Mam pytanie do ziomków motorowców: co może być przyczyną rzucania kierownicą? Mam chiński skuterek "Cygana 50" w którym se grzebę, zwykły czterosuw na kółkach 12 cali. Z reguły daję radę zrobić przy nim wszystko sam, ale tu wysiadam.. Historia problemu i prób rozwiązania ma się tak:
Ze 2 tygodnie temu zaczął rzucać kierownicą. Stopniowo to następowało, efekt się pogłębiał- a szczególnie przy odpuszczeniu gazu. Doszło do tego że bałem się jeździć. Myślałem, że przyczyną są wygrzmocone tulejki gumowo- stalowe znajdujące się w "wahaczyku" silnika. Wszystkie inne wymieniłem już wcześniej, więc logicznym było by to je punktować. No ale wczoraj zawiozłem wahacz i nowe tulejki do prasowania, dzisiaj odebrałem i założyłem- niemal TO SAMO. W sensie dużo pewniej się prowadził, ale wibrował nadal choć mniej.
Pomyślałem więc- coś z przednim kołem. Posprawdzałem śrubki lagów, centralną widelca, a i na próbę podmieniłem koło z tarczą bo miałem zapas. Nic to nie dało, nie dało nic.
No to ostatnia deska ratunku- tylna opona się przez te stare tuleje mocno wyząbkowała- więc pojechałem na odludzie i przypaliłem kapora żeby się wyrównał do tych nowych tulei (z jednej i drugiej strony), bo i tak niemal do wyrzucenia był. Trochę pomogło, ale nadal przy odpuszczaniu gazu potrafi gonić za wężem.
I teraz to już nie wiem co to może być. I tak pojadę do dobrego mechanika (patrzyłem to najbliższy który wzbudza zaufanie jest 100km ode mnie xD), ale chciałbym i tak zasięgnąć jak najwięcej opinii i informacji zanim wydam hajs na coś
#motocykle #skuter #skutery #mechanika #mechanikamotocyklowa #madeinchina #szpejowyalchemik (tag na moje badziewie. Tutaj też daję, bo w sumie ten skuter cały rozłożyłem i złożyłem dwa razy. Byłoby raz ale się zapalił przez mój błąd, śmieszna historia. No i poprzerabiałem silnik po swojemu bo wolny był.)
Zaloguj się aby komentować