego pulapu progresowac iloscia powtorzen: z 6 na 8, z 8 na 10 a z 10 na 12

Kiedy uda Ci sie zrobic o te dwa powtorzenia wiecej we wszystkich seriach roboczych danego cwiczenia, znowu dodajesz ciezar i lecisz z mniejszego zakresu do wiekszego.

Progressive overload i cwiczenie blisko upadku miesniowego to 2 najwazniejsze filary hipertrofii miesniowej.

mordaJakZiemniaczek

W tym ciągu jako pierwszym ćwiczeniu by pewnie z 90x6 poszło, ale jak Ci pasuje

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@rain i jak ten martwy na mniejszej liczbie powtórzeń? Tak samo, czy jednak czujesz to inaczej?

Zaloguj się aby komentować

Po mału ciągle dokładam 2.5kg do wyciskania, po 5kg przysiad i martwy ciąg. #hejtokoksy #silownia #chwalesie
https://streamable.com/g7j4d9
Sweet_acc_pr0sa

@Dudleus widze mamy ta sama stylowke xD czarne spodenki biala koszulka, liceum mnie zniszczylo XD

mordaJakZiemniaczek

Ładnie to już idzie!

Spoko, jakbyś trochę wyprostował nadgarstki, żeby ciężar siedział Ci nad całym ramieniem, a nie wisiał w palcach i albo ściągnął łokcie do ciała albo opuszczał trochę wyżej na klacie, żeby w dole mieć pięści skierowane w górę, nie do przodu, ale git, szybko lata

Tylko-Seweryn

@Dudleus stary zajebiscie idzie Keep going

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Poćwiczone. W lat pulldown wpadło 7 kg więcej, ale na mniej powtórzeń. T bar row + 2.5 kg i 2 powtórzenia mniej, landmine press + 2.5 kg, paloff rotation + 1 kg, reszta jak poprzednio.
Dziś bawiłam się trochę w ćwiczenie równowagi na piłce gimnastycznej. Dzięki czemu mam lekko stłuczone kolana. Ale szło mi całkiem ok. No i zrobiłam parę zwisów ciała pod front lever. Nie mówię, że w ogóle na poważnie będę się uczyć fronta, choć fajnie byłoby umieć przynajmniej coś takiego. Zobaczę czy będzie mi się chciało.
#trening #silownia
f3582ea2-5c79-4c43-9401-3b3abc9cfbb9
mordaJakZiemniaczek

Twoje kg na arnoldach zawsze mi imponują

Zaloguj się aby komentować

No coś czuję, że dzisiaj martwy będzie szedł jak zły \m/

Jakie to cholerstwo wydaje się ciężkie. Jak wrócę do domu, to porównam z gównolitem od Power System.

#hejtokoksy #silownia
dcc11e72-02e3-4f4d-a81f-af7e75d1fe24
maximilianan

@Shagwest to do ściskania czy rozciągania?

Hoszin

@Shagwest co to jest?

pluszowy_zergling

Ale za to jaki śliczny BLÅHAJ w tle!!!

Zaloguj się aby komentować

Są tacy, którzy zachwycają się sylwetką młodego Marka Perepeczki. Czy młody Marian Glinka też zdobędzie jakiegoś pioruna?
#silownia #kulturystyka
07897074-facf-4d3e-8548-6d4f7d599bdc
cec8d4c6-a95d-431b-80cb-33ed5ee45556
5fc1e928-dad7-4501-95f8-4757c2750fbb
GrindFaterAnona

Czy młody Marian Glinka też zdobędzie jakiegoś pioruna?

@rain ( ͠° ͟ʖ ͡°)

22e31d77-aaf8-4a01-af05-8518e25bf0bf
Tapporauta

Ale Vacuum dowalony. Wtedy jeszcze sportowcy mieli brzuchy, a nie bezbzole zalane od robienia masy.

bombel757-xxx

Od razu posypały się słowa krytyki. Ludzie, oni żyli w takich czasach, kiedy nie było internetu, produktów ,,high protein'' i trenerów personalnych, a siłownie to były piwniczne mordownie wypełnione różnegi rodzaju złomem. Sam Paweł Filleborn (gimby nie znajo) w którymś wywiadzie się wypowiadał, że podczas budowania masy wiedzę budowali na własnych błędach a ich dieta opierała się o pieczarki i żółty ser, bo nic innego nie było.

