#antykapitalizm

23
466
Odnosząc się do wpisu @Ziemniakomat to też nie powiedziałbym, że to Konfederacja to partia faszystowska. Faszyści chcieli silnego państwa z wodzem na czele. Konfederacja jednak nie jest też anarchistyczna. Ona jest... nijaka. Problem z tą partią jest taki, że ma u nich jakiegoś spójnego programu. Były te ustawy Memcena to w pewnym momencie znikły, a sam zainteresowany się ich wypiera. Konfa to bowiem mieszanka dość różnych ugrupowań, reprezentujących odmienne poglądy, które połączyły siły wyłącznie w nadziei, że razem będą mieli większe szanse na wejście do sejmu. Masz więc wśród nich zarówno szurów, narodowców, wolnorynkowców, jak i hardych konserwatystów. Z tego też względu ciężko o to by głosili oni jakąś sensowną ideologie. Raczej mamy tu mieszankę populizmu, mocnego odklejenia i haseł z których zawsze mogą się wycofać mówiąc, że to żart. Ich przekaz nie trafia do normalnych wyborców i lewica nie ma co u nich zwyczajnie szukać. Zupełnie to inaczej wygląda na zachodzie gdzie prawica rzeczywiście przejęła elektorat białych robotników i klas niższych. Tutaj jednak udało się to już PiS'owi, a nie Konfederacji. Jedyne co miałoby szanse przejąć ich elektorat to jakaś wersja lewicowego faszyzmu bo oni jednak lubią ten kult siły, a nowoczesna lewica się im kojarzy z wege chłopcami którzy nie wiedzą jakiej są płci. I to też podziałałoby jedynie na ten bardziej narodowy elektorat bo kuce będą zawsze na nie bo hehe wolne podatki. Konfiarzy można jednak wykorzystać w innym celu jako dobry straszak i chłopiec do bicia, ośmieszający samą prawice.
#konfederacja #bekazkonfederacji #bekazlewactwa #polityka #antykapitalizm
7d5f248a-8e39-432e-a3c4-cc9f9e19d5a9
jonas

Lewica ma wyjebane na prostego chłopa, robotnika czy rolnika, przeciętnym samcom hetero nie oferuje niczego, więc skąd zdziwienie, że ktoś te ich głosy policzył i się nimi zainteresował?

Matkojebca_Jones

@Al-3_x


Odnosząc się do wpisu @Ziemniakomat to też nie powiedziałbym, że to Konfederacja to partia faszystowska


Przecież ty uważasz że w ogóle nie da się być faszystą, bo wszyscy faszyści już umarli i byli we Włoszech.


bo oni jednak lubią ten kult siły


Nie. Oni lubią reklamy. To co im się reklamuje to lubią. Ich poglądy są kreowane przez Konfederację, dla nich konfa jest opiniotwórcza, bo medialnie dominuje w internecie (poza POwcami, którzy ostatnio ostro atakują)

Ziemniakomat

Dzisiaj jak gadałem o tym z kolegą to doszliśmy do wniosku, że najpierw Konfederacja (gdy miała niskie poparcie) zaczęła zbierać wieloraki elektorat (wyjście z Unii, likwidacja czegoś tam, 5G bee, szczepionki złe, pro-life), a teraz wiedząc, że nie może się z tych obietnic wycofać bo to byłoby samobójstwo to po prostu unikają tego tematu, a sami idą do mediów gadając o podatkach, służbie zdrowia, jednocześnie zostawiają u siebie ludzi z różnych szurskich grup by jednak ten szurski elektorat mieć.

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=LF5acOwXQOk&ab_channel=LepszyKomentator
Dobry materiał. Cała sytuacja z Wagnerem daje nam pewien przedsmak jak byłoby w akapie. Co jak co, ale Girkin trafnie tu przewidział rozwój sytuacji oraz zagrożenia dla stabilnego państwa związane z poleganiem na prywatnej armii.
#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #rosja #wojna
666

zalozenie jest bledne. Prywatna firma jest wtedy prywatna gdy nie jest na utrzymaniu rzadu, a konkretnie jej najcenniejsze zasoby (ludzie i bron) nie sa nadawane z woli panstwa. Gdyby nie panstwo nie byloby helikopterow, pociskow, wiezniow itp Wiec teza jest bledna, to jest zwykla firma panstwowa tylko nieoficjana i dlatego udaje prywatna.

