Zaloguj się aby komentować
Bo ja jestem mądry, ale tak samo mądry, samoukiem znaczy się jestem.
Wczoraj wypalałem otwory w płytach 10mm przy użyciu przecinarki plazmowej.
Po wycięciu paru otworów przestała reagować na naciskanie przycisku.
Kontrolki na panelu zaczęły mrugać w sposób jakiego nie widziałem ich wcześniej. W instrukcji brak informacji o takim miganiu.
Rozebrałem obudowę, posprawdzałem czy mosfety i diody są sprawne, nie stwierdziłem uszkodzeń. Napięcie za prostownikiem 320V, obie przetwornice działają, jedna daje 24V, druga +5 i -15V. Więc tutaj wszystko działa.
Oscyloskopem posprawdzałem czy klucze dostają sygnał. No i jest, ale nie zawsze.
A schematu elektroniki oczywiście brak.
Po obejrzeniu kilku filmów na YT okazało się że takie miganie diod informuje o pracy, cyklu cięcia. Tyle że nic nie jest cięte.
Po analizie płytki stwierdziłem że ta mała cewka z kilku zwojów miedzianego drutu z wklejonym na silikon jakimś czujnikiem to element wykrywania prądu cięcia. A jak wiadomo kontrolki pokazują że cięcie postępuje mimo braku cięcia. Czujnik ma dwa cienkie czarne kabelki, ten sam kolor i tylko dwie żyły, to sugeruje brak polaryzacji sygnału. A jaki jest element wrażliwy na pole magnetyczne i nie ma polaryzacji? Kontaktron i magnetorezystor. Tego drugiego jeszcze w życiu na oczy nie widziałem, wiec nie sądzę żeby był w chińskiej przecinarce plazmowej. Zostaje kontaktron, miernik na pomiar ciągłości i pokazuje przejście. Hmmm. Albo jest to wersja NC albo ma sklejone styki. Po przyłożeniu magnesu brak zmian, dopiero po zapodaniu zewnetrznych impulsów mechanicznych obwód się otworzył i zaczął reagować na magnes.
Ale w losowych momentach i tak potrafi zostać załączony bez pola magnetycznego.
https://youtube.com/shorts/GxiADzxO7DA
Nie mając nic podobnego na podmiankę zmuszony byłem złożyć na tym co jest.
Sprzęt ruszył, ale kilkukrotnie i tak się zawiesił.
Pomogła starodawna brutalna siła czyli z piąchy jak w starego rubina. Na spokojnie wyciąłem dzisiaj łącznie 56 otworów fi 18mm.
A po cięciu z drugiej strony zostaje szlaka ze stopionego metalu. Żeby wykorzystać dalej te płyty to trzeba się tego pozbyć.
Otłukiewanie tego młotkiem było mało efektywne. Szybko wpadłem na pomysł użycia młotowiertarki z szerokim dłutem.
Robota szła jak zła.
https://youtube.com/shorts/Y2c3KmE3zQQ
I tak to powoli się żyje naprawiając #elektryka i #elektronika.
A czasami jest #obrobkametali, mam trochę różnych profili do obróbki. Niby miały być 6m, ale zmierzyłem je i żaden nie ma 6m, brakuje im od 5 do 20mm do pełnych 6000mm.
Oszukali mnie, banda złodziei polskich decydentów.
@myoniwy już nie pamiętam jaki chciałeś, ale może to będzie punkt zaczepienia
Tc1-1-13m+
nie zawsze jest z górki (´・‸・ ` )
przynajmniej koncept z udarową wkrętarką się sprawdził (☞ ゚ ∀ ゚)☞
@myoniwy montuje wannę!
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
#testagu
Zaloguj się aby komentować
#testagu
Zaloguj się aby komentować
#telefony #smartfony #android
@koszotorobur anydesk tak jak tomki polecają, korzystam od dawna
natomiast darmowy open source to np. RustDesk, ale przyjmowanie połączeń na telefonie jest trochę mniej intuicyjne, starsza osoba może nie zapamiętać co trzeba kliknąć
no i jak ostatnio sprawdzałem to nie potrafi obsłużyć więcej niż jednego dotknięcia na raz, czyli np
problem jest zoomować mapy zdalnie bo potrzeba dwóch palców
lipa jest z tym wszystkim, nie wiem czy jeszcze anydesk udostępnia freejerską wersję
większość tego co znajdowałem (szukając foss i/lub darmówek) w zeszłym roku działa tylko jednostronnie
na zasadzie device -> win/lin/mac
jedyne co trafiłem to hoptodesk, ale w zeszłym roku działało to jak stosunek przerywany
może dopracowali to na tyle że da się tego używać, ale tak łatwo że podawało się IP i gotowe to nie było
Uruchomiłem sobie serwer RustDeska na moim Raspberry Pi używając Podmana przy pomocy tych kroków: https://rustdesk.com/docs/en/self-host/rustdesk-server-oss/docker/ .