Zaloguj się aby komentować

Nogi zrobione, można używać. Znów kombinowałam z ćwiczeniami, tym razem chciałam zobaczyć jak to jest robić zakroki na maszynie Smitha. Czemu tak? Bo jak robię je z hantlami po 25 kg każdy, to wydaje mi się, że w końcu siła chwytu będzie czynnikiem ograniczającym progres w tym ćwiczeniu. Ono przecież ma być na nogi, a nie na przedramiona. A że trochę bałam się od razu przerzucać się na sztangę, pomyślałam, że poćwiczę na maszynie. Największy problem jaki mam z maszyną Smitha to to, że nie wiem jakie jest obciążenie jej gryfu. Przyjęłam że jakieś 10 kg, więc te 40kg, które widać na screenie to właśnie ów gryf z talerzami 2 x 15 kg.
W trakcie ostatniego treningu nóg, który był w sobotę prawe kolano zaczęło mi szwankować bardziej niż zwykle - może się np. zdarzyć, że w ogóle się zablokuje i przez dłuższy moment nie będzie można go zgiąć, been there, done that. Nie chciałam więc dziś robić przysiadów nie wiedząc, czy czasem nie będzie z tego jakiejś większej kontuzji. Stąd też dziś była suwnica i 4 kg na niej więcej niż gdy ostatnio z nią ćwiczyłam.
Dodałam też 2.5 kg i 2 powtórzenia w odwodzicielach i 5 kg oraz 2 powtórzenia w serii w przywodzicielach.
Reszta została taka sama, bo dalej jest pewnym wyzwaniem. Szczególnie zresztą psychicznym - przy MC wydawało mi się, że po prostu nie dam rady i te założone 12 powtórzeń to o wieeele za dużo. Ale jakoś poszło.
Z głupotek - dziś byłam mimowolnym świadkiem scenki, jak pewien stary koksu chwalił sylwetkę jakiejś dziewczyny, która jak wynikało z rozmowy ma zamiar startować w jakimś konkursie sylwetkowym, niestety nie zapamiętałam w jakiej kategorii, ale nie bikini fitness. I podobno ta dziewczyna nawet ma trenerkę, która ją szykuje do tych zawodów. Hm. Nie powiedziałabym nawet, że ta dziewczyna w ogóle coś ćwiczy. Może poza tyłkiem. Można by ją określić jako skinny fat nie zaś jako sportsmenkę. Więc miałam lekkiego mind fu*ka obserwując to. Inaczej mówiąc - nie powinnam ani na chwilę zdejmować słuchawek podczas treningu i tylko zajmować się tym, co mam do zrobienia, a nie innymi.
#trening #silownia
f3e6f46a-b1aa-4c3f-bf3f-483db8ad6e25
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@rain nie myślałaś żeby zamiast 12 powtórzeń martwego robić np. 8, ale większym ciężarem? Mi by się nie chciało jebać z taką liczbą powtórzeń na tym ćwiczeniu. Łatwiej jest mi wtedy wyczuć moment upadku mięśniowego, a nie zwyczajnego znudzenia ćwiczeniem.

rain

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta do czasu, aż przeczytałam co napisałeś - nie. No bo 8 to mniej niż 12. A więc mniej pracy, c'nie? Zabrzmi to śmiesznie, ale psychika mi się wzbrania przed czymś takim. Prędzej dowalę x powtórzeń (bo przecież wtedy jestem "kot", prawda?) niż ich odejmę. W pewnym momencie i chyba do niego dotarłam, siłownia to już nie tylko sprawa fizyczna, ale i mentalna.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@rain nie ma co gloryfikować objętości, bo wtedy równie dobrze mogłabyś jebać 30 powtórzeń za pomocą 40 kg i wykonałabyś więcej "pracy". 5-30 powtórzeń, bliskość upadku mięśniowego i tyle.


Mi w martwym nie chce się robić więcej niż 6, to samo w przysiadach.