Skylark

Pucze armii panstwowych w ostatnich 10 latach (serie prob i sukces w tym samym kraju licze jako jeden sukces, zeby nie robic dlugiej listy):

  • 2022 Burkina Faso

  • 2022 Gwinea-Bissau

  • 2021 Sudan

  • 2021 Gwinea

  • 2021 Mali

  • 2021 Niger

  • 2021 Armenia

  • 2021 Myanmar

  • 2020 Republika Srodkowoafrykanska

  • 2019 Boliwia

  • 2019 Gabon

  • 2017 Zimbabwe

  • 2016 Turcja (u nich to wlasciwie byla tradycja od Ataturka)

  • 2015 Burundi

  • 2014 Tajlandia (to juz dwunasty!)

  • 2014 Lesoto

  • 2013 Egipt

Nie spodziewalem sie, ze bedzie az tyle pracy z lista Ale chyba generalnie problemem nie jest to, ze armia jest prywatna, tylko ze armia jest silna, spojna, a rzad jest slaby.


Dodam jeszcze, ze nie jestem fanem armii prywatnych z roznych wzgledow, szczegolnie humanitarnych - maja bardzo zle wyniki pod tym wzgledem. Natomiast akurat pucze nie sa jakas ich specjalnoscia. Blackwater jakos nie probowala obalic rzadu USA.

dsol17

@Al-3_x "Dobry materiał" ? No może celnie z perspektywy lewaka,ale...

  • co do państwa które nie zapewnia sprzętu żołnierzom...

  • co do państwa które decyduje czego się mają uczyć jego obywatele...


Mogę wyjść na ulicę i zamanifestować swoje niezadowolenie wobec państwa - racja i oberwać z armatki wodnej albo pałą od pana policjanta.


Czym się różni państwo od monopolistycznej korporacji tak naprawdę ? Państwo może przymusić do korzystania z jego "usług" i płacenia za nie,albo i płacenia nawet bez nich.I tyle różnic.

Zaloguj się aby komentować

Konfederacja to nie jest żaden faszyzm, tylko pseudo-anarchoindywidualizm z polską charakterystyką, który wynika z braku wiary w zdolność państwa do rządzenia. Skoro rząd jest kartonowy, to karton trzeba wyrzucić i pozwolić na to, by każdy mógł mieć swoją cegłę.
Wszelkie próby nazwania kucy "szurami", "faszystami" czy "mizoginami" jedynie utwierdza ich w swoich racjach, bo są nietrafionymi ocenami. Konfederata chce jedynie by państwo się nie wtrącało, wyznaje, że jedyna kradzież to podatki, socjal jest zły, a społeczeństwo jest ślepe.
Infantylizacja i wychodzenie z pozycji wyższości moralnej jedynie buduje siłę Konfy. Coraz głupsze wybryki Berkowiczów i przegrane debaty Mentzenów chyba nijak nie działają na elektorat. "Uuu, dzięki za darmową reklamę" - pisze konfederata.
Wracając do państwa kartonowego. Gdy Konfederacja proponuje w prostacki sposób cegłę dla każdego, to jakakolwiek lewicowa partia, by zaszkodzić Konfederacji musi nie bać się zrobić tego samego. Zaproponować w równie chłopski i pozbawiony nowomowy cegłę zawiedzionym kartonem zwanym Polską ludziom. Tym razem, dzięki braku bezmyślnego oddaniu wolnemu rynku ta cegła nie będzie cegłą ale pustakiem.
Ale lewica parlamentarna i jej elektorat nie chce pobrudzić sobie rąk. Nie ma siły by podnieść tego pustaka, chyba że z pomocą liberałów od Tuska w zamian za prawa dla LGBT i aborcję. "Nowoczesne queer państwo" nie wygra z obietnicą "przewrócimy wam ten stolik".
Przeklejka mojego wpisu na twitterze:
https://twitter.com/ziemniakomat/status/1674480857849929740
#konfederacja #bekazkonfederacji #bekazlewactwa #polityka #antykapitalizm
ef134b1b-2b5c-4264-b59b-c6060ce1810d
5tgbnhy6

@Ziemniakomat w sumie celna diagnoza, lepsza niż zaślepionych hejterów, których pełno nawet tutaj

jonas

To oczywiście wina Konfederacji, że Lewica nie ma wiele do zaoferowania poza jakimś kalkowaniem problemów z Zachodu i doduszaniem wszystkiego co się rusza podatkami, by rozpieszczać nierobów, meneli i patologię. Klasie robotniczej już od lat nie mają w ogóle niczego do zaoferowania, całkowicie o tej warstwie zapomnieli.

Logiczne jak posiadanie komunistycznych poglądów w XXI wieku.

