nie opowiadaj mi snów,
cienie nie kryją znaczenia
sens się układa ze słów,
obraz zbyt łatwo się zmienia
o sobie nie mów mi nic
pamięć zawodzi zbyt łatwo
fałszywy portret - z stu lic
wystawiasz jedno na światło
po prostu cierpliwie milcz
ja też nie słowa nie powiem
ostrożnie w ciszy się zbliż
prawda się gubi w rozmowie
lecz nie dotykaj mnie już
z bliskości wstaje cierpienie
twarz mokrą w dwie dłonie złóż
jak w deszczu polne kamienie
#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem
Zaloguj się aby komentować