@Lubiepatrzec daj mi produkt odzwierzęcy, który zawiera choć odrobinę błonnika xD
Nie mówię aby mięso, czy nabiał całkowicie zastąpić warzywami, ale aby były one przyjaciółmi na talerzu- to podstawa zbilansowanej diety.
Warzywa są głównym źródłem wspomnianego błonnika, w porównaniu do warzyw mięso zawiera niewiele antyoksydantów, które przyczyniają się do zdecydowanego wydłużenia życia.
Poza tym warzywa w budowaniu zdrowych nawyków pozwalają na uzupełnienie talerza w sposób niskokaloryczny, wzmagając perystaltykę jelit, kiszonki warzywne (dla sprawiedliwości fermentowane produkty mleczne również) wspomagają budowę i utrzymanie prawidłowej flory bakteryjnej. No i kopa warzyw na talerzu zabije uczucie głodu niewielkim kosztem kalorycznym, co jest ważne zwłaszcza w procesie budowania dobrych nawyków (nie dopuścić do wilczego głodu) i powrotu do prawidłowej masy ciała.
No i stosunek warzyw do owoców, moim zdaniem powinien wynosić raczej 80/20, że względu na zawarte w owocach cukry proste, których ilość w diecie powinno się ograniczać (nie mam na myśli ludzi uprawiających sport, dla których to jest "paliwo" na czas wysiłku).
@bartek555 oj tak byczku. Cukier dodany na zero, słodycze na zero i jak ktoś ma dosyć samozaparcia to pieczywo na zero albo zamiana tego białego syfu na coś wartościowego i pełnoziarnistego.
Plus suplementacja: witamina D cały rok, kwasy omega, witamina b wg potrzeb ale raczej większość potrzebuje.
No i dyscyplina w ćwiczeniach, motywacja prędzej czy później zawodzi.