#medycyna
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Gdzie one znikajom?
GDZIE?
#pytanie #medycyna #zdrowie
@Michumi rozbija bąki na małe bączki i te albo wypierdzisz albo się wchłoną przez ścianki jelita.
Jako ciekawostkę dodam, że jak robisz bimber to do nastawu który ma tendencję do burzliwości możesz dodać Espumisan i nie będzie się robiła piana :)
Sama nazwa coś sugeruje.
Espuma to po hiszpańsku piana.
Z wielkiego bąbla gazu którego nie są w stanie przepchnąć ruchy robaczkowe robi się piana która już łatwiej przesuwa się dalej. Na końcu i tak jest piard.
Pierdy gromadzą się i wędrują w górę człowieka aż do mózgu. Stąd biorą się posrane pomysły
Zaloguj się aby komentować
@Botana przecież składka zdrowotna jest obniżana dla psiembiorców, więc państwowa ochrona zdrowia dostanie jeszcze bardziej w dupę i będzie jeszcze bardziej prywatyzowana. Więc lekarze jeszcze więcej się nachapią. Gdzie tu nagonka. xd
@Botana Jeśli chodzi o lekarzy NFZ to ja bym wprowadził ustawowe kontrole w postaci wizyt "tajemniczego pacjenta" z oceną pracy, formy przebiegu wizyty, udzielonych porad i ewentualnych oczekiwań korupcyjnych.
@Botana nagonka jest na izbę która jest pojebana i na cenniki prywatne, chcesz leczyć się i cyk 500zl za np. Psychiatrę dziecięcego bo na NFZ termin 2 lata.
Uważam że problem w ciągu dekady rozwiąże uwolnienie kwotacji. A obecnie z racji dużych kosztów kształcenia powinno się wymagać służby kontraktowej od każdego wyszkolonego z pieniędzy publicznych przez 1 dzień tygodniowo.
Zaloguj się aby komentować
Mam na imię Paweł. Jestem pielęgniarzem. Pracuję na Oddziale Detoksacyjnym i Internistycznym.
Dziś wpis pod tytułem: gdyby nie "Koleżanki"...
Pielęgniarstwo to piękny i fascynujący zawód. Serio. Codziennie poznaje się nowych ludzi.
Biednych, bogatych, nieszczęśliwych, szczęśliwych.
Przychodząc na dyżur nigdy nie wiesz "z czym i kim będziesz miał dziś do czynienia".
Zmieniłem pracę. Obecnie pracuję na O/psychiatrycznym i internistycznym.
O ile Oddział Psychiatryczny Detoksykacyjny to leczenie farmakologiczne, wymagające nadzoru i obserwacji pacjenta, o tyle internia przypomina front, wojnę, jakkolwiek by to nazwał. Pracy jest full, nie starcza czasami dyżuru żeby wypełnić swoje obowiązki.
Pacjenci? Są i bardzo sympatyczni, ale są i tacy, którzy potrafią nieźle dać w kość (choroba, niestety, zmienia ludzi..)
W naszym zawodzie przeważają starsze Koleżanki. Albo przed emeryturą albo już na emeryturze i sobie dorabiają.
Wiecie z kim się walczy na dyżurze?
Z pacjentami? Też.. opiekunów medycznych jest mało, pampersów dużo, kup jeszcze więcej. Pompy same się nie uzupełnią. Chorzy czasami chcą wychodzić z łóżka, trzeba pilnować. Ale co ja tu będę pisał...
Z kierownictwem? Też. Bo umowy nie ma, bo źle naliczona wypłata, bo problem z urlopem.
Ale najgorsze są "Koleżanki" po "fachu". Znudzone pracą, przeświadczone że "wszystko wiedzą najlepiej" i .. które "Cię nie lubią".
Potrafią 12 czy 24 godziny dyżuru zamienić w piekło. Serio.
Komentują KAŻDY krok. Głośno wyrażając swoje "zdanie". Wystarczy zapomnieć o byle pierdole i jest powód do zadymy.
Te "Koleżanki" mają wyrobione swoje metody. Nie akceptują nowych sposobów nauczania.
Jest dla nich absolutnie nie do pomyślenia, żeby przyszedł "nowy" i cokolwiek zmieniał.
Od razu jesteś ścięty i na językach.