Basement-Chad

@Ziemniakomat

Konfederata chce jedynie by państwo się nie wtrącało


XD

Dlatego popierają np. kary więzienia za obrazę uczuć religijnych, batożenie homoseksualistów, obowiązkową służbę wojskową i centralne sterowanie gospodarką.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Work-life balance? Nie w tym świecie.
Ewentualne skrócenie czasu pracy w dzisiejszych realiach wydaje się atrakcyjne, jednak w rzeczywistości może oznaczać przejście z deszczu pod rynnę.
„Myślę, więc jestem”
400 lat temu Rene Descartes podsumował w ten sposób wynik swoich rozmyślań, tworząc najsłynniejszy chyba cytat w dziejach filozofii. Chodziło mu o to, że jego własne istnienie – w przeciwieństwie do istnienia czegokolwiek innego jest pewne i niepodważalne. Problem polega na tym, że nie do końca jest to prawda. Nie sposób jest bowiem wyobrazić sobie jakiegoś odciętego od świata „pana cogito” który jest jakąś substancją samą w sobie.
„Pan cogito” musi myśleć o czymś, działać w jakichś warunkach, przy użyciu czegoś. Abyśmy istnieli i mieli jakąś tożsamość musi istnieć świat zewnętrzny, w którym nasze istnienie się odznacza. Nie jesteśmy jakimś zawieszonym w próżni podmiotem lecz sumą tego co robimy i co tworzymy. A tak przynajmniej stwierdziliby Hegel, a za nim Marks.
Ten drugi uważał, że ścieżką przez którą każdy uzyskuje własną tożsamość jest praca. Ale nie każda praca. Takie znaczenie może mieć tylko praca w której człowiek przekształca świat według własnego zamysłu, czy do której - można nieco kościelnym językiem powiedzieć - „czuje powołanie”. Dobrym przykładem jest tu praca rzeźbiarza, choć osobiście mam poczucie takiego spełnienia po wykoszeniu mocno zapuszczonego trawnika. Marks uważał, że w warunkach ówczesnego kapitalizmu człowiek był od wyników swojej pracy wyobcowany. Robotnik który powiedzmy produkował śrubki robił to tylko dlatego, żeby mieć pieniądze, które z kolei przeznaczał na zaspokojenie swoich podstawowych biologicznych potrzeb. Same śrubki go w ogóle nie obchodziły – równie dobrze mógłby produkować nakrętki. A i z punktu widzenia producenta śrubek był tylko siłą roboczą, którą można było zastąpić kimś innym. Związek śrubki i robotnika był czysto przygodny. To nie miało nic wspólnego z realizacją własnego „ja”. W ten sposób człowiek był oderwany od swojego człowieczeństwa, bo większą część doby poświęcał na pracę, z którą nie czuł zupełnie żadnego związku, a pozostałą część czasu na regenerację.
Stąd więc logiczny wydawał się postulat socjalistów z przełomu XIX i XX wieku dotyczący ośmiogodzinnego czasu pracy. 8 godzin na pracę (utowarowioną), 8 godzin na regenerację i 8 godzin czasu wolnego.
Co to jednak znaczy czas wolny?
XIX wiecznym socjalistom wydawało się, że sam fakt uwolnienia robotnika z błędnego koła „praca w fabryce – sen – praca w fabryce” da przynajmniej początek jakiegoś oporu wobec urzeczowieniu człowieka, rzeczywistości w której człowiek jest postrzegany przez pryzmat zysków jakie może dostarczyć. Gdy powstanie te kilka godzin wolne, pozwalające na wyrwanie się z zaklętego koła praca-sen pojawi się możliwość autentycznej samorealizacji. Tyle tylko, że jak pokazał czas, w to miejsce pojawiła się konsumpcja.
Naturalnie, konsumowanie towarzyszy człowiekowi od zawsze, to wynika z uwarunkowań biologicznych
Są jednak istotne różnice pomiędzy konsumpcją w epoce przedindustrialnej a obecnej. Średniowieczny chłop żywił się tym co sam wyprodukował, żył w chacie, którą sam zbudował a nierzadko korzystał z narzędzi które sam zrobił (jeszcze mój dziadek rozbierał kuchnię kaflową w celu zrobienia prowizorycznej kuźni). Kupowano jedynie niezbędne półprodukty i usługi a i to w warunkach które raczej nie przypominają współczesnych. Chłop mógł korzystać tylko z jednego młyna, no bo jak miał skorzystać z innego w warunkach ówczesnego transportu?