Zaloguj się aby komentować

Dziś klata robiona była, co oznacza, że niestety jutro znów nogi. ;0 Trochę pododawałam: 2 kg i po 2 powtórzenia w serii wyciskania (ale robię je teraz na maszynie, więc jest łatwiej niż ze sztangą, np. nie boję się, że się zabiję nią XD). W asystowanych dipach: ostatnio było -19 kg, teraz -12. I na razie to niemal max moich możliwości w tym ćwiczeniu. T bar row: + 5kg, unoszenie przodem: + 0.5 kg. No i rozpiętki (na maszynie) + 2.5 kg i + 2 powtórzenia w serii. Jestem tak silna, że dziś jakaś dziewczyna chciała by jej na bramie opuścić ten "kołowrotek", czy jak się nazywa ten wihajster, przez który przechodzi linka i który porusza się po tej pionowej szynie. Wiecie o co chodzi. XD Wystarczylo tylko pociągnąć za trzpień blokujący. No superpower required.
Niektórzy śmieszkowie chcą, żebym zrobiła #pokazforme, ale to raczej byłoby "bezformie", no bo mogłabym występować na zdjęciach jako "sylwetka przed". Niektórzy po prostu nie mają ładnej sylwetki i choćby się utyrali, nadal będą brzydcy i bezforemni.
#trening #silownia
8cc9fadc-0fa4-4ad8-9f31-456a8a09a28e
pluszowy_zergling

Ja tam uważam, że robisz workouty "konkret"

Mi do końca moich dni @rain będzie na brzuchu zwisała skóra i nauczyłem się to akceptować, bym się nie spinał. Jak Ci wleci któryś tam tydzień treningu to się zawsze możesz pochwalić, ale po jakimś czasie wielgachnych różnic w sylwetce nie będzie.


Progresuj progresuj, sam jestem ciekawy na ile mi trening do półmaratonu wpłynie na "overall look"


Kibicuję Ci nieustannie ^_^ \o/


(Dziś idę zrobić pump'a, bo ostatnie cokolwiek siłowe robiłem w poniedziałek, tak to tylko tuptańsko i wyzwania rowerowe, kiedyś cza siłę podtrzymywać heh )

Zaloguj się aby komentować

Dzień nogów. Wrzuciłam najbardziej mechacące mnie ćwiczenie, czyli zakroki na początek treningu. Dzięki czemu udało mi się w nich dorzucić po 2 powtórzenia w serii. Z postępów: + 2.5kg w przysiadach (ale - 2 powtórzenia w serii), + 2 powtórzenia w unoszeniu nóg, odwodzicielach i w martwym ciągu. Reszta została jak była, bo np. przywodziciele po środowym treningu jeszcze dziś mnie męczą.
Z takich głupotek (nie mam gdzie ich wpisać, a chcę się nimi z kimś podzielić): ostatnio zszokowałam koleżanki z pracy. No bo jedna zauważyła, że mam mięśnie na łapach, bo byłam w T shircie. I to był wstęp do owego szoku, bo powiedziałam, że tak, bo ćwiczę 5 razy w tygodniu na siłowni. Mózg ro...bion.XD Już to kiedyś pisałam, ale wolałabym żeby to nie kobiety komplementowały mój wygląd. XD
Ważniejsza rzecz: znacie może takie fajne żarełko od Allnutrition? Np coś takiego: https://allnutrition.pl/ALLNUTRITION_FRULOVE_In_Jelly_Blueberry-opis41975.html Bardzo smaczne i ma mało kalorii. Więc jak znalazł. Jest tego kilka różnych smaków. Fajne jest też np. coś takiego: https://allnutrition.pl/ALLNUTRITION_FRULOVE_Choco_In_Jelly_Cherry-opis42031.html Smakuje trochę podobnie do Delicji. I przede wszystkim - nie czuć chemii.
Oczywiście nie jest to "post sponsorowany". LOL (choć jakby jakiś wielki koncern chciał mnie sponsorować, to zapraszam Cię, BMW ) Chciałam się tylko z Wami podzielić swoimi odkryciami z ostatnich dni, bo może akurat ktoś szuka takiego czegoś, co byłoby dobre i niskokaloryczne.
#trening #silownia
0c43d9c8-7414-4708-a344-ec12e1e6f417
rain

