#medycyna

19
1187

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Co się dzieje z piardami po espumisanie?
Gdzie one znikajom?
GDZIE?
#pytanie #medycyna #zdrowie
cebulaZrosolu

@Michumi rozbija bąki na małe bączki i te albo wypierdzisz albo się wchłoną przez ścianki jelita.


Jako ciekawostkę dodam, że jak robisz bimber to do nastawu który ma tendencję do burzliwości możesz dodać Espumisan i nie będzie się robiła piana :)

pierdonauta_kosmolony

Sama nazwa coś sugeruje.

Espuma to po hiszpańsku piana.

Z wielkiego bąbla gazu którego nie są w stanie przepchnąć ruchy robaczkowe robi się piana która już łatwiej przesuwa się dalej. Na końcu i tak jest piard.

GitHub

Pierdy gromadzą się i wędrują w górę człowieka aż do mózgu. Stąd biorą się posrane pomysły

Zaloguj się aby komentować

#medycyna nie macie wrażenia że jest teraz ostra nagonka na lekarzy? Ciekawe co chcą podszyc do tego? Myślę że jakaś imba że sklaską zdrowotną. Wszędzie widać coś o rynku zdrowia
Hilalum

@Botana przecież składka zdrowotna jest obniżana dla psiembiorców, więc państwowa ochrona zdrowia dostanie jeszcze bardziej w dupę i będzie jeszcze bardziej prywatyzowana. Więc lekarze jeszcze więcej się nachapią. Gdzie tu nagonka. xd

DirtDiver

@Botana Jeśli chodzi o lekarzy NFZ to ja bym wprowadził ustawowe kontrole w postaci wizyt "tajemniczego pacjenta" z oceną pracy, formy przebiegu wizyty, udzielonych porad i ewentualnych oczekiwań korupcyjnych.

Ten_koles_od_bialego_psa

@Botana nagonka jest na izbę która jest pojebana i na cenniki prywatne, chcesz leczyć się i cyk 500zl za np. Psychiatrę dziecięcego bo na NFZ termin 2 lata.

Uważam że problem w ciągu dekady rozwiąże uwolnienie kwotacji. A obecnie z racji dużych kosztów kształcenia powinno się wymagać służby kontraktowej od każdego wyszkolonego z pieniędzy publicznych przez 1 dzień tygodniowo.

Zaloguj się aby komentować

Hej!

Mam na imię Paweł. Jestem pielęgniarzem. Pracuję na Oddziale Detoksacyjnym i Internistycznym.

Dziś wpis pod tytułem: gdyby nie "Koleżanki"...

Pielęgniarstwo to piękny i fascynujący zawód. Serio. Codziennie poznaje się nowych ludzi.

Biednych, bogatych, nieszczęśliwych, szczęśliwych.

Przychodząc na dyżur nigdy nie wiesz "z czym i kim będziesz miał dziś do czynienia".

Zmieniłem pracę. Obecnie pracuję na O/psychiatrycznym i internistycznym.

O ile Oddział Psychiatryczny Detoksykacyjny to leczenie farmakologiczne, wymagające nadzoru i obserwacji pacjenta, o tyle internia przypomina front, wojnę, jakkolwiek by to nazwał. Pracy jest full, nie starcza czasami dyżuru żeby wypełnić swoje obowiązki.

Pacjenci? Są i bardzo sympatyczni, ale są i tacy, którzy potrafią nieźle dać w kość (choroba, niestety, zmienia ludzi..)

W naszym zawodzie przeważają starsze Koleżanki. Albo przed emeryturą albo już na emeryturze i sobie dorabiają.

Wiecie z kim się walczy na dyżurze?

Z pacjentami? Też.. opiekunów medycznych jest mało, pampersów dużo, kup jeszcze więcej. Pompy same się nie uzupełnią. Chorzy czasami chcą wychodzić z łóżka, trzeba pilnować. Ale co ja tu będę pisał...

Z kierownictwem? Też. Bo umowy nie ma, bo źle naliczona wypłata, bo problem z urlopem.

Ale najgorsze są "Koleżanki" po "fachu". Znudzone pracą, przeświadczone że "wszystko wiedzą najlepiej" i .. które "Cię nie lubią".

Potrafią 12 czy 24 godziny dyżuru zamienić w piekło. Serio.

Komentują KAŻDY krok. Głośno wyrażając swoje "zdanie". Wystarczy zapomnieć o byle pierdole i jest powód do zadymy.

Te "Koleżanki" mają wyrobione swoje metody. Nie akceptują nowych sposobów nauczania. 