Czy wszystkie takie są? Nie! Załóżmy, że mamy zespół pielęgniarski obstawiający jakiś odcinek. Zawsze znajdą się takie 2-3 "Koleżanki".
To one sprawiają, że człowiek nie ma humoru, że jest zestresowany, że popełnia banalne błędy.
Sprawiają, że dyżur potrafi zmienić się w koszmar i ból brzucha drugiej pielęgniarki.
Skąd się to bierze? Psychologia. Lekarze wyżywali się na nich, teraz one dostały trochę "władzy" nad młodszym personelem, który siłą rzeczy musi się przeszkolić, to wyżywają się na młodszych. Poza tym to hermetyczne środowisko. Znają się od 20-30 lat, a tu przychodzi jakaś młoda "popierdółka".
Same zapomniały jak były młode, niedoświadczone i ktoś wprowadzał je w ten świat.
Prawdziwym wyzwaniem dla młodego personelu medycznego nie jest trud pracy, ale właśnie poradzić sobie z w/w starszym personelem, który potrafi pracę zamienić w prawdziwe piekło.
Po co napisałem ten tekst? Żebyście wiedzieli, że młodszy personel nie boi się pracy, wiedzy czy pędu.
Boi się grafiku i z kim będzie miał zmianę "jutro".
Tak to wygląda w naszym zawodzie.
Życzę wszystkim przyszłym Pielęgniarkom i Pielęgniarzom, żeby trafili do fajnej ekipy!
Ale czasami to graniczy z cudem...
Mój tag do obserwowania:
#hejtoangello
Dodaję do zasięgu
#medycyna
Pytania?
Pozdrawiam serdecznie
stare piguły jebać prądem ( ̄︿ ̄ °)
każdej życzę żeby się poślizgnęła i przyjebała z dyni w ścianę przed rozpoczęciem szychty i po zakończeniu
a najlepiej jeszcze w trakcie
jeden z najbardziej jadowitych typów ludzi
@angello zawsze powtarzam że, niezależnie od branży, najważniejsza jest ekipa. Wyobrażam sobie że w tak stresującym fachu to jest jeszcze podniesione do potęgi.
Ja dlatego siedzę w obecnej robocie, gdzie miałem odejść przed wakacjami, ziomek szukał roboty i się dogadaliśmy że odejdziemy razem jak coś, jemu nie wypaliło a w międzyczasie zatrudniliśmy parę nowych osób i się zmontował taki fajny zespół że chce mi się tam przychodzić, chociaż z pewnością mógłbym zarabiać więcej. Dalej nie chcę tam zapuścić korzeni na lata, ale wiem że przez te kilka osób będzie mi szkoda odchodzić. Dla porównania rok temu to tylko ziomek, z którym i tak miałbym kontakt, był taką osobą ¯\_(ツ)\_/¯
@angello Dziękuję za twoją ciężką pracę!
Jeśli cię to pocieszy to w każdej branży znajdą się mendy, ważne że ty czujesz satysfakcję i dumę z tego co robisz (widać to po twoim wpisie)
Zaloguj się aby komentować
Źródło: https://www.tiktok.com/@vetventures2.0/video/7441311605444398368
Zaloguj się aby komentować
Szukam osób u których zdiagnozowano #adhd #adhddoroslych w dorosłości. Im starszy tym lepszy
Jak doszło do diagnozy? Jak wyglądała diagnoza i jak wygląda leczenie / tłumienie objawów?
#zdrowie #medycyna #psychologia #psychiatria
@Michumi na fb zobacz, tam będzie tego pełno. W ogóle pełno takich ludzi znajdziesz. A diagnoza wygląda tak, że idziesz do psychiatry. Znajoma ma, gada o tym ciągle. Aż mam jej dość.
https://www.youtube.com/watch?v=HN5BoBlY0MU trochę offtop, ale IMO jeden z lepszych filmików, jakie widziałem na ten temat.
@Michumi
Pisałem już o tym, ale tl;dr
Mam sześciolatkę. Odbiegała trochę od normy zachowań prezentowanych przez inne dzieci, więc z żoną zaczęliśmy drążyć temat. Od prawie dwóch lat ma diagnozę spektrum autyzmu dziecięcego (z którą się obecnie już nie zgadzam, ale na taką diagnozę przysługują dodatkowe zajęcia finansowane przez miasto).