@szukajek dziadku, to nie tu się wpisuje.

rain

@starszy_mechanik tego jeszcze nie próbowałam, ale hmm wydaje się kuszące.

pluszowy_zergling

Hmm jedyna rzecz która sprawia, że się z tymi różnymi wynalazkami czy to sfd czy ich allnutrition, to przedawkowanie słodzików, można dosłownie zrobić pod siebie, stosuj z rozwagą @rain

Zaloguj się aby komentować

Panowie, awaria. Potrzebuję pasa z klamrą, która nie jest z gównolitu. Ja tu mam rekordy życiowe do pobicia, a taki dramat się wydarzył. Ktoś coś poleci?

#hejtokoksy #silownia
f3b2a88c-3494-4a8d-a0f0-174c7350ad78
hesuss

@Shagwest ◉_◉ nigdy bym sie nie spodziewal, ze taki pas mozna popsuc, new fear unlocked.

To sie zdarzylo podczas liftu, czy jebles nim o ziemie i sie zlamal?

Co do pytania - mozesz kupic sama klamre, nie ma co calego pasa kupowac.

Ja mam jakies gowno ze strenghtshopu za 500pln i wytrzymywal cwiartki tony w ciagach i siadach i wydaje sie niezniszczalny

Shagwest

@hesuss Ta klamerka tu jest z naprawdę dziadowskiego stopu. Puściło podczas ściągania. Będę próbował dorwać taką samą klamrę, bo sam pas jest luks, a jak klamra ma wytrzymać kolejne dwa lata, to czemu nie.

slynny_skorpion

a nie możesz sobie w nim wybić dziur i na jakiś rzemień zawiązywać?

Zaloguj się aby komentować

Nigdy się do tego cholerstwa nie zbliżajcie. Zrobiłem 2x po trzydzieści sekund na pełną pizdę i tak mi cisnienie skoczyło, że aż mnie dziąsła bolą. Bardzo niebezpieczne.

Teraz posiedzę 10 minut, złapię oddech i uznam, że rozgrzewka zrobiona.

#hejtokoksy #silownia #umieram
b5ca1359-3bbe-48ff-8131-befb9c65bfe9
vredo

Najbardziej powalony typ roweru na jakim miałem kiedykolwiek okazję jeździć, pedałujesz i pedałujesz, spocisz się a w miejscu stoisz ¯\_(ツ)_/¯

25e9fbbf-f920-4062-a0f7-a57967e742ff
grv

Najgorszy to jest taki z wirującą stalą gdy siadasz pierwszy raz, nie wiesz jak to działa, ale kręcisz jak pojebany. Potem nagle kręcić przestajesz i wyrzuca do góry, spadasz dupą na siodełko i potem boli przez trzy dni. A jak masz pecha to całkiem z tego rowerka lecisz i jeszcze pedaly nogi potną xd

pluszowy_zergling

@grv Potwierdzam, jako właściciel blizny na lewym goleniu od zeszłego roku heh.

Zaloguj się aby komentować

Szybki zestaw dyskotekowy. Trochę udało się dodać: 2 powtórzenia w serii w lat pulldown, 2 x 2.5 kg w arnoldkach, 2.5 kg w wiosłowaniu i paloff rotation, 1 kg większe hantle w Y raise. No i (z pozdrowieniami dla tych z Was, na których robi wrażenie to ile robię w unoszeniu bokiem) po 0.5 kg na hantel (tzn. z 7 na 7.5 kg) w tym ćwiczeniu. Dziwne że tak trudno jest w nim progresować.
Po wczorajszym treningu byłam przez większą część dnia bardzo zmęczona. A przecież nie był jakiś nie wiadomo jaki. Ale to zmęczenie też przeszkadzało mi w ogólnym funkcjonowaniu i pracy, więc nie wiem, zmniejszyć intensywność treningu?
#trening #silownia
6654e909-ebea-4f2e-a8b2-324154390d8c
bartek555

jebac prundem lat raise hantlami. tylko kable w pochyleniu DO linek i startujac z linkami na wysokosci dloni, a nie glebie. najleposza praca od samego poczatku, w rozciagnieciu miesnia i prostolinijnie rosnacy opor.


ty koksie ty

starszy_mechanik

@bartek555 hantle są wszędzie, brama już gorzej

rain

@bartek555 mam prawo robić lat raise hantlami, Ty fitnesowy faszysto! !!!111111oneoneone!!! Hantle prawem, a nie towarem!!!111111111

A tak na poważnie - czy to ma faktycznie jakieś większe znaczenie jakiego się w tym ćwiczeniu użyje sprzętu?