Dzisiaj ten proces pracy i konsumpcji jest praktycznie zupełnie rozerwany
Nawet rolnik nie żywi się tym co sam wyprodukuje, tylko oddaje zboże lub owoce do skupu, gdzie mu za to płacą. Za te pieniądze idzie do Biedronki i kupuje koszyk jedzenia, które u niego w gospodarstwie nie występuje. Dzięki temu ma dostęp do towarów i usług jakich nigdy w życiu ani on ani jego sąsiedzi ze wsi nie potrafiliby wyprodukować. Jednak coś za coś.
Całościowy proces produkcji i konsumpcji na własną rękę, gdzie praca (np. na polu) była zarówno środkiem do celu (zdobycie żywności) jak i celem samym w sobie rządzi się innymi prawami niż proces produkcji i konsumpcji rozdzielonej.
„U siebie rób jak u siebie, u obcego na odpierdol” – ta maksyma niektórych budowlańców dosyć dobrze oddaje logikę rynku. Co to za klient, który dostanie raz na zawsze to co chciał? No kiepski klient, bo najlepszy jest taki który będzie do nas co jakiś czas wracał. Producenci dostarczający towary na rynek nie chcą zaspokoić naszych potrzeb, tylko je zaspakajać. Stąd konsekwentne jest np. powstanie wielkich sieciówek z branży fast fashion, gdzie kolekcje zmieniają się z sezonu na sezon pchając coraz to nowe mody i trendy.
Tego typu myślenie jest oczywiście zaprzeczeniem idei pracy niewyobcowanej. Ta zmierza do doskonałości – nawet jeżeli w praktyce jest ona nie do osiągnięcia. Rynek zmierzania do doskonałości nie oferuje, bo jest ona jego zaprzeczeniem. Artysta może chcieć stworzyć dzieło doskonałe, choć nigdy go nie stworzy, ta motywacja pcha go do przodu. Czasami w filmach czy książkach jest wątek starca, który nie może umrzeć dopóki nie wykona jakiegoś zadania. Taki ktoś wręcz czeka na śmierć, bo to oznacza dla niego samospełnienie.
A co oznaczałoby takie dzieło np. dla Netflixa?
Również śmierć – ale to z kolei śmierć której wizja jest przerażająca, bo oznacza bankructwo firmy. To znaczy samo bankructwo nie jest przerażające, tylko wizja strat, bo sam Netflix w konsumpcyjnej rzeczywistości jest po prostu sumą aktywów obecnych na rynku.
Podsumowując, to co kryje się pod hasłem „work-life balance” nie jest jakimś złotym środkiem do uzyskania autentycznej tożsamości, lecz, w obecnych realiach przejście od biernego producenta do biernego konsumenta.
Kojarzycie taki serial „Wednesday”? No pewnie kojarzycie, z tym słynnym tańcem. Znaczy jeszcze słynnym, bo tak jak kilka miesięcy temu twarz głównej aktorki wyskakiwała z lodówek, tak obecnie temat mocno przycichł. I raczej dalej będzie cichnąć, bo w miejsce tego serialu jest kilka kolejnych, równie „kultowych”.
Oczywiście to nie jest tak, że ja chcę tu bronić zniesienia ograniczeń czasu pracy i wrócić do czasów czternastogodzinnych zmian w kopalni. Chodzi tylko o to, że wbrew pozorom przejście od ciągłej pogoni za realizacją korporacyjnych deadlinów do pogoni za nowymi serialami do obejrzenia i turystycznymi landmarkami do sfotografowania niewiele się różni. Że jest przyjemniejsze? Zapewne tak. Czy uczyni człowieka szczęśliwszym? To już inna rozmowa.
Bibliografia:
Jest od groma literatury poświęconej paradoksom i sprzecznościom społeczeństwa konsumpcyjnego. Jeszcze więcej o marksowskich poglądach na rolę pracy w życiu człowieka. Zachęcam zacząć od eseju „Dozorca w raju utraconym” w biorku „Mitologia współczesna” oraz wszystkich przywołanych tam przypisów.
PS1: można mnie znaleźć na FB, Instagramie i Hejto:
FB
Instagram
Hejto
PS2: można mi postawić kawę (tudzież piwo) na:
https://buycoffee.to/filozofiadlajanuszy
#filozofiadlajanuszy #filozofia #antykapitalizm #pracbaza #rozwojosobisty
e3f740b0-239d-4ca2-96c3-77dd0cce7c17
Kremovka