Po skonfigurowaniu pola "ID server" (czyli podaniu IP mojej malinki) w ustawieniach aplikacji na telefonie wszystko działa niemniej:
-
Chyba jest jakiś bug i trzeba także skonfigurować pole "Key" (a klucz generuje się automatycznie przy nieuruchomieniu serwera i jest widoczny w jego logach) w ustawieniach aplikacji na telefonie (pomimo, że dokumentacja mówi, iż klucz jest opcjonalny): https://github.com/rustdesk/rustdesk/discussions/1418
-
Na Androidzie jest trochę klikania by wszystko skonfigurować. Jest jedna właściwie trochę ukryta opcja którą trzeba skonfigurować jednorazowo w ustawieniach systemowych aplikacji by aplikacja mogła modyfikować zaawansowane ustawienia systemowe. A potem niestety za każdym razem gdy ojciec chciałby mojej pomocy to musiałby po uruchomieniu aplikacji wchodzić w "Share screen" klikać w "Start service" i do tego w ustawieniach ułatwienia dostępu systemu klikać by "RustDesk Input" był włączony - co wykracza poza jego możliwości
-
Na Linux Mint apkę pobrałem i uruchomiłem jako AppImage i po skonfigurowaniu pól "ID server oraz "Key" w ustawianiach byłem w stanie bez problemu połączyć się do mojego telefonu kiedy na tym telefonie usługa RustDeska była uruchomiona. Mogłem też kontrolować telefon jak opcja "Input control" była włączona. W drugą stronę też działało i mogłem kontrolować mojego Minta z telefonu.
Używam aplikacji na telefonie po angielsku - wtedy łatwiej znaleźć pomoc jak się testuje - oczywiście na ojca telefonie skonfigurowałbym po polsku.
Generalnie wszystko fajnie dla technicznych ludzi - ale dla lajkoników RustDesk się nie nadaje
Dla widoczności wołam wszystkich co komentowali czyli @PaczamTylko , @UncleFester , @m-q, @Astro , @NiebieskiSzpadelNihilizmu , @dahomej , @VonTrupka , @Barta55ko .
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
I jak tam twoja robota?
Bo mi chyba @Bigos albo @ElegantiaGallia urzekli sprzęt i plazma mi się wykrzaczyła.
Ale już naprawiłem i będę dalej palił płyty.
#praca w #swieta
@myoniwy daj spokoj, kierowcy najebani, nic z tego nie bedzie
Zaloguj się aby komentować
#elektryka #elektronika #automatyka
Jak bym miał mało roboty to dzwonią wczoraj z węzła betoniarskiego, że nie mogą pracować bo zawiesza im się całe sterowanie. Jak zresetują je przez wyłączenie i włączenie UPSa to przez jakiś czas działa a potem znów się wykrzacza.
Zawieszanie jest połączone z sygnalizacją alarmu którego nie da się skasować, i zawsze pojawia się gdy ma być uruchomiony jeden z silników.
Wyłączenie zasilania na silnik nic nie zmienia, więc to nie kwestia spadków napięcia, od czego jest UPS.
Ale dla pewności sprawdziłem to oscyloskopem, sztywne 24V. Zasilanie ogólnie jest ciekawe, sieć->trafo 400/230V->UPS-> zasilacz 230/24V->odbiory.
No to szukamy dalej, alarm jest wywołany anomalią wykrytą przez PLC na jednym z wyjść. No to zobaczmy co się stanie jak odepniemy przekaźnik sygnałowy od PLC. No i mimo wielokrotnego załączania tego wyjścia nic się nie stało, zero alarmu. Zamiana przekaźników miejscami też nic nie dała. Nawet podstawy przekaźników zamieniałem i nic to nie zmieniło, alarm jak się pojawiał tak się pojawia. Czyli musi przepływać jakiś prąd na wyjściu PLC żeby pojawił się alarm.