Zaloguj się aby komentować

Znowu to zrobiłam. Znaczy trening. Chyba muszę pozmieniać kolejność ćwiczeń, bo najbardziej wymagające wypadają mi na końcu. Np. zakroki, które niemal łamią mi charakter. Choć nie one byłyby dzisiaj scenerią dla mojej charakterologicznej porażki, a włażenie na boxa. Ma on wysokość 50 cm, więc wyżej niż moje kolana i już przez samo to dość ciężko mi się na niego wspinać. A co do tego z ciężarem w łapach? Więc już w połowie pierwszej serii doszłam do punktu pt. "nie dam rady, zrobię mniej, znajdę niższego boxa itd." Ale nie zrezygnowałam. Bo, choć zabrzmi to "górnolotnie" nie chodzę na siłownię, żeby mieć wielkie mięśnie (i tak ich mieć nie będę), czy dobrze wyglądać (choć to jest ważna motywacja), ale żeby trenować swój charakter.
Nie byłabym sobą, żebym nie kombinowała z ćwiczeniami, więc dziś zamiast normalnego MC był "trap bar" - bo jeden facet cały czas robi tylko takie martwe ciągi i chciałam spróbować jak to wygląda. No cóż - głównie pracują nogi. I chyba jest minimalnie lżej niż przy standardowym martwym. Te 60kg to wartość samego obciążenia, nie wiem ile ten "trap bar" ważył, ale był stosunkowo lekki, chyba z jakiegoś kompozytu, więc może max 5 kg?
Z dodatków: 2 powtórzenia na serię w przysiadach i unoszeniu nóg, po 5 kg w przywodzicielach i odwodzicielach. Reszta bez zmian, bo i tak jest ciężko.
#trening #silownia
be8f661a-8da4-4f2c-bc9f-1e406900e8f7
Opornik

@rain Próbowałem wygenerować "Idzie Rain korytarzem uniwerka a dookoła przerażeni studenci bo jak podpadną to mogą dostać plaskacza" ale coś się mnie Leonardo nie słucha.

64aec7fe-be3c-4726-8a61-94f4c9d68f9c
rain

@Opornik owszem, jestem opalona, ale nie aż tak. I mam brązowe włosy.

Zaloguj się aby komentować

Byłam dziś na siłowni na treningu grupowym (stąd też nie ma screena z apki), a przy okazji zrobiłam sobie pomiar składu ciała na Tanicie. No i niniejszym #chwalesie bo wyszły całkiem fajne wyniki. Jasne, wiem, że to nie jest strasznie precyzyjny pomiar, ale jednak pokazuje postępy, jakie udało mi się zrobić dzięki ćwiczeniom i "diecie". No i ogólnie zgadza się z tym, co widzę w lustrze, bo np. górę ciała mam już dość ładnie "wyostrzoną" z dość małą ilością tłuszczu podskórnego, ale nogi np. wyglądają przeciętnie, zawsze zresztą fat mi się na nich najbardziej uparcie trzyma. W każdym razie - jestem już tylko 2 kg od osiągnięcia 57 kg, czyli mojej wagi sprzed roku. Gdy mi się to uda nastąpi najtrudniejsza faza - utrzymanie. Jeszcze nigdy nie udało mi się po redukcji na dłuższy czas utrzymać wagi, mam strasznie słabą psychikę.
Abstrahując: szczególnie cieszy mnie rubryka "Wskaźnik budowy ciała", gdzie zostałam sklasyfikowana jako "bardzo umięśniony". Bo chyba jakieś mięśnie udało mi się zbudować, a przynajmniej nie stracić ich podczas redukowania. No i bardzo ładnie wygląda wynik BMR (nie żebym cieszyła się, że moja bazowa przemiana materii to nikłe 1400 kcal), który jest w rubryczce "powyżej średniej".
Dla porównania wklejam też zestawione poprzednie wyniki - z grudnia i z lutego. Gdyby ktoś był ciekawy.
#silownia #odchudzanie #hejtokoksy
bf80607c-edeb-4da0-a8cb-51ab62c8db83
faadc49f-1817-49d5-85ac-347aec7d677e
Pan_Buk