Jest to najlepszy wpis i najlepsza dyskusja jaką widziałem na tym portalu. Dziękuję, humor poprawiony

Ziemniakomat

Ewentualne skrócenie czasu pracy w dzisiejszych realiach wydaje się atrakcyjne, jednak w rzeczywistości może oznaczać przejście z deszczu pod rynnę.


Nie czytam dalej.

Matkojebca_Jones

@loginnahejto.pl


"Ewentualne skrócenie czasu pracy w dzisiejszych realiach wydaje się atrakcyjne, jednak w rzeczywistości może oznaczać przejście z deszczu pod rynnę."


Nie zaśmiecaj świętego tagu kucyzmami.

Zaloguj się aby komentować

W wolnej chwili staram się trochę poznawać i podjadać filozofii, w szczególności XX wiek oraz szeroko pojęty marksizm (ale nie będzie o pieniądzach i polityce, obiecuję). A że lubię się dzielić znaleziskami, duperelami z ludźmi to w sumie natrafiłem na ciekawego autora, sowieckiego filozofa Evalda Ilyenkova. Spokojnie, ja też o nim wcześniej nie słyszałem.
Ten oto nasz radziecki kolega rozwijał i badał między innymi materializm dialektyczny w ujęciu kosmologii. W jednej ze swoich prac wyjaśniał, że konieczny atrybut materii: myśl, stanowi nierozerwalną część przyrody. Wszechświat zmierzający do hipotetycznej "termalnej śmierci", kiedy równowaga termiczna kosmosu sprawi, że wszystko stanie w bezruchu, sprawiłoby, że cały pęd świata zostanie przerwany.
Myślące istoty, w naszym przypadku: ludzie, mieliby tym samym osiągnąć etap rozwoju tak zaawansowany w bardzo dalekiej przyszłości, że jedyną sensowną opcją byłoby stworzenie takiej chmury termalnej, wysadzenie wszechświata, drugiego Wielkiego Wybuchu, który ewentualnie dałby początek kolejnym myślącym istotom.
Ten bezinteresowny akt poświęcenia się umysłu, który miałby kiedyś nastąpić byłby zwieńczeniem materii, ostatecznym celem myśli. Trochę na myśl przychodzi mi kosmologia chrześcijańska i archetyp Boga Stworzyciela, jaki ludzkość miałaby zrealizować, ale to tylko chyba moje skojarzenie.
Ilyenkov mówi, że taka wizja nie jest niemożliwa. Skoro rozszczepienie jąder atomu tworzy ekstremalnie wielką eksplozję bomby atomowej, to zniszczenie jeszcze mniejszej struktury materii wyzwoliłoby jeszcze większą destrukcję. "Gdyby zanihilowano drobinkę kurzu, to wszechświat by przestał istnieć" powiedziałby Leibniz.
#horrorzone #filozofia #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #kosmos
https://pressto.amu.edu.pl/index.php/prt/article/view/30338
3b851428-e582-4b11-847a-1ebbc37ed720
Al-3_x

Straciłem zainteresowanie marksizmem już jakiś czas temu ale to jest ciekawe nawet.

Zaloguj się aby komentować

Zaoranie memcena w debacie cieszy, ale też nie daje większych złudzeń. Podobna sytuacja była już gdy memcen musiał odpowiadać na niewygodne pytania u Stanowskiego i co? I nic. Wykopki i reszta kucy do wyborów tą debatę zapomni, a sam memcen pewnie będzie unikał kolejnych takich spotkań. Jedyne rozwiązanie to, żeby dziennikarze go umieli tak docisnąć podczas wywiadów, ale w to wątpię.
#antykapitalizm #bekazprawakow #konfederacja #polityka #4konserwy #neuropa #memy
059b34b0-09f3-4cbe-9b58-ddbd18de60c0
Matkojebca_Jones

@Al-3_x Teraz pewnie pójdzie do Jaruzelskiej, żeby mógł swobodnie pogadać sobie te głupoty.

loginnahejto.pl

Trudno powiedzieć tak naprawdę co będzie. Betonowy elektorat konfederacji to pewnie max 5%, reszta głosuje z obrzydzeniem albo robiąc fikołki zrażona żałosną formą reszty opozycji. Nie zmienia to faktu, że trend rozwoju mediów jest taki, że memcen wie co robi i o ile nic się nie zmieni to za kilka lat to znajomość memów będzie decydowała o tym kto zostanie premierem.

dsol17

@Al-3_x Szkoda tylko,że dla lewicy wolność do decydowania o własnym ciele to kończy się na aborcji,a już jak nie chce się przyjąć wmuszanej przez rząd i korporacje szprycy to gadka jest nieco inna.

