Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Dziś sam kupiłem Paladyna za 19,99 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°) To moja pierwsza minifigurka kupiona z jakiekolwiek serii.

Jutro nie będę czasu łazić po sklepach, więc w sumie spoko. Przeskanowałem cały karton i były trzy, tak jak to powinno być.

#lego #legodeals
85c726b6-45b2-405e-ba7d-18d2b4cad299
Romanzholandii

w najblizszy weekend musze znalzec prezent dla dzieciakow rodzenstwa to sobie ostatnia figurke poszukam

hist4min4

Dlaczego jest hype na Paladyna? I dlaczego ma taka glowe?

Budo

@carawayXD masakra, drożej niż w uk...

Zaloguj się aby komentować

Zapytam tutaj pozytywnie zakręconych #astrofotografia

Jest szansa na ustrzelelenie fotki satelity latajacgo na 500km?
Oczywiście nie ja, tylko ludzie ze sprzętem.
55078a0e-41cb-431d-8f95-0a17f7efb0a3
b4f01d31-b6a8-45bf-b405-f995813fe205
5327f6dc-4ca3-4635-b3bb-ee91062a3dae
ZohanTSW

Stary, on na wysokości około jest 500km. Wyobraź sobie że będąc w Grudziądzu chcesz zrobić zdjęcie dużego psa na Gubałówce xd

Chociaż nie, na Gubałówce to zbyt proste, wiesz że pies jest gdzieś w Tatrach. To i tak dużo, bo wiesz że musisz się obrócić na południe a nie na północ

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dzień 611/611

To juz wszystkie zestawy w tym miesiącu. Jutro mały bonus, a z nowymi zestawami wracam za miesiąc 14.10.2024.

Lego Technic 42156
Liczba elementów 1775
Zestaw z roku 2023
Cena katalogowa 869,99 zł

Wszystkie moje zestawy

#lego #legodamwa #peugeot #legotechnic #lemans #wyscigi
ef0bc42b-4baf-4af3-a5d6-2c17c9c28552

Zaloguj się aby komentować

Dzieńdoberek koledzy i koleżanki dziś wtorek i naszło mnie na róże która uwielbiam więc wpada ta z Taif w połączeniu z piżmem i oudem i odrobinka szafran czyli Wardaty z domu Khas Oud, a #conaklaciewariacie u towarzystwa, miłego dzionka i smacznej kawki, pozdrawiam wszystkich
#perfumy #sotd
fb14dfa0-6bc4-474f-b9d0-09e92eec7795
dziadekmarian

@Cris80 hej hej! U mnie pożegnanie z Guerlain l'Homme Ideal Cologne. Trzy godzinki i po sprawie. Jeden z pierwszych zapachów, które parę lat temu zawróciły mi w głowie. Dziś wciąż przyjemny:)

Zaloguj się aby komentować

To który komunikator został, signal?
#technologia
#gazetaru #telegram
0f88372b-afeb-46df-9f1a-f4abde49175a
ErwinoRommelo

taaa bo psiarnia nadąży xd tak samo niby whatsup upadl snapchat wogule a mogę na tych apkach zamówić dragi / dziwki / broń bez problemu

Zaloguj się aby komentować

Byłem wąchać Untolda i mi się spodobała jego nuta szpitalna, chłopy teraz krótko czy lepiej prawilnie brać afmafa czy instant crush mancery? Co bardziej fituje?

#perfumy
CheemsFBI

@MICK3Y Mancera jest słodsza. Dla mnie to unisex w 100%. Osobiście jakbym miał coś polecać z tańszych klonów BR540 to Amber Oud Rouge.

Zaloguj się aby komentować

> #niepoprawnelego <
#lego

Odkryli łączenie składów i podwójną trakcję. Ale na baterie to nie wiem czy wyrobię. Już pociągi wolniej jeżdżą.
PanNiepoprawny userbar
3de14c7a-4a39-4fd3-95d8-df831a077cfd
the_good_the_bad_the_ugly

5 zestawów akumulatorków, pakuj naładowane, rozładowane ładuj. Dzieciaki będą mogły jeździć cały dzień a ty nie pójdziesz z torbami wspierając producentów baterii. 😀

PanNiepoprawny

@the_good_the_bad_the_ugly będę testował ale ponoć 1.2V nie dają rady

PanNiepoprawny

@the_good_the_bad_the_ugly no dobra, dają radę. Nie wiem czemu, ale moja ładowarka ładuje je do 1.5V, mimo że na obudowach jest 1.2 (firm Esperanza i Eneloop mam). Myślę nad kupieniem jakichś markowych typu Energizer czy Duracell, ale może dam najpierw zajechać dzieciom te

Amhon

@PanNiepoprawny kupujesz normalnie akumulatorki Aaa w Ikei lub podobne. Najlepiej z 30 sztuk, bo chyba nie masz tego nigdzie w domu. Po tym zakupie zapominasz na zawsze o bateriach.