@rain Zazdroszczę Ci tak szczegółowych statystyk, ale coś tam jest popieprzone. Niby masz 2,5 kg kości a tutaj piszą, że szkielet waży 10 kilogramów. Nie rozumiem tego. Jesteś naukowcem, to mi proszę to wytłumacz.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_kostny_cz%C5%82owieka

rain

@Pan_Buk ogólnie te wszystkie tabelki wyglądają fajnie, ale jak się w nie dobrze wczytać, to widać, że trzeba brać je z przymrużeniem oka. Te 2.5 kg to raczej "zmineralizowana masa kości" http://www.tanitapolska.pl/baza-wiedzy/analiza-wynikow-pomiarowych Zobacz też, że wg tych pomiarów mam aż 46 kg mięśni. Chciałabym XD Po prostu policzyło za mięśnie wszystko (?) co nie jest tłuszczem i tymi minerałami z kości.

W każdym razie - wiem, że Tanita daje bardzo orientacyjne wyniki, ale jak się już ich parę zbierze i można je ze sobą porównać, to jakoś to tak daje satysfakcję. Jasne, Dexa scan byłby lepszy (może zresztą go sobie jeszcze zrobię w tym roku?), ale przecież nie potrzebuję swoich wyników do celów naukowych, tylko tak z ciekawości.

Pan_Buk

@rain Ja myślę, że te 46 kilogramów obejmuje także flaczki i to, co się w nich znajduje (około 2 kilogramy). Na pewno nie są to same mięśnie.

bartek555

dawaj redukcje tych 2kg szybko i zaczynamy mase

Opornik

@rain Musisz się kiedyś pochwalić, tyle pasji w to wkładasz. Oczywiście zamazane co trzeba i w neutralnym miejscu, żeby cię spermiarstwo nie zdoxowało.

rain

@Opornik nie byłoby czego oglądać. Weź sobie jakieś dowolne zdjęcie faceta z ok. 18% tłuszczu, dodaj mu cycki i to mniej więcej ja. Mogłabym pozować do zdjęć "przed". Nie mam atrakcyjnej sylwetki, nie mam genów do dużego tyłka czy coś. Po prostu jestem dość silna jak na kobietę.

Zaloguj się aby komentować

KOLEJNY DZIEŃ TRZEŹWOŚCI (137 JUŻ) DLA JEGO

Tag do obserwowania/czarnolisto - #huopwsiowy

MORDERCZY DZIEŃ KOŁCHOZOWY
Dzisiaj święto w #kolchoz dla huopa – CUMWENTURA. Z tejże okazji musiałem wstać o godzinie 4:00 rano. Po zjedzeniu płatków owsianych i wypiciu szejka białkowego zrobiłem kanapki do pracy, ogarnąłem się i jazda na 6:00 do fabryki depresji i niedoboru pieniędzy. Dzień zapowiadał się wspaniale.

Niesamowity skwar i duchota nie dawały spokoju HUOPSKIM DŻONDROM w czarnych, długich spodniach. Dodatkowo od samego rana odbyt domagał się DELOADINGU BOŻEGO. W końcu gdzieś o godzinie 12:00 huop nie wytrzymał.

Dzierżąc w dłoniach kartkę papieru szybkim krokiem (atrybuty bycia mocno „zajętym” pracownikiem) udałem się do wychodka. Po usadowieniu mojego dupska na tronie nastąpiły narodziny typu BATON BIAŁKOWY, a co za tym idzie doszło również do rozszyfrowania transmisji typu BATĄ BATĄ. Efekty w filmiku w komentarzu.

