@promyczekNadziei @pingWIN @Mkkr Pierwsze testy za mną. Potwierdzam, to co wcześniej napisał @Qtafonix : najlepiej zblendowany CDNIM (znam EDP/EDT/LE). Najbardziej prominentna jest nuta ananasa z lekko cytrusowym tłem. Po czasie zapach odrobinę się wysładza (zapewne przez nuty karmelu), ale nie idzie w stronę gurmandową. Owocowo-cytrusowy mix faluje na skórze kilka godzin, po czym dochodzi do głosu piżmo nadającej zapachowi takiej czystej puchatości. Parametry petarda. Pierwsze 2-3h bardzo głośne, później słabną, ale nadal są mocne. Na skórze siedzi 8+h.
Moim zdaniem Armaf zrobił ten sam zabieg, co Dior z Sauvagem i jego wersją Elixir. Wziął zapach bazowy, usunął wszystkie "kontrowersyjne" nuty, wygładził zapach ile się dało, podbił parametry i przygotował kolejnego mass-pleasera, który powinien podobać się większości odbiorców.
Dajcie znać, czy chcecie odlewkę.