Drążenie tematu atypowości dziecka + ziomek z internetów, który to opowiedział mi swoją historię, jak to u niego wyglądało z diagnozą. Przesłał mi nawet test diva5, którego zrobienie odkładałem przez pół roku xD
Edukowalem się też w kierunku autyzmu, ale im głębiej wchodzilem w temat, tym bardziej mi nie pasował do moich objawów.
Umówiłem się na wizytę online w jednej z warszawskich placówek, zapłaciłem worek piniendzy i mam papier.
Całe dzieciństwo odplywałem gdzieś w swojej głowie, ale potrafiłem się hiperfokusować na interesujących mnie rzeczach. A, no i całą edukację mogę zamknąć w słowach moich nauczycieli - "zdolny, ale leniwy".
Co do leczenia - brałem metylofenidat i działał zajebiście - wyciszał wewnętrzne dialogi, pozwalał się skupić na pracy. Ale jest ale - zjazdy były straszne, byłem rozdrażniony tak, że nie szło funkcjonować w domu. Zarzucilem po 3-4 miesiącach.
Brałem też bupropion, chyba z 8 miesięcy. Nie pomagał tak jak metylofenidat, ale jakoś trzymałem się w ryzach. Pod koniec nie dawał mi nic. Obecnie biorę leki przeciwlękowe, bo ADHD to jedno, a chujowe dzieciństwo i przeboje życiowe to drugie. Pomaga na lęki, ale z ADHD radzę sobie inaczej.
Jak?
Staram się wsłuchać w siebie, czego w danej chwili potrzebuje. Ograniczanie bodźców bardzo pomaga, ale wpadam czasami w pułapkę szybkiej dopaminy np. na YouTube (shorty świadomie wyejbalem z miesiąc temu, bo potrafiłem się wciągać na 3 godziny doomscrollingu). Czasami taka pseudomedytacja pomaga, a na pewno pomagają: ruch, wysiłek fizyczny i spacery po lesie.
Pamiętaj, że każdy jest inny, ale dużo osób ma problem ze ślepotą emocjonalną. Jeśli myślisz, że możesz to być Ty, to polecam książkę dla dzieci o inspektorze krokodylu - mówię to zupełnie serio.
Jeśli chciałbyś się doedukować, to polecam kanały na YT takie jak:
How to ADHD
Dr. K (healthy gamer) - ma kilka materiałów
Rick has adhd
Jeśli masz jakieś konkretne pytania, to się nie krępuj. Ciężko było mi złożyć powyższą wiadomość tak, żeby wyczerpać temat.
Zaloguj się aby komentować
#ciekawostki #medycyna #nowotwory
#nsfw #gore
@hejtom Ciekawe, czy gdyby poczekać dłużej, to wyrósłby z tego cały nowy człowiek.
@hejtom jakieś babskie sprawy
#pdk
@hejtom Zęby w tym przypadku są znacznie bielsze niż te standardowe. To jeden z dowodów że odcień zębów zależy w dużej mierze od czynników środowiskowych (higiena i to co jemy)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
#medycyna #heheszki
Jak babunia klei evertas to całkiem spora szansa, że ktoś inny pilnuje listy, a kieliszek wódki i tak jej stanu nie pogorszy. Do tego magnez na wypróżnienia przed snem 🌝
Się śmiejcie, ale każdy stulatek którego spotkałem (ok 10) na starość zaczynał pić alkohol - codziennie rano lub wieczorem kieliszek czegoś mocnego. To naprawdę działa ;) zaznaczam jedenak - na starość.
@Sebgat Oni tego alkoholu nie piją dla zdrowotności tylko żeby się znieczulić.
Jesteś stary, zmęczony i obolały. Stawy są zniszczone, kości słabe a regeneracja nie istnieje więc czujesz po sobie że się przewróciłeś kwartał temu. Jedyna opcja to pierdolnąć literatkę wódki i jakoś funkcjonujesz.
@festiwal_otwartego_parasola Kurde, jak na ten wiek, to leków naprawdę mało.
Zaloguj się aby komentować
Mój kot coś ostatnio miałczy nie miłosiernie pewnie go kolana bolą.
Zaloguj się aby komentować