Serwis zdalnie dał informację że moduł I/O daje komunikat o zwarciu na tym wyjściu. No to trzeba sprawdzić jakie prądy tam płyną. Oscyloskop na stół, sonda prądowa na przewód i badamy. Ale pomiary nie wychodzą. Dlaczego? Bo spodziewany prąd to ok 30mA, a ciężko zmierzyć tak małe prądy miernikiem cęgowym, można próbować owinąć przewód kilka razy na cęgach, ale akurat nie było tyle zapasu żeby to zrobić. No to trzeba inną metodą. Jak inaczej zmierzyć prąd? Bocznikiem prądowym. Schemat z rys.4, R1 to wspomniany bocznik, R2 to odbiornik, w tym przypadku cewka przekaźnika, a E to źródło zasilania czyli PLC. Napięcie odłożone na R1 będzie wprost proporcjonalne do prądu przezeń przepływającego.
Tylko skąd wziąć bocznik prądowy, z jak najmniejsza reaktancją, i co ważne dostępny na miejscu. Najpierw myślałem o żarówce 12V, ale nie chciało mi się wyciągać jej z samochodu. Zacząłem grzebać w skrzynce, bo kiedyś miałem paczkę rezystorów 1%. No i napatoczył mi się w ręce rezystor, dużej mocy, o idealnych parametrach jak na tą sytuację, 5 omów i 40W mocy. No idealnie. Zastanawiacie się gdzie ten rezystor? Przyjrzyjcie się dokładnie na pierwsze zdjęcie. Leży po prawej stronie, taki żółty.
Tak, lutownica na 12V. Razem z przewodami ma 5 omów, na takie zastosowanie idealna.
Przebieg prądu na drugim zdjęciu, 50mV/dz, czyli 10mA/dz (wynika to z prostego wzoru, U=I*R, czyli I=U/R, 50mV/5omów=10mA/dz), niecałe 3 działki czyli ok 28mA. Rezystancja cewki przekaźnika to ok 1kR czyli z prawa Ohma wychodzi ok 24mA, uwzględniając błędy pomiarowe można uznać że wynik jest taki jaki powinien być.
Trzecie zdjęcie to wykres napięciowy na zaciskach przekaźnika, 24V jak się patrzy. Brak śladów zwarcia.
Dokumentacja modułu PLC mówi:
Output overload protection: With electronic circuit breaker 0.125 A < Id < 0.185 AWięc jesteśmy dużo przed progiem zadziałania zabezpieczenia.
Pomiary zostały wysłane do producenta/serwisu.
Ja widzę trzy rozwiązania na naprawę.
-
Wymiana całego modułu, a to swoje kosztuje.
-
Naprawa tego, jeśli jest możliwa.
-
Jeśli jest jakieś wolne wyjście to przeprogramować je do sterowania tym silnikiem.
Czekamy na odpowiedź.
@myoniwy Ty masz tam eldorado lub piekło. Trudno mi zdecydować
ożeszwryj, ile ten plc ma sterowalnych wyjść?
wymiana tego może i skomplikowana nie będzie, ale spięcie i ponowne oprogramowanie to już nie lada "zabawa" ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
Aż stycznik MOL się zdziwił
Zaloguj się aby komentować
Złącze opt ze "spawem mechanicznym" ssie, dziś pożegnałem drugie. Albo mam problem z równym przecięciem vibrysa (a korzystam ze zwykłej żyletki) albo to po prostu ma prawo kosztować 3,98zł na allegro.
Wtemczas wprowadzam plan B - też spaw mechaniczny, ale łączący + zarobiony przewod szafowy przecięty wpół.
Generalnie to nie ma zbyt dużej tolerancji żeby trafić wiązką światła w światłowód.
Tą żyletką to byś musiał uciąć +-1stopień od płaszczyzny prostopadłej do osi światłowodu i powodzenia zrobić to ręką xDDD
@Heheszki no ja w międzyczasie oglądałem trochę w temacie i to wymaga uzycia gikotynkibdo światłowodów.
@Felonious_Gru @entropy_ @Half_NEET_Half_Amazing
Przekonaliście mnie.
Zaloguj się aby komentować
Więcej mimiki niż w całej sadze Zmierzch
Zaloguj się aby komentować
#microsoft #windows #windows11 #cyberbezpieczenstwo #bezpieczenstwo
Zastosowałem reguły z https://github.com/crazy-max/WindowsSpyBlocker/blob/master/data/eset/spy.txt
FOTO w wysokiej rozdzielczości (hejto dramatycznie kompresuje grafikę): https://i.ibb.co/74SX7FN/20240814-1723658931.png
@fadeimageone - ciężko mi cokolwiek napisać beż wulgaryzmów o tych szpiegujących kurwach
Wszystko fajnie, ale odcięło mi klawiaturę po bluetoothcie. Jakaś rada?