Moje najstarsze aku mają 10 lat i do dzisiaj mi zasilaja proste urządzenia. Te młodsze niż 5 lat wpadają do pociągów lego itp.


Nie wiem czy się dużo pomyl jak powiem, że te najstarsze ładowałem już spokojnie z 200 razy.

Zaloguj się aby komentować

Oh no!
Anyway...

#szkola #gownowpis
111f8793-b1ca-4433-b985-48bb163fcd3b
DKK

Ona nie rozumie. Tutaj nie chodzi o "pracę" czy "nauczanie" religii, tylko wyciąganie kasy z budżetu państwa dla kościoła.

mordaJakZiemniaczek

Co to za nauczanie, gdzie kogoś z 1. klasy można wrzucić na zajęcia z uczniami z 3. klasy i niby jest OK?

Przynajmniej było kiedy zadania domowe spisywać, ale wolałbym po prostu być godzinę wcześniej w domu.

Zaloguj się aby komentować

Ktoś chętny na fenomenalne zapachy z kolekcji Versace Atelier? Moim zdaniem cena jest świetna, a same zapachy jeszcze lepsze. Idealne na jasień/zimę.

  1. Versace Tabac Imperial - wyjątkowe perfumy, mieszanka tytoniu, miodu i skórzanych nut. Trwałość i projekcja na wysokim poziomie.
  2. Versace Encens Supreme - elegancki i piękny zapach. Początkowo dominują korzenne i ostre nuty, które z czasem ustępują miejsca dymnemu aromatowi kadzidła, stając się coraz słodsze

Cena: 7zł/ml
Do odlania zostało po 30ml

Można dobrać:

  • Maison Crivelli Ingredients 07-2012 - początek to świeża przyprawowa eksplozja, przechodząca w intensywną woń sandałowca, z wyraźnym akcentem suchej, drewnianej nuty z delikatną słodyczą. Trwałość i intensywność na najwyższym poziomie, bardzo polecam. Chyba najlepszy z marki Maiosn Crivelli.

Cena: 17zł/ml
Zostało: 25ml

  • Kilian Dark Lord - mroczny zapach, który otwiera się nutami bergamotki i rumu, dodając ostrą, pikantną świeżość. Serce kompozycji wypełnione jest skórzanymi akordami, które łączą się z jałowcem i peprem, tworząc głęboką i męską aurę.

Cena: 13zł/ml
Zostało: 20ml

  • Attar Collection Khaltat Night - bogaty i zmysłowy zapach, który otwiera się słodkimi nutami czerwonej jabłoni i wiśni. Serce perfum wypełnia ciepły cynamon i wanilia, dodając głębi i elegancji.

Cena: 5zł/ml
Zostało: 50ml

  • Fragrance Du Bois Sahraa - Jedne z najpiękniejszych perfum jakie przyszło mi wąchać. Już od pierwszego psiknięcia można wyczuć mocny, kuszący, naturalny oud z lekkimi nutami zwierzęcymi. Do tego dochodzi świeży grejpfrut oraz kwiaty.

Cena: 20,5zł/ml
Zostało: 5ml

Szkło: 5/10/20ml - 3zł 
Wysyłka: inpost paczkomaty (12zł)
Czas realizacji: Perfumy w drodze z USA, więc z 2 tygodnie trzeba poczekać.
#perfumy
b0efa816-cd28-403c-bfeb-48beea00a287
duzyalf

@Birter wziąłbym oba Versace po 5ml i Sahraa z 3ml jeśli można

Birter

Encens Supreme - koniec ml

lynx_

Tabac Imperial i Sahraa po 3ml poproszę

Zaloguj się aby komentować

#perfumy

Kupię

goldfield & banks silky woods

Pozdrawiam
tango

@prodigium mam chyba firmową próbkę gdzieś, mogę Ci wysłać jak dasz mi etykietę. Jeszcze się muszę upewnić czy serio to mam i czy zostało coś na testa. Chyba że Ci o flakon chodzi a nie o test

prodigium

@tango bardzo dziękuję, ale chcę flakon na prezent

Qtafonix

@prodigium nie musiałeś, misiu...