Zaloguj się aby komentować

Moje (lewaka) stanowisko w sprawie wojny na Ukrainie.
  1. Myślałem że Ukraina szybko przewali więc lepiej żeby się od razu poddali. Oczywiście decyzja o walce jest ich decyzją którą nie tylko szanuję, ale jeszcze jestem za wspieraniem ich w tym. Jednocześnie - myliłem się, Ukraina długo walczy, więc podjęcie walki nie było całkowicie bezsensowne, a na ile sensowne to czas pokaże. Dla Polski to lepiej.
  2. Od samego początku postulowałem gwałtowne, radykalne (całkowite) sankcjonowanie Rosji, nawet jeśli paliwo w Polsce miałoby kosztować przez to 30zł za litr.
  3. W skrócie i uproszczeniu żeby się nie rozpisywać. Jestem za hejtem na władców Rosji, głównie Putina, ale też najwyższych jego współpracowników i oligarchów, ale nie za hejtem na naród rosyjski jako taki.
  4. Popieram konfiskatę jachtów ruskich oligarchów itp. (no ba, nawet tych europejskich, a co dopiero ruskich..)
  5. Powodem dla którego popieram Ukrainę a nie Rosję jest winienie Rosji za wszczęcie wojny. Ukrainę nie uważam za dużo lepiej zarządzany kraj niż Rosja.
  6. Popieram wspieranie Ukrainy symbolicznie, realnie oraz poprzez państwo. Nie miałem zdania w kwestii wysłania tam wojska NATO, ale raczej na nie. Obecnie jest na to za późno, jeśli już można było to rozważać na samym początku.
  7. Popieram rozszerzanie organizacji i współpracy międzynarodowej, w tym również NATO, jednocześnie uważam że takie USA powinno być wyrzucone z NATO za ich terroryzm. NATO powinno być organizacją pokojową, nie tolerującą takiego zachowania wśród swoich członków, nawet jeśli chodzi o USA. Jednocześnie wciąganie każdego chętnego, jeśli będzie skłonny odciąć się od ataków na jakikolwiek kraj, w tym również na kraje spoza NATO.
  8. Mam nadzieję że ruskie onuce znikną z polskiego sejmu i debaty publicznej w niebyt, a sprawa pomoże otrząsnąć się Polakom z wariatów, szurów i bezdusznych zamordystów.
  9. Nie popieram zwiększania wydatków na wojsko powyżej minimum jakie wymaga NATO (2%) ani przymusowego poboru do wojska.
#antykapitalizm #oswiadczeniezdupy #oswiadczenie #polityka #lewica
Wpis niejako testowy.
Nemrod

@Matkojebca_Jones

  1. Naród popiera tę wojnę i cieszy się z każdego ruskiego sukcesu. Jak pięknie się cieszyli z braków prądu zimą na Ukrainie, jak pięknie mieli nadzieję na "zamarznięcie Europy" bez ruskiego gazu... To nie Putin tam pojechał w czołgu, tylko naród ruski, to naród ich wspiera i nie wyraża sprzeciwu.

  2. A szkoda, warto pojechać i zobaczyć jak wiele się zmieniło na Ukrainie przez ostatnie lata. Udało im się też zerwać z ruskiej smyczy, za co teraz płacą straszną cenę.

  3. xD [NATO=USA]

Zaloguj się aby komentować

Jeśli mam wybierać pomiędzy wielkim resetem, a Elonem Muskiem, Trumpem, Putinem i Konfederacją to wole nie wybierać wcale. Tyle, że to żadne rozwiązanie. Powiedziałbym, że obecnie mamy do czynienia ze starciem dwóch ośrodków światowej oligarchii. Jest to mocno uproszczony obraz, dlatego proszę patrzeć na to co tutaj pisze z przymrużeniem oka. Faktem jednak jest, że z jednej strony mamy pewien podział pomiędzy elitami. Klaus Martin Schwab reprezentuje tu zwolenników bardziej globalnego porządku kapitalistycznego, gdzie dominacje sprawowałyby ponadnarodowe korporacje oraz ponadpaństwowe struktury. Nie byłby to w moim odczuciu rząd światowy, ale w pewnym sensie jego zalążek. Druga strona raczej trzyma się tradycyjnego modelu państwowej oligarchii jak to ma obecnie miejsce w Rosji. Zagadką jest tu Elon Musk, ale on z kolei wydaje się być zwolennikiem tak zwanego Dark Enlightenmentu, a przynajmniej ja odniosłem takie osobiste przeświadczenie. W każdym razie obie strony zdecydowanie nie działają w interesie dobra ogółu. Rozwiązaniem byłoby stworzenie oddolnego ruchu, który reprezentowałby zwykłych ludzi. Tak zwanej trzeciej strony konfliktu, która stworzyłaby wyłom w obecnym porządku. Pytanie czy to możliwe.
#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka
a919529a-f918-4a9c-923b-85364d4d51d6
Kierkegaard

Rozwiązaniem byłoby stworzenie oddolnego ruchu, który reprezentowałby zwykłych ludzi.