Po udanym sraniu oczywiście przemyłem dupsko przy zlewie PASTĄ BHP (z ziarenkami piasku) i akurat przyjechał obiad, który był opłacony z kieszeni szefa. HUOP JEST HUOP – musi jeść! Udałem się czym prędzej na stołówkę i po otwarciu pudełka z jedzeniem mogłem poczuć się jak #programista15k z własnym cateringiem. Moje oczy zostały uradowane widokiem ziemniaków z cebulą. Zjadłem takie dwa obiady.

Reszta dnia w kołchozie minęła szybko na poceniu się, drapaniu po dupie, przemierzaniu kilometrów (zrobiłem 34k kroków). O 18:30 doszło do zamknięcia zmiany pracowniczej a ja po krótkim dylemacie czy iść na #silownia ruszyłem jednak do domu. No nie dałem rady już.

MORDOWNIA ODBYTU
Na #silownia chodzę w miarę regularnie, jest progres siłowy, ale czasem już nie daję rady i muszę odpuścić. Doprowadza mnie to do szewskiej pasji, bo mój autystyczny mózg nienawidzi jak plany się zmieniają. Nie uśmiechało mi się jednak dzisiaj iść brudny i ćwiczyć, a prysznicu na siłowni nie wezmę, bo się boję, że mnie jakiś SAM SULEK wyrucha swoim sterydowym mikrusem. Trening odbędzie się w niedzielę bo jutro mam… 12h pracy (okrzyki radości).

CUM-PIEL HUOPSKA
Za to, że odpuściłem siłownie zrobiłem sobie kąpiel typu CUMPIEL. Pierw doszło do ponownego DELOADINGU ODBYTU. Następnie do wanny, chłodna woda. Wymyłem dokładnie odbyt, wyszorowałem go wpychając lekko pumeks do środka. To pobudziło knagusa dla huopa, więc zwaliłem konia do wody. Spucha ma właściwości odmładzające dla skóry, więc umyłem się potem cały w tej wodzie. Teraz huop ma włosy mięciutkie, twarz jak niemowlak. Odżywka dla jego.

ROWEROWA AKTYWNOŚĆ
Ostatnio znowu rowerek był i to w towarzystwie łojca huopskiego. Był też z tej okazji odwiedzony #mcdonalds gdzie oczywiście huop został potężnie zmoggowany przez Julczyska i Oskariat. Przynajmniej nauczyłem tatę obsługi tego dotykowego gówna i płatności blikiem. Zjedzone było po zestawie z burgerem (nawet nie wiem jakim z tego stresu). Podczas powrotu rower mi się zjebał i musieliśmy poprosić jednego Pana z autem czy pożyczy nam klucz do śruby, na szczęście Pan miał odpowiedni klucz i dojechaliśmy jakoś do domu.

I tak to jest. Do alko nie ciągnie. Z pozytywnych zmian to poza #silownia i w miare regularnym, zdrowym jedzeniem udało mi się odstawić papierosy na rzecz epapierosa. Inb4 „to tak samo/bardziej szkodliwe”, to ja nie pod tym kątem patrzyłem. Bardziej chodziło mi o brak smrodu, mniejsze wydatki i ograniczenie palenia – wszystko udało się spełnić i obecnie wydaję ułamek kasy jak podczas palenia papierosów, nie śmierdzę, a czy zdechnę szybciej to mi to lata.

#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #wychodzimyzprzegrywu
cc5a681e-8381-4cec-a14f-df714cb4ba7a
WiejskiHuop

Sam dla siebie chcę prowadzić statystykę ile przejechałem w tym roku.