Zaloguj się aby komentować

Janusz.Mustermann

@damw ostatnio udało mi się go dorwać używkę za bodaj 100zł, bardzo fajny kalendarz. Szkoda, że już nie robią z Castle

https://www.hejto.pl/wpis/o-jak-ja-lubie-takie-lego-okazje-w-cenie-100-cebulionow-karczmarka-warta-ponad-5

damw

@Janusz.Mustermann no tak średnio "ostatnio", skoro masz w tym wpisie napisane:

rok temu

Janusz.Mustermann

@damw faktycznie, jak ten czas leci

Zaloguj się aby komentować

Dorobił się chłop w końcu kilku dekantów Bortnikoffa. Nie wiem jeszcze czy się dorobi flakonów, bo tanio nie jest, choć nie da się ukryć, że pachnie też drogo i dwie pozycje siadły mocno. Mój wcześniejszy kontakt z marką ograniczał się do Tabac Dore, Santa Sangria i Oud Monarch, z których najlepsze wrażenie wówczas zrobił ten pierwszy. Do rzeczy, popsikał, ponosił razy kilka, czas coś powiedzieć.

Lao Oud 
Od początku dominują dwa składniki: oud i kakao. Kakao jest ciemne, ale posłodzone. Natomiast oud taki grzeczny to nie jest, bo ma intensywnie stajenny charakter. Tak jest, nie obora, a stajnia, ewidentnie zalatuje końskim łajnem. Elegancko się chłop wyperfumował Xd Na szczęście z czasem łajno ulatuje, a profil zmienia się na wytrawny i drzewny, trochę żywiczny, a trochę ziemisty. Dałbym głowę, że czuję mroczną, piwniczną paczulę choć w składzie jej nie ma. Gdzieś w tle pojawia się gorzka kawa i mimo, że lekki koń jeszcze jest, to jest on czysty i można wyrywać koniary. W każdym razie robi się noszalnie, a nawet ciekawie i przyjemnie. 

Musk Khabib
Przedziwny zapach. Początek jest pylisty i przyprawowy, z wyraźnym akcentem gorzkiej gałki muszkatołowej. Szybko jednak wysładza się specyficznym kremowym motywem, który jest trochę kwiatowy, a trochę spożywczy, waniliowy, niemal jadalny. Nie jest to w żadnym wypadku prymitywny gourmand, a raczej coś w rodzaju półwytrawnego domowego wypieku. Nastawiłem się na zwierzaka bydlaka, a tu tak milusio. Z naturalnymi piżmami mam małe doświadczenie i prawdę mówiąc nie jestem w stanie tego tytułowego piżma wyodrębnić, gdyż blend jest spójny, jednolity, kremowy i ambrowo słodkawy. Zupełnie nie moje klimaty i jak dla mnie, to najsłabsza pozycja w tym zestawieniu. Może na kobiecej skórze mógłby lepiej zagrać.

Mysterious Oud
Ciepły drzewny przyprawowiec z wątkiem kwiatowym. Cynamon, goździki, labdanum i róża na miękkiej sandałowo-agarowej bazie. Ta baza jest zmienna, przechodzi przez różne etapy, zarówno wytrawnie-drzewne, jak i słodkawo-animalne, natomiast nie wkracza w obszary mocno smrodliwe. To nie jest zapach typu oud i prawie nic więcej, wręcz przeciwnie - jest bardzo bogaty, dużo w nim się dzieję, więcej niż jestem w stanie opisać. Natomiast należy zaznaczyć, że obywa się bez większych kontrowersji, chyba że ktoś jest miękka pała i mu przeszkadza odrobina bobrowego dupska. Ba, są dni kiedy labdanum dominuje nad oudem, co w zestawieniu z różą i cynamonem przywodzi skojarzenia z arcyciekawym Dev 2 czy jego uboższym krewnym La couche du diable. Oba diabelskie zapachy wbrew nazwie odbieram jako ciepłe i przytulne, jak zimowy wieczór przy kominku, i podobne wrażenia zapewnia Mysterious Oud tylko z naturalnym i bardziej rozbudowanym tematem oudowym. Taka stylistyka do mnie trafia, nawet bardzo. Podoba mi się, piękny zapach.

Oud Maximus
Groźna nazwa, spodziewałem się maximus obornikus, ale nic z tych rzeczy, nawet jest trochę przewrotnie. Otwarcie jest bardzo kwiatowe, z kategorii tych bogatszych. Początkowo jaśminowe, ale jaśmin szybko zostaje przyćmiony przez różę, czyli głównego bohatera tych perfum. Róża w tym przypadku wybrzmiewa bardzo klasycznie, można rzec staroświecko, choć nie bez elementów marmolady. Nie jestem miłośnikiem tej postaci róży, ale znam kogoś, komu powinien idealnie trafić w gust. Wbrew nazwie oud stanowi raczej drugi plan, jest grzeczny, wytrawnie drzewny. Kompozycji dopełnia element piżmowy/cywecikowy i to nawet bez kontrowersyjnych tonów, który to z czasem się wysładza w może nieco fizjologiczny ale jednak przyjemny sposób. Szczerze mówiąc, to średnio mi ten zapach siadł, chyba jest zbyt bezpośrednio różany na mój gust. W podobnej tonacji znacznie przyjemniej nosi mi się Triad.

Oud Monarch
Monarcha otwiera się mixem kwiatowo-przyprawowym. Już któryś raz u Bortka wyczuwam magnolię, a kojarzę ten kwiat tylko dlatego, że w niewielkim ogródku mojej ulubionej lodziarni wiosną kwitną magnolie (pic rel). Żeby nie było banalnie pod spodem mieszka zwierz, nie żaden dzik, a wytarzany w cynamonie sympatyczny futrzak z cygarem w pysku. Sam nie wiem, mam wrażenie, że za każdą aplikacją ten zapach pachnie nieco inaczej, jedne nuty się skrywają głębiej, inne wychodzą na wierzch. Drydown początkowo wydawał mi się drzewny, ale z czasem przekonałem się, że to wcale nie jest takie jednoznaczne. Perfumy dużo zyskują w ciepłe. Ostatnio w ciepłe wrześniowe popołudnie monarcha zapachniał mi czekoladą, może nawet kawą, taką kolumbijską supremo o mocnym czekoladowym profilu. Bardzo ciekawa rzecz dla tych, którzy lubią odkrywać drobne smaczki i detale.

Sayat Nova 
Rdzawobrązowy, lepki płyn trzeba ostrożnie aplikować, bo barwi zarówno ubrania jak i skórę. W pierwszych sekundach odniosłem wrażenie zapachu korka od białego wina, ale już po chwili zapachniało morelową nalewką: słodką, syropową, o alkoholowym zabarwieniu. Znacznie dalej pod spodem skrył się oud o profilu suchego drewna, które z jakiegoś powodu skojarzyło mi się z wysuszonym pniem pokrytym skomplikowanym wzorem stworzonym przez korniki. Bardzo oryginalne złożenie, morela jest w perfumach rzadkim tematem. Perfumy są słodkie, ale nie jest to tania słodycz etylomaltolu, a owocowo-alkoholowa i sprawia wrażenie wręcz luksusowe. Jeśli ktoś oglądał Firefly, to te perfumy pasowałyby do wyjścia na bal z Inarą. Doceniam, ale to nie moja bajka.

Triad
Otwarcie zagrało mi ciepło i alkoholowo, jak świeżo otwarty dojrzały koniak, który jeszcze nie zdążył pooddychać. A potem wow. Oud z różą, temat oklepany do bólu w Triad wniesiony został na zupełnie nowy nieznany mi wcześniej poziom. Niezwykle piękny i złożony profil, nieco mroczny, ale jednocześnie bardzo przystępny, kremowy, pozbawiony trudnych frakcji. Z biegiem czasu róża cofa się na dalszy plan, a profil przybiera bardziej typową, wytrawnie drzewną postać z minimalnym akcentem zwierzęcym. To jest tak dobre, że trudno oderwać nos.

Mimo, że nie wszystkie zapachy są łatwe, to jest klasa.
Moi faworyci: Mysterious Oud, Triad

Ilustracja: magnolie spod lodziarni, zdjęcie własne
Pisałem słuchając: Vladimir Hirsch Selected Piano Works
#perfumy #recenzjeperfum #perfumyniszowe #smrodysaradonina
55d4ac1e-fd81-4a0c-9e93-9528f577867a
dziadekmarian

@saradonin_redux Wyciągnąłeś z nich tak wiele spostrzeżeń... Ja na te zapachy raczej nie byłem gotowy - ich nagła, grupowa obecność w domu skojarzyla mi się trochę z okresem wejścia na polski rynek importowanych Imperial Stoutów. Wiele się tam działo, ale ja z początku czułem przytłaczającą gęstość palonych słodów, kawę, czekoladę... Odbiłem wtedy od nich i wróciłem po dość długim czasie. Wtedy już było inaczej.


Ja bardzo polubiłem Lao Oud, Triad i Musk Khabib. Nie wiem czemu, ale chyba wszystkie te zapachy (lub większość) dosyć szybko traciłem z radaru.


Po tej serii Bortków wziąłem się od razu za ALD Musk Collection. I tutaj to już w zasadzie jestem kupiony. Może po prostu taki styl. Ale fakt, że przy ALD jakoś lepiej mi się myśli.

pomidorowazupa

@dziadekmarian ald to inna liga. Jak dla mnie russian adam jest najlepszy tak ogolnie rzecz biorac.

pedro_migo

@saradonin_redux wnikliwie opisane, sporo udało Ci się tam wyłapać.

A jak oceniasz jakość składników na tle np. niszy? Zajęło mi trochę czasu zanim w 100% przekonałem się do marki i czy warto aż tyle wydawać na perfumy, jednak to właśnie jakość składników przesądziła, że Bortnikoff stał się moją ulubioną marką i ukształtował obecny gust. Aczkolwiek przyznam, że ostatnio delikatnie spadł w moim rankingu, bo jednak bardziej cenię sobie zapachy spod ręki Russian Adama i Ensara.


Moje ulubione kreacje od Dimy to: Sayat Nova, Oud Maximus, Oud Monarch, Tabac Dore, Oud Sinharaja i Moss Cologne - trochę jest, ale z tego grona już miałbym ciężko wybrać, aby się czegoś pozbyć

Co ciekawe nie poznałem jeszcze żadnego zapachu w attarze, jakoś tak odwlekam to już ze 2 lata. Przede mną jeszcze testy tych trzech najnowszych oudów, w których pokładam duże nadzieje.

saradonin_redux

@pedro_migo nie wyczułem ani grama chemii jeśli o to chodzi. Natomiast w kwestii jakości tak oudu jak i piżma to nie mam zbyt wiele odniesień, choć zacząłem doceniać cywecik, tylko że teraz jest o 20 lat za późno. Cenię sobie może nie tyle 100% naturalność składników, co ich naturalne niewymuszone wrażenie, jeśli syntetyk pachnie dobrze i wystarczająco adekwatnie to ok. Nie spinam się na perfekcyjną jakość również jesli zastosowanie syntetyków ma uzasadnienie kompozycyjne i ogólne wrażenie to wynagradza np. cenię sobie Sorcinelliego mimo typowej zakurzonej molekularnosci wielu jego dzieł. Brzydzi mnie tylko nachalna tania chemia, z której zamiast dodatku robi się głównego aktora jak to ma miejsce w Montale czy Terenzi, a co jest coraz częściej spotykanym w 'niszy' zjawiskiem.

pedro_migo

@saradonin_redux sam nie jestem ortodoksem jeśli chodzi o naturalne składniki; nawet Russian Adam otwarcie przyznaje, że w małym stopniu korzysta z syntetyki w swoich zapachach. Pamiętam, że w recenzji Amira Pierwszego napisałeś kiedyś o słabej jakości piżma - wtedy nie mogłem się z tym zgodzić - ale przyznam, że jednak z czasem też to dostrzegłem

Piżmo od Bortnikova akurat nie zrobiło na mnie szczególnego wrażenia (poza tym w Maximusie), mistrzem w tym temacie jest moim zdaniem Ensar i u niego szukałbym piżma w najlepszym możliwym wydaniu; z tych znanych przeze mnie polecam: Homeros, Iris Ghalia, Tonkin Musk, Tibetan Musk, Mongolian Musk.

Natomiast oud jest fajnie "wypośrodkowany" między serwującym mocne doznania Areej Le Dore, a przyjemniakami od Ensara.

Chavez

Bardzo fajnie opisane. Większość przedstawionych przez Ciebie odczuć i skojarzeń majaczylo się rowniez w mojejgłowie podczas testów;) Monarch bardzo zmienny przez co czasem się nim zachwycam a innym mam ochotę pogonić jak wyłazi za dużo słodkiego kako;) Sayat - suche, ekskluzywne drewienko polane gęstym syropem morelowym, choć czasem mam wrażenie ze jest tam jakis dymny element… Lao najtrudniejszy, kompozycyjnie bardziej kojarzy mi się z ALD niż Dimą. Jednak po kłopotliwym początku ukazuje swoje piękno.

Zaloguj się aby komentować