@Al-3_x anarchizm

loginnahejto.pl

@Al-3_x nie wrzucałbym Trumpa czy Konfederacji do jednego wora z Muskiem. Musk to jak mówisz kręgi "californian ideology", dark enlightmentu, neoreakcji itd. choć sam niekoniecznie musi świadomie się do tego odnosić. Trump czy Konfederacja to z kolei czysto destrukcyjna siła przypominająca raczej rewoltę 68 roku. Schwab i globaliści to mniej więcej tak jak mówisz. Czy coś się zmieni? Musi - wszystkie trzy nurty albo nie mają żadnego pomysłu na rzeczywistość (psychoprawica) albo są one oparte na błędnych przesłankach antropologicznych (pozostałe dwa nurty).

Ziemniakomat

Jeśli mam wybierać pomiędzy wielkim resetem, a Elonem Muskiem, Trumpem, Putinem i Konfederacją


Ale wybierać do czego? Do rozstrzelania? Jako czempiona w LoLu?

Zaloguj się aby komentować

Stary i nowy target ideologiczny
#memy #heheszki #polityka #neuropa #heheszkipolityczne #4konserwy #revoltagainstmodernworld #antykapitalizm
bfd0b7a1-1b58-445b-857d-1503c57bb525

Zaloguj się aby komentować

Żyjemy w epoce przełomu. Epoce nowej ery. Stoją przed nami nowe możliwości, o których wcześniejszym pokoleniom się nawet nie śniło. To jak ta epoka się ostatecznie potoczy zależy w dużej mierze od naszej woli. Mamy moc by ukształtować przyszłość wedle własnej wizji. Jeśli przepuścimy tą szanse zrobią to za nas inni.
#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #memy
f84665ff-d5b7-418e-a26e-ef79ec77ed9c
KonoromiHimaries

Obowiązkowo każdy powinien czytać więcej sci-fi.

Afrobiker

Projekt Venus mnie przekonał już dwie dekady temu. Fresco to chyba najlepszy futurolog inżynier o jakim słyszałem

Zaloguj się aby komentować

Siema, anony,
Sytuacja jest gorzej niż chujowa. Mianowicie niedawno zostałem wyjebany przez starych z chaty i zmuszony do wynajęcia mieszkania na swój koszt, jednak koszty w tym miesiącu mnie przewyższają, gdyż dopiero szukam pracy, co będąc osobą niepełnosprawną jest utrudnione. Do 10 czerwca muszę zapłacić landlordowi 3500 zł (kaucja+czynsz).
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc
https://zrzutka.pl/eptwzg
#przegryw #spierdolenie #socjalizm #antykapitalizm #zrzutka #poznan #bekazlewactwa #bekazpodludzi #bekazprawakow #bekazpisu #4konserwy #neuropa #bieda
Tacerpacer

@JuanPablito_Segundo nie byles zameldowany ze cie wyjebano z domu?

JuanPablito_Segundo

@Tacerpacer niestety nie, bo Janusz, którym jest mój ojczym chciał przycebulić na podatkach xD

Kubilaj_Khan

@JuanPablito_Segundo czyli mieszkasz w UK? TO Idz na benefity. Mieszkanie dostaniesz i pracować nie trzeba skoro jesteś niepełnosprawny.

Zaloguj się aby komentować

chłop jedzie na zakupy - ze swojego wiejskiego miasteczka gdzie spędza weekend z powrotem do warszawy gdzie mieszka w tygodniu...
A tak naprawdę musi robić za kierowcę bo mama chce do warszawy do centrum handlowego na szoping jechać. Musi kupić ciuchy na wakacje w hiszpanii z biurem (XD 00 jakimś cudem ojciec chłopa tego problemu nie ma )
chłop planuje nic nie kupować i oszczędzać pieniądze na wyjazdy i inwestycje w firmę, ale pewnie spędzając tyle godzin w świątyni konsumpcjonizmu i handlu na pewno ulegnie i coś sobie kupi.
Trzymajcie kciuki za chłopa aby nie pochłonęła go orgia wydawania pieniędzy.
relacje ugulem zda po powrocie
#konsumocjonizm #antykapitalizm #zakupy #zalesie #kapitalizm
55368651-ab5a-4627-b8e0-236a4aca0d80
SiostraNieZdradziDziewczynaTak

Chłop tu na zakupach takie cuda ogląda

hulajnoga f1 red bula ale by sobie taka pojeździł

a446db1d-1fc4-4e91-9b17-d6bbac6a06f7
SiostraNieZdradziDziewczynaTak

No i kupił namiot i materac do spania 1000zł poszło

c3425035-6c51-488b-b4e5-33feab61ff46

Zaloguj się aby komentować

Miała być analiza, a wyszła w sumie trochę laurka.
Mentzen Analiza Sukcesu w Internecie
#polityka #4konserwy #neuropa #konfederacja #mentzen #antykapitalizm
banita77

Kolejny z agentem prowadzącym. W Polsce ruSScy mają się dobrze.