Huop jak do tej pory przejechał na #rower 290km

WiejskiHuop

TRANSMISJA BATĄ BATĄ DO KTÓREJ DOSZŁO PODCZAS DELOADINGU

https://youtu.be/JtS60kthDuE

Zaloguj się aby komentować

Poniedziałek będący międzynarodowym dniem robienia klaty został przeze mnie dziś właściwie uczczony. Dorzuciłam więc 4 kg w wyciskaniu na ławce, ale nie było to ze sztangą, tylko na maszynie stąd też może wynika to, że w ogóle udało się dodać ciężar. W dipach zeszłam z -26 do -19 kg "asysty", więc postęp jest. Ale i trochę zapasu siły również. T bar row - skromne +3 kg. Rozpiętki (na maszynie) + 2.5kg, unoszenie przodem + 1 kg na hantel. W tricepsach musiałam niestety odjąć 2 kg, bo nie dałabym rady zrobić serii nie oszukując na technice.
Ugułem znów mi waga spadła dzień po dniu 1 kg. Pewnie zeszło trochę wody, ale i tak cieszę się, że jest 59.3 kg a nie np. 61.5 kg. Nie będzie zaskoczeniem jednak jeśli np. jutro znów nastąpi skok w górę. Ale jutro będzie futro.
#trening #silownia
febed730-bb3d-4a57-9997-c4d2310de9a0
rain

@bartek555 poczułeś się słaby?

bartek555

@rain rozmiekczasz mnie

Tylko-Seweryn

@rain i jednak waga leci a tak się martwiłaś. Dzień klaty po pracy dopiero uświęce

rain

@Tylko-Seweryn uważaj, bo wyznawców klaty może wtedy być więcej niż akcesoriów do jej kultywowania.

Tylko-Seweryn

@rain nie grozi mi to, ćwiczę w domu

adikb

Czy ktoś może podać nazwę aplikacji z której pochodzi screen? Widziałem wiele razy screeny tego typu ale nigdy nazwy aplikacji.

Zaloguj się aby komentować

Nie było mnie na siłowni kilka dni, ale one i tak były bardzo intensywne jeśli chodzi o ruch - średnio ponad 30k kroków dziennie przez 4 dni. Czyli taki półmaraton pieszo codziennie. Wczoraj więc zrobiłam sobie przerwę od ćwiczeń (choć ponad 10k kroków wpadło), a dziś jestem z powrotem. Z głupotek - między wczoraj a dzisiaj jest kilogram mniej na wadze. I to bez powodu. Wiele razy to powtarzałam i jeszcze raz to napiszę - waga to dama negocjowalnego afektu. #pdk
Jako że był niemal tydzień przerwy od ćwiczeń niemal nic nie dorzucałam, tylko po 2.5 kg w przywodzicielach i odwodzicielach i po 2 powtórzenia w wyprostach na ławce i włażeniu na boxa.
Kiedy tak sobie łaziłam te średnio 22 km dziennie, nawet z ciężkim plecakiem i nie robiło to na mnie większego wrażenia, zastanawiałam się nad tym jak to jest, że można być wytrzymałym fizycznie i w ogóle nie wytrzymałym (nieodpornym) psychicznie. Czemu to się nie łączy? I czy można jakoś tą odporność psychiczną wytrenować?
#trening #silownia
35f117a4-586a-4d5f-842d-3a7853f23451
Wido

Według mnie jeżeli masz na tyle silnej woli i dyscypliny, żeby regularnie chodzić na siłownię i zapieprzać, to oznacza, że masz też siłę psychiczną. W końcu bez niej nie pojawiłaby się na siłowni razu. Także może czas ja odkryć w sobie, wymaga to trochę wysiłku, ale warto, tak samo jak warto iść na siłownię, mimo że się nie chce.

Ps: jaka to apka?

rain

@Wido Strong.

To, że chodzę regularnie na siłownię, nawet jak mi się nie chce to wydaje mi się, że jest to kwestia samodyscypliny. Albo pewnego przyzwyczajenia. Może źle nazwałam to o co mi chodzi, ale po prostu bardzo łatwo jest mnie czymś przestraszyć, jestem zbyt wrażliwa i łatwo widać po mnie emocje, za bardzo różne rzeczy przeżywam i się nimi zamartwiam. A z drugiej strony jestem też kimś kto przewala tony ciężarów na siłowni. Albo z plecakiem ważącym dobrych kilka kilogramów łazi 22km w trzydziestostopniowym upale. Co jest ze mną nie tak?

Wido

@rain wygląda na to, że jesteś po prostu wrażliwa, emocjonalną kobietą i zdecydowanie nie ma w tym nic złego. Może to być ciężkie, owszem, ale życie z zablokowanymi emocjami nie jest fajne, uwierz mi, wiem coś o tym

Zaloguj się aby komentować