Jest dla nich absolutnie nie do pomyślenia, żeby przyszedł "nowy" i cokolwiek zmieniał.

Od razu jesteś ścięty i na językach.

Czy wszystkie takie są? Nie! Załóżmy, że mamy zespół pielęgniarski obstawiający jakiś odcinek. Zawsze znajdą się takie 2-3 "Koleżanki".

To one sprawiają, że człowiek nie ma humoru, że jest zestresowany, że popełnia banalne błędy.

Sprawiają, że dyżur potrafi zmienić się w koszmar i ból brzucha drugiej pielęgniarki.

Skąd się to bierze? Psychologia. Lekarze wyżywali się na nich, teraz one dostały trochę "władzy" nad młodszym personelem, który siłą rzeczy musi się przeszkolić, to wyżywają się na młodszych. Poza tym to hermetyczne środowisko. Znają się od 20-30 lat, a tu przychodzi jakaś młoda "popierdółka".

Same zapomniały jak były młode, niedoświadczone i ktoś wprowadzał je w ten świat.

Prawdziwym wyzwaniem dla młodego personelu medycznego nie jest trud pracy, ale właśnie poradzić sobie z w/w starszym personelem, który potrafi pracę zamienić w prawdziwe piekło.

Po co napisałem ten tekst? Żebyście wiedzieli, że młodszy personel nie boi się pracy, wiedzy czy pędu.

Boi się grafiku i z kim będzie miał zmianę "jutro".

Tak to wygląda w naszym zawodzie. 

Życzę wszystkim przyszłym Pielęgniarkom i Pielęgniarzom, żeby trafili do fajnej ekipy!

Ale czasami to graniczy z cudem...

Mój tag do obserwowania:
#hejtoangello 

Dodaję do zasięgu
#medycyna

Pytania? 

Pozdrawiam serdecznie
VonTrupka

stare piguły jebać prądem ( ̄︿ ̄ °)

każdej życzę żeby się poślizgnęła i przyjebała z dyni w ścianę przed rozpoczęciem szychty i po zakończeniu

a najlepiej jeszcze w trakcie


jeden z najbardziej jadowitych typów ludzi

Odczuwam_Dysonans

@angello zawsze powtarzam że, niezależnie od branży, najważniejsza jest ekipa. Wyobrażam sobie że w tak stresującym fachu to jest jeszcze podniesione do potęgi.

Ja dlatego siedzę w obecnej robocie, gdzie miałem odejść przed wakacjami, ziomek szukał roboty i się dogadaliśmy że odejdziemy razem jak coś, jemu nie wypaliło a w międzyczasie zatrudniliśmy parę nowych osób i się zmontował taki fajny zespół że chce mi się tam przychodzić, chociaż z pewnością mógłbym zarabiać więcej. Dalej nie chcę tam zapuścić korzeni na lata, ale wiem że przez te kilka osób będzie mi szkoda odchodzić. Dla porównania rok temu to tylko ziomek, z którym i tak miałbym kontakt, był taką osobą ¯\_(ツ)\_/¯

Endrjuu

@angello Dziękuję za twoją ciężką pracę!

Jeśli cię to pocieszy to w każdej branży znajdą się mendy, ważne że ty czujesz satysfakcję i dumę z tego co robisz (widać to po twoim wpisie)

Zaloguj się aby komentować

Siema luje
Szukam osób u których zdiagnozowano #adhd #adhddoroslych w dorosłości. Im starszy tym lepszy
Jak doszło do diagnozy? Jak wyglądała diagnoza i jak wygląda leczenie / tłumienie objawów?

#zdrowie #medycyna #psychologia #psychiatria
RogerThat

@Michumi na fb zobacz, tam będzie tego pełno. W ogóle pełno takich ludzi znajdziesz. A diagnoza wygląda tak, że idziesz do psychiatry. Znajoma ma, gada o tym ciągle. Aż mam jej dość.

TRPEnjoyer

https://www.youtube.com/watch?v=HN5BoBlY0MU trochę offtop, ale IMO jeden z lepszych filmików, jakie widziałem na ten temat.

yerboholik

@Michumi

Pisałem już o tym, ale tl;dr

Mam sześciolatkę. Odbiegała trochę od normy zachowań prezentowanych przez inne dzieci, więc z żoną zaczęliśmy drążyć temat. Od prawie dwóch lat ma diagnozę spektrum autyzmu dziecięcego (z którą się obecnie już nie zgadzam, ale na taką diagnozę przysługują dodatkowe zajęcia finansowane przez miasto).

Drążenie tematu atypowości dziecka + ziomek z internetów, który to opowiedział mi swoją historię, jak to u niego wyglądało z diagnozą. Przesłał mi nawet test diva5, którego zrobienie odkładałem przez pół roku xD

Edukowalem się też w kierunku autyzmu, ale im głębiej wchodzilem w temat, tym bardziej mi nie pasował do moich objawów.

Umówiłem się na wizytę online w jednej z warszawskich placówek, zapłaciłem worek piniendzy i mam papier.


Całe dzieciństwo odplywałem gdzieś w swojej głowie, ale potrafiłem się hiperfokusować na interesujących mnie rzeczach. A, no i całą edukację mogę zamknąć w słowach moich nauczycieli - "zdolny, ale leniwy".


Co do leczenia - brałem metylofenidat i działał zajebiście - wyciszał wewnętrzne dialogi, pozwalał się skupić na pracy. Ale jest ale - zjazdy były straszne, byłem rozdrażniony tak, że nie szło funkcjonować w domu. Zarzucilem po 3-4 miesiącach.

Brałem też bupropion, chyba z 8 miesięcy. Nie pomagał tak jak metylofenidat, ale jakoś trzymałem się w ryzach. Pod koniec nie dawał mi nic. Obecnie biorę leki przeciwlękowe, bo ADHD to jedno, a chujowe dzieciństwo i przeboje życiowe to drugie. Pomaga na lęki, ale z ADHD radzę sobie inaczej.


Jak?

Staram się wsłuchać w siebie, czego w danej chwili potrzebuje. Ograniczanie bodźców bardzo pomaga, ale wpadam czasami w pułapkę szybkiej dopaminy np. na YouTube (shorty świadomie wyejbalem z miesiąc temu, bo potrafiłem się wciągać na 3 godziny doomscrollingu). Czasami taka pseudomedytacja pomaga, a na pewno pomagają: ruch, wysiłek fizyczny i spacery po lesie.

Pamiętaj, że każdy jest inny, ale dużo osób ma problem ze ślepotą emocjonalną. Jeśli myślisz, że możesz to być Ty, to polecam książkę dla dzieci o inspektorze krokodylu - mówię to zupełnie serio.


Jeśli chciałbyś się doedukować, to polecam kanały na YT takie jak:

How to ADHD

Dr. K (healthy gamer) - ma kilka materiałów

Rick has adhd


Jeśli masz jakieś konkretne pytania, to się nie krępuj. Ciężko było mi złożyć powyższą wiadomość tak, żeby wyczerpać temat.

Zaloguj się aby komentować

Teratoma, czyli nowotwór komórek zarodkowych, które występują w jądrach i jajnikach. Teratoma dojrzała może zawierać różnorodne tkanki, takie jak włosy, zęby, mięśnie, kości, a nawet tkanki nerwowe.

#ciekawostki #medycyna #nowotwory
#nsfw #gore
b7f5e5b2-200a-4b66-af3e-25cf916bd64c
uczalka

@hejtom Ciekawe, czy gdyby poczekać dłużej, to wyrósłby z tego cały nowy człowiek.

Michumi

@hejtom jakieś babskie sprawy

#pdk

21910ad7-c5f7-4e38-b9fd-73a6f194e172
NiedyspozycjaRzeczywistosci

@hejtom Zęby w tym przypadku są znacznie bielsze niż te standardowe. To jeden z dowodów że odcień zębów zależy w dużej mierze od czynników środowiskowych (higiena i to co jemy)

Zaloguj się aby komentować

trzeba się zakonserwować

#medycyna #heheszki
48b3309f-8cbd-42bc-9674-e70064730c82
kermelanik

Jak babunia klei evertas to całkiem spora szansa, że ktoś inny pilnuje listy, a kieliszek wódki i tak jej stanu nie pogorszy. Do tego magnez na wypróżnienia przed snem 🌝

Sebgat

Się śmiejcie, ale każdy stulatek którego spotkałem (ok 10) na starość zaczynał pić alkohol - codziennie rano lub wieczorem kieliszek czegoś mocnego. To naprawdę działa ;) zaznaczam jedenak - na starość.

L4RU55O

@Sebgat Oni tego alkoholu nie piją dla zdrowotności tylko żeby się znieczulić.


Jesteś stary, zmęczony i obolały. Stawy są zniszczone, kości słabe a regeneracja nie istnieje więc czujesz po sobie że się przewróciłeś kwartał temu. Jedyna opcja to pierdolnąć literatkę wódki i jakoś funkcjonujesz.

JarosG

@festiwal_otwartego_parasola Kurde, jak na ten wiek, to leków naprawdę mało.

Zaloguj się aby komentować