StarozytnyKosmita

Jedyna rzecz co mu sie udała to ta pierwsza parafraza filozofi xD dalej to już żenujące

Matkojebca_Jones

@Al-3_x Nie chce mi się oglądać, ale jak Niewiemiś robi film o Mentzenie to wiadomo że będzie laurka. Przecież to kuce są, więc co by mieli robić.

Zaloguj się aby komentować

Myślałem że to będzie nudne, ale Rutkowski (ten dobry) czyli Robert Rutkowski, mega charyzmatyczny w mocnym wystąpieniu o ćpaniu etanolu.
https://youtu.be/n-LSx4tN1_M?t=313
Powinno być to też obejrzane przez kuców od Mentzena żeby się przekonali dlaczego Mentzen jest złym człowiekiem i za takiego jest uważany przez lewicę (między innymi dlaczego).
Jeszcze napiszę coś od siebie, bo mało o tym temacie, a jest o czym. Znam pijaków, żałosny widok.
Przykładowo miałem okazję pracować w takiej grupce, gdzie wszyscy pili przed pracą (oprócz mnie bo jestem trzeźwym lewakiem). Alko jest uważane za coś oczywistego, że należy pić, nie należy odmawiać bo to nieładnie i nie na miejscu. Chociaż ja odmawiam i zupełni nic się nie dzieje, nie tracę zupełnie w niczyich oczach, śmiem nawet twierdzić że zyskuję.
Nikt mnie też nie próbuje namawiać, bo wiadomo że nie jestem osobą podatną na sugestie, ludzie na charakterze człowieka szybko się poznają. Nigdy nie muszę dwa razy powtarzać.
Młody chłopak (około 22 lata) pracował ze starym fachowcem (po 40-scte), fachowcem i alkoholikiem. Fachowiec pił zawsze, jednocześnie lubił się popisywać swoimi umiejętnościami w pracy. Mi nie mógł imponować bo już za dobry jestem, jeszcze mogłem go śmiało poprawiać, w dodatku byłem od niego o głowę wyższy i 20 kg cięższy. Po prostu taki ja z nim to dla niego lipa. Ale z młodym to już tak bo może się dowartościowywać. Młody jest średnio pożyteczny, nic nie umie, ale patrzy z podziwem na wielkiego F. Tak się tworzył duet. I on oczywiście w młodego wlewał alko, bo młody robił wszystko tak jak stary i jak całe otoczenie. I tak w większej grupce, widziałem jak te stare alkusy podawały młodym chłopakom po lat 20 alko i oni to pili. Podkreślam - mówimy o piciu w pracy. Ewidentnie chłonęli to kulturowo. Gdyby im tego starzy nie pokazywali, to by i pewnie do głowy nie przyszło żeby wlewać w siebie etanol. I tak to spierdolenie się toczy.
Za alko płaci się podwójnie - raz w sklepie pieniędzmi, raz zdrowiem. Korzyści? Brak. Nie ma żadnych.
#antykapitalizm #mentzen #alkoholizm #alkohol
AdelbertVonBimberstein

Niestety, każda budowa w Polsce tak wygląda. Mnie tam bydło nigdy nie dręczyło bo wiedzieli że w pracy to nawet grama, ale za to jebałem ich jak dzieci, że jak już walą to butelki po sobie sprzątać- bo gnoje dają świadectwo o całej ekipie.

KKLKK

@Matkojebca_Jones dla mnie to jest nie do pojecia. Alko jak juz to sobie chlapne jak mam wszystko ogarniete i wiem, ze moge to odespac. Serio jak ludzie moga pic kilka dni z rzedu?

Jarem

@Matkojebca_Jones


Oczywiście, że są korzyści z picia alkoholu xD

Matkojebca_Jones

@Jarem Dla sprzedawców pewnie.

Jarem

@Matkojebca_Jones

Powiedz mi, że jesteś krótkowzroczny, bez mówienia, że jesteś krótkowzroczny

Zaloguj się aby komentować