@banita77 czego użyłeś (jaki zestaw reguł), jakie są logi. Trzeba namierzyć zakres IP lub hosty. Za mało danych podałeś.
@fadeimageone poleciałem "na pałę" z przekonaniem, że będzie ok. Amatorka. Nie ma tematu. Przywracanie zmian naprawi "problem"
to co podlinkowałeś to IP set, z którym windows nawiązuje połączenia?
bo miałem w bookmarkach linczora do tych (´・ᴗ・ ` )
https://github.com/crazy-max/WindowsSpyBlocker/tree/master/data/hosts
co prawda mam adblocka na ruterze i coś tam widziałem że wycina, ale może warto dodać jeszcze ten ip set do lokalnego dnsa?
już i tak wrzuciłem w niego całą listę hostów i żre mi skurwol z tego powodu ponad pół GB ramu
@VonTrupka IP set dotyczy szeroko rozumianego szpiegowania, telemetrii, diagnostyki, raportowania błędów, raportowania kompatybilności apek etc. Nie powinno to mieć wpływu na pobieranie aktualizacji via WU.
Niestety sam projekt WSB jest martwy - autor nie kwapi się do aktualizacji, dodawania oczekujących łatek czy sprawdzenia, czy Windows 11 nie ma dodatkowych domen/IP.
Korzystanie bezpośrednio z adresów domen zamiast IP może spowodować więcej anomalii.
@fadeimageone niestety taki urok opensursuf ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
:camera:
https://mashable.com/article/add-me-google-pixel-event-2024
#technologia #google
@Deykun Ja to bym chciał taką, która potrafi wyświetlić półprzezroczyste zdjęcie z galerii (pewnie jest ale nigdy nie szukałem)
Po to żeby na przykład jakiś kadr móc po latach powtórzyć
@Deykun imo to juz ten pixelowy 'best take' jest bardziej przydatny niz to cos
@Deykun Stalin lubi to.
Zaloguj się aby komentować
Budżetów z gumy i braku awarii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#energetyka
@dru_gru tak się składa, że 7 godzin bylem w pracy na dyżurze, mam już dość tego wiecznie samoodnawiającego się syfu, z którym się borykamy.¹
Dzięki za pamięć.
@winiucho wytwarzanie czy dystrybucja? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpukac, nikt od wczoraj nie dzwoni,
@dru_gru dystrybucja, wytwarzanie to miód w porównaniu do dystrybucji.
Zaloguj się aby komentować
#hejto #pytanie #programowanie
#heheszki
U mnie to samo. Problemy od wczoraj. Wifi śmiga. Dane komórkowe problem.
@RACO czasem przy dłuższej próbie otwarcia potrafi wylogować
@strzepan o to to. A dns ni chuj nie mogę zmienić
@strzepan trzeba było kupić dostęp Hejto Premium zamiast żydzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@strzepan
Sprawdz ładowanie https://www.onet.pl
Strona działa praktycznie zawsze.
Możliwości jest dużo. Na chwilę obecną podejrzewam albo wyczerpanie limitu danych na mobile, wyłączone Mobile Data lub źle skonfigurowane Mobile Data.
@Dzemik_Skrytozerca tak jak wspomniałem wcześniej tylko hejto się nie otwiera, wszystkie inne strony ładują się bez zastrzeżeń, zatem przyczyną problemu z pewnością nie są ani wyczerpany limit danych ani zła konfiguracja połączenia z internetem.
@RACO podejrzany zbieg okoliczności, prawda?
@strzepan np służbowy telefon w plusie i działa ok.
2 telefony, mój i rozewej w t mobile- nie działa... Dziwne..
Zaloguj się aby komentować
No właśnie. Ostatnio stwierdziłem, że już nigdy nie będę robił żadnych partycji. Same problemy potem jak windows przytyje. Zysku żadnego.
@DKK jak formata robić?
@sireplama po co?
Koncertowo zepsuty układ partycji na dyskach. Wyrazy współczucia podczas najbliższego faila na dysku 0.
@Dzemik_Skrytozerca
to mój laptop który wrócił do mnie po 2 letnim wypożyczeniu teściowi. Próbuje to jakoś ogarnąć i doprowadzić do normalnego stanu ale póki co za dużo danych które jeszcze muszę oddać/przekopiować na jego PC.
Dziękuję raz jeszcze :)
@DKK
@kejdzu dobry zwyczaj nie pożyczaj :p
Zaloguj się aby komentować