Wpis typu oczywista oczywistość: od prawie roku stopniowo zmieniam swoje nawyki żywieniowe, więcej sie ruszam, mniej alko, lepszy sen - kurde, jaki to jest game changer. Serio, człowiek się czuję o wiele lepiej, schudł kilka kg, ma więcej chęci do życia

Najbardziej zdradliwe chyba jest takie piwko wieczorem - wypijałem i miałem zamułę, nic mi sie nie chciało. Teraz po jakimś bieganiu wpada piwko zero i jest zajebiście.

Wiem, że to takie banały, ale działają xD (przynajmniej na moim przykładzie).

Macie jakieś takie swoje "zachowania", których uważacie warto się trzymać/wprowadzić do swojego życia?

#gownowpis
37

Komentarze (37)

Codzienny spacer, wykluczenie większości węglowodanów, żywność głównie nieprzetworzona.

@Lubiepatrzec warzywa, warzywa i jeszcze raz warzywa. W każdej ilości do każdego posiłku. Stek? Dołożyć pół kilo kalafiora. Ryba? Czemu nie z 300 g surówki z marchwi/jabłka i oliwy?

Serek wiejski? A nie- to moje jebnięcie. xD

@AdelbertVonBimberstein nie, warzywa są bez wartości i prawie ich nie jem. Zjem za to czasem owoce.

@Lubiepatrzec kontrowersyjna teza z którą absolutnie się nie zgadzam.

@AdelbertVonBimberstein daj mi roślinę, która ma choćby połowę tego, co produkty odzwierzęce.

31651eec-c3c3-4683-998c-37e589287c7e

@Lubiepatrzec daj mi produkt odzwierzęcy, który zawiera choć odrobinę błonnika xD

Nie mówię aby mięso, czy nabiał całkowicie zastąpić warzywami, ale aby były one przyjaciółmi na talerzu- to podstawa zbilansowanej diety.

Warzywa są głównym źródłem wspomnianego błonnika, w porównaniu do warzyw mięso zawiera niewiele antyoksydantów, które przyczyniają się do zdecydowanego wydłużenia życia.

Poza tym warzywa w budowaniu zdrowych nawyków pozwalają na uzupełnienie talerza w sposób niskokaloryczny, wzmagając perystaltykę jelit, kiszonki warzywne (dla sprawiedliwości fermentowane produkty mleczne również) wspomagają budowę i utrzymanie prawidłowej flory bakteryjnej. No i kopa warzyw na talerzu zabije uczucie głodu niewielkim kosztem kalorycznym, co jest ważne zwłaszcza w procesie budowania dobrych nawyków (nie dopuścić do wilczego głodu) i powrotu do prawidłowej masy ciała.

No i stosunek warzyw do owoców, moim zdaniem powinien wynosić raczej 80/20, że względu na zawarte w owocach cukry proste, których ilość w diecie powinno się ograniczać (nie mam na myśli ludzi uprawiających sport, dla których to jest "paliwo" na czas wysiłku).

@AdelbertVonBimberstein umówmy się, że szanujemy swoje odmienne opinie, bo raczej nie dojdziemy do konsensusu ☺️

@WojciechKawulski to nie sa banaly, to sa zmiany we wszystkich najwazniejszych rzeczach - dieta, regeneracja, rezygnacja z alko to tak jak mowisz wielka roznica w jakosci zycia.


odrzucenie cukru tez robi robote

@bartek555 oj tak byczku. Cukier dodany na zero, słodycze na zero i jak ktoś ma dosyć samozaparcia to pieczywo na zero albo zamiana tego białego syfu na coś wartościowego i pełnoziarnistego.

Plus suplementacja: witamina D cały rok, kwasy omega, witamina b wg potrzeb ale raczej większość potrzebuje.

No i dyscyplina w ćwiczeniach, motywacja prędzej czy później zawodzi.

@AdelbertVonBimberstein z pieczywem to zalezy, bo ono samo w sobie nie jest takie zle. kwestia ilosci i kwestia kalorii, ktore mozemy przyjac, ble ble ble. suple jak najbardziej, ale dodalbym najwazniejszy - KREATYNA

@bartek555 tak, zarówno dla ćwiczących jak i ćwiczących mało. Dużo się nasłuchałem, że ktoś nie suplementuje bo mało ćwiczy... Kreatyna też pozytywnie wpływa na mózg i jest bezpiecznym suplementem, który można brać bez przerwy do końca życia.

No i jest tania.

@AdelbertVonBimberstein dzisiaj slyszalem, ze ma mega efekty dla kobiet po menopauzie, lepsze niz jakies tam leki. efektow ubocznych zadnych, wiec LADOWAC KURWA KREATYNE EWRIBODI

@bartek555 najlepiej od typa z bloku bo nie wspiera influencerow na haxach

@100mph najlepiej najtanszy monohydrat, 40zl/ 500g

@bartek555 pieczywo to węgle, węgle to cukry, cukry to pierdolnik w organizmie

@Artic nadmiar wegli owszem, ale odpowiendia ilosc wegli jest jak najbardziej spoko. a jak kto chce keto to jego sprawa, ale nie ma zadnych przeciwskazan do jedzenia wegli.

@bartek555 na każdym statku jest siłownia? Jakie tam macie urozmaicenia?

@Artic na kazdym musi byc jakas tam. u nas jest oczywiscie dojebana mamy 2 silownie, saune, pokoj rekracyjny z tv, symulatorem wyscigowym, ps4, xbox, kazdy w kabinie ma taki box do tv z filmami, serialami (regularnie dodawane nowe) kanalami na zywo, ksiazki, gry planszowe, bar

@WojciechKawulski no i to mi się podoba, oby tak dalej ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

@WojciechKawulski

Wszyscy tak gadają, a sam nie piję alko już pół roku i zupełnie nie czuję różnicy :P.


Pewnie przez to, że jednak jestem wciąż przepracowany i dieta przeciętna. Trzeba chyba wszystko z tego, nie tylko jedno

@WojciechKawulski piwko zero to jest slodzone chujostwo, rzuc to wpisdu, zamien na herbate lisciasta

@100mph jak dzieki temu piwku zero nie siega po normalne to znaczy ze dziala. Gorzej jak zacznie sie zmuszac do herbaty i popierdoli to po tygodniu

Regularne spanko. Jezu, ktoś kto to wymyślił jest geniuszem 🙏

@WojciechKawulski


  1. Zapisywanie wieczorem tego co musze zrobić jutro. Jak przeleje te myśli na papier/telefon to leżąc w łóżku już nie rozkminiam w stylu 'a jeszcze rachunek za wode i mail do księgowej, obym nie zapomniał'

  2. Wstawanie każdego dnia tygodnia o tej samej godzinie. Wtedy nie ma jakoś problemu w poniedziałek/wtorek zwlec się z wyra do roboty i przymulać jak to się nie lubi poniedziałku.

  3. Ograniczyc telefon/tv. W ustawieniach telefonu można wrzucić ograniczenia w stylu max 30 minut youtube dziennie. Podobnie można zrobić z każdą apką jak messenger itd. Nie patrzeć na ekrany na godzinę przed zaśnięciem

  4. Jak masz pracę siedząca to wstawaj co 45 minut, rozciągnij troche plecy, zrób planka albo sięgaj rekami do nieba. Możesz użyć do tego np minutnika w zegarku lub telefonie.

  5. Nie zarzynaj się w robocie i tak tego nie docenią

  6. Poświęć chociaż 20 minut dziennie by być chociaż trochę mądrzejszym niż byłeś wczoraj.

  7. Jeśli masz smartwatcha albo smartbanda z celem powiedzmy 8000 kroków dziennie to to jest CEL. Gdy widzisz pod koniec dnia, że przesiedziałeś większość na dupie i nie zdobyłeś celu to wyjdź na spacer.

  8. Rozważ jak się zabezpieczyć na starość. Postaraj się regularnie miesięcznie odkładać coś na kontach IKE i/lub IKZE. Nawet 100zł miesięcznie na obligacje czy ETF na szeroki rynek zrobi dużą różnicę za te 20-30 lat.

@notak 116zł na PPK, na razie musi wystarczyć

Dieta niskowęglowa plus odstawienie słodyczy o cukru plus odstawienie alko plus ograniczenie kawy. Efekt? Dużo więcej energii, brak napadów głodu i stania przy lodówce 24/h, brak ochoty na słodycze, więcej energii, więcej inicjatywy, lepszy humor, cofnięcie depresji. To nie placebo. Ostatnio żyłem tak pół roku i było to samo. Wróciłem do węgli to znowu zamóła, leżenie, brak energii. A i refluks duuuuzo mniej dokucza. I waga spada. No polecam

@Artic będę próbował, już od nowego roku słodycze bardziej omijam a chałwę dziennie wyspacerowuję do pracy. Ale, zauważyłem że zacząłem jeść nieco więcej czekolady (gdzie nigdy jej nie lubiłem jakoś bardzo) jak odstawiłem alko. Ale, po roku niepicia pasuje i z cukrem podziałać.

@WojciechKawulski życzę Ci odstawienia piwka zero, a alko w ogóle. Mnie się udało, rok mija niedługo, na początku piłem zerówki a potem uznałem że ciężko to sączyć, na raz wychylam a kosztuje niemało. Przerzuciłem się na herbatki, a przez to też piję dużo więcej płynów dziennie.

Z wieczornym piwkiem to samo, też mnie zamulało, a teraz cały wieczór coś oglądam, głównie YouTube i to jakieś specjalistyczne kanały.

@jedzczarnekoty zerówki nie są złe jak nie są z jakimś sokiem/słodkie

@jedzczarnekoty ja już ponad rok pijam bez alko, lubię je i mi smakują, więc czemu z nich rezygnować?

@peposlav odpowiedź jest wyżej, jak nie są słodkie to smacznego

@WojciechKawulski a inne dobre rzeczy, poza zieloną herbatką i ziółkami to chyba spacery, o ruch ciężko, bo mam zwichrowane kolano, o dietę też bo z racji innych chorób masa wykluczeń, ale staram się chociaż pochodzić codziennie chwilę.

Codziennie jadam paprykę surową, orzechy i kiszonki. A odkryciem roku jest dla mnie kiszony czosnek znaleziony w markiecie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@WysokiTrzmiel muszę spróbować, tato robi ale jego jest dziwny w smaku

@jedzczarnekoty W auchanie takie cuda. Ostrzegam, że po otwarciu robi się z tego bomba zapachowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować