Krótkie podsumowanie dzisiejszego treningu. Dość ładnie weszły przysiady na 10 powtórzeń. 50 kg to 85% mojej wagi, czyli to chyba dobry wynik. W martwym ciągu dodałam po 1 powtórzeniu na serię i to na razie w ogóle jest mój max z tym ciężarem. Muszę się z nim zresztą trochę "oswoić". Zakroki: 2.5 kg, można było pewnie dorzucić jeszcze więcej. Odwodziciele: +5 kg (ale wymęczone), przywodziciele: + 2.5kg (lekko).
Oczywiście na screenie jest pomyłka z odwodzeniem nóg do tyłu. Nie wyobrażam sobie nikogo, kto dałby radę zrobić to ćwiczenie z 157 kg XD Było to po prostu 15 kg, czyli + 2.5. No i unoszenie kolan w zwisie - takie sobie 20 powtórzeń.
Ogólnie - chyba idzie mi dość dobrze.
😃
#silownia #trening