3,1 zł/ml, szkło +3 zł
Fenomenalna cena za ciekawie zapowiadającego się zawodnika.
MWZ 40 zł, własna etykieta lub przesyłka wg cenników, bez olx.
Do dobrania: https://rentry.co/tangofever
#perfumy #rozbiorka #stragan
Zaloguj się aby komentować
Dołączył/a: 22.12.2022
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Asjopek nie lubiłem EDT i od wielu lat go nie wąchałem. Z pamięci to totalnie różne zapachy, ale być może są jakieś podobieństwa na 2. czy 3. planie, bo wersja Parfum pachniej bardziej bogato niż wynika że skąpego spisu nut oraz raczej dojrzale (w pozytywny sposób) - i zgaduję, że te detale mogą być wspólne dla tych wersji. @Qtafonix i @PanNadine pewnie powiedzą więcej
@tango nigdy nie poznałem edt ale poznałem Dress Code którego sprzedałem i do momentu zakupu Parfum bardzo żałowałem. Jego ducha czuć nieustannie na trzecim planie w nowej wersji Parfum. Po 3h zostaje już tylko wspomnienie i jego miejsce zajmuje rum z wanilią który daje efekt takiego ekskluzywnego karmelka ale nie jest to przesłodzone a raczej dojrzałe. Kompozycji nie da się odmówić jakości i sprytu perfumiarza który przemycił starego ducha Dress Code w nowym wydaniu.
Zaloguj się aby komentować
@tango Miałem wczoraj podobnie z Invictusem Parfum. Nie mam pojęcia dlaczego je psiknalem, ale pozytywnie sie zaskoczyłem. Bardzo fajne, piżmowe, nieprzesłodzone, morskie, owocowe, przyjemnie się ułożyły. Jedyny Invictus jakiego mógłbym kupić.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Trzeba założyć konto na limango jesli ktos coś chce nabyć
Zaloguj się aby komentować
Cześć. chętnie przytulę jeden zestawik...
Zaloguj się aby komentować
Ehh to mnie zmartwiłeś, bo bardzo liczyłem na zmianę parametrów w dalszych testach ASQ Night Intense :( W zasadzie jedyny, który kwalifikował się na flakon dla mnie. Tzn. jeszcze zobaczę T12 wiosną i spróbuję się dopasować z Laitek Mai, ale skoro nie kliknęło mi z nimi od razu, to szanse są mniejsze
@tango widzę, że z podobnym mi entuzjazmem podchodzisz do arabskiej sztuki perfumeryjnej xD
Miałem 2/5 tych zapachów i po Twoim opisie, nim "Q" podał z czym mamy do czynienia, już wiedziałem, co to za zapachy.
Z poznanych jedynie Khaltat Hob 1 mnie zaskoczył, zarówno pod kątem parametrów jak i kompozycji. I tego mógłbym pokusić się o flakon
@PanNadine Hob 1 to zmyć nie można, bardzo konkretne parametry. Samego zapachu to zupełnie nie umiem opisać, mega unikalny ale nie smród. Nie pachnie jak nic co znam z natury.
A co miałeś? No to jest jasne, że nie czuję się dobrze w dalekim oriencie, ale dałem pewne wytyczne Qtafonixowi, więc do tego seta podchodziłem z dużym optymizmem i rzeczywiście odbiór jest pozytywny :)
U mnie każdy z ASQ ma conajmniej dobre parametry, może to nie są kilery ale nie o to tu chodzi a raczej o jakość, bierzcie też pod uwagę ile one kosztują na lokalnym rynku a nie u nas to tak jak by gdzieś w Iranie oceniać Sauvage przez pryzmat ceny z doliczonym opłatami celnymi
To ile coś kosztuje na rodzimym rynku może interesować księgowych, sprzedawców, jurorów plebiscytów itd., a nie pojedynczych odbiorców końcowych w innym kraju :) Z pewnością nie patrzysz na ceny Xerjoffa we Włoszech, a Toma Forda w USA, a interesuje Cie za ile możesz mieć coś w Polsce (z polskiego sklepu lub po sprowadzeniu skądś) i na tej podstawie oceniasz opłacalność akcji - z własnej perspektywy i porównania do innych dostępnych dla Ciebie produktów. Nie jeździsz Buickiem, ponieważ Buick jest drogi i jego części i naprawy są drogie. W Polsce oczywiście. Nie mówię, że Buick to złe samochody, ale uważamy je za nieopłacalne i niewarte uwagi - o ile jesteśmy zwykłymi kupującymi, a nie jurorami Car Of The Year. Poza tym w cenach produktów w polskich perfumeriach jest wliczony polski VAT i masa kosztów, które pozwoliły firmie na działanie w Polsce, dostarczenie i magazynowanie towaru w Polsce itp. Na każdym rynku wartość produktu to tylko część ceny, więc nie ma co porównywać cen na różnych rynkach w innym celu niż kalkulacja czy bardziej nam się opłaca kupić coś z Polski z fakturą, prawem zwrotu, gwarancją i szybką wysyłka, czy ciągnąć z zagranicy na innych warunkach.
Miałem krótki epizod, w którym byłem neofitą perfumowym i doceniałem zapach sam w sobie nie zważając na parametry. Dawno już posprzedawałem w pizdu każde gówno bez parametrów traktując je jako scam. Ja nie prowadzę biblioteki-galerii ładnych zapachów, tylko kupuję produkt, który psikam na skórę i chcę się nim cieszyć przez resztę dnia podczas normalnego życia, a nie jak freak z nerwicą natręctw, który co 10 minut w jakimś tiku nerwowym szoruje nosem po nadgarstku. Perfumy bez parametrów = mgiełki zapachowe, czyli "wstyd, żenada, kompromitacja, hańba, frajerstwo, nie wracajcie do domu"
Zaloguj się aby komentować
Polecam sprawdzić markę parfumane
Na straganie można dostać 3 perfumy za 10euro, np. Chanell no.5 i jakieś Giorgio Armani bądź Versace jako uzupełnienie.....
Zaloguj się aby komentować
Mi weszły oba tak jak Tobie pierwszy, więc to Ty jesteś już ode mnie bogatszy w doświadczeniem w tym temacie ;) wchodził każdy gabaryt a sposób to paczkomat -> paczkomat
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Wstępnie byłbym chętny na 1-2 flakony, natomiast poczekałbym jeszcze na ostateczne ceny flakonów i transportu zanim będę w 100% pewny
Ja oczekuję przynajmniej -20%, inaczej olewam to i nie ma tematu. Przesyłka UK-PL paru flakonów to 93 zł do podziału na kilka osób, czyli kilkanaście zł (bo na ten moment zdeklarowało się łącznie ze mną 3 chętnych z konkretami, a chyba 2 czy 3 kolejnych powiedziało tak jak Ty, że też coś by wzięli). Nie ma opłat celnych. Chciałbym zebrać od chętnych konkrety (objętość + nazwy), żeby zobaczyć jak dużą mamy listę zakupów. Jeśli będzie spora, to zobaczę czy da się ugrać jakieś indywidualne traktowanie i dodatkowy rabat. Jeśli to będzie jakieś smutne 5 flakonów, to po prostu przkelikam jutro rano zamówienie na www jak wjedzie promocja. Podsumowując: jeśli zgadzasz się na warunki: przynajmniej -20% + ship 93 zł na ok. 5 osób + ship w Polsce, to daj konkrety, a ja z samego rana uderzam na chat Alexandrii lub klikam póki się nie wyprzedadzą niektóre pozycje, bo nic z tego nie wyjdzie
@Si-senior update: już mamy 4 osoby, które podały konkrety i składają się na przesyłkę. Łącznie 10 flakonów na ten moment. Będę pisał więc petycję o indywidualny rabat. Potrzebuję Twoją listę życzeń, jeśli mam Cię dołączyć do wyceny.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
@Asjopek haha
Stworzyłem przy okazji rebus tematyczny. Co to jest?
Rozbierał ktoś na niszowych taki flakon inspirowany jakimś małym kościołem... To zdecydowanie są dzieła sztuki - oczywiście jako forma. Dlatego uznałem, że odlewka nie ma sensu, nawet z perspektywy człowieka nie onanizującego się do flakonów.
Zaloguj się aby komentować
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
@Qtafonix tak naprawdę to dla mojego kumpla z zagranicy. Wkręciłem go w perfumy i on teraz kupuje sample na potęgę. Nie ma tam odlewkowego community, więc kupuje ze zwykłego sklepu po chorych cenach. Właśnie się pochwalił kolejnym zamówieniem za kolejny ~1000 zł, a tam zwykłe amouage/killiany za 27 zł/ml, lutensy za 12 zł itd. Nie jestem w stanie na to patrzeć, kazałem mu anulować to zamówienie i pewnie skończy się na tym, że powybiera sobie coś z polskich list od paru osób (w tym od @fryco , z któym już gadał), a ja wyślę mu je wszystkie w jednej paczce. Po prostu daj listę @Qtafonix i mu ją przekażę
@Kridzu w związku z powyższym podziękuję za flaszki, ale będę pamiętał na przyszłość na użytek własny
@tango Co to za zagranica? Beautinow z Holandii ma często dropy w dobrych cenach. Rafinad w Czechach np. ma dropy Ganymede w cenie jakiej nie masz szans dostać w Polsce. MyOrigines z Francji ma np. Gurlainy w przyjemnych cenach. Na pewno jest więcej takich sklepów w Europie. Nie chce mi się też wierzyć, że nie ma community odlewkowego - raczej nie potrafi go znaleźć. Ono jest nawet w Bangladeszu (chociażby Joy Amin odlewa).
Ja bym radzil od razu pojsc w kierunku poczciwych arabskich arabow, bo 96,48% niszy to nic nie warte gonwo. Stary mainstream jest sto razy lepszy niz obecna nisza, pod wzgledem kompozycji, jakosci skladnikow i parametrow. To co masz teraz w niszy po 20+pln/ml to u araba dostaniesz cztery razy lepiej za dwa razy taniej. Od siebie dodam, ze xerjoff to najwieksze gonwo z calej niszy. Pozdrawiam
@pomidorowazupa kumpel zaczyna, daj mu poeksplorować, jeszcze pół roku temu korzystał tylko z Cool Watera
@tango to co ja pisze radze brac z przymruzeniem oka. To ze dla mnie cos jest gowniane to nie znacyz ze dla kogos nie moze to byc cos najwspanialszego i na odwrot. Podejrzewam, ze gdybym dal koledze powachac moj ulubiony zapach jakim jest ajmal dahn al oudh shams to by mi pewnie powiedzial ze rownie dobrze moglbym sie zesrac w gacie i by pachnialo tak samo
Zaloguj się aby komentować