#edukacja

3
278
Cześć!
Jest to mój pierwszy post. Widzę, że jest trochę ciekawych treści i poziom dyskusji zachęca do podłączenia się. Myślę, że mógłbym podzielić się doświadczeniami z wieloletniej pracy na jednej z państwowych uczelni technicznych, z której dobrowolnie odszedłem. Jeśli macie jakieś pytania, dotyczące zarobków, patologii, poziomu edukacji (w tym poziomu pracowników), wpływu reform Czarnka i Gowina, to piszcie w komentarzach. Jeśli będzie zainteresowanie, to postaram się czasami coś napisać.
#szkolnictwo #edukacja

Zaloguj się aby komentować

Macie, hejtujcie - realne zarobki nauczyciela wspomagającego po 5 latach w zawodzie.
Moja żona ma ukończone:
  • 3 kierunki magisterskie - płatne!
  • 5 kierunków podyplomowych - płatne!
  • 14 kursów podnoszących kwalifikacje (obecnie robi 15) - płatne!
Po uwzględnieniu wszystkich dodatków (trzynasta pensja, dodatek motywacyjny, dodatek stażowy) zarabia na rękę 4100 zł (w uśrednieniu bo miesięcznie wychodzi przecież mniej - bo tych dodatków nie dostaje co chwilę) - realnie miesięcznie wychodzi jakieś 3200 - 3400 do ręki.
Pracuje średnio od 8 do 12 godzin dziennie. Z tego 6 - 8 godzin dziennie w szkole, godzinę tygodniowo "czarnkowego" (specjalna godzina do dyspozycji ucznia albo rodziców) i 2 do 4 godzin dziennie w domu na:
  • pisaniu dokumentów i sprawozdań (musi być opisana KAŻDA lekcja z uczniem który ma wspomaganie)
  • dostosowywaniu sprawdzianów i prac
  • korespondencji w dzienniku
  • konsultacjach z pedagogiem i psychologiem
  • przygotowywaniu materiałów pomocowych do prowadzenia zajęć z dzieckiem (papier, tonery na własny koszt, komputer własny, oprogramowanie własne)
Także, tak. Majątek zarabia!
#nauczyciele #edukacja #szkolnictwo #zarobki
9e73c8b3-4c2f-40e4-b00e-1858d01a7e14

Zaloguj się aby komentować

Jak byłem w szkole, to mi się kojarzył taki przekaz, że Polacy przez wieki tak bardzo czuli się Polakami, że przez 123 lata kminili jak mieć znowu swoje państwo, zakładali jakieś legiony Polskie u Napoleona, potem tworzyli podczas drugiej wojny elitarne oddziały pilotów walczących o Wielką Brytanię.
No byłem dumny w chuj, czułem się Polakiem jak nigdy.
A teraz kurwa odpalam wiadomości, nie wiem jaki kto ma program, nikt nie pokazuje wyliczeń, chyba że wyliczeń wałów, bo robienie wałków i podliczanie wałków mamy opanowane świetnie. Jebany sport narodowy. Gdzie są plany rozwoju? Gdzie jakiś wspólny cel do którego będziemy mogli wszyscy dążyć? Dochód podstawowy? Innowacje IT? Jakieś wyznaczniki sukcesu? Gdzie postępy w ułatwianiu dostępu do usług publicznych?
W piździe, bo PRL tak rozjebał mentalność ludziom, że zapomnieliśmy o tym, że możemy iść do przodu jako społeczeństwo.
#historia #edukacja #apel

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Nastał czas sesji na moim uniwersytecie. Wam ten okres jak się kojarzy?
#studia #sesja #edukacja #hejto

Czy sesja to dla ciebie okres dużego stresu i problemów?

26 Głosów

Zaloguj się aby komentować

Często powracającym do mnie motywem sennym jest moja edukacja. Dziś śniło mi się że do matury zostało trzy miesiące, a ja nic nie umiem z j. polskiego bo nauczycielka bała się covida i nie przychodziła do szkoły xD. Kupiłam więc podręcznik i sama kułam motywy i epoki literackie. Inny temat to zbliża się obrona pracy magisterskiej - został do niej dzień a ja nie skończyłam jej pisać i nie przygotowałam się do obrony.
Sny związane z edukacją w moim prywatnym rankingu najbardziej z*jebanych snów zaraz za snami o zepsutych zębach ( ͠° ͟ʖ ͡°)
#sny #sennik #matura #edukacja #gownowpis

Zaloguj się aby komentować

#ciekawostki #mapy #mapporn #studia #edukacja
da389934-ffc1-4f97-a0ea-e12f3ebae7f9
Mistborn

@bbwieli17 To w sumie dziwne to, niby Rosja 45% a nie mają podbity intelektualnej do Niemiec xD

bbwieli17

@Mistborn mnie bardziej rozwaliło pokazanie Indii jako "brak danych" ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Cebulades

@bbwieli17 A co to się stało we Włoszech?

Zaloguj się aby komentować

Moim marzeniem jest to żeby od szkoły podstawowej uczyć dzieci podstaw ekonomii - zrozumienia skąd bierze się pieniądz w gospodarce, jaki wpływ maja stopy procentowe na jego podaż, jaka jest cena pieniądza w momencie brania kredytu i co powinno się brać pod uwagę, jakieś podstawy nauczania o rodzajach podatków, żeby stworzyć pokolenie ludzi świadomych, którzy zrozumieją zawczasu demagogiczne programy partii politycznych i skutki manualnego sterowania gospodarka przez bandę pozbawionych sumienia kreatur.
Ale znając miłość narodu do reformy edukacji i zdobywania praktycznej wiedzy, skończy się pewnie na dodatkowej godzinie historii w tygodniu i uczenia się o wielkiej Polsce, która od kilkuset lat nie istnieje.
#przemyslenia #edukacja #polska
9x19PARA

@Analny_Banita Nierealne. Rząd nigdy nie pozwoli, by ogół społeczeństwa posiadł wiedzę o funkcjonowaniu państwa i gospodarki. Gdyby ludzie zrozumieli do jakiego stopnia są dymani przez władzę, to chyba naprawdę skończyłoby się na: "a na drzewach zamiast liści..."

BlackSoul

@Analny_Banita ja jedyne praktyczne zajęcia z ekonomii miałem na lekcjach matematyki gdy liczyliśmy odsetki od kredytu.

Bagieteq

Kojarzę, że na podstawach przedsiębiorczości (chyba tak to się nazywało?) było coś o pieniądzach i podatkach, jak wypełniać pit, i nawet gadaliśmy o zakładaniu firm. Ale ten przedmiot jest traktowany jak zapchajdziura zarówno przez nauczycieli jak i samych uczniów. Z zakładania firm jedyne co pamiętam to robienie logo Nazwisko.S. Z.O.O w paincie, na picie byłem chory i przepisywałem wartości tylko od koleżanki. Jedyne co pamiętam to jak mniej więcej działa popyt, podaż, inflacja, deflacja. Poza tym to jedyne co wyniosłem z tych lekcji to kutasy w zeszycie. Jak młodzi nie będą chcieli się uczyć, to nie nauczysz ich niczego i tyle. A bądźmy szczerzy, w liceum jedyne o czym myśleliśmy to o przedmiotach maturalnych i osiemnastkach

Zaloguj się aby komentować

Hejka, witam w społeczności wszystkich hejtowych rodziców. Zwłaszcza tych, co lubią być rodzicami i lubią niekonwencjonalne rozwiązania wychowawcze. Tu mama prawie jedenastoletniego bombelka. Od trzech lat nie chodzi do szkoły czyli jest w tzw. edukacji domowej. Oznacza to, że dziecko jest zapisane do szkoły, ale materiał zalicza za pomocą rocznych egzaminów w ciągu roku, a nie lekcjami i klasówkami. Nie ma plastyki, muzyki, zpt i wf. Poza tym ma do zaliczenia taki sam materiał jak reszta.
Od dwóch lat jesteśmy w Szkole w Chmurze, która wcale nie jest taka "lewacka", jak by się z pozoru mogło wydawać. W końcu to szkoła z 14 tysiącami uczniów. Dzieci mają do dyspozycji platformę z kartami pracy, które pomagają opanować materiał do egzaminów (egzamin jest zawsze pisemny na platformie jako quiz i ustny, jako odpowiadanie na kilka pytań lub zaprezentowanie projektu autorskiego). Egzaminy zdaje się od października do maja. W tym roku córka zdała 4 z 6 egzaminów 4 klasy. Została nam matma i angielski i póki co tylko te dwa przedmioty są na tapecie. A bardziej jeden, matma, bo chcielibyśmy zaliczyć ją do końca lutego. Uprzedzając pytania o socjalizację - córka ma znajomych i normalne kontakty społeczne, jest raczej towarzyska i nawet wolała by mieć ich więcej, ale dzieci ze zwykłych szkół nie mają czasu po lekcjach na spotkania nawet ze znajomymi z własnej klasy... na szczęście dzieci w ED jest coraz więcej, toteż nawet łatwiej nam spotykać się z ludźmi niż w 2020 roku. Dzięki ED uniknęliśmy szaleństwa zdalnej edukacji oraz kwarantann i chorób w ogóle. Wszystko póki co bezpłatnie, ale że państwo obniżyło subwencję na ED, możliwe, że z czasem trzeba będzie parę stów miesięcznie dopłacić.
#edukacjadomowa #edukacja #bombelki #rodzicielstwo
moll

@lavinka to akurat wiem, bo o tym doczytałam przy okazji czegoś innego. Za to ja mam "problem" ze zorganizowaniem grupy mieszanej dziecięco-dorosłej w dowolnym wieku. Mały super sobie radzi z dorosłymi, ale za to jeśli dzieci nie są aktywne w jego kierunku, to on sam z siebie do nich nie wychodzi z taką inicjatywą, jak do dorosłych.

Jestem też ciekawa jak zareaguje na noworodka. Staram się go do tego przygotować, ale mimo to maluch w domu to może być dla niego szok

lavinka

@moll Dlatego właśnie powstają mikroszkoły i rodzice się ze sobą poznają i sami organizują takie grupy. Czterolatek to jeszcze nie jest etap socjalizacji z obcymi ludźmi. Dziecko do 7 lat powinno przebywać głównie wśród dorosłych, których ma naśladować, a inne dzieci przy okazji. Uwierz, jest przepaść między dziećmi przedszkolnymi a takimi, które do przedszkola nie chodziły. Dzieci domowe szybciej dojrzewają, szybciej się usamodzielniają, bo nie naśladują rówieśników ale inne osoby, mądrzejsze. W szkole masz już dużo manewrów. Samo zapisanie dziecka do zuchów daje ci cotygodniowe spotkania w grupie mieszanej wiekowo. Plus jakieś zajęcia sportowe 2x w tygodniu i wystarczy. Jeśli dziecko nie chodzi do placówki, ale pomaga w opiece nad młodszym rodzeństwem, uczy się też na bieżąco odpowiedzialności. Jasne, że są kłótnie, ale na miejscu można gasić pożary. Nie wiem gdzie mieszkasz, to kluczowe, bo jednak wokół dużych miast jest wiele ognisk edukacji domowej, gdzie za niewielkie pieniądze dzieci mogą się spotykać. Są też spotkania domowych przedszkolaków (środowisko ED jest głównie wielodzietne). Część szkół specjalizuje się właśnie w opiece młodszych dzieci i ma dla nich specjalnie warsztaty, leśne spotkania i tak dalej. To raczej nastolatki są trochę opuszczone, bo do tej pory mało kto w liceum decydował się na ten tryb nauki. No ale podwójny rocznik i zdalne zrobiły swoje.

moll

@lavinka głównie, ale nie wyłącznie... to jest ta różnica. Dlatego na razie weszło przedszkole. Też fajnie rozwojowo wspiera, bo tam jednak są inne reguły niż w domu.

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry Hejto,
Jako użytkownik wykopu, którego przywiało tu poszukiwanie contentu lepszej jakości, mniej hejtu itp. zajrzałem tu z ciekawością. Póki co widzę, że jest całkiem fajny poziom, mało trolli, brak wszędobylskich nawiązań do przegrywów, czy innych destrukcyjnych i pesymistycznych kwestii, których nie chcę nawet wymieniać. Tzn, nie mam nic przeciwko temu, że ktoś lubi coś innego niż ja, jednak w życiu wybieramy sobie miejsca na podstawie tego, jaki mają "vibe". A tamto miało już toksyczny i bardzo niskich lotów (brak konstruktywnych rozmów, wiele komentarzy / wpisów napisanych z trochę wyższego poziomu świadomości niż "hejt" było od razu deptanych i minusowanych).
Spróbuję coś zrobić dla tego portalu - stworzę swój content odnośnie nauk społecznych, logiki, filozofii, edukacji, technologii, fotografii - każdego oddzielnie a może nawet i połączeń tychże. Przy okazji chciałbym się nauczyć lepiej pisać, więc będę miał ku temu okazję, a wszelka konstruktywna krytyka jest mile widziana.
No to witam się, kłaniam się.
#filozofia #fotografia #edukacja #wykop
PuriPuriPrisna

@Armand0 Ale Ty wiesz, że to nie jest żaden regulamin od twórców, tylko wymyślił to sobie jakiś randomowy chłop?

Lawyerish

@Afterlife ale to by było piękne. Myślę, że przyda się porządny katharsis. Trzymam kciuki za dobry content!

Sakta

No właśnie też zauważyłem, że póki co to nie widzę tylu głąbów co na wypoku, no i nie ma paliwody (póki co)

Zaloguj się aby komentować

Polecacie jakieś książki z zakresu: Psychologia Sprzedaży, Psychologia Biznesu, Psychologia zachowań konsumenckich + Wszystko w temacie manipulacji, perswazji czy wywierania wpływu?
Nie, **nie jestem akwizytorem i nie działam w MLM.** Uważam to za mega ciekawy temat. Chętnie bym się nauczył, bo jestem raczej z osób, które "czują ludzi". Moim marzeniem jest też prowadzic własną działalność. Moje doświadczenie zawodowe to działy sprzedaży i marketingu.
Ze szkoleń twardych i praktyk chce doskonalić narzędzia digitalowe, a z miękkich właśnie taką wiedzę.
Raczej nie zalezy mi na sztucznych trickach rodem z Call Center i oklepanych bzdurach. Mój charakter pracy to była sprzedaż doradcza B2B, gdzie bazowałem na wiedzy i budowaniu relacji, nie ściemnianiu.
Z góry dzięki.
#biznes #marketing #ksiazki #praca #edukacja
Lopez_

@MlodyMarketingowiec Ja raczej nie czytalem za dużo książek, bo wolny czas zawsze pozytkowalem na sport, który jest moja pasją. Trenuje, czytam felietony, oglądam, udzielam się, nawet pisze teksty. Ale najwyższy czas zacząć czytać i chce, by było to coś wartościowego.

Lopez_

PS Jak cos to w języku polskim. A to dlatego, że chce wszystko zrozumieć 1:1. Po ang mogę czytać coś hobbystycznego.

MlodyMarketingowiec

@Lopez_ Poczytaj kim jest Cialdini i popatrz na jego książki. Są po polsku. Myślę, że na początek to Ci wystarczy, bo on analizuje tematy, ktore Cię interesują.

Zaloguj